Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

nie znam medicostam, bo nie ma takiego osrodka w moim miasteczku no to sprobuj zrobic rozeznanie w przychodni lub po prywatnych, ale do niej juz nie idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zrobię, olac babsztyl na pocieszenie - jutro mam połówkowe USG :) - nie u niej oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz ! sio ! zadzwon do kolezanek, ktore urodzily lub sa w ciazy i popytaj sie o lekarzy, poczytaj opinie w internecie (zazwyczaj sa na znanylekarz.pl) juz po 11, a dobrze by bylo , gdybys dzis to zalatwila ...poki sie calkiem nie rozkleisz chodz na przytulaska i do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sturbuck współczuję ja miałam z pierwszą lekarką to samo i to po in vitro , babka mi strzeliła focha, że chce zwolnienie bo źle się czułam jeszcze po hormonach, które przyjęłam i miałam objawy przestymulowania czyli woda w brzuchu i płucach , do tego pierwsza ciąża po 6 latach no i wysokiego zagrożenia co powtarzała sama na każdym kroku. Stwierdziła, że oni wolą jak się chodzi do pracy i normalnie funkcjonuje no i dwa dni później zaczęłam plamić, okazało się , że są dwa itd. itd. , więc chyba jednak źle się czułam i na kolejnej wizycie 30 dni na maksa mi dała bo się wystraszyła :) i nadal twierdzę i będę twierdzić, że faceci w większości są lepsi do prowadzenia ciąży , a przynajmniej ja na takiego trafiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiara_nadzieja faktycznie skopiowałam jakąś ostatnią i wkradł się chyba jakiś babol komuś :) Jestem spod Wrocławia, faktycznie, myślałam, że jestem najmłodsza na tym forum. mooniaa123 u mnie ruchy ręką są jeszcze niewyczuwalne. Czuje tylko jakby mi np. ktoś palcem kilka razy coś szturchną od wewnątrz. Takie delikatne ale śmieszne :) I Tym podobne. Ręką wyczuwam tylko jak mi brzuch podskakuje cały czas, ale to nie dzidzia tylko aorta, która jest przez malucha uciskana i w ten sposób pulsuje śmiesznie. nietoperek333 gratuluje synka. Skoro u Ciebie już stwierdzili a mamy taki sam wiek ciąży to może i ja za tydzień dowiem się co tam we mnie siedzi :) Chociaż my z mężem bardziej nastawiamy się na tą drugą ewentualność :P barbera moge również prosić hasło do poczty? To mój e-mail: marta.1.8@interia.pl Aska_G20 w Pharmaton Matruelle jest bardzo dużo witamin itp, dlatego są też sporo droższe od innych witaminek. Mi przeszkadza ich wielkość, ale mają fajny czekoladowy zapach :) Ja nie miałam po nich chyba mdłości, bo miałam je naturalnie tak czy siak, więc trochę większe czy mniejsze to już mi było wszystko jedno - i tak nie żyłam :( Później od II trymestru brałam Feminatal Metafolin 800 N czy jakoś tak :P Starbuck80 nie zastanawiaj się tylko zmień lekarza, bo po to raz w miesiącu idziesz, żeby się czegoś dowiedzieć a nie, żeby się jeszcze stresować. Mnie by tam na ty,m etapie nic nie zahamowało. Wygarnęłabym wszystko takiej babie, dwa razy mi nie trzeba powtarzać. Aż mi się przypomina moja ostatnia wizyta na izbie przyjęć, gdzie przez tydzień tak mnie bolał brzuch i ciągnął, że chodziłam zgięta bo nie mogłam się rozprostować i do tego straszne skurcze, to przemądra pani doktor powiedziała a w zasadzie krzyczała: "Proszę Panią! Ciąża nie boli! Nie ma takich objawów! Ewentualnie korzonki". Tak k.... - korzonki tam gdzie macica. Po prostu brak mi słów do tych lekarzy ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
Starbuck, ja też długo szukałam lekarza, który nie będzie uważał, że ciąża to nie choroba. Pierwszy powiedział, że jak ciaża zdrowa, to mogę skakać z pieca i będzie ok, więc go pożegnałam ozięble. Jak to jest, że niektóre dziewczyny dowiadują się o ciąży i od razu prosza o zwolnienie i dostają, mimo, ze wszystko OK? Szukaj noego lekarza i się nie zastanawiaj, bo przez takie "wszystko dobrze" to nie jedna miała problemy, bo lekarz nie zauważył na czas. Ja niestety chodzę prywatnie (80 zl-wizyta) do endo też prywatnie (80-wizyta) do tego kupa badań od endo tez prywatnie, ale pocieszam się, że jeszcze tylko 18lat i młody zacznie zarabiać na siebie. :-) Wysłałam mój brzuszek. Ależ rozpiętość macie w rozmiarach. Barbera, Twój to faktycznie maleńki, ale widać, że masz masę mięśniową, więc pewnie Ci trzymają brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaa to nie masa mięśniowa :) to po prostu masa :) haha a od tego czasu to już wspomnienie i brzucha wybiło tylko nie tak ładnie do góry tylko jakoś tak opadły jest :( i pępka nie wypycha i wcięcie mam na wysokości pępka ale tylko z przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monnia ty to chudzielec jesteś :) margaretka hasło wysłane :) ok uciekam bo już się prawie wyszykowałam i muszę się trochę przewietrzyć i na kawkę do koleżanki pomaszerować ulicę dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam czasu teraz wszystkiego czytać. Tylko tak mi się rzuciło tp co Starbuck napisała o swojej gin, masakra co za babsztyl, mój gin to mnie co miesiąc wyganai na zwolnienie i po trzy razy pyta czy na pewno nie chce. Dlatego nie lubię kobiet ginekologów, zero współczucia. Zmien lekarza lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam pytanie...czy mogę zażywać Folik 0,4 mg wraz z witaminami dla ciężarnych gdzie też jest Folik 0,4 mg????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starbuck80 strasznie współczuję przejść ze swoją gin. Faktycznie ja byłam tylko raz u kobiety i też źle trafiłam - była bardzo niemiła i zupełnie mnie olała (plamiłam i skończyło się poronieniem). Teraz chodzę tylko do facetów :) Mój gin jest spoko, ma swoje humory, ale to nie ma na mnie złego wpływu. Chciałam zwolnienie to mi dał na pierwszej wizycie - mam stojącą pracę, poza tym martwiłam się, żebym znów nie zaczęła plamić - nie widział problemu. Znajdź koniecznie lepszego lekarza, bo Twoja sytuacja w pracy naprawdę nic dobrego Ci nie przyniesie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BellyBaby? A on oblicza już tym fakultatywnym czy bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za zrozumienie - jeszcze mnie trzęsie :) ten kalkulator wylicza chyba tylko podstawowe 20 tygodni, tak mi wyszło z obliczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
liczy bez fakultywnego, czyli trzeba doliczyc 4tyg jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapię stresa przed wizytą... wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szun - ja też tak mam nie czuję jeszcze ruchów więc tylko wizyta mi zostaje - choc jak widac po dzisiejszej nie kazda uspokaja... ja jutro mam przed 9ta rano to nie zdąże sie zacząc stresować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, jak się ma tak rano to jest lepiej :) Będę trzymała kciuki żeby wszystko było super. Ja wczoraj coś poczułam i po tym co piszą dziewczynki z forum to były ruchy dzidziusia, ale takie delikatne i zupełnie inne niż się spodziewałam, że aż nie jestem pewna - też zostaje mi wizyta. Odezwę się po powrocie od lekarza :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kolejny dzień w pracy powoli się kończy - nie ma zwolnienia to wzięłam sobie urlop, 4 dni odpoczynku :) Szun trzymam kciuki :) odezwę sie pewnie jutro po usg pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja No synuś, synuś, mam takie 2 zdjęcia że strzałkami i zbliżeniem że wątpliwości nie ma :-P. My też nastawialismy się na dziewczynkę :-P ale ją czułam. Zresztą w pracy mi mówili że "za pikna na dziełuche żem jest" :-D :-D. Mama też mi tak mówiła, czyli może coś w tym jest. Bo żadnych innych przepowiedni u siebie nie zauważyłam. Wyslalam mój brzuszek na maila i nasz zwierzyniec domowy. 3 małe kociaki z mamusią i 7 małych kroliczkow :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Widzę że wszędzie jednakowo ... jak się nie zapłaci to niczego człowiek się nie dowie. Mam taką przykrą przypadłość że jeśli coś mi się należy to ja chce z tego korzystać i tak było w przypadku wyboru lekarza. Rzecz jasna szybko zostało mi to wybite z głowy. Wybrałam lekarza do którego prywatnie chodziła moja bratowa przez dwie ciąże ale ja poszłam do tego lekarza na NFZ. I co się okazuje prywatne wizyty z opowieści bratowej były wręcz wzorcowe, wszystko wiedziała, nie musiała o nic wypytywać, zwolnienie także bez problemu. Lekarz bardzo wygadany. Moje wizyty na NFZ u tego samego lekarza wyglądają tak dzień dobry proszę się rozebrać do badania dziękuje do widzenia. Chyba bym nie uwierzyła że tak wizyty mogą wyglądać gdybym tego sama nie doświadczyła dwukrotnie i ja wcale nie przesadzam na moje jakiekolwiek pytania odpowiadał kiwnięciem głowy lub wzruszeniem ramion. Na kolejną wizytę wybieram się już do innego lekarza bo tak się nie da. Szkoda mi tylko utraconej wiary w ludzi ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nie wiem czemu to nie poszło...3x wysylalam tyle że z komórki :-/ U nas leje od wczoraj, choć się przejasnia, to tak się chce spać że już mam odlot ;-) i jeszcze chyba mam zapalenie spojowki w prawym oku :-/ do d...taki dzień....spaaaać ;-) Trzymam kciuki i czekam na relacje z dzisiejszych badań :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam napisać wczoraj, ale była taka burza, że aż netu nie było i nie mogłam :( Nietoperku mi wszyscy przepowiadali chłopaka, a najbardziej moja wierząca w przesądy teściowa - spiczasty brzuch, zero pryszcza i w ogóle dobrze wyglądam, chęć bardziej na kwaśne niż na słodkie. I w sumie przekonała mnie do tego, w taki sposób że chyba zaczęłam chcieć chłopca. A tu BACH wczoraj na USG lekarz mówi, będzie córeczka! Teściowej oczy wylazły, że wszystkie jej przesądy się nie sprawdziły ( z tego się akurat cieszę, bo wkurza mnie ona tym :) ) W każdym razie - będzie DZIEWCZYNKA!!! Trochę byłam zaskoczona najpierw, bo jakoś tak nastawiłam się na chłopca, ale już pow chwili radość :) Mąż też zadowolony - on nigdy nie powiedział, że chciałby konkretnie synka lub córkę, więc po prostu przyjął do wiadomości i ucieszył się. Najgorsze, że dla chłopca mieliśmy imię, a dla dziewczynki zero pomysłów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×