TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

no takie mile uczucie... az czlowiek czuje sie najwazniejszy na swiecie:)

To prawda te forum wciąga.Ja właśnie wróciłam z apteki.Musiałam pojechać do centrum.Ale zimno, brrr. Nawet mój berneńczyk siedzi w budzie :)

wciaga.? to jest moja prywatna odmiana narkotyku;p

widze tu wpadajace w powazne uzaleznienie ciezarowki ;P

Witam forumowiczki:) Ja też uwielbiam tę troskę... Byliśmy u znajomych i zostaliśmy na noc. Następnego dnia robiłam z kumpelom śniadanie i jak się mnie zapytała czy mogę siedzieć i smarować masłem kanapki to myślałm, że pęknę ze śmiechu:) Ale Wy nawijacie na tym forum... Dopiero kilka dni i juz prawie 1000 postów.... Ja ostatnio sie nie udzielałam, bo miałam taaaaaki katar, że szkoda gadać. Nikomu tego nie życzę... Na szczęście już mi przeszło i wróciłam do standardowych objawów... Dosyć dawno temu (jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży) umówiłam sie do dentysty na piaskowanie i lakierowanie. Myślicie, że mogą być jakieś przeciwwskazania?? Nie weim czy to w ogóle konsultować z lekarzem??

czesc fizyczka :) dobrze ze juz po katarku. a co do dentysty to nie wiem co ci dorazic bo kazdy mowi co innego wiec najlepiej chyba spytac lekarza ale ja osobiscie uwazam ze ci nie zaszkodzi :)

ale z lekarzem ja bym skonsultowala :)

ja tez najlepiej z lekarzem;)

Cześć dziewczyny. Też mam termin na grudnia. Na dzień 20 kwietnia lekarz oznajmił 15 grudzień. Na stanie posiadam już 1 pociechę w wieku prawie 6 lat :) Kiedyś tu pisałam jak miała się urodzić z dziewczynami z czerwca 2005. A teraz los tak chciał, że wróciłam :) Przyjmiecie mnie? Ja nie mam żadnych mdłości, zawrotów i generalnie nic mnie nie męczy. Generalnie mam zdrowe podejście do swego stanu ale jak się da to korzystam. Dzięki czemu mycie okiem i sprzątanie pozostawiłam mojemu T. :P a co niech się poudziela chłopina.

Co do dentysty, to ja w lutym rozpoczęłam leczenie a tu ciąża już od marca. Pytałam więc moją dentystkę jak się leczy lęby kobiecie w ciąży. Odpowiedź: tak samo!. Ginekologa też pytałam czy można i odpowiedział, że jak najbardziej. Więc raz na dwa tygodnie lecę sobie pogrzebać w otworze gębowym.

Akurat jutro idę, to się mogę zapytać.... o ile nie zapomnę, bo ostatnio jestem taka roztrzepana, że chyba zginę w mieście:)

Fizyczka nie martw się do czasu zagnieżdżenia i połączenia z macicą nic szkodliwego nie trafia do maleństwa. Później lepiej powiedzieć lub zapytać lekarza czy jest dozwolone. :)

Mamazuzki witamy i zachecam do dopisania sie do tabelki :) zuzia jakie piekne imie, podoba mi sie starsznie ;P ja mam termin na 14 grudnia :)

Witam Mamazuzki :)

Witaj MamoZuzki:) Im nas wiecej, tym lepiej, szczególnie doświadczonych mamusiek:)

moj T taklze zabral sie za pomaganie mi w domu choc to u niego zadna nowosc :) no ale mnie to czasem tak zmul;i ze wstac nie umie bo ciemno przed oczami wiec dobrze ze pomaga :)

Poszukam jutro tabelki i się dopiszę :) Zanim wybrałam dla niej imię to przeleciałam pół kalendarza ale jak się tylko urodziła to od razu wiedziałam, że będzie Zuzanną. Teraz imię wybiera sama Zuzia. Na razie wymyśliła Jagódkę. I chwała bogu bo mogło paść na Hello Kitty albo Hanah Montana ....masakra

WITAMY!!!!!!!! :):):)

Dziewczyny ja znikam, zjadłam właśnie prawie kilogram winogron, wcześniej zupę a teraz idę jeszcze zakisić małosolne ogórki :) Spokojnej nocy :)

Jagoda tez mi sie podoba i wiecznieje na mojej liscie ;P dobre macie gusta z córą :p

Ja na razie też mykam. Jutro do pracy bleeeeee. Ale będę wpadać dziewczyny. Jak co to do jutra. W każdym razie mogę poranną kawe z Anatola postawić bo w robocie będę już ok. 6.30.

Ja dzisiaj przesadziłam z jedzeniem. Brzuch przestał bolec i przeginam pałe z zachciankami. Na śniadanie dwie buły z pomidorem, na obiad zachciało mi sie pierogów z truskawkami, wcięłam 8, potem było mi mało dopchnęłam jeszcze kawałkiem pizzy od męża , a na wieczór znowu dwie buły z pomidorem. W międzyczasie mnóstwo picia i jakieś przegryzki typu czekoladowe jajka wielkanocne z koszyczka :P Brzuch mam jak balon. Nie mam mdłości, w sumie teraz tylko bardzo szybko sie meczę i zaraz zimny pot zalewa mi czoło, innych objawów brak. Choc dzisiaj czuję trochę dół brzucha. Co do imion rozważam w przypadku dziewczynki imię Kornelia / skrót Nelcia/ , a w przypadku chłopca chyba Sebastian lub Mikołaj :)

Tych imion się teraz tyle narobiło, że trudno sie na coś zdecydować... Niektórzy tak wydziwiają, że współczuję ich dzieciom.... Nie umniejszając nikomu - nie wybrażam sobie dać dziecku na imię Jessica

Ja myślałam jeszcze o Ninie, Karolinie... Kornelia też mi się podoba :p gorzej z imieniem dla chłopca...hmmm.... Tu będzie dylemat. Ale też nie chcę udziwnień jakiś.... Bo mnie potem dziecko z życia wykreśli. Nie dość, że matka stara to jeszcze mu imię spieprzyła :D

Zbieram się spać. Moja młoda śpi z nogą założoną na nogę. Dziwne, że tak można. Dobrej nocki dziewczyny :)

dobranoc mamozuzki :) dziewczyny ja tez nie ogarniam tych imion typu dzesika itp ale tez nie oceniam...

No ładnie...Teraz wszystkie już śpią a ja ...w pracy. Na szczęście tylko 4 nocki, choć fasolce chyba nie pasuje bo coś mi się w brzuchu rozpycha, no ale po tylu dniach wolnego mogła się odzwyczaic :-D Ja wg internetu zaczęłam 10 tydzień ale jaki jest dowiem się w piątek u lekarki. Odnośnie jedzenia to jestem wiecznie glodna ale nie mogę wciać dużo na raz, tylko mało a często, tak co godzinke/dwie ;-) . Czasem mnie zamuli ale na szczęście nie wymiotuje, aha i od mycia zębów mnie naciąga. A cyce taaak dalej rosną, już musiałam stanik większy kupić ;-) Pospijcie chociaż Wy, Dobranoc :-)

To ja się melduję z rana z kawą :) Nietoperek ja pracuję na jedną zmianę. Za to staram się być w pracy już o 6,30. Czasami nawet wcześniej. Dzięki temu mogę wyjść z tego miejsca o racjonalnej godzinie i odebrać córkę z przedszkola. Mamy potem trochę dnia dla siebie. A młoda zuch jest. Wstaje bez mrugnięcia okiem o 5,20 i nawet sama się ubiera. A wczoraj dostałam od niej prezent imieninowy :D lekko zużyty klej biurowy z zapewnieniem, ze dzisiaj mogę jej oddać..... szok Jak to drugie dziecko takie sprytne będzie to się wyprowadzam na Kajmany :D

czesc mamazuzki :) wczoraj mialam tyle na glowie ze katastrofa nie mialam juz pozniej czasu wejsc :) dzisiaj od rana mi znow niedobrze . dzisiaj jade do domku do rodzicow sie zrelaksowac caly weekend :)

dziewczyny jak radzice se z zaparciami . u mnie to katastrofa . pije kefiry jem sliwki i nic . gorzej jak u kozy