Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maya Sun

DIETA 50 / 50 !!!

Polecane posty

hej to znowu ja pączuś 89 zmieniłam nick na taki którego już kiedyś używałam na innynm temacie taki nijaki ale nie dołujący...:-). dzisiaj dzień chudy a ja zjadłam batona (212 kcal) i duzo duzo ziemiaków z jogurtem naturalnym limitu nie przekroczyłam ale przez swoją głupotę do końca dnia bede chodzić głodna wrrrrrrrrrr.:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kysza
Witaj TakaOto :) Dobrze, że zmieniłaś tego nika! Ten, jak się tak blizej przypatrzeć, można odebrać bardzo optymistycznie :) Taka Oto, czyli super, fajna :) A co do ziemniaków, to moze nie są takie straszne? Właśnie wyczytałam, że zalecają ich jedzenie, ale bez dodatków. Podobno w 100g jest tylko 75 cal. Czyli naprawdę nie najgorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Gratuluję taka oto ja ,super. Kazde kilo mniej daje kopa ,ze warto. Kysza ma racje ten nick dużo lepiej do Ciebie pasuje. Sukcesywnie cały czas do przodu. Słonecznego dzionka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi ziemniakami to racja same w sobie nie są kaloryczne tylko te nasze sosiki i okraszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Na dworze cieplutko, a ja w poniedzialek wybywam na trochę (nie wiem na jak długo). Mam nadzieję, że jak wrócę, to będę miala co tu czytać i na co odpisywać :) Dbajcie o siebie i nie zapominajcie, że w "kupie" raźniej. Nie bedziecie miały szans się powspierać, jeżeli tylko bedziecie czytały o tym, jak inni tu sobie radza, a nie dzieliły sie na bieżąco swoimi doswiadczeniami. Tak więc mobilizuje, zachęcam i na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej :) ja już po weselu, powiem Wam że ciężko było się nie "nażreć", ale całkiem dałam radę. Spróbowałam paru smakołyków po trochę, zresztą myślę, że i tak kalorie zostawiłam na parkiecie! A poza tym co to za przyjemność najeść się jak świnka, a następnego dnia umierać z powodu bolącego brzucha lub niestrawności? Jeśli chodzi o moją wagę, to póki co stoi w miejscu, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Poza tym, to i tak dla mnie tylko taka wskazówka, ważne że ogólnie lepiej się czuję, a dzięki temu, że ćwiczę to zauważam że sylwetka mi się wysmukla, więc nie jest źle. Za tym wszystkim na pewno w końcu przyjdą zgubione kilogramy. Pączusiu/TakaOto! Gratuluję postępów, jak tak dalej pójdzie to niedługo będziesz musiała zmienić nick na "szczuplutka"! Kyszko, ziółka są od Ojców Bonifratów, więc myślę, że to jednak nic złego, ale oczywiście nie będę przesadzać i będę obserwować swój organizm, żeby mu na dobre wszystko wyszło. Miłej niedzieli, dziewczyny! Czekam na wieści co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella111
Hej u mnie niestety falstart na Całej linji nieoczekiwanie bliscy znajomi nas odwiedzili I po blisko tygodniu dogadzania im I sobie Wracam z podkulonym ogonem do diety Dzisiaj na sniadanie byla owsianka na wodzie w poludnie Kostka chudego sera a na wieczór jakies warzywa Gratuluje wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urodzona7lipca
Witajcie dziewczyny, ja jestem na diecie 5 dzień, jem w dni chude 500-600 kcl a w dni normalne ok 1700-1900, co drugi dzień ćwiczę i jestem do tylu 2,2 kg :))) mam do zrzucenia jeszcze 10, a potem walka o utrzymanie :) którą planuje przeprowadzić w systemie 5:2 (pięć normalnych i 2 chude). Po tych pięciu dniach czuję się super, rano szybciej się budzę i jestem wyspana (pewnie przez to, że organizm nie traci energii na trawienie). Trzymam za Was mocno kciuki i dołączam do grupy wsparcia. Dzień dobry :)) dziś dzień normalny, więc czas na jajeczniczkę :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadówka02
hej tutaj Listopadówka! nie bylo mnie tak dlugo ponieważ nie miałam internetu:/ widze ze strasznie tu ucichło:/ chciałabym się pochwalic po 2 miesiacach dietkowania schudłam prawie7 kg... gdzie w ciagu tej diety praktycznie nie bylo tygodnia zeby nie było jakis odstępstw od diety a to urodziny a to imienin dzien mamy, a wiec same grille i posiadówki gdzie tylko sie je i je i je....ale dałam rade jeszcze ponad kg zostało do zrzucenia:) każdy mi mowi ze jestem chuda jak patyk i zebym juz przestała sie odchudzac ale ja bede zadowolona jak zobacze 50 na wadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka dieta fajna jest no na serio no -www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśśśśśxxxxxx
Witajcie :) Zajrzałam na to forum w marcu, kiedy zaczynałam moją dietę i dzisiaj, po równych 3 miesiącach 50/50 zajrzałam ponownie... Lżejsza o 13kg :) Byłoby więcej, ale niestety całkowicie odpuściłam jakiekolwiek ćwiczenia, no i kilka razy się złamałam, nie wspominając nawet o tygodniowej przerwie na Wielkanoc ;) Jak się trzymacie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RafałTG
Jak autorka wyżej, też się pochwalę :) Ja byłem na tym forum miesiąc temu i stosowałem tą dietę cały maj bez odstępstw. Jedyne co mi się zdarzyło to zamienić dni, gdy szykowała się jakaś impreza. Mam 26 lat, 190cm wzrostu i 1.05 ważyłem 106 kg. Dzisiaj ważę 93kg :) Czyli 13kg mniej! Cała dieta była dla mnie bardzo łatwa i przyjemna. Moje normalne zapotrzebowanie kaloryczne wynosiło 3500 kcal. W dni chude jadłem 1000, a w dni tłuste 2500-3500 w zależności od tego jak głodny byłem, bo gdy nie odczuwałem potrzeby to nie starałem się przekroczyć 3000kcal. W dni chude, jadłem na śniadanie jedną małą kromkę chleba żytniego schustad z jajecznicą z jednego jajka(bez tłuszczu) plus kawa, później 2 ok 12-13 jabłka i kawa, ok 17 jakieś 500g. indyka lub kurczaka, pieczonego w rękawie, albo jako szaszłyki z piekarnika z warzywami albo na patelni ceramicznej na dosłownie łyżeczce oleju, do tego 3 pomidory i tzatzyki z małego jogurtu 1%tł. Mięso zawsze mocno przyprawiałem chili, curry, czosnkiem i innymi wspomagaczami metabolizmu. Na sam wieczór popijałem w sumie z litr kawy zbożowej z mlekiem i odrobiną cukru i jadłem serek wiejski light albo z łyżeczką dżemu, albo czosnkiem, rzodkiewką, różnie. Wiem, że zbyt mało jadłem z rana, ale wolałem zostawić więcej kalorii na wieczór, bo wtedy mam największy problem z wytrwałością. W dni tłuste jadłem na co miałem ochotę, ale i tak tylko żytnie pieczywo, ciemne makarony i żadnych sosów tłustych od tego już się odzwyacziłem chyba na zawsze (moja rada, jeśli lubicie sosy, to ja zawsze korzystam z tych nie zdrowych sama chemia knorrów itp. mają mało kalorii a wtedy ziemniaki mi dużo lepiej smakowały) Dodatkowo dużo ćwiczyłem. Każdy tłusty dzień to siłownia wydatek energetyczny jakieś 1500 kcal (w tym bieżnia 40 min. interwałów) plus w dni chude czasem basen , tenis, rolki, długi spacer. Ćwiczenia sprawiają mi przyjemność i to było ważne. Chodzę na siłownię już od roku więc organizm bardzo zdążył ją polubić i uwielbiam ten stan wymęczenia po niej. :) W sumie zaczynałem od wagi 124 kg. prawie rok temu, ale najszybciej i najłatwiej mi poszło właśnie na 50/50. Długi elaborat, ale może Was dodatkowo zmotywuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RafałTG
Jedynym dla mnie problemem, było to, że rodzina podejrzewa anoreksję :P i mówię tutaj 100% poważnie, musiałem nawet na weekend zostać u rodziców w domu i im udowodnić, że jem, a gdy chodziłem do toalety to słuchali, czy nie wymiotuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziula2014
Gratuluję kochani to dopiero jest wyczyn.Zawsze powtarzam chcieć to móc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kysza
Dziewczynki, co z Wami? Ktos musi poprowadzic ten magielek., bo zaniknie. Ja bedę tu zagladać, ale jak już pisalam Madziulce, tylko z doskoku. Nie sprawdziłam sie w tej diecie, więc byłoby nie w porządku tkwić tu z Wami. Ale wiem, że dla części to jest super metoda i warto sie dopingować. Trzymam kciuki i ... działajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kysza
RafaleTG, dopisuję sie tu jeszcze z Twojego powodu. Nie przyuważyłam, ze jest mężczyzna, stad pojawił sie mój apel tylko do pań. Jestem pełna podziwu dla Twoich osiagnięć. Mam nadzieje, że rodzina tez to doceni. Martwią się o Ciebie, dlatego tak zareagowali na dużą zmiane wagi. A chyba juz nie musisz więcej chudnąć. Jeżeli jeszcze tu zaglądasz, to mobilizuj, mobilizuj ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i ja zaczne taka diete mam nadzieje ze ktos dolaczy ja od jutra startuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dni chude 500 po tygodniu zwieksze do 700 a w dni tłuste wiecej ok 1500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stenka v
jutro bedzie dzien chudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziula2014
hej laseczki i jak tam efekty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zaczela taka diete , ale pustki , a samej mi sie nei chce pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dalej pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam dziś! Już po kawie, przeczytałam całe forum i mam nadzieję pozbyć się 8-9 kg. Wyjściowe dane: 160cm/59kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile sie je w chudy a ile w tlusty dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie zastanawiam nad mosleya 5:2 , 5 dni sie je normalnie a 2 dni 500 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaPszczółka
madziula2014 wcześniej podała stronkę na której można obliczyć ile kcal w chudy a ile w tłusty dzień www.johnsonupdaydowndaydiet.com mi wyszło w chudy 450 kcal, a w tłusty 2160 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze nie po polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×