Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość gość
marmurkowa a jak nasienie twojego meza? moze tu jest pies pogrzebany ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne Panie! Witam serdecznie, jestem studentką II roku kierunku położnictwo magisterskie na Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwracam się z gorącą prośbą o wypełnienie poniższej ankiety, która posłuży mi do opracowania części badawczej pracy magisterskiej. Ankieta bada sferę seksualności, kierowana jest do par leczonych z powodu niepłodności i jest oczywiście w 100% anonimowa. Wypełnienie jej zajmie Paniom kilka minut. Zachęcam do zaangażowania w poniższe badanie również swoich drugich połówek ;-) Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna i za każdą z góry serdecznie dziękuję! https://docs.google.com/forms/d/1eCrSjtQ3ZUSjha6y6qdw9NrasqtdR6yr-Cu7_K1eFik/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Nasienie niby w normie, może któraś z dziewczyn trochę się na tym zna to bym chętnie poznała jej zdanie....ale mi się wydaje że takie sobie są te wyniki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJaaa83
ZUZI fajnie, że jesteś kurcze dziewczyny niedługo kończę 32 lata złapałam jakiegoś doła, boję się, że nie będę mamą.......nie poznaję się, ja taka optymistka, która z natury lubi ludzi, odwracam głowę na widok dziewczyn w ciąży, w życiu bym nie przypuszczała, że będę miała problemy z zajściem, robiłam badania TSH wszystko ok., w styczniu jak zobaczyłam 2 - kreski byłam najszczęśliwsza sobą na świecie, potem poroniłam.....a teraz tak bardzo pragnę być mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mozesz adoptowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandri_1989
Heej dziewczynki. Ja dzialam sobie z borowinka i ziolkami. Dzis pojawil mi sie sluz plodny wiec chyba ostatni dzień z borowina, a dopiero czwarty. Jakoś szybko ten sluz. .. Narazie nie odczuwam jajnika. Nie mozemy sie spinac. Ja luzuje coraz bardziej. Robie swoje, jemy witaminki, pije zioła. I uwazam ze będzie dobrze. Teraz właśnie leżę sobie u tesciowej na balkoniku i opalam pupke :) Niestety mieszakamy w blokach. O tej porze slonce jest tutaj, za 2godz będzie u mnie na balkonie. Myślę pozytywnie i łapie witaminke D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaba ty tez daj znac o wynikach. A ten gość co pisze o adopcji to niech lepiej sie nie odzywa. Bo ten komentarz jest zbędny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry. A coz zlego jest w adopcji, bo nie rozumiem.... Moja kolezanka po wielu badaniach wiedziala, ze nie ma sznas na dzieci biologiczne i adoptowala dwojke. Teraz jest szczesliwa mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest każdego osobista sprawa. Nie mozna nikomu narzucać takiej decyzji. Po za tym uwazam ze to nie to samo co zostac prawdziwa mama i uwazam ze adopcja to ostatecznosc. Przynajmniej dla mnie. A nawet dla mnie osobiście to jest wykluczone, nie wyobrażam sobie chowac obce dziecko. Moze nie dojarzalam do tego, nigdy tez o tym nie myslalam, bo narazie wierze ze sie nam uda, ale w chwili obecnej nawet jak by się okazalo ze nie mozemy miec wlasnych to cudzych bym nie chciala. Dodam jeszcze ze to nie jest wątek na ten temat i dziekujemy ci za twoje "dobre" rady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Sandri w sierpniu kończę 35 lat.... wiem że kobiety rodzą po 40 ale są to jednostki... Zresztą nie uśmiecha mi się być "starszą" mamą ... Ja nie mam nic przeciwko adopcji, jeśli ktoś jest przygotowany na to psychicznie to czemu nie? Ale fakt, lepiej na tym forum nie poruszać tego tematu bo jest mnóstwo innych wątków o tej tematyce. Tutaj staramy się same. Czekam na @ strasznie bolą mi piersi, jakaś masakra. Masz rację Żabcia-wrzucę na luz. Sandri słonko wzięło ? :) Piękna pogoda ale ja nie dam rady tak plackiem leżeć i skwierczeć jak skwarka na patelni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marmurkowa, nie przesadzaj z ta rezerwą jajeczek w tym wieku... Spokojnie. Mojej przyjaciolki siostra zaszla, teraz jest w 6miesiacu, ma 40, a jej maz 56.... Sa kilka lat razem. Oboje maja dorosle dzieci z poprzednich zwiazkow. Teraz zdecydowali sie na pierwsze wspolne. Pierwsza ciaze poronila bo cos tam sie okazalo ze jest nie tak. Teraz przyjmuje jakies leki i jest ok. A moja druga psiapsióla ode mni3 strasza 11lat, jej drugie małżeństwo, 2 lata po ślubie, teraz zapragnela dziecka dopiero. Ciekawe czy zajdzie... Okres sie jej juz knoci, ma co 14-21dni. Tak jakby jej proge zanikal juz w czasie menopauzy. Jest zalamana bo jej mama miala menopazue kolo 40... Takze niedobrze. Zobaczymy. Idzie do gina w tym tygodniu. Okaze się czy w ogóle występuje owulka. Ciekawa jestem.... Czytalam ze z wiekiem jest wiecej bezowulacyjnych cykli. Ale szczerze wam powiem ze gdyby ktoras z moich kolezanek zaszla przede mna w ciaze to nie wiem jak to zniose... Kilka sie stara właśnie i żadna nie moze zajsc.... szok po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, ze im kobieta starsza tym trudniej o ciaze.. Ale zdarzaja sie cuda :-) Co do adopcji to pisalam, ze kolezanka jest super mama i razem z mezem ciesza sie dziecmi, wzieli je jak byly jeszcze malutkie. Przepisali na siebie, dali swoje nazwiska i jest git! Wiadomo, ze co swoje to swoje, ale czasem ludzie te tak robia i sa szczesliwa RODZINA :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sandri ty sobie tego nie wyobrazasz, ale inni tak. Oni mieli wszystko: duzy piekny dom z ogrodem , swietna prace, 3 psy, kilka samochodow, tylko nie mieli dzieci.... Kolezanka jezdzila po klinikach, leczyla sie latami, az dala sobie spokoj, a te dzieciaki maja tam jak w raju ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja bratowa urodzila syna gdy miala 41 lat. Niestety chlopiec jest z Zespolem Downa. :-( Teraz ma 15 lat i nawet nie mowi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego, to jest jakies wyjscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Gościu,nie każdy bierze takie rozwiązanie pod uwagę... z różnych względów, nie każdy też ma szanse na adopcje ale wydaje mi się, że decyzja o adopcji dla wielu par oznacza wywieszenie białej flagi... Jako dziecko miałam koleżankę która była adoptowana, wychuchana, wykochana i jedyna ale dzieci są okrutne wyzywały ją od przybłęd i takich tam....( oczywiście to wynosi się z domu...) chyba byłam jedyną osobą która się z nią bawiła (wakacyjnie u babci) na następne wakacje już ich nie było wyprowadzili się z miasteczka....zaściankowość dała im w kość. Zresztą wtedy też się dowiedziała od obcych że jest adoptowana... Myślę że taka decyzja jest indywidualna tak samo jak z in vitro. Kiedyś myślałam że bardzo chętnie adoptuję jakąś małą istotkę ale miejsce w którym teraz mieszkamy uniemożliwia nam to, podli ludzie nie daliby nam żyć i skrzywdziliby tylko to dziecko swoim nastawieniem i gadaniem (niestety takich mamy sąsiadów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WYPROWADZ SIE STAMTAD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekinek7
Dziewczyny mam dola..... przegapilam owulacje i jakos tak sie zalamalam.... Kolejny cykl stracony.... Wkurzam sie, ze nie umiem wyluzowac, ale jednak chyba czym dluzej sie staramy tym trudniej dac na luz.... Dzisiaj mam 16 dzien cyklu i temperatura mi skoczyla znaczaco, co oznacza, ze juz po owulce :( Nie maialm zadnego sluzu i dlatego nie wiedzialam, ze mam owulke, jedynie bol jajnikow troche mnie zdziwil, bo normalnie mam pozniej owulke (Kolo 18 dnia).... Eh :( :( :( Co do moich wynikow to bardzo dobre, tylko troszeczke prolaktyna podwyzszona 39,8 w 26 dniu cyklu... Nie wiem, co to znaczy.... Ogolnie lekarka cos gadala, ze jak mam okresy nieregularne (to znaczy pomiedzy 28 a 32 dni a nigdy co np. 28) to to niby nie jest ok.... Nie mam juz sil, bo moje kolezanki wszystkie juz maja dzieci......Sasiadka tez niedawno urodzila i w dodatku moj maz tez ma juz 8 letnie dziecko z inna kobieta.... A teraz wychodzi mu, ze ma zle wyniki......... Zwariowac mozna!!!! Sandri_1989 pomaga ta borowina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kochana. Stosuje ja profilaktycznie na droznosc jajowodow. Ale sluz plodny mi sie pojawil szybciej niz zwykle. Nie czuje w tym miesiącu jajnika na owulacje. Moze to za wcześnie jeszcze. Nie wiem. Musisz sie wziac w garść. A bylo tiru riru przed owulka? Dlugo przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekinek7
No wiem Sandri, ze sie w garsc musze wziac.... Ale pewnie sama to znasz, ze jednego dnia ma sie nadzieje i mysli, ze wszystko bedzie dobrze, a drugiego totalny dol.... Tiru tiru :P bylo niestety w 11 dniu, czyli chyba duzo za wczesnie.... Wogole pani Doktor zapisala mi hormony na stymulacje to znaczy mam brac od 5-10 dnia cyklu tabletki potem dwa razy w 10 i 12 dniu zastrzyki hormonalne i w 14 dniu mam na usg przyjsc.... Nie mam na to ochoty, bo naczytalam sie duzo zlych rzeczy o tym, ze moge przestymulowac jajnik.... A z drugiej strony mysle sobie, ze po co mi to skoro mam dobre wyniki.... I badz tu madrym..... Ale za tydzien jade na urlop i chce odpoczac od wszystkiego :) A jakie ty masz wyniki, wszystko dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie robilam kompletnie żadnych badan. My sie staramy kilka miesięcy dopiero. Lekarz narazie stwierdzil ze owulka wystepuje, widzial na usg, pytal czy mam regularny okres czy bolesny czy obfity i narazie kazal sie starać. Poczekac z badaniami, bo przeciętna para sie stara rok o ciążę. Po tym czasie dopiero sie martwić. Rozumie cie. Dla mnie porazka jest kazda miesiaczka. Zalamka i dół. Chociaż ostatnio bylo ok, nawet dobrze to znioslam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zaszlam w ciaze od razu gdy nie zabezpieczylam sie :-) Za drugim razem to samo :-) Potem juz sie pilnowalam, bo nie chce gromadki dzieci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sandri_1989 ja sobie porównywałam składy tych suplementów: Profertil, Fertilman Plus i Androvit. Wiadomo, dużo składników się pokrywa, ale FP ma jeszcze magnez, żelazo, l tauryne witamine d3 i coś tam jeszcze, czytałam też,sporo pozytywnych opinii. Ceny tych dwóch pierwszych są niestety dość wysokie, zdecydowałam się jednak na ten Fertilman Plus. Mój M bierze go od tygodnia, zobaczymy. Czego się nie robi dla upragnionego szczęścia <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze warto probowac, a jak sie nie uda naturalnie, to albo in vitro albo adopcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie masz problemow z plodnoscia to stąd spadaj. A nie wkurzasz ludzi.... Świetnie, ciesz sie. Ale nie kazdy zachodzi na zawołanie i nie jest nam milo sluchajac czy czytajac ze komus przychodzi to latwo. I daruj sobie swoje glupie rady o adopcji.... Najlepiej to sie wcale juz nie odzywaj tutaj jak nie masz nic do powiedzenia w temacie ziół! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sandri co tak sie wsciekasz|? to nie moja wina, ze nie mozesz zajsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×