Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama czerwcowa 2011

terminy na czerwiec :)

Polecane posty

Gość Ania-cn
Bella, czy ten różowy śluz to zawsze występuje? czy tylko w sporadycznych przypadkach?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi w obu przypadkach, przed pierwszym i drógim porodem pojawił sie sluz różowy - to znak ze sie szyjka zaczela rozwierac ... za pierwszym razem bylo to ok dobe przed porodem a przy drugim ok 12 godz ... nie wiem czy zawszesie pojawia ale u mnie byl to znak, ze juz !!! Poza tym mi czop odszedl w calosci i wyglądał jak .... wielki glut, taki nie do przeoczenia - wybaczcie za slownictwo ale tak to wyglądało .... dużo sluzu zółtawy i podbarwiony lekko krwią i taka kulka ... ale niektórym kobietom odchodzi pomalutki i w częsciach ... mi poecial jak bylam z dzieckiem i ogladałysmy mecz na boisku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-cn
A jak rodziłaś za pierwszym i drugim razem? przed terminem czy po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
no ja tez panikara jestem ostatnio :p i tak z tą krwią po badaniu to moze byc tez tak ze taki zbieg okolicznosci badanie badaniem a moze akurat i ten czop taki krwisty wyszedł :p ale wczoraj byłam na wizycie wiec dzis narazie jestem spokojna za pare dni dzien porodu i znowu sie tam udam , gorzej jakbym miała za dłuzszy czas sie stawic u jakiegos specjalisty to pewnie wczesniej bym pojechała :) a w nocy tak mocno mocno bolał mnie brzuch ehhh i tez pytanie czy po badaniu czy tak sam z siebie No pogoda jest brzydka ja siedze w domku i sama nie wiem co ze sobą zrobic ehhh nudne to czekanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-cn
Heh w 100% się zgadzam, że nudne to czekanie. Końcówka masakrycznie się ciągnie...:( a co do pogody to podobno burze przyspieszają poród więc czekam na jakiś huragan:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze?
Cześć czerwcóweczki. Od jakiegoś czasu was podczytuję i stwierdziłam, że może sama coś napisze. Im więcej nas tym lepiej :). Ja termin mialam na 8 czerwca, ale moja córcia nie pali się do wyjścia :(. Domowe sposoby wywoływania porodu nic mi nie dały jak narazie, podobnie jak masaż szyjki macicy przez lekarza. Także czekam już zniecierpliwiona lekko. Jeśłi chodzi o mleko to jest to normalne. Mi od 8 miesiąca cieknie i to czasem w większych ilościach:) Mokra bluzka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze?
Mama czerwcowa ja po ostatnich dwóch badaniach też lekko krwiawiłam. To nic złego. Przeszło mi po prawie dwóch dniach. Dziewczyny, jeśłi chodzi o czop to mi na początku odchodził malutkimi kawałeczkami i wyglądał jak budyń. To było jakieś 3 tygodnie temu. Aż w zeszłym tygodniu odszedł mi prawie cały i był podbarwiony krwią. Wielkość jak pestka śliwki także tego napewno nie przegapicie. Potem odchodziły mi już malutkie resztki aż całkiem ustało. Także jak widzicie nie ma reguły jeśli chodzi o czas pomiędzy odchodzeniem czopu a porodem. Dziewczyny jak radzicie sobie z tym oczekiwaniem? Ja już bzika dostaję. Nie wiem czym mam zająć głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyczekuję tego poniedziałku 13.06 jak zbawienia :D przeczytałam już chyba wszystko co w internecie i ,,mądrych'' książkach na temat oksytocyny którą mają mi podać, podobno ma się po tym boleśniejsze skurcze ale poród przebiega szybciej... ozdobiłam dziś ścianę przy łóżeczku małej kolorowymi naklejkami z Kubusia Puchatka - a ile radości mi to dało :D a teraz dużo odpoczywam - to ostatni lajtowy weekend :) następny już będzie z naszą małą perełką :) :) :) właśnie zaczyna się kolejna porcja napinania w brzuchu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39latka
Hej dziewczyny jest tutaj moze jakas 40tka?jestem w trzeciej ciazy...corka ma 19lat synus 2,5 i teraz czekam na synusia...termin mam na 22czerwca...a boje sie jak cholera...ale to chyba norma ktora z nas sie nie boi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
coraz bardziej mi sie zdaje ze mi wydarzenie badania ginekologicznego i odchodzenia wlasciwego czopa nałozyły sie na siebie... ciągle mam taki brązowy gęsty śluz... co ide do łazienki to jest, wczesniej tez mialam budyniowaty taki nie njak śliwka ale np długi jak grubszy makaron (ale porownanie :p ) a teraz mam taki brązowy, krwisty, własnie i brudnoróżowy ehh wiec moze to nie po badaniu... oby :) no i w nocy mocno bolał brzuch i takiej lekkiej biegunki dostałam... tak czekanie meczy strasznie i ta obawa czy sie 'wyrobie' w terminie czy bede musiala jeszcze czekac mam nadzieje ze wkrotce cos sie zacznie dziac ale po tych ostatnich tyg gdzie zdawalo mi sie ze to juz bliziutko to zdaje mi sie ze znowu nic nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
ajj i tak mnie cos kuje w plecach pod prawa łopatką ze nie moge sie wygodnie ulozyc ani siąść ani nic ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
No ja po wizycie u mojego gina.Ktg wszystko ok. jak się nic nie ruszy to w poniedzialek mam się stawić w szpitalu na wywołanie, lekarz mi powiedział, że pewnie poleżę z dwa dni i dopiero będą mi wywoływać.Zrobił mi masaż szyjki- o Jezu nigdy więcej, może po tym coś się ruszy.Teraz też po tym krwawię, także chyba to jest normalne pod koniec ciąży po badaniu.Mam nadzieję, że do poniedzaiłku się zacznie, a jak nie to powoli przyzwyczjam się do myśli, że będę miała wywoływany poród.Też Sigurka muszę o tym poczytać.Witam nowe dziewczyny i pozdrawiam Wszystkie piszące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
a ja mam ciągle gęsty zbity taki brązowy śluz .... i ciagle to pytanie czy przez badanie czy nie, i tak piersi mnie bolą ze szok w ogole dziwnie sie czuc zaczynam ale i deszczowa pogoda to moze biust tak mi zareagował :p 3mamy kciuki zebys dostała skurczy i zeby nie trzeba bylo wywoływac, ale poczytac warto zeby wiedziec co i jak ehh kobietki powodzenia zycze i zeby nasze maluchy wreszcie sie pojawiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olamary wygląda na to że będziemy obie miały wywołanie w poniedziałek! no chyba że rzeczywiście będą ci kazali jeszcze poleżeć 2 dni. Ja się już nastawiłam że w poniedziałek po kroplówce rodzę :) śluzu żadnego ani czopu jak nie było tak nie ma :P dobrej nocki wszystkim przyszłym mamom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oksytocyna bardzo fajnie pomaga ale niestety nie wszystkim udaje sie urodzic dzieki kroplowce. Pierwszy porod to 9 godz bólu od podania oksytocyny a przy drugim dali mi oksytocyne na wyparcie, czyli jakies 10 min przed skurczami partymi. moja kolezanka miala podlaczona oksytocyne ale pomimo skurczy nie nastepowalo rozwarcie. nie urodzila, wiec nastepnego dnia znowu podali jej oksytocyne, tym razem meczyla sie 3 godz az do pelnego rozwarcia .... ale dziecko nie wstawilo sie w kanal wiec wykonano CC. Dla mnie to najgorszy scenariusz .... dochodzisz do takiego momentu ze mozesz dziecko wyprzec a tu ... nie da sie i trzeba wykonac CC, czyli ma sie zaliczony porod SN (bez szycia krocza) oraz ciecie i bol pooperacyjny ... ale i tak nawazniejsze aby dziecko bylo zdrowe :) Moze ktoras z was urodzi 12 ...? Ja mam wtedy urodzina i zapewniam ze to fajna data ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam termin na czerwiec
dziewczyny ja melduje iz nadal jestem w dwupaku ale jutro do szpitala mam isc na ktg wiec moze i mi wywolaja :P na jutro mam termin tak wlasciwie ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym wywoływaniem to chyba nie jest tak do końca że robią to chętnie, to normalne że ciążę można 2 tygodnie dłużej nosić, więc jeżeli ktg jest prawidłowe to zazwyczaj lekarze każą czekać do dwóch tygodni. Ja będę w poniedziałek dopiero tydzień po terminie , ale łożysko już jest dojrzałe i będzie wywoływanie bo tak jest najbezpieczniej wg gina. To wszystko zależy od tego jakie gin ma podejście do tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to jestem cała podekscytowana bo to już nasz ostatni weekend w ciaży :D cieszę się jak wariatka jak pomyślę że następny już z dzidzią w ramionach :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
No ja właśnie też czytalam, że oni tak niechętnie z tym wywoływaniem, ale też czytałam, że ta oxy to nie jest takie złe tylko nie wiadomo czy po tym się od razu ruszy.Ja jeszcze mam cichą nadzieję, że po tym wczorajszym masażu szyjki przez mojego gina coś się ruszy i nie będą mi musieli wywoływać.Nie uśmiecha mi się za bardzo leżenie w szpitalu i czekanie kiedy oni łaskawie zechcą mi podać kroplówkę.Ja mam jeszcze czas do piątku wtedy mija dwa tyg.Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam termin na czerwiec
Witam :) wiec tak bylam i przyszlam do domu narazie nic sie nie dzieje ,male skurcze , jak do poniedzialku nic sie nie stanie to mam znowu w pn przyjsc :) wiec moze wtedy zaradza cos chcialam dodac ze nie mieszkam w pl tylko w niemczech wiec z tym wywolywaniem nie jest tu tak zle :) jedna znajoma urodzila 2 tyg temu i jej wywolali 2 dni po terminie :) a tym czasem dalej dwupak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
melduje ze u mnie bez zmian, co prawda ja mam termin 14 czerwca ale ciągle mi mówili ze mały bedzie wczesniej to panikowłam :p a ja znowu z tym śluzem ... cały czas jest ciemno różowy heh mam nadzieje ze cos sie dzieje idziemy zaraz na zakupy , muszę sobie dostawe jogurtów zrobić :) całą ciąże je wcinam he he a jak tam u was z łozyskiemm było na ostatnim usg ? u mnie w 36 tyg był 2stopien dojzałości ale to chyba ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo czerwcowa>skoro jest rozowy ten sluz to masz juz do porodu bliziutko :) szykuj sie ,alez ja Ci zazdroszcze :) . ja mam dzis 6 rocznice slubu i wieczorem lecimy na kolacje a potem to juz moge rodzic,tylko na razie na to sie nie zanosi:( jedyny objaw,to twardniejacy brzuch,ale co z tego :/ juz zaczynam poddenerwowana chodzic.zycze milego dnia wszystkim mamusiom.odezwe sie w poniedzialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-cn
Podziwiam Was za te cierpliwość:) Oszalałabym chyba, choć wiadomo te 2 tyg może się opóźnić:( Ja właśnie posprzątałam, nawet dywan wyprałam:D U mnie spokój ani czopa ani niccc:( Jak ja bym chciała urodzić przed terminem!! sugurka i olamary trzymam mocno kciuki, żebyście nie musiały pod kroplówką kwitnąć tylko żeby się to ruszyło w ten weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania-cn można oszaleć - uwierz nam - po terminie każdy dzień dłuży się niemiłosiernie!! dla mnie ubiegły tydzień ciągnął się jak miesiąc :P dziękuję za doping , na pewno się przyda :) ja Tobie życzę żebyś nie musiała przeżywać tego co my ,,przenoszone'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze?
Witam w niedzielny poranek. Jaka cisza na forum.... U mnie rozpoczął się 4 dzień po terminie :( Wczoraj byłam na ktg. Jutro kolejne. Niestety nie czuję, żeby poród miał się rozpocząć. To czekanie doprowadzi mnie do szału :( Pocieszam się tym jedynie, że najpóźniej w sobotę będę już miała córcie przy sobie, bo wtedy mają mi wywoływać poród. Wybiorę się chyba jeszcze na usg. Ostatnie miałam miesiąc temu i boję się czy wszytko jest w porządku, tzn. łożysko, waga dziecka, wody płodowe. Co prawda u mnie w szpitalu już przed samym porodem mogą zrobić usg, ale rzadko jest ono miarodajne i póżniej wychodzą takie kwiatki, że dziecko ważące ponad 4 kilo jest wypychane na siłę zamiast od razu zabrać się za cesarkę. Ale się rozpisałam :) Lecę korzystać z ostatniej niedzieli bez małej. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-cn
Może taka cisza, bo dziewczyny zaczęły w nocy rodzić:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
niestety ja nie zaczęłam rodzić ... :( pojutrze udam sie na ktg i zobaczymy czy tam sie cos dzieje...skurczy za bardzo nie czuje. ja juz sie oddaje w ręce losu co bedzie to będzie, bo moje przepowiadające dolegliwosci wcale nie zwiastowały porodu czekamy, czekamy... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam termin na czerwiec
melduje sie ze jestem nadal w dwupaku lecz o 5 rano mi czop odszedl a raczej jego czesc :) jutro znowu do szpitala na ctg ehhhh :( moze wkoncu sie cos zacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
Ja też jeszcze jestem:(U mnie też spokoj i cisza i już się powoli godzę z myślą, że jutro się kładę do szpitala i czeka mnie wywołanie:(.Kurde myślałam że jednak coś się ruszy, ale chyba jednak nie i jestem skazana na leżenie w szpitalu.U mnie też objawy są a dalej nic, czop już odchodził chyba 2tyg. temu wczoraj chyba odszedł do końca i był taki brązowo-czerwony i dalej nic, a dziewczyny na forach piszą, że jak tak było to urodziły w ciągu 24 godzin, chyba jestem jakiś wybryk natury :)Pozdrowionka Dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×