Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

Witam:). Szarlotka już pewnie mamusią została, ale fajnie, mam nadzieje, że wszystko u nich wporządku, na pewno:)... Oj dziewczynki ja też mam przeokropna zgagę, mi trochę migdały pomagają, w sumie to tabletek żadnych nie zażywałam na zgagę... Wam się ciągnie, a ja w sumie to ostatnia jestem:(, u mnie dobiero 24 tydz., takie nudy, a ja jeszcze muszę jak najwięcej leżeć to się dłuży, bo jakbym nie musiała to na pewno bym zajęcia sobie znalazła. Dziś np.taka ładna pogoda, mój mąż pojechał na cały dzień do brata mu cos tam pomóc a ja sobie gnije w bloku i tak mi się nudzi:/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikulek ty to wcale nie bedziesz ostatnia, przecież bliźniaczki szybciej przychodzą na świat. Oczywiście niech sobie siedzą w twoim brzuszku jak najdłużej ale podejrzewam że my tu cała reszta za wyjątkiem Get będziemy jak nie równo to ty rokujesz najbliżej:) wcale ci się nie dziwię że zakisasz w domu, ja też umieram z nudów a nakazu leżenia nie mam przecież. Mi na zgagę pomagały dwie szklanki zimnego mleka lub wody gazowanej. Zwłaszcza to mleko to przed snem. Teraz odpukac narazie mi nie dokucza, więc mogę sobie tylko wyobrazić wasze utrapienie. Byliśmy dziś na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia :) i dostaliśmy kupe gadżetów, próbek kosmetyków, a nawet pierwszą butelkę i jakąś nową odmianę pampersa do wypróbowania hihi:) oczywiście ja jak typowa baba uwielbiam prezenty więc już mi się podoba :P uczyliśmy się jakie ćwiczenia wykonywać w późniejszej ciąży i jak oddychać tak zeby dziecko było najlepiej dotlenione. W sumei pani miła, bardzo chaotyczna, mówiła po trochę o wszystkim ale w sumie to i dobrze bo nie było nudno. No i mój m się nawet nieźle bawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, 29 czerwca o 17:30 mój piękny Tymon pojawił się po drugiej stronie brzucha :-) 3550 wagi i 55 cm długości. Od tamtej pory kocham go nad życie :-) troszkę mało je, ale sie powoli rozkręca, jak by nie patrzec to jednak wcześniaczek. Leży koło mnie, ciagle śpi, i jest taki śliczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie gratuluję Tobie i mężowi:* A jednak Tymonek:) Gorące buziaczki od cioci dla Tymonka, ale się cieszę ,że wszystko super się udało:) huraaa pierwsza mamusia:) jak się czujesz?? ale super poprostu cieszę się jak głupia:* buziaki dla Ciebie:* jeszcze raz gratuluję , a synuś duży i wogóle super super:) trzymajcie się i cieszcie się swoim Tymonkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dostałam wczoraj @ , równo miesiąc od zabiegu:) Już tak jej wyczekiwałam. Wczoraj było w miare a dzisiaj leje się ze mnie jak niewiem, myslicie że mogę uzywać tamponów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaiguchfe
Hej dziewczyny. Mam pytanie do was czy kwas foliowy pomaga zajsc w ciaze ? Wczoraj kochalam sieznarzeczonym i skonczyl we mnie ale byl to ost dzien miesiaczki ,nic juz nie lecialo no prawie nic i czy jest jkies prawdopodobienstwo ze moge zajsc ? Ma dosc krotkie cykle bo tak od 25 do 28 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaiguchfe
I od 2 tyg lykam kwas foliowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane :-) jesli chodzi o cesarke to powiem tylko ze nigdy wiecej, wolalabym rodzic 15 godzin chyba. U nas chyba zoltaczka sie zaczyna no i ze wczesniak to pewnie badania wiec jeszcze w szpitalu troszke zostaniemy. I nie zawsze mam tu neta dlatego nie od razu dalam znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka serdecznie gratuluje z całego serca. musicie być bardzo szczęśliwi marzą mi się takie chwile ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowili Ci orientacyjnie kiedy mozecie wyjsc? No wczesniaczek, ale jaki duzy :) Jakbys dociagnela do konca, to na pewno by dobil do 4 kg :) Jak wyglada? Przecudowny jest, to wiem :) Ale czy jest taki jak sobie wyobrazalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, jest przesliczny, jak chyba go nie kochałam jeszcze jak byl w brzuchu tak jak go zobaczylam to wszystko inne przestalo miec znaczenie. Cudnie pachnie i to ze jak ciumka mi sutka ktory pali ogniem wrecz z bolu to tez malo istotne. Waga juz mu zmalala, zreszta zawsze maleje, no ale jakies usg mu zrobia bo sie odchyla ale to chyba dlatego ze mial dziwne ulozenie w brzuchu. No musza sie z nim pocackac bo jest najmlodszy na oddziale, ale to dobrze, niech sie cackaja. Dziewczynki, kocham go nad zycie po prostu, ciagle myslalam jak bedzie wygladac, a on jest po prostu sliczny. I mika, tu takie pacjentki leza, ze powiem Ci tylko ze Twoja szyjka to kawal szyi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarlotka- Gratuluję!!! Kurczę aż się popłakałam ze wzruszenia. Pewnie niech się z nim cackają, a ty odpoczywaj i rozpieszczaj malego "księciunia" ile się da :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martaiguchfe - kwas foliowy nie pomaga zajść w ciążę ma on znaczenie w profilaktyce wad cewy nerwowej u płodu (takich jak bezmózgowie, rozszczep kręgosłupa, przepuklina oponowo-rdzeniowa). Wady te mogą powstać podczas pierwszych 4 tygodni życia płodowego, kiedy kobieta bardzo często nie wie jeszcze nawet, że doszło do poczęcia. Kwas foliowy w ciąży pomaga także zapobiegać niedokrwistości (anemii) ciężarnych. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest zawsze to wszystko zależy od tego kiedy masz owulację. Może spróbuj stosować testy owulacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotko, cudownie że sie odezwałaś!!!! Mocno całuję ciebie i maleńkiego dużego Tymonka:):):):)******************** cudowna waga, a jak na wcześniaka to przecudowna po prostu!!!:):) na pewno jest największym przystojniakiem na oddziale:):) a jak ty się czujesz kochana?? Odpoczywaj tam ile możesz:):) póki masz fachową pomoc pod ręką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak, jest najśliczniejszym dzieckiem jakie kiedykolwiek widziałam, zreszta same niedługo zobaczycie ze Wasze maluszki też będą śliczniejsze od całej reszty. U nas żółtaczka no i czekamy aż moje zatrucie przejdzie. Także jeszcze trochę. A my się ciągle poznajemy i nie możemy bez siebie żyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka kochana gratuluje, aż się popłakałam ze wzruszenia, jak pięknie piszesz i jak się cieszysz, mi z kolei kilka koleżanek mówiło, że miało depresje po... nie wiem jak można mieć depresje jak rodzi się zdrowy maluch i jest wszystko ok... Ja już się nie mogę doczekać moich maleństw, tylko pewnie takie duże nie będą jak twój wcześniaczek, waży jak chłopczyk urodzony w terminie:). jeszcze raz gratuluje kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulek a mówili na tych zajęciach jak najlepiej leżeć czy spać? bo czytałam, ze najlepiej na bokach, a lewy bok najlepszy i żeby już po 20 tyg.nie spać na plecach.. ja niestety nie będę chodzić do szkoły rodzenia, bo nie mogę no i cesarka na pewno mnie czeka:/ szarlotka czemu "cesarka nigdy w życiu"? aż tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarlotko, uwielbiam czytać twoje posty:):):) ależ musisz być teraz szczęśliwa:) echhhh:) a właśnie, no ale jak z tą cesarką? aż tak źle? w sumie to dośc indywidualna sprawa chyba. Znam dziewczyny, które szybciej wracały do siebie po cesarce niż po naturalnym, ale to wiadomo, co kobitka to inaczej... Mikulek, położna mówiła że najlepsza pozycja do spania to właśnie lewy bok. Chodzi o to że gdzieś tam z tyłu, bliżej prawej strony biegnie żyła główna i po prostu dzidziuś a w twoim przypadku dzidziusie mogą ją uciskać i wtedy jest mniejszy dopływ tlenu dla nich i dla ciebie i poza tym zmniejsza to przepływ krwi a z tym się wiążą już problemy z krązeniem i zakrzepami. Powiem ci ze ja się staram na tym lewym spać ale po kilku godzinach dosłownie drętwieje mi biodro i nie ma co, musze się na prawy przenieść. Ale jak prawe zdrętwieje to znów na lewy:) a na plecach to zobaczysz za chwilę nie bedzie ci dobrze spać, bo brzuszek coraz cieższy i kręgosłup strasznie potem boli, na boku po prostu wygodniej jest.I położna mówiła też żeby do spania brać między nogi poduszkę, bo to też zmniejsza ucisk. I od mojej fizjoterapeutki też to słyszałam, więc chyba coś w tym jest. A czemu nie możesz na szkołę rodzenia? To nie jest tak, że po prostu jakiś tam ćwiczeń nie wykonywałabyś? Bo u nas jest tak, że jest jakiś tam porządek tych spotkań i nie musisz wykupywac całego karnetu tylko można na pojedyncze zajęcia chodzić..Ale to może od szkoły zależy. W sumie nie do końca miałam przekonanie do tego, ale teraz to się nawet cieszę, mniej się człowiek boi czegoś o czym wie troszkę więcej,to nie tylko ćwiczenia oddechowe i wogóle, a w sumie to babka odpowiada na tysiąc pytań (aż się dziwię że ma cierpliwość:) ), głównie moich hahaha:D i o opiece nad noworodkiem na czym mi zależało w sumie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Az sie cieplo na sercu robi jak sie czyta Ciebie Szarlotko :) Z ta depresja to roznie bywa dziewczyny. Moja bliska kolezanka miala ksiazkowa ciaze, nienajgorszy porod i wszystko bylo ok dopoki nie opuscili szpitala. W domu cos ja dopadlo, ciagle plakala, czula sie nieszczesliwa. Miala wsparcie meza, mamy , rodziny, a jednak. Jak z nia rozmawialam, to mowila, ze nie wie, dlaczego tak sie dzieje,ze nie potrafi nad tym zapanowac. Cale szczescie dosc szybko jej przeszlo. Spie dokladnie tak samo jak Ty Magda :) Raz na lewym, raz na prawym boku. Nie wytrzymalabym na jednym, bo to po prostu boli. W ogole wczoraj wieczorem doslownie zalalam mlekiem koszulke od pizamy. Przykladalam liscie kapusty, ale to chyba dziala dopiero po porodzie. Caluje dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja tez słyszałam że ta depresja to masakra straszna! I najgorsze ze nic tu nie poradzi się na to, po prostu trzeba przeczekać..choć mnie też ciężko sobie wyobrazić, ze rodząc zdrowiutkiego różowego bobasa można wogóle wpaść w depresję:) mam nadzieję że żadnej z nas to nie będzie dotyczyć:) Kurde, ja to nie mam tej siary jeszcze...normalnie zaczynam się niecierpliwić hihi:P ale to może być tak że dopiero po porodzie no nie? A moze wogóle nie będę mieć pokarmu???? :D Nie nie to niemożliwe...bo co by było w tych wielkich baniach które targam z przodu hahaha:D a to tak boli Get?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie boli. takie jakby mrowienie tylko. Kapusta jest podobno dobra na zahamowanie laktacji, dlatego ja przykladalam, ale tak jak wspomnialam, to dziala chyba tylko dopiero po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, tuu w szpitalu to wiekszosc cesarek, bo to klinika wiec skomplikowane przypadki. Jak by nie patrzec to operacja, w moim zyciu druga, no i tak patrze na laski wstajace po porodzie na drugi dzien no to sa w calkiem dobrej kondycji. Ja teraz juz ok no ale dwa dni to lezalam, bolalo strasznie i w sumie nadal boli, ale jak widac do przezycia i w sumie nie zaluje bo faktem jest ze naturalnego balam sie strasznie. Ja siary mialam tyle co kot naplakal czyli ze dwa razy cos zaschnietego kolo sutka, a teraz instrukcja poloznej, dzien ciumkania przez syneczka i jest. Powiem Wam ze depresji i ja sie balam, kazda nowosc w zyciu to dla mnie pewna przeprawa, ale jak o 18 dostalam go do siebie do lozka i moj maz ktory nalezy do facetow ktorzy nie glaskaja i nie mowia do brzucha w ciazy, jak go poglaskal po policzku, to bylam juz zakochana. A my dzis usg, na szczescie dobrze wszystko, wyniki krwi tez ok, takze jeszcze tylko moje zatrucie i zoltaczka Tymka. On dzis pod lampami, masakra, 8 godzin wylam bo usiłowalam go tam polozyc a on wyl jeszcze bardziej bo nie chcial tam lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedactwa kochane ....musicie przetrwać to cholerstwo a wtedy bedziecie razem już na wyłączność:) rzeczywiście ta cesarka to przecież normalna operacja :/ ale w sumie juz jest "po" więc teraz co by nie było nie ma co rozpamiętywać. A miałaś szarlotko miejscowe znieczulenie? Czy narkozę? Zawsze schizowało mnie to miejscowe w kręgosłup, bo mam wizję że coś uszkodzą i dupa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam pelna narkoze, ale anestezjolog mnie namawiala na to w kregoslup. Jak lezalam juz do operacji i zobaczylam ze nad soba bym wszystko widziala to podziekowalam. Jakos tak krojony brzuch i krew, jednak nie. Tymuś od jakiegos czasu lezy pod lampami. Jakas doswiadczona połozna go tam umiescila. A ja nie zmruze oka, boje sie ze zdejmie te okularki ochronne i napatrzy sie w te lampy, wiec struzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochh i dobrze z tą narkozą! Zwłaszcza że oni tak na króko chyba usypiają prawda? Bo pisałaś że o 18 już ci go przynieśli. Biedny Tymuś....dużo bedzie musiał pod tymi lampami siedzieć:(? Biedny:( No ale jak mus to mus. Wcale ci się nie dziwię że stróżujesz:) ja miałabym dokładnie tą samą wizję hihi:) wyobrażam sobie jak już byś chciała być w domku........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie uspili, to jak wyciagneli dziecko i poszli je myc wazyc i te sprawy, a mnie wtedy zaszywali, to jak zawiezli mnie do sali to ja czekalam na niego a nie on na mnie, bo to roznie sie pacjentki budza. Ja wiecie, sraka wielka, od razu oczy jak 5 zl i co z moim dzieckiem, dobrze ze w czasie operacji im sie nie wybudzilam zapytac. Tymus jako wczesniak ma dosc duza zoltaczke ale wynik juz lepszy wiec pewnie do jutra lampy.. No i poki co waga mu stoi, ale tak moze byc przy zoltaczce, wazne ze nie spada. A ja dzis rycze od rana, bo zoltaczka bo waga, i wchodzi moj gin do sali i mowi, o pani karolina ma depresje poporodowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to szybciutko rzeczywiście! Wcale ci się nie dziwę kochana, też bym była zesrana, 9 miechów nosisz go pod sercem a tu się budzisz i ani dziecka ani brzucha. Kochana jak waga stanęła a nie spada to super wiadomość!!!!!! Przeciez to najważniejsze, a żółtaczkę ma każdy noworodek. Więc wszystko gra i buczy:):) jesteś przeszczęśliwą mamusią zdrowego synusia więc płacz ze szczęścia wariacie !!!!:):):):) My tu zieleniejemy z zazdrości że możesz go już tulić:):) Teraz nic tylko czekać na małą Lilly hehe:) i będzie pierwsza parka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to kochane Wam zazdroszcze ze nadal macie przed soba taki moment, potem juz nic nie podnosi takich emocji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też dziewczynki staram się spać na lewym boku, chociaż nie da się ciągle, a o tej poduszcze między nogami to nie słyszałam a i tak od jakiegoś czasu tak śpie z tą poduszką bo mi lepiej:). A na szkołe rodzenia nie chodzę bo jestem przekonana, że będzie cesarka przy bliźniakacc, a poza tym ciąża zagrożona więc nie mogę:/ Ale zazdroszcze szarlotce, że jest już po. ja mam nadzieje, że uda mi się jak najdłużej donosić, chociaż do 34,35 tc. Narazie mamy 25. a magdulek Ty w którym jesteś? na kiedy masz poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×