Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co dalej? jak zyc?

Jestem w ciąży ze swoim sponsorem:(

Polecane posty

Gość nie chce atakowac
autorki bo i tak ma za swoje ale powszechnie wiadomo ze sama prezerwatywa nie chroni 100% przed ciaza i decydujac sie na ten rodzaj sexu w sumie z obcym facetem powinna sie lepiej zabezpieczyc trudno sie dziwic facetowi ze jest wsciekly.Mimo wszystko zycze Ci autorko madrych decyzji .Kiedys usmiech Twojego dziecka wynagordzi Ci wsyzstko co teraz przezywasz.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce atakować --- ogólnie zgadzam się, że w tej sytuacji trzeba było lepiej się zabezpieczać, zwłaszcza, że istnieją o wiele skuteczniejsze sposoby. ale nie zwalaj tego tylko na Autorkę - oboje mogli decydować w tej kwestii, oboje zgodzili się na prezerwatywy. on też mógł pomyśleć i namówić ją na tabletki, mógł jej nawet za nie płacić i postawić warunek, że tylko porządna antykoncepcja, albo nici z umowy. jakby mu tak zależało na zapobiegnięciu ciąży i ruszyłby głową, to tak by zrobił, więc niech będzie wściekły na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówko nie każda kobieta moze przyjmować hormony, nie każda może miec spirale itp szczerze to ok 50% kobiet przyjmujacych dziś hormony, nie powinno ich brać, wiekszosc lekarzy bagatelizuje sprawę - ale nie o tym temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, nie każda kobieta może brać hormony, to prawda, ale czy Autorka w ogóle pytała lekarza o to? nie było o tym mowy. jeśli tak, i rzeczywiście nie może - zwracam honor, ale wydaje mi się, że to nie jest takie znów częste. każda zdrowa kobieta, która nie ma problemów z żylakami, z krążeniem, może stosować hormonalną antykoncepcję - dzisiejsze środki to już nie zajzajery sprzed 20 lat. a oprócz tabletek są jeszcze plastry, wkładki dopochwowe i co kto chce, które omijają układ pokarmowy i krążenie wątrobowe, więc bez przesady z tym demonizowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie wszystkie rowno
anyzowka a ty przestan umoralniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc kobiet ma teraz (przynajmniej początki) zylaków (chocby puchniecie nog, pajaczki), srednie wyniki cholesterolu czy tez prob wątrobowych... a to wcale nie jest tak, że jak urzywam plastrow to moge sobie olac problemy z wątroba ;) bralam i tabletki i plastry i krążki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja tja tja jaaaasne
piszcie jej nadal jaka to ona mądra i rozsądna to może jeszcze jakaś młoda laska to przeczyta i sama też zdecyduje się na sponsoring żeby sobie ot tak dorobic, ewentualnie dla hobby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos jest na tyle glupi by brac sobie wzroce z forum to jego sprawa i jego wlasna glupota. Autorka jak na zaistniala sytuacje zachowuje sie rozsadnie. Nikt nie glaszcze jej po glowie za to jak zarabiala. Ale liczy sie, ze teraz sie opamietala i stara sie zyc normalnie. Pokazuje to tym co pisze. Widac ze nie jest glupia lala. Ma jakies wartosci. Przede wszystkim nie usunie dzieca, co zrobilabym wiekszosc. Mimo negatywnych opinii brnie do przodu. Ale to nei znaczy, ze jest wzrorem do nasladowania i jesli jakas malolata to przeczyta i zrobi tak samo to bedzie tylko o tej malolacie swiadczylo, bo jak trzeba byc glupim by wzrowac sie na kim z forum? autorko jak tam po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka jest róznica
gdzie dziewczyna chodzi z chłopakiem , on stawia jej kino , lody , dyskoteka a ona się z nim seksi , póżniej go rzuca i ma następnego ? no jaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę się wypowiadać za większość, ale ja od jakichś 6 lat jestem na hormonach - wcześniej tabletki Harmonet (po ok. 3 latach brania robiłam próbę wątrobową i wyszła idealnie), potem krążki NuvaRing. Nic mi nie jest, żadnych żylaków czy pajączków - ani widu, ani słychu, zresztą moja mama też nigdy nie miała z nimi problemów, więc sądzę, że to głównie kwestia skłonności genetycznych. antykoncepcja może tylko pogłębić problemy istniejące, ale sama z siebie raczej ich nie wywoła, jeśli ktoś ma organizm odporny na tego typu rzeczy. czy w dzisiejszych czasach jest więcej kobiet z pajączkami niż kiedyś? nie wydaje mi się, ja spośród bliższych koleżanek (takich, które by mi o tym powiedziały) znam tylko jedną, która na te rzeczy narzeka. a co do oceny postępowania Autorki - to nikomu krzywdy nie zrobiła i podjęła decyzję o takim sposobie zarabiania będąc pełnoletnia, prawo tego nie zabrania, więc o co Wam chodzi? znaleźli się forumowi kaznodzieje z koziej wólki :P ja bym takiej decyzji nie podjęła, bo mam inna psychikę i nie czułabym się nigdy dobrze w takim układzie, ale co do innych osób - ich sprawa, ich życie, nie widzę w ogóle powodu do oburzania się. żadnego przestępstwa nie popełniła, więc się odczepcie od niej sfrustrowani moraliztorzy. idźcie klepać swoje paciorki, bo jeszcze zapomnicie i szlag trafi wielkanocną spowiedź 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę się powstrzymać, choć nie powinnam pewnie tego pisać, żeby inni nie podchwycili, ale tak poza tym, to uważam, że ten temat jest prowokacją, ale bardzo dobrą i ciekawą - lubię takie, dlatego się udzielam :) czekam na dalszy ciąg tej historii :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja takze biore hormony od 7 lat :) i fakt, one nie wywoluja, a poglebiaja i oto chodzi. jestem dosc mloda i widze co sie dzieje wsrod znajomych, maja parcie na hormony bo to wieksza pewnosc mimo przeciwskazan, ktore przymilcza, albo lekarz nie wymaga badan. ja np jestem bardzo obciazona genetycznie i musze sie czesto badac, bo jak mnie dopadna schorzenia rodzicow to z hormonami koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka * z moją logiką jest wszystko jak najbardziej ok ;) Pisząc o alimentach dla niej jak najbardziej stosuję skrót myślowy :) Acz to że dla niej się nie należą też nie jest oczywiste Art. 141. 1. Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe. Ale on jej płacił za sex więc kupował usługę i skutki tej usługi powinny być wliczone w cenę. Nie powinno go to obchodzić czy ona bierze tabletki czy stosuje inna metodę czy tez żadnej. Ona sprzedawała usługę sex bez zobowiązań. I nie wykonała tej usługi prawidłowo. Porównałem sponsoring do wypożyczenia auta i jest to adekwatne. Ona decydując się na to stała się towarem na wolnym rynku. Bolesne? Było myśleć wcześniej. Tak na marginesie to jeśli nie rozliczyła się z tych pieniędzy w fiskusie to popełniła przestępstwo skarbowe ;) I gdyby mnie taka osoba o cokolwiek pozwała nie miał bym najmniejszych skrupułów to poruszyć. co więcej skoro zawarli umowę i on mówił że nie chce dzieci to ona nie dokonała warunków umowy. Też jak ma kasę i zmyślnego prawnika to może to wykrzaczyć. I nie myślcie że to absurdalne bo to wcale absurdalne nie jest :) nie takie procesy ludzie wygrywają a ona nie ma kasy na prawników!!! Tak sobie krzyczycie że alimenty się należą. Ale drogie dzieci nic się nie należy bo o tym decyduje sąd. A sądy w Polsce jakie są każdy widzi. I w sądzie autorka sama nie ma żadnych szans. Dla tego ja jej napisałem gdzie może szukać porady prawnej na która ja stać a która ma wartość. W sądzie może stracić dziecko bo facet łatwo udowodni że jest niezdolna do zapewnienia warunków do wychowania i trudni się nierządem. I jeszcze przy odrobinie szczęścia ona jemu będzie musiała alimenty płacić. Niemożliwe? Też pytanie na forach prawniczych niestety jest obarczone błędem bo mało tam prawników. Nieraz trafiają się na tych forach takie kwiatki że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Pomijam też aspekt uczciwości. Ona tak na prawdę nie powinna do niego mieć żadnych roszczeń. Bo jak już pisałem była usługodawcą. To nie był układ koleżeński!!! Boli takie podejście do tematu? Sorry taka jest bolesna prawda. Nie podoba wam się to co pisze? :D Ok ale zapewniam że jak facet będzie chciał walczyć (a ma o co ) to na tym procesie może autorkę zniszczyć. Jak bym jej źle życzył to bym też jej radził idź do sądu bo ci się należy ;) Ale jednak uważam ze powinna iść do papugi a jak może to zasięgnąć porady nawet dwóch. Sprawy alimentacyjne są trudne i wcale nie zawsze kobiety te alimenty dostają tak łatwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysliciel999 - próbujesz zaistnieć, ale piszesz dyrdymały. zacznijmy od tego, że przychody z nierządu nie podlegają w naszym kraju żadnemu opodatkowaniu, w związku z tym ona nie popełniła żadnego przestępstwa skarbowego, i nie potrzeba do tego niczyich skrupułów. może nie zdajesz sobie sprawy, ale częstym przekrętem w Polsce jest wpisywanie lewych dochodów w rozliczenie właśnie jako dochody z nierządu :) porównanie z wypożyczonym samochodem jest jak kulą w płot dlatego, ze samochód to przedmiot, a dziecko to człowiek - osoba fizyczna!!! i jako człowiek, dziecko ma prawa, których taki samochód nie posiada :O co do tego, że facet miałby ją kompromitować i udowadniać, że nie nadaje się na matkę - tylko po co miałby to robić, skoro z topika wyraźnie wynika, że on sam nie chce tego dziecka i ma zamiaru się nim zajmować?? przecież na rękę mu jest, żeby to ona się nim zajmowała. myślisz, że opieka nad dzieckiem to coś lżejszego, niż samo płacenie alimentów? :D :D a umowa między nimi była ustna, więc i tak nie ma znaczenia, ale nawet poza tym - w każdej umowie warunki tyczą się obu stron, ona nie zrobiła sobie dziecka sama, tylko razem je zrobili. równie dobrze to on nie wywiązał się - bo ona wg umowy chciała od niego tylko kasę za seks, a nie dodatkowo jeszcze dzieciaka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym słowem, dwa słowa facet
ma takiego pecha, że lepiej zrobi, jak wsadzi kutasa miedzy drzwi i go laczem bedzie walił do usranej śmierci, zrobic kurvie bachora, top tak jakby w drewnianym kosciele spadła mu cegłówka na ten durny łeb,tzn kapucyne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze, że mylisz się twierdząc, że kobiety nie dostają alimentów łatwo. przeciwnie - w tego typu sprawach to właśnie kobiety najczęściej wygrywają - alimenty, prawo do opieki i tak dalej. każdy sąd uznaje, że dziecko powinno być przede wszystkim przy matce i nie ma o czym dyskutować. jakby próbował ją skompromitować tym nierządem, wystarczyłoby oświadczenie matki, że nierząd to już przeszłość, a w ogóle to przecież ona ma też normalną pracę i mieszkanie, rozmowa z biegłym psychologiem - nie ma szans na odebranie dziecka. sąd będzie trzymał jej stronę, zaufaj mi. JEDYNE, co może zrobić facet przed sądem, to udowodnić, że go nie stać na płacenie alimentów - jest np. bezrobotny, nie posiada dochodów - faceci w takich sytuacjach np. przepisują własne firmy na osoby trzecie. gorzej, jak facet nie ma firmy, tylko umowę o pracę, bo takie dochody ciężko ukryć, więc najczęściej buli (chyba, że załatwi z pracodawcą obniżenie dochodów na papierze do minimum i reszta do ręki pod stołem, chociaż nawet jakby zarabiał najniższą krajową, to i tak musiałby - niewiele, bo niewiele - ale jednak płacić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutek-srutek
myslicielu, mylisz pojecia, co anyzowka dobrze Ci uswiadamia. Wygladasz bardziej na domoroslego filozofa, niz na mysliciela. Niezaleznie od sposobu poczecia i umow, jakie matka i ojciec mieli miedzy soba, alimenty dla dziecka sie naleza, a jesli facet nie zechce uznac dziecka, mozna ustalic ojcostwo sadownie. Nie porownuj umow cywilno-prawnych z obowiazkami wyplywajacymi z bycia rodzicem. A dodatkowo- jak to ladnie poparles paragrafami, dziewczyna moze starac sie o zadoscuczynienie finansowe zwiazane z porodem i pologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przychody z nierządu nie podlegają w naszym kraju żadnemu opodatkowaniu" Podstawę prawną proszę :) I to świeżą. I zanim się wypuścisz... "Miałam sponsora, robiłam to za kasę, ubrania i kosmetyki." To już darowizna czy jeszcze wynagrodzenie za sex? Pamiętaj też że ona nie zawsze z nim szła do łóżka a służyła za towarzystwo więc oprócz nieopodatkowanych usług świadczyła usługi które da się opodatkować. (Agencje wynajmujące hostessy wystawiają F-VAT ) Miłego udowadniania przed US. Bo pamiętaj że to podatnik ma obowiązek udokumentowania dochodu. Oczywiście dla was sprawa jest jasna i prosta... :D Bo przecież... Tylko że w US oni tego zwrotu nie rozumieją :). Oni nieraz nie rozumieją dowodów nie do podważenia :) A tak na marginesie to podałem ten przykład żeby jej uzmysłowić że pomoc prawna może być bardzo pożądana. Powtarzam ci jak komu mądremu (może to błąd :() że porównanie dotyczyło ich układu i dziecko niewiele tu ma do rzeczy!!! Czy ci się to podoba czy nie tak to wygląda. Prostytucja sprowadza dawcę do poziomu rzeczy a sex do poziomu usługi. "...to coś lżejszego, niż samo płacenie alimentów? " Tańszego? Z złości? Bo mamusia mu powiedziała że się zajmie? Bo prawnik mu powiedział że jak wywalczy dziecko to matka zgodzi się na ich warunki? (najbardziej prawdopodobne i skuteczne ) Pamiętaj że takie sprawy kosztują i już samo to daje temu gościowi olbrzymią przewagę. "a umowa między nimi była ustna, więc i tak nie ma znaczenia" :D:D:D I ty mi zarzucasz że pisze dyrdymały :D Umowa ustna ma taką samą wagę jak pisemna :D W świetle prawa! Tu jedyne co jest problemem to to że ta umowa może zostać uznana za prawnie nieskuteczną. (tu pewności nie mam ale między innymi na tej podstawie nie opodatkowuje się prostytucji ;) więc raczej sex nie może być przedmiotem umowy prawnie skutecznej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwieczny problem kobiet niechciana ciąża. Kolejny przykład na to że sex to nie igraszka. Osobiście uważam że kobieta zgwałcona i zmuszana do sexu może mieć problem z ciążą dzieckiem w momencie gdy właściwie nie miała wyboru i stało sie. Tutaj 2 świadomych tego skąd sie biorą dzieci ludzi bedzie sie teraz ciagać po sądach. Mam nadzieję że ten temat to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z szaconkiem proszę do pana
a jak to się skończy, polezie kurviszon do faceta, a facet weźmie ją za ryja i zawlecze do ginekolga i skrobaneczka, a wy tu się wymądrzaciem jakbyście , kurva byli z Księżyca, a nie polskiego zadupia.Amen, alleluja i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Z punktu wiedzenia logiki alimenty ci się nie nalezą.... No to żes gościu pojechał po bandzie...Egzamin z logiki zdałam na 5 ale takiego kuriozum to jak zyję nie widziałam... Na szczęscie mamy prawo w tym kraju, które mówi jednoznacznie, iż ojciec biologiczny dziecka jest zobowiązany do płacenia alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iftar a co ma logika do prawa :D Zastanów się czy ja pisałem o wykładni prawa czy o konkretnej sytuacji? W Polsce jest takie prawo w innym kraju inne czy to zmienia reguły logiki? A czy w Polsce jest mało nielogicznego prawa? Ba nielogicznego, nawet wykluczającego się... Musicie nauczyć się dokładnie czytać i rozumieć a jak nie zrozumiecie to dopytać autora słów co miał na myśli. Ale ciesze się razem z tobą ze egzamin piątką się skończył. Na marginesie na dwóch rożnych kierunkach ten egzamin zdawałem ;) nie taki on trudny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, nie sztuka być upartym - sztuka to umieć się przyznać do błędu. nierząd nie jest opodatkowany w Polsce - jeśli mi nie wierzysz, sam sobie poszukaj podstawy prawnej, a jeśli udowodnisz mi, że się mylę, zwrócę honor. ja nie znam ustaw na pamięć, ani nie chce mi się w nich teraz grzebać (za niecałą godzinę wychodzę z domu), a swoje stwierdzenie opieram o: a) zasłyszaną w tym roku dyskusję w radiu na ten temat (między innymi chodziło o to, że niektórzy politycy mieli pomysł, aby to jednak opodatkować, ale póki co nic takiego do skutku nie doszło, o ile mi wiadomo) b) nie słyszałam jeszcze, żeby policjanci łapali w lasach i miastach prostytutki pod zarzutem przestępstw skarbowych, nie sądzę także, żeby one wystawiały paragony za swoje usługi. poza tym, weź się już nie ośmieszaj, że gość, który dziecka nie chce i nie czuje wobec niego żadnych uczuć ojcowskich, "ze złości", aby nie płacić alimentów, będzie wolał wychowywać dziecko sam - no ten kosmiczny numer to chyba nawet w "M jak miłość" nie przeszedłby :D a co do ustnej umowy - udowodnij, że w ogóle jakaś zaistniała, nie mówiąc już o jej konkretnych warunkach. umowa ustna może mieć znaczenie prawne tylko wówczas, kiedy nie ma konfliktu pomiędzy stronami i każda strona zgodnie poświadcza o takiej umowie :) tak przynajmniej mi się wydaje - na zdrowy rozsądek :) chociaż raczej sądzę, że w ogóle ie może być mowy o umowie w sensie prawnym, jeśli nie jest ona sporządzona pisemnie z podpisami stron. ale mogę się mylić. słuchaj - uczepiłeś się jak rzep psiego ogona tego ich układu i twierdzisz uparcie, że to ma w ogóle jakieś znaczenie w sprawie o alimenty dla dziecka. otóż i właśnie w tym tkwi Twój największy błąd - sytuacja pomiędzy nimi w ogóle nie ma żadnego znaczenia. zapominasz, że stroną w sprawie jest tutaj dziecko (tak, a matka jedynie reprezentuje jego interesy jako prawny opiekun, od urodzenia do pełnoletności). dziecko nie zawierało ŻADNYCH umów, ani ustnych, ani żadnych innych, bo po prostu jeszcze go wtedy nie było. a teraz jest i należą mu się świadczenia alimentacyjne od obojga rodziców, jak przysłowiowemu psu buda, jak każdemu jednemu dziecku urodzonemu na terenie RP. koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśliciel myślę, że sam powinieneś się dużo jeszcze nauczyć. Baaardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badania genetyczne i niech
płaci alimenty jak zrobił dziecko. Każdy sąd ci przyzna pieniądze. Skoro facet bogaty to tylko się ciesz z tego. Dziecko to fajna sprawa jak ma na nie pieniądze. Koszty twoich wydatków w czasie ciąży facet też powinien pokryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z szaconkiem proszę do pana
pokryć, to może knur maciorę, głupolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkyyyyyyyyyyyyyyy
"słuchaj - uczepiłeś się jak rzep psiego ogona tego ich układu i twierdzisz uparcie, że to ma w ogóle jakieś znaczenie w sprawie o alimenty dla dziecka. otóż i właśnie w tym tkwi Twój największy błąd - sytuacja pomiędzy nimi w ogóle nie ma żadnego znaczenia. zapominasz, że stroną w sprawie jest tutaj dziecko (tak, a matka jedynie reprezentuje jego interesy jako prawny opiekun, od urodzenia do pełnoletności). dziecko nie zawierało ŻADNYCH umów, ani ustnych, ani żadnych innych, bo po prostu jeszcze go wtedy nie było. a teraz jest i należą mu się świadczenia alimentacyjne od obojga rodziców, jak przysłowiowemu psu buda, jak każdemu jednemu dziecku urodzonemu na terenie RP. koniec, kropka. " Dokładnie. Alimenty są na dziecko i to co robiła matka dziecka nie ma żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka * pisałem ci żebyś się nie wypuściła z prostytucją :( Przeczytaj co napisałem :) Darowizny są opodatkowane! Przemyśl to a jak wiesz jak działają US to zrozumiesz o czym piszę A co do prostytucji to już kilka było przypadków że US zakwestionował wysokość dochodów z prostytucji i doliczył karę + 75% domiaru. Może kiedyś w radiu powiedzą to będziesz wiedzieć... ;) Tak samo jak już nie wystarczy w US powiedzieć że się jest prostytutka żeby wyjaśnić dziwnie duże wydatki. :D I jak pisałem może to być uznane w tej konkretnej syt. za darowizny. A nie ma znaczenia jak się sprawa skończ bo dla autorki to będzie spory i kosztowny problem. "poza tym, weź się już nie ośmieszaj, że gość, który dziecka nie chce i nie czuje wobec niego żadnych uczuć ojcowskich, "ze złości", aby nie płacić alimentów, będzie wolał wychowywać dziecko sam - no ten kosmiczny numer to chyba nawet w "M jak miłość" nie przeszedłby " Nie będzie wolał :) podałem ci mechanizm. A czy autorka zaryzykuje utratę dziecka i płacenie alimentów? Poza tym zdarza się że nagle na facetów napływają uczucia rodzicielskie. "a co do ustnej umowy - udowodnij, że w ogóle jakaś zaistniała, nie mówiąc już o jej konkretnych warunkach. umowa ustna może mieć znaczenie prawne tylko wówczas, kiedy nie ma konfliktu pomiędzy stronami i każda strona zgodnie poświadcza o takiej umowie tak przynajmniej mi się wydaje - na zdrowy rozsądek chociaż raczej sądzę, że w ogóle ie może być mowy o umowie w sensie prawnym, jeśli nie jest ona sporządzona pisemnie z podpisami stron. ale mogę się mylić. " Mylisz się, kodeks cywilny chyba to reguluje. Ciągle zawierasz umowy ustne mające skutek prawny ;) Udowodni że była bo płacił jej przelewami :D Dla tego tez pisałem ze "tym gorzej dla niej że przelewami" :D Ja wychwytuje szczegóły. Z urzędami/sądami się stykam często i wiem jakie tam absurdy odchodzą. może ci się to co pisze wydać absurdalne ale jest tylko wyszukaniem gdzie może ją coś trafić ;) "i twierdzisz uparcie, że to ma w ogóle jakieś znaczenie w sprawie o alimenty dla dziecka." Jak byś czytała uważnie to byś przeczytała że napisałem ze może dostać bardzo niskie alimenty i na to może mieć wpływ ten "układ" Tak jak na wysokość alimentów może mieć wpływ postawa matki i inne pierdółki. Ja się nie upierałem nigdzie że ona ich nie dostanie ale zwróciłem uwagę że w tej konkretnej sytuacji wcale to nie takie 100% pewne. Sąd może uznać że zaszła w ciążę w celu wyłudzenia pieniędzy... Taka sprawa nie jest prostym i oczywistym przypadkiem. Czytaj uważniej co piszę i zastanów się czy to aby na pewno takie pozbawione sensu. A tak an marginesie nierząd może być przyczyną nie przyznania alimentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkyyyyyyyyyyyyyyy
"A tak an marginesie nierząd może być przyczyną nie przyznania alimentów" Bo? Ojciec na pewno nie wywalczy opieki nad dzieckiem. Małe dziecko potrzebuje matki. Prostytucja nie jest karalna i kobieta ma prawo czerpać korzyści z seksu. Nawet w niektórych krajach europejskich, jak już kogoś karzą to klientów, a nie same prostytutki. W Polsce nie ukażą nikogo, pod warunkiem, że nie było stręczycielstwa i kobieta robiła to z własnej woli. Jakby była alkoholiczką, albo narkomanką to co innego, ale to, że zarabia swoim ciałem nie zagraża dziecku. Wątpię żeby facet mógł to wykorzystać przeciw niej. Nie czytałam wszystkiego, ale jeśli ten sponsor ma żonę to dziecko będzie dowodem na jego zdradę i jeszcze może się okazać, że będzie płacił alimenty nie tylko na dziecko, ale też na byłą żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×