STYCZNIÓWKI 2012

moni_aa ja już doczekac sie nie moge jak kruszynke przytulę i mam dylemat nadal z imionami :(

Cama a nad jakimi sie zastanawiacie? u nas mial byc Mikolaj ale chyba bedzie Tymon/Tymoteusz

Maja Julia tylko te mi się jak narazie podobaja

bardzo ladne imiona :) jeszcze masz troche czasu do namyslu :)

no mam ale szczerze tylko te mi sie podobają :) inne jakoś nie odpowiadaja mi albo za duzo mam w rodzinie osob o imionach ktore jeszcze mi sie podobały

monia_aa ale będą imprezy!!! :) może komuś trafi w sylwestra, to wszyscy będą z nim świętować :) (ale mam nadzieję, że nie mi :P ja chcę styczeń!!) elzuniaw widzę, że już fasolka wkleiła linka, ja sprawdzam właśnie z tej samej tabelki. a z ciekawostek to Wam napiszę, że mi się pępek zaczyna na lewą stronę wywracać :) ale mama dziś powiedziała, że ładnie wyglądam i, że mam tylko taka piłeczkę a tych kg to nie widać, a że jak ona była w ciąży to była taka "rozlana". No ale mama jak to mama, obiektywna pewnie nie jest... i jeszcze jedno. Tak jak pisałam kupiłam tylko jedno opakowanie podkładów poporodowych, bo po prostu nie wyobrażam sobie chodzenia z czymś tak wielkim i dziś chciałam kupić jakiś duże podpaski i stanęłam przed ta półką i zbaraniałam :) od 3 miesiączki używam tamponów i przy tej półce czułam się jak na marsie :) ale przypomniało mi się, że koleżanka polecała allwaysy na noc - to wzięłam 2 opakowania. i wrzuciłam jeszcze 2 redbulle, żeby je też spakować do porodu :) jeden dla mnie jeden dla męża. I w aptece kupiłam już sobie herbatkę z liści malin, żeby czekała na 38 tc :) poprasowałam i zaraz będę zajadać mandarynki :) pozdrowienia dla mandarynkożerców :)

Hej! Odzywam się rzadko u Was, ale co jakiś czas podczytuję. Fasolka 99, pytasz o Borowską. Juz jakiś czas temu pisałam jak to wygląda na DSDP dział szybkiej diagnostyki prenatalnej na Borowskiej. Jak masz skierowanie do szptala do nich właśnie powinnaś się tam udać i zapisać na jakiś termin. Nie wiem czy telefonicznie tego dokonasz, mi się kiedyś nie udało-kazali przyjechać. No i pojechałam, zapisałam się i wyznaczyli mi termin jakoś za kilka dni. Być może, okaże się, że przyjmą Cię w ten sam dzień-nie mam pojęcia. Potem trzeba przyjść, tak jak pisała Yousta, trochę przed 7:30 bo zbierają skierowania i potem prowadzą do tego pokoju DSDP. Gdzie jest położna, robi wywiad, potem KTG, a następnie lekarz przeprowadza usg. Czasami towarzyszą temu studenci, ale badania wykonują lekarze. Byłam tam już w sumie 5 razy, jeszcze raz mam iść. Ostatnio mile się zaskoczyłam, bo wyszłam stamtąd po 10, co było moim rekordem. Najlepiej będzie jak sie przygotujesz na dluzszy pobyt wez cos do zjedzenia i picia. Ostatnio jedna dziewczyne od razu dali na oddzial, na ktg wyszly skurcze, ktorych ona w ogole nie czula... Zycze powodzenia! Ja chyba zdecydowana juz jestem i chce rodzic w trzebnicy. W poniedzialki i czwartki o 13 mozna tam zwiedzac porodowke. Jak bede po zwiedzaniu to sie odezwe i powiem co i jak, moze ktoras bedzie zainteresowana. Poza tym, w super pharm teraz jest ten oilatum emulsja do kapieli 2x500 ml za 74 zł :) Pozdrawiam serdecznie!

Cama to jes tak jak piszesz,jak jakies imie nam sie podoba to juz w rodzinie jest,lub kojarzy sie z kims itp ;) Lisabell ja licze dni do 1 stycznia zeby maly wytrzymal w brzuszku i zeby szyjka wytrzymala,jeszcze tylko miesiac lezenia. Mi podklady poporodowe zostaly z 1 ciazy. Kolo polowy grudnia bede sie brac za zakupy. heh a tampony uzywam tylko do krwawienia z nosa :D

monia_aa własnie ale w rodzinie nie ma jeszcze ani julii ani maji:)

Ja też zaliczam się do mandarynkożerców. hehe i to już od dłuższego czasu. :P Dziś kupiłam kolejne rzeczy: podkłady porodowe, kalium dla dziecka, wodę morską. Tak się to powoli zbiera. Stanika do karmienia jeszcze nie mam ale już wstępnie gadałam z właścicielką bieliźniaka i myślę że tam zamówię na początek 1 sztukę. Kupiłabym już teraz jakiś ale zastanawiam się czy obwód 75 nie będzie za luźny po porodzie czy może lepiej brać 70. Dlatego na razie się jeszcze wstrzymałam.

hej dziewczynki, nie meldowałam sie z rana, bo kiepsko sie czuję. byłam u lekarza, niby osłuchowo i gardłowo ok, ale jestem bez głosu :( źle mi :( do tego znów zaczynam plamić :( juz nie mam siły :(

kizia__mizia fajnie że się odezwałaś :) spróbuję tam jutro zadzwonić, jak się nie uda to pojadę w czwartek z samego rana i zobaczę co wyjdzie ; czy to traktowac jak pobyt w szpitalu czy nie muszę mieć koszuli szlafroka itp i normalnie jak na wizytę do lekarza się przygotować ? Trzebnicę bardzo chwalą :) sama rodziłabym w Trzebnicy lub Oleśnicy bo mieszkam tak wpół drogi między tymi miejscowościami ale niestety mój Maluszek wymaga szerokiej diagnostyki i dlatego próbuję wcisnąć się na klinikę - ale sama czytasz to wiesz z jakim efektem ....może po tej wizycie na DSDP coś się wyjaśni choć w cuda już nie wierzę i zaczynam myśleć o chałubińskiego

ja też dziś lecę na mandarynkach, w przerwach wciągam pop corn i draże śmietankowe , biała czekolada też się już skończyła :( coś mnie spanie bierze ale chcę przetrzymać bo potem po nocy będę krążyć jutro z samego rana SR w temacie kąpieli i pielęgnacji dziecka - zobaczymy jak mąż sobie radzi :) jakaś jestem rozdrażniona i nic mi się nie chce - to chyba przez tą nieudaną wizytę w klinice :(

agniesiulka współczuję :) i tak każda ma zawsze coś ...

hej dziewczynki:) Cama_85- no szkoda, :( a siedziałam w domku wczoraj i sie nudzilam:( musisz chyba jakos do mnie sie odzywac na priv:P nie wiem na koma czy cos:P hehe co do imion nie przejmuj sie:P my tez nie mamy wybranych imion:P a co do Julek znam kilka i wszystkie sa strasznie nie dobre, w rodzinie mam ich mnóstwo i wsród znajomych , z kolei Maje są strasznie zarozumiałe:P choć imie jako imie nie jest złe:) co do krwi pepowinowej to oddanie jej kosztuje cos?:P ja dzis kupilam , wanienkę, emulsje oilatum,:), kocyk,wypełnienie do rożka, stanik dla siebie bawełniany bo mam jakies uczulenie od staników ktore mam;/ takze zakupki pełną para a no i myłam w Macdonaldzie:D hehe zgrzeszyłam a co tam:P strasznie szybko mi te dni lecą:(

Madzia_mi oddanie jednorazowe kosztuje 500-600 zł, plus roczny abonament przechowania 2000 zł...... chyba że oddasz ale nie dla swojego dziecka, będzie przeznaczone dla innego malucha- wtedy za darmo

o kurcze:( to troche sporo kasy. chyba niestety nie bede miała :(( za duzo wydatków mam, juz nie wiem z kad ta kase czerpac.

madzia_mi na zmywaku w mcdonaldzie dziś pracowałaś? :):):) hehe to coś jak mój jork na falach... martini 600 zł opłata wstępna, 2000 za pobranie, a abonament roczny 300-500 zł zależy w ilu ratach zapłacisz.

Fasolka 99, ja jak tam pierwszy raz jechałąm to byłam spakowana jakbym miała zostać w szpitalu na dłuzej niż jeden dzien. W zalezności od tego jak pojda badania to lekarz decyduje. Z tym, ze rzadko ktora dziewczyna zostawala na oddziale. W wiekszosci przypadkow byla to zwykla wizyta u lekarza z badaniem, tyle ze przedluzona bo dlugo sie na wszystko czeka (na wywiad z polozna, potem ktg, potem usg a potem czeka sie na wypis). Jednodniowa hospitalizacja. A i normalnie przyjmuja CIe i potem dostajesz wypis ze szpitala. Pozdrawiam!

Fasolka99 - idziesz tam tak jak do lekarza, robią dokładne usg, ktg wywiad, nic nie jest potrzebne , no chyba że tak jak kizia_mizia pisała skierują Ciebie od razu oddział np. w przypadku skurczy. Weź całą dokumentację ciąży i coś do "przegryzienia" - ja sobie wziełam wodę i jabłko i banana i dobrze, bo wyszłam stamtąd o 13. Weź też potwierdzenie ubezp i dowód osob. Usg robi lekarz, ja akurat miałam pecha i w połowie usg wyszła a usg dokończyła mi jakaś stażystka. Pełno tam studentów. Ktg robi położna i wynik pokazuje lekarzowi. I później czekasz na wypis. Ja na karcie wypisu mam taki numer do działu szybkiej diagnostyki płodu - 71 733-14-44. może pod ten numer jutro zadzwoń. Powodzenia :) agniesiulka - ahhh, zawsze coś. Mam nadzieję że to plamienie Ci szybko przejdzie. A jak się martwisz to IP, może tym razem trafisz na normalna połozną. Lisabell - dziekuję z linka, zaraz sobie poczytam. patka - poczekaj na to dokładne usg. trzymam kciuki betinka - a co jest z Twją szyjką? masz rozwarcie? dobrze że dostałaś sterydy, to maluszek będzie bezpieczniejszy.

kizia_mizia - a Ty jak się czujesz? a jak maluszek? już w porządku z nerkami?

Cześć Wszystkim, Tak Was czytam i widzę, że chyba muszę kupić jeszcze jeden koc. Mam jeden i naiwnie myślałam, że wystarczy ale chyba nie? Jeden to pewnie na stałe zamieszka w łóżeczku a drugi pewnie przyda się (mimo śpirowka) choćby na spacery. Druga sprawa to znikające dni, ta tabelka jest niesamowita. Ależ to leci! I mam pytanie do mam. Czy Wasza data porodu miała coś wspólnego z datą waszych mam? Bo moja mam uparcie twierdzi żebym szykowała się na 3 tygodnie wcześniej bo ona urodziła wszystkie trzy córki 3 tygodnie wcześniej i moja starsza siostra swojego synka również. Pozdrawiam

kizia_mizia - a Ty jak się czujesz? a jak maluszek? nie wiem czy dobrze pamiętam, ale tą diagnostykę miałaś w związku z poszerzeniem miedniczek nerkowych tak? już w porządku wszystko? ?

myslałam że mi wcześniejszego posta wywaliło i wyszły dwa do kizi_mizi :))) przepraszam

LIsabell czyli coś dzwoniło ale nie wiedziałam w którym kościele :P odnoszę wrażenie że moja mała jest albo bardzo silna albo bardzo duża, bo jak kopie to zwijam się z bólu i zupełnie tak jakbym miała zakwasy...

kushion jeżeli jest jak twoja mama mówi to mam problem- urodziła brata w terminie, bliźniaków w 8 m-cu a mnie 3 tygodnie po terminie- i bądź teraz mądra i wiersze pisz :P:P

Yousta, dzięki za pamięć :) No miedniczki wróciły do prawidłowych wielkości i tak naprawdę chodzę teraz tylko do DSDP na kontrolę. Mała rozwija się prawidłowo, ważyła ostatnio 2200... Powoli szykuję pokoik, kupuję rzeczy dla Małej, nie mogę się doczekać kiedy już będzie z nami. Z góry Was przepraszam, że nie piszę często... Jednak czytam na bieżąco i kiedy trzeba-piszę, jak rzeczywiście mogę się czymś z Wami podzielić i coś "poradzić". Nie ukrywam, od Was dużo czerpię i porad ale tez i uśmiechu-historia z yorkiem bawi mnie do teraz ;P

Hej wszystkim :) no ja się wziełam za naukę :) jednak mam więcej do nadrobienia niż myślałam. Heh po powrocie ze szpitala w oczach koleżanek "urosłam" :D No któraś z Was mówiła o uczcie ze słodyczy - ostatnio i ja sobie pozwalam. A co mi tam. Ewentualnie będę miała więcej kg do zrzucenia- ale radość z wyrobów czekoladowych jest ogromna :D Biorę się trochę za nadrabianie zaległości... żeby tak pięknie nie bylo to i trochę ponarzekam. Od czasu powrotu ze szpitala nogi przez noc nie nadążają z odpuchaniem :( chodzę jak nie na swoich nogach... Masakra totalna.

Yousta, kizia__mizia jesteście kochane !!! baaaardzo Wam dziękuję za wszystkie informację , jutro zadzwonię pod wskazany numer i dopytam Socjofobiqe podziwiam cię z tą nauką , wiem jak ciężko mi do czegokolwiek się zabrać i wyobrażam sobie ile rzeczy masz na głowie a nauki nie odpuszczasz , zuch dziewczyna :)

Madzia_mi oj tak kochana trzeba się jakoś zgadać :) koniecznie :) Taka okazja była.. Socjo u mnie tez niestety z tą opuchlizna jest tak ,że przez noc nie zejdzie cała tylko cześć a i w ciągu dnia coś się zawsze robi i nie ma szans aby mi zesła ta opuchlizna ... ehhh zgłupieć można ...