Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Witajcie :) No i mamy grudzień !!!tak niewiele zostało do końca oj cos czuje ,że cześć kobitek się rozpakuje jeszcze w tym miesiącu ale będę trzymac kciuki ,aby wytrzymały do stycznia :) Jak ten czas Leci ..... jeszczez patrzyłysmy na testy czy są te 2 upragnione kreseczki a tu już końcówka ..wow.... im blizej tym bardziej sie denerwuję :P kochane u was tez tak zimno,ślisko i mglisto ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to grudniowo zaczynam 35 tydzień :) Malutka waży 2170 więc ładnie sobie rośnie :) tak wszystko ok ale mam główkę nisko więc jakbym sie zmęczyła to mam odpoczywać :P następna wizyta 22 więc praktycznie na same święta :) Wczoraj z racji dnia zakupów bez opłat za dostawę kupiłam materacyk :) parę drobiazgów i pewnie na początku przyszłego tygodnia będę mieć prawie pełną wyprawkę :) A teraz lecę do pracy i szpitala zawieźć dowód ubezpieczenia... i oczywiście mam takie przeczucie jak któraś z Was pisała że już jestem w ich bazie danych i jak przyjadę to powiedzą ze nie potrzebnie :) potem chyba wskoczę do ZUSu się dowiedzieć co z tym macierzyńskim jeśli umowę mam do dnia porodu tzn jak to załatwić :) może po drodze zdarzę na uczelnie na dyżur bo coś ode mnie chciała prodziekan w weekend... Co do meldunku ja bym się przemeldowała teraz bo nawet jak nie dostaniesz jeszcze nowego dowodu to dostaniesz kartkę że na niego czekasz itp i wtedy chodzisz ze starym dowodem i kartką od meldunku- zmieniałam dowód rok temu (czyli w tym roku) i czekałam 6 tyg (zmiana nazwiska) na nowy... ale łatwiej chyba teraz sie przemeldować niż potem z maluchem biegać choć i tak z maleństwem pójdziesz je meldować czy tam załatwiać inna papierologie nie cały tydzień po narodzinach Dzidzi (chyba że jesteście po ślubie bo wtedy nie wiem czy nie wystarczy jak np sam mąż pojedzie- tego się będę dowiadywać jeszcze :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,ktoras pisala tu ze tez ma/miala pessar??? nie pamietam,ktora z Was to pisala a mam pytanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natell, cama faktycznie juz grudzień :D no to sie moja tesia doczekała otwierania kalendarza adwentowego :D jagódka nie słyszałam o takiej zupie :D ja dziś już ciut lepiej - nocka też lepsza, choc nadal nie mam głosu... tesia dzis pospała do 9.00 ja natomiast czekałam na nią już od po 7-mej :D:D:D aniela co do rożka to 3 m-ce to max, ale w domu, w lekkim ubranku, nie wiem czy zmieścisz dziecko 3 m-czne w kombinezonie i rożku. chyba raczej nie, choć zależy jak będzie duże... ja osobiście poczekm z chcrzcinami do wielkanocy :) nie chcę chrzcić w becie, bo mi się po prostu nie podoba, zreszta kupowac bet tylko na 1 raz to dla mnie bezsens. na wielkanoc będzie miało już jakieś 4 m-ce i pójdzie (heheh zaniesiemy je) w jakimś fajnym kompleciku :D patka super wieści, widzisz wczoraj mi uciekło, ale miałam ci napisać, że pomiar usg jest robiony na wielkie oko :D zależy jak lekarz zaznaczy... gapp cudne wieści z usg :) no i super, ze udało ci sie kupić bez przesyłki :) my na zakupy wyprawkowe ruszamy za tydzień. już sie nie mogę doczekać :D no i ciągle czekamy ze tesinym fotelikiem samochodowym :o normalnie facet sobie jaja robi, 2 tygodnie temu kupiliśmy i wtedy też wpłaciliśmy pieniążki :o ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam mamusie z rana, ja właśnie po śniadaniu :P ja po wczorajszej SR.-temat łagodzenie bólu porodowego, i sztuka oddychania w 1fazie porodu.' może najpierw o oddychaniu:ważna rzecz aby ćwiczyć ją już teraz.kładziemy sie na podłodze z nogami ugiętymi lub ułożonymi na łóżku lub krześle( nigdy wyprostowane bo dodatkowo obciążają kręgosłup) i bierzemy głęboki oddech tak aby brzuch się unosił (zawsze), wydech ma być 2razy dłużśzy od wdechu. można ćwiczyć w każdej pozycji ale w takiej najlepiej widać jak pracuje brzuch. jest to bardzo ważne w pierwszej fazie porodu, gdyż jeśli nie pilnujemy tego trybu oddychania podczas skurczu to wtedy dziecko nam sie nie dotlenia. położna bedzie kontrolować tętno dziecka i jeśli nie bedziecie kontrolować oddechu to zostaniecie podpięte po ktg i koniec chodzenia, zostaje wam leżenie do końca porodu, bo położna nie może pozwalać na to aby dziecko urodziło sie niedotlenione, tym bardziej ze nie bedzie wiedziała do końca czy przyczyną jest nieumiejętne oddychanie czy coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Położna mówiła też ze bardzo czestą reakcją na skurcz jest łapanie się za brzuch i zaciskanie zębów,łapanie oddechu i wstrzymywanie, czekając aż ból i skurcz minie.( sama tak ostatnio robiłam jak mnie łapały w domu skurcze przepowiadające ;P ) i jest to ogromnym błędem!!!!! wtedy właśnie nasza pociecha nie dostaje tlenu...:( dlatego własnie juz teraz wazne jest ćwiczenie oddychania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
No zobaczymy jak to bedzie jeśli mam rodzić w styczniu chrzciny jakoś marzec ,kwiecień zrobimy jak się nie zmiesci to też tylko w ubranku ewentualnie takie fajniutkie białe kocyki są .Daleko do tego jeszcze ale choć jeden rożek kolorowy mam to ten darmowy od mamy i tak do czegoś się przyda nijwyżej jako kołderka lekka posłuży. A dziś przyszedł mi wózek i troszkę jestem nie zadowolona bo wózek jest normalnie diverso wszystko gra ale stolarz od wózka jest od vector choć pasuje wszystko bo to ten sam model tylko inna nazwa, no zobaczymy co mi odpisza co z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp - dzięki za radę odnośnie meldunku, trochę sie boję załatwiania tego wszystkiego bo jak zmienię dowód to niestety muszę to pozgłaszać w U. skarbowym, banku, ofe itp., chyba jednak zrobię to po porodzie na spokojnie,rozmawiałam z mamą i ona mi to zasugerowała bo jej koleżanka z pracy na szybko przed porodem zmieniała, ale ona zamieszkała w innej miejscowości więc to pewnie było dla niej istotniejsze niż dla mnie ja też skorzystałam z dnia bez wysyłki :) kupiłam o 22 mikser, wcześniej mąż biegał po sklepach i albo drogo, ale nic nie było, i znaleźliśmy "nasz" model kilkadziesiąt zł taniej, no i 0 za wysyłkę, super :) za to żelazko kupiliśmy wczoraj, najtańsze jakieś, ale prasuje :) właśnie niedawno zakończyłam prasowanie i jestem wykończona, 1,5 h mi zajęło, ja chyba nie umiem prasować, no i prasowałam na stole na ręczniku bo deski nie mamy :/ dziewczyny gotujące, potrzebuję inspiracji na obiad dla znajomych, obiecałam, że zrobię coś extra i doznałam zaćmienia, nie mam pojęcia co zrobić :( chciałabym coś nie tak drogiego, raczej nie z drobiu chyba, że w ostateczności, żebym nie musiała spędzić przy garach wielu godzin, ale nie musi to być coś robione w pół godziny, bez przesady :) nie potrzebuję nawet przepisu, a samą nazwę bo po prostu nie mam na nic pomysłu (chyba, że nazwa nic mi nie powie to jakąś wskazówkę :) ) Cama_85 - w domu mam totalny gorąc, ale na zewnątrz widzę szaro buro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz o bólu porodowym(pierwsza faza porodu): 1. można stawać w rozkroku(grawitacja robi bardzo duzo i pomaga) i kręcić biodrami i WAŻNE jest to aby kręćić zawsze tylko w jedną strone bo wtedy łatwiej jest dziecku wstawiać sie coraz niżej do kanału rodnego(gdy krecimy raz w jedną raz w drugą dziecku to nie odpowiada i przeszkadza w prawidłowym ułożeniu) 2.oprzeć sie o jakiś stolik, czy męża i robić pół przysiady , taż pomaga i działa grawitacja 3. można wziąć prysznic i taką tylko letnią wodą polewać odcinek kręgosłupa 4. w szpitalu badą też napewno piłki gumowe. siadamy na nią z bardzo szeroko rozstawionymi nogami( rozstaw jest ważny bo niektóre kobiety zaciskają nogi przy skurczu co też jest błędem), wtedy przyda się partner, bo jego zadaniem bedzie masowanie pleców. Zazwyczaj najwiekszy ból odczuwamy w dolnej parti, gdzie odznaczają nam sie takie dwa dołeczki, i w tych miejscach partner ma naciskać kciukami i masować od środka do zawnatrz tak aby odprowadzać ból.Można tak robić też potem gdy kobieta już leży i ułoży się na boku. podobno BARDZO pomaga( tez w tej metodzie ważne jest to aby masować cały czas w jednym kierunku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nasdzieje zw nikogo nie zanudziłam, i nikt przy tych wypocinach nie przyciął komara ;p ;p a może to komuś sie przyda i pomoże, mi bardzo dużo dały te informacje, troche rozjaśniły to wszystko A i zapomniałabym o jeszcze jednym, położne powiedziały nam jak samemu rozpoznać czy nasz mały berbeć ma równo ułożone bioderka. Kładziemy dziecko na plecach, (niemowlak ma to do siebie że jego nóżki są jak u żaby, czyli są podgięte i ułożone kolanami na zewnątrz) i sprawdzamy czy dokładnie wszystkie fałdki naszego malucha budują jedną długa linie pionową, tzn czy fałki w jednej i drugiej nóżce są na tej samej wysokości, jesli wysokość jest niewilka tzn kilka milimetrów to nie ma się czym przejmować, a jesłi wieksza to mamy problem...i potrzebna bedzie wizyta u lekarza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 do urzedu skarbowego wniosek z info o zmianie wypisuje sie w urzedzie miasta przy odbiorze - wazne by miec wtedy przy sobie nip a w banku sie nie pali przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
położne prowadzące zajęcia postarały się tez, i dla kobiet które uczęszczaja na zajecia załatwiły rabaty10-15 % w sklepach dziecięcych w naszym mieście. na nastepnych zajęciach mamy tez dostać próbki preparatów dla mam i dzieci :P. chociaż takie pozytywne wiadomośći:) faktycznie nasze maluchy miały sie troche uspokoić pod koniec ciąży a mi sie wydaje żę moja królewna dopiero sie rozkręcac zaczyna, i kuksańce niezłe swojej mamie strzela :) :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 - jeju faktycznie,dzięki! zmieniałam dowód 1,5 roku temu i mało z tego pamiętam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na stare nazwisko karte do nfz.... a ksiazeczke ubezp. musze isc do firmy by mi wyrobili nowa na nowe nazwisko bo ta stara... to nawet nie wiem gdzie jest :( dzwoniła do poloznej z ktora mam rodzic, w nast tyg mam usg i badania i potem do niej rpzedzwonie umowimy sie da mi karte z info o wszystkim co do szpitala, rady itd. wtedy zaczne zakupy wczorja przeczytałam ze za 2 tyg moja ciaza bedzie juz donoszona, 35 tydzien teraz, jak to leci a niedawno był 6....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goha, pisz każde info jest dobre. :) Elzuniaw, ja tam lubię szybkie dania. Mogę co nieco polecić ale nie wiem czy wolisz wykwintnie czy po prostu smacznie. Bo jeśli to drugie to np. sałatka gyros, chili con carne, paella z owocami morza albo to co robiłam ostatnio klopsiki mięsne w sosie pomidorowym. Mam też przepis na fajnego kuraka ale mówiłaś że to ostateczność więc nie podaję póki co. :) Doczytałam że chcesz coś extra więc to co napisałam powyżej pewnie odpada, ale może coś ci się innego skojarzy. Aniela, a gdzież to dają do wózka stolarzy. :P hehe widzę że fajne literówki się nadal trafiają. :D Agniesiulka, u nas też dziś Adwentownik został z wielką radością zaczęty. Synuś się już doczekać nie mógł. :D Monia, napisz po prostu o co chodzi a pessarowiczki gdy przyjdą pewnie ci odpiszą. :) A ja tymczasem umówiłam się na ktg na przyszły tydzień i zbieram siły żeby pójść do laboratorium na badania. Może jutro a jeśli nie to w poniedziałek na mur beton. Prasowanie ciuszków nadal czeka. Wczoraj przez te bóle okresowe i stawiania nic nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co czuje się jak słonica normalnie, przyszło mi ok12kg, na wadze miga mi 75-76kg. nie wyobrażam sobie jak można ważyć tyle normalnie, ledwo wchodze na 2 piętro, sapie że masakra, a ubrać sie żeby wyglądać jakoś przystępnie dla oczu, no koszmar...chyba tylko ubierać się na czarno zeby nie rzucać sie w oczy ;P ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny tez tak macie??- strasznie mnie ostatnio swedzi brzuch, a gdy sie podrapie dzidzia zaczena sie wiercic i chyba mam skurcze takie delikatne na dole....co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to tylko brzuch cię swędzi czy moze jeszcze inne częsci ciała też? Bo jeśli to drugie to może to byc cholestaza a jeśli tylko brzuch to może po prostu skóra się naciąga i w efekcie swędzi. Mnie przybyło jakieś też 12kg ale jakoś nie czuję się słoniowato. Owszem brzuch przeszkadza ale tak poza tym to jakos nie odczuwam tego przyrostu wagi. Mam nadzieję ze po porodzie zleci wszystko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel u mnie pranie nadal czeka, ale mam tego na max dwie pralki a z dobrych rzeczy do gotowania to ja tez lubie kotlety - kieszonki, do srodka mozna dac ser pieczarki, brokuł itd. , generalnie jakikolwiek rodzaj nadziewanych kotletów czy roladek to fajne i pomysłowe danie podane prze Natel chilli con carne tez jest super tez schab z sliwka - uwielbiam i ostatnio zrobiłam pierwszy raz szybko sie robi, ale jego tajemnica to to ze trzeba zrobic dzien wczesniej i kroic nast dnia zimny bo inacze miesko sie rozwala, tak samo mozna zrobic schab z brokułem, morelą hmmm teraz powinnysmy jesc tez ryby wiec moze dorsz? w panierce z plastrem cytryny, ziemniaki z koperkiem i sałatka z marchewki na słodko super sałatka to tez seler, jabłko, rodzynki, orzeszki i smietana lub jogurt, przyprawy do smaku albo obiadkowi doda "wykwintnosci" jak na pierwsze danie poda sie jakas zupke krem - do tej pory robilam tylko cebulowy i brokułowy kolerzanka tez do miesa robi cos takiego ze na patelni robi warzywa z patelni potem przyprawia ziolami prowansalskimi, , sól, pieprz (ja tam nie lubie za duzo ziół prow. bo sa bardzo aromatyczne i nadaja charakterystyczny smak) do tego dodaje smietane do zup i sosw 18% np. delik albo łaciata - taka sie nie zwarzy, potem sie to mieszka z ugotowanym makaronem np. pene, swiderki, daje do nacyznia zaroodpornego, posypuje serem i zapieka, a do tego mozna podac kotlet albo jakakolwiek pieczen wieprzową, nie jadłam jeszze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Ja też Was witam w ten grudniowy poranek - dla mnie poranek a dla niektórych już pewnie południe :) Youstta Zażywam tę większą dawkę fenoterolu 3x1 bo po tej mniejszej nie ma poprawy. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. monia_aa Ja mam założony pessar Ja dziś strasznie senna jestem, nie wysypiam się ostatnio chyba przez ten fenoterol :( Dziś o 13 muszę do szpitala ustalić ostatecznie termin cc, mam nadzieję, że ordynator nie będzie mnie namawiał do SN :( Wogóle boję się co będzie jeśli wcześniej mnie coś "ruszy" a mojego doktorka akurat nie będzie... czy przypadkiem czegoś nie wymyślą, bo niektórzy lekarze tak lubią. Trzymajcie za mnie kciuki! Kochane. gdzie po urodzeniu zgłaszamy narodziny dzidziusia. Uzupełnijcie proszę jeśli o czymś zapomniałam 1. Urząd Miasta ( akt urodzenia, pesel, meldunek, becikowe) 2. Ubezpieczyciel (wypłata "odszkodowania" to chyba złe słowo za urodzenie dziecka) 3. NFZ 4. Zakład pracy któregoś z rodziców w celu zgłoszenia dziecka do ZUS 5. Spółdzielnia mieszkaniowa 6. Przychodnia (wybór lekarza i umówienie się na wizytę z położną) Wolę już teraz zrobić listę, by o czymś nie zapomnieć lub nie dotrzymać terminu. I tak wiele spraw będzie na głowie męża więc lepiej może już teraz ustalić co i kiedy trzeba załatwić. Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka - to jeszcze mi powiedz jak to się załatwia bo gdzież ja tam będę biegać po tych instytucjach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
E tam nie łapcie za słówka ja jak szybko pisze to nie myślę :P Odpisali mi ze sklepu i to koszyk jest tylko inny, szajsną się ten kto go zakładał , na szczęście mi przyślą oryginalny i se wymienię :-) To już mam wśiśtko :-) Tylko dzidzi jeszcze brak .. Ale niech sobie jeszcze siedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja robię dziś nalot na fryzjera,trzymajcie kciuki, jeśli dojdę i sie nie posikam po drodze to za parę godzin będę wyglądać jak człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie, Sylwka- a akt urodzenia w Urzedzie Miasta, a nie w urzędzie stanu cywilnego może się mylę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Witam:) Ja niedawno wstałam:P Boże ja nie wiem jak ja sie przyzwyczaje do spania do południa to kto potem w nocy do dziecka wstanie? niewyobrazam sobie na ten moment:) Dzis mialam skurcz w łydke o matko jaki bol, jak porod boli milion razy bardziej to ja dziekuje wypisuje sie z tego:P haha nie pojade do szpitala rodze w domu!:P juz zaczynam histeryzowac;//// ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzuniaw znalazłam coś takiego, to będzie dla Ciebie istotne: "Zgłoszenie urodzenia dziecka dokonane we właściwym urzędzie stanu cywilnego zastępuje zameldowanie. Datą zameldowania dziecka jest data sporządzenia aktu urodzenia. Zameldowania dokonuje organ gminy właściwy ze względu na miejsce pobytu stałego matki dziecka lub tego z rodziców, u którego dziecko faktycznie przebywa". Ja na Twoim miejscu teraz bym się zameldowała i złożyła wniosek o nowy dowód, bo później będzie Ci ciężko, a tak naprawdę czy w banku czy w innych instytucjach to się nie pali, do US to tak jak dziewczyny pisały Urząd Miasta zgłasza, chyba ze masz Działalność Gosp. to wtedy musisz sama. Powiem szczerze że ja już rok mam nowy meldunek a do tej pory w OFE nie zmieniłam danych. Resztę szybko załatwiłam bo musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Becikowe w MOPSie albo Urzędzie Gminy - po otrzymaniu aktu urodzenia *Zgłoszenie dziecka, meldunek i pesel w USC - jak nie mają waszego aktu ślubu to trzeba mieć ze sobą *Zgłoszenie do ubezpieczenia zdrowotnego na druku ZCNA do pracodawcy, po otrzymaniu nr pesel. *Nie wiem o co Ci Sylwka chodzi z NFZ - sprecyzuj proszę Sprawdźcie sobie bo w niektórych miastach można otrzymać drugie becikowe, tak jak pisała Elzuniaw np. w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaha dzięki za opis, przypomniałam sobie sporo syt z porodu :D no ja właśnie byłam tą leżącą z ktg, bo tesi tętno spadało, ale położna mówiła, że idealnie oddycham :) więc nie od oddechu to było, coś musiało ją uciskać, bo mogłam leżeć tylko na prawym boku, na lewym, na wprost i siedząc czy stojąć tetno zanikało. ale wszystko dla dzidzi nie :D mimo, że mi na prawym było najgorzej i najbardziej bolało. elżunia ja mam największą deskę do prasowania z możliwych i już teraz nie wyobrażam sobie prasowania na małej, a na stole na ręczniku to już w ogóle, choć kiedyś tak prasowałam. teraz zasiadm sobie na łóżku, obniżam poziom deski i jechane :D ja robię zapiekankę gyros i podaję z pieczywem czosnkowym, ale to z kurczaka jest - nie ma u nas osoby, której by nie smakowało. polecam też krem brokułowy lub kalafiorowy na przystawkę. robi się szybko, a smakuje wybornie w niedzielę robiłam też lazanię. robiło się w 30 min, pieczesz 30 a znika szybciej niż 30min :D ale raczej to droższa inwestycja, bo trzeba pesto kupić i mozzarellę jagódka teraz nie potzrbujesz książeczki ubezp. wystarczy druk rmua, który zakład pracy daje ci co miesiąc natel ja poproszęprzepis na klopsiki i na fajnego kurczaka :D matko, miałam pilnie zrobić progesteron a ja ciągle leżę chora w łóżku :o o prasowaniu nic nie mów, ja mam zaległości z tesią, co to będzie jak będzie dwójka :D goha mnie ostatni moccno swędziały piersi, normalnie mogłam się zadrapać na śmierć :( gin powiedział, ze to normalne. elżunia u nas mąż za wszystkim biegał :D ja niczego w urzędach nie załatwiałam. trzymam kciuki za fryzjera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z NFZ to pewnie chodzi o Śląski Oddział -tam mają karty chipowe dla osób ubezpieczonych i dlatego dziecku się wyrabia po urodzeniu taką kartę. :) No u nas też małż wszystko załatwił sam, ja nigdzie nie ganiałam. Kurak jest bardzo prosty -udka wg ilości osób, ziemniaki, czerwona cebula, papryka czerwona, czosnek, trochę przyprawy do kuraka, sól i tymianek. Udka przyprawić przyprawą do kuraka i na blaszkę, ziemniaki obrać i pokroić na mniejsze części -na blaszkę obok kuraka, tak samo paprykę (czasem robiłam bez niej) i cebulę na blaszkę, do tego obrane ząbki czosnku rzucić -u nas dawałam sporo bo potem schodziło jak ta lala (wbrew pozorom po upieczeniu czosnek jest delikatny i tak smaczny że nawet synek się zajadał). Całość lekko posolić, posypać tymiankiem i podlać olejem. A potem do piekarnika. Czas pieczenia standarowy -aż kurak dojdzie a ziemniak zmiękną. Warto ziemniaki poobracać żeby nie przypiekły się tylko z jednej strony i nie wyschły. I tyle. Pyszne jest -choć nie wiem czy teraz możemy takie danie jeść bo gdzies mi w oczy wpadło że tymianek w ciązy nie bardzo. A klopsiki to też banał: mięso mielone(miałam ok 0,5kg), namoczona bułka kajzerka, jajko, sól, pieprz, papryka czerwona słodka i ewentualnie bułka tarta gdyby było zbyt wodniste. Zmieszać wszystko razem, zrobić małe kulki jak orzechy włoskie, obtoczyć w bułce tartej. Potem na patelnię i obsmażyć. Przygotować wywar z kostki rosołowej (ja robiłam ostatnio z 2 kostek na litrze wody ale może być mniej), dodać pomidory w puszce a potem podsmażone klopsiki. Całość podgotować na wolnym ogniu aby sos odparował trochę i zgęstniał. Ewentualnie doprawić do smaku i gotowe. Prościzna ale gdy widzę jak moje dziecko zajadało się to aż sie chce gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×