Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Witam kochane mikołajkowo. Poczytałam Was z rana, ale tyle naprodukowałyście i tyle wiadomości o porodach że aż zgłodniałam z tego wszystkie. Także teraz już po śniadanku mogę Wam odpisać. Widzę że co szpital to inne obyczaje. U nas jest tak, co położna ciągle nam na SR podkreśla bo wiele mam jest zdziwionych - leży się 2h z dzidziusiem, nawet jak Cię zszywają i jak rodzisz łożysko, oczyszczają małego też na brzuchu, punkty Apgar oceniają też na brzuchu, są oczywiście sytuacje kiedy zabierają dziecko, np. jak nie urodzisz całego łożyska itp. ale generalnie te 2 h spędza się z dzieckiem na brzuszku, ewe. mogą ubrać jak ktoś sobie życzy, a jak nie to przykrywają pieluszkami żeby się nie wychłodził. No ale jak jest u Was musicie się same dowiedzieć. Aguniek jak tam było wczoraj w szpitalu? Co na KTG wyszło? Socjo ucz się kochana, już nie dużo zostało. Dobrze że mama Ci pomaga. Gapp to Ty się kształcisz w tym kierunku w którym ja pracowałam przez ostatnie 5 lat, ale wykształcenie mam inne, myślę jednak co by skończysz właśnie podyplomwókę w tym kierunku. Natel Ty się tymi nielicznymi bakteriami nie przejmuj. Bo może nawet laborantka coś dotknęła i już coś jej wyjdzie, zauważyłam że mój lekarz w ogóle się nie przejmował jak mi wychodziły właśnie te nieliczne bakterie. Kurcze a u mnie w biedronkach nie ma tej Lovelli, zawsze jest czy tylko czasami? Fasolka super data i nic się nie martw, bo masz prawie wszystko gotowe, a do 19.12 to jeszcze dużo czasu i za chwilę wypłatę dostaniesz to wszystko resztę dokupisz. Duży już Twój chłopaczysko. Lisabell to Twój Maluszek tak samo rośnie jak mój. Napisz jaka Ci ta hemoglobina wyszła, bo powiem Ci szczerze że mój lekarz zlecił mi żelazo dopiero jak była poniżej 10. Ja biorę ascofar on jest bez recepty. Brałam go przez 5 tyg. i troszkę mi się wynik poprawił. Mogłabym już odstawić, ale powiedziałam lekarzowi że on mi pomaga na zaparcia to powiedział że to nawet dobrze i żeby dalej brać ale już tylko 2 razy dziennie po 2 tabletki. A teraz to już w 9 miesiącu samo się powinno unormować, bo nie ma takiego zapotrzebowania jak wcześniej. Dziewczyny a mnie wkurzają te teksty że kobiety kiedyś i w polu rodziły, a Indianka o drzewo się oparła i rach ciach urodziła. Wkurza mnie to bo ciągle to od teścia słyszę. Moja mama poszła do pracy na 7:00 już wtedy miała skurcze, o 19:00 zeszła z dyżuru i poszła mnie urodzić - przyszłam na świat o 20:15 - no super pozazdrościć ale ja tam wolę dmuchać na zimne. U mnie w rodzinie zmarło dwoje dzieci - moi wujkowie- z powodu zapalenia płuc. Czy naprawdę tamte czasy były dobre? Taka starsza znajoma ostatnio mi opowiadała że dopiero przy 4 dziecku powiedzieli jej jak ma oddychać i ona później sobie myślała że mogła sobie tak łatwo ulżyć w cierpieniu a po prostu nie miała o tym pojęcia, tylko zaciskała zęby na skurczu. Mój tato np. dużo mamie pomagał, kąpał, prał pieluchy, ale pamiętam że pierwszy raz brata zobaczyliśmy przez okno, bo przecież ojciec na porodówce to był intruz. Ogólnie to ten temat to dla mnie jak płachta na byka, bo mam dość słuchania że kiedyś żyło się lepiej. Bo co? Bo jedna osoba pracowała a utrzymywała 5 osobową rodzinę? Tak ale nie jedliśmy jogurcików, soczków, zupek, prało się mydłem a nie proszkami za 30 zł, czekolada raz na miesiąc, nie jeździliśmy wszędzie samochodem bo mało go kto miał itd. Ja tam wolę obecne czasy i mieć pralkę i zmywarkę :D No to się troszkę wygadałam :D Lisabell to u Ciebie już zupełnie inne metody pielęgnacji, każda SR ma swoje wytyczne widzę, ale tak naprawdę to każda z nas będzie robiła tak jak jej będzie wygodnie i tak jak będzie czuła że jest dobrze. U nas np. co do rumianku to położna mówiła że tylko w przypadku gdy oczka będą bardzo ropiały. A co do sudocremu to Wam pisałam że bardzo go odradzały. Co do opieki to właśnie płatne 80% także trzeba się zastanowić czy warto wziąć, ale myślę że zawsze warto po to dodatkowe dni z dzieckiem w roku. 100% płatne jest tylko zwolnienie ciążowe, jeśli był wypadek w pracy albo w drodze do pracy i w momencie kiedy jest to zwolnienie z powodu badań do poboru tkanek np. jak oddajemy krew. Sandra 11 trzymaj się. Najważniejsze że jesteś w szpitalu pod stałą opieką. Tak czułam że nasza Kika w szpitalu i fajnie że też już zna termin porodu. Tojah dzięki za info o tych wacikach, w takim razie muszę jeszcze przypilnować żeby mieć te okrągłe. Dużo zapłaciłaś za ten posiew, ja płaciłam 25 zł, ale pewnie miałaś jakiś rozszerzony. A ja też jak dotąd w ogóle nie chodziłam w nocy siku, a dziś już 3 razy :D 9 miesiąc zaczynam pełną parą :P A co do mycia dziewczynek to się zgadzam, ale położna mówiła nam że po urodzeniu czasami u dziewczynek jest taki krwisty skrzep, wygląda jak ten okresowy i tego nie wolno wyciągać - to ma samo odpaść. I pamiętajcie że dziewczynkom myjemy pupkę w poprzek albo od cipeczki do pupki. Chłopcom też trzeba dobrze myć siusiaka, ale znowu też nie za mocno odciągać skórkę. Dziewczynkom czasem nawet mleko z sutków cieknie po urodzeniu, bo tak są naszpikowane hormonami matki. Tojah w Polsce to w ogóle z higieną kiepsko i pewnie jeszcze wiele lat upłynie zanim to się zmieni. Cama Ty się masz z tą grzybicą, oby Cię po porodzie już puściła. Pamiętaj że za każdym nawrotem dobrze żebyś miała inny lek, bo to cholerstwo szybko się uodparnia. youstta czekałam właśnie wczoraj na info od Ciebie, ale widzę że jest w miarę dobrze. Lisabell właśnie ostatnio dopytywałam na SR odnośnie tej herbaty i mam ją pić po skończeniu 37tc, czyli od początku 38. Zatem już za 2 tyg. - 4 szklanki dziennie. Mam nadzieję że jest smaczna :D Co do tych premii to własnie jest taka zasada jak napisałaś, regulaminowe wchodzą do podstawy a uznaniowe nie. Ale tak jest tylko z reguły w dużych firmach, bo te małe rządzą się swoimi prawami. I często właśnie nawet te uznaniowe wchodzą do podstawy a co za tym idzie wliczają się do zasiłków. Musisz dopytać księgowej, ale z tego co piszesz co masz na RMUA to mogę przypuszczać że u Ciebie wchodzi do podstawy. kushion odnośnie lekarzy to masz rację. Ja dlatego jak szukałam teraz lekarza na czas ciąży to też patrzyłam żeby był taki co mnie nie będzie naciągał na niepotrzebne wizyty i badania. I okazał się to trafny wybór, bo nie dość że dobry specjalista, spotykamy się tylko jak jest taka konieczność to jeszcze jak potrzebowałam tylko zwolnienia to nie płaciłam za wizytę. JulkaZ zobacz może masz na zdjęciu napisaną wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniek, widze że u ciebie myślenie pozytywne. Tak trzymać. :) No zobaczymy jutro co tam mi wyjdzie na badaniu a dziś KTG. Dla wszystkich dziewczyn rodzących wg planu w grudniu powodzenia. Dacie radę. :) Elzuniaw, no tak to teraz jest. Tylko gorzej. ;) Aniela, a bo ciąża ciąży nierówna. Cóż, ja w pierwszej oprócz opuchlizny i ciśnienia nie miałam żadnych problemów z szyjką. A teraz jest jak jest ale nie narzekam. :) Kushion, ale niewiedza nie sprawia że z ciążą automatycznie wszystko jest ok. Mój gin ma bardzo profesjonalne podejście do wszystkiego i doskonale mnie uspokaja. Inna sprawa że gdy tak człowiek czyta na forum o problemach innych to jakoś tak porównuje to ze swoimi i niepotrzebnie się wkręca. A bo to mało na forach tematów w stylu byłam u lekarza i powiedział, zalecił mi to ale ja nie jestem pewna więc co wy radzicie. Cóż... Tak to net nakręca ludzi. Cama, ja miałam grzybicę ale przed ciążą. Leczyłam ją globulkami Clotrimazolum ale lubiła wracać. W sumie zniknęła raz na zawsze gdy gin wyleczył mi nadżerkę. Co do wiercenia i kłucia to mam tak samo czasem to aż mam dość jak maluch daje czadu. A wczesniej miałaś problem z szyjką bo nie pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerna grzybica mi wróciła nie mam juz siły do niej może wy znacie jakies sposoby walki z nią ?? znając życie w środę dostane te same czopki które poagaja mi tylko na 2 tygodnie i potem znowu wraca.. a tak to się zastanawiam czy tkie kłócie na dole gdy dziecko sie rusza to normalne ?? wiem ,że jutro wszystkiego sie dowiem.. ale myślałąm ,że może i któraś z was tak ma ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi niestety ja za każdym razem dostaje Clotrimazolum lub pimafucin i tak na zmianę Natel111 z szyjką miałam wszystko okey ale i wcześniej nie miałam tego kłócia a teraz mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literki
Literki wykonane z folii samoprzylepnej firmy ORACAL w wysokości 5, 10 i 20 cm. W przepięknych 7 kolorach. Można zamówić pojedyncze literki !!!!! http://allegro.pl/alfabet-polski-litery-literki-naklejki-zestaw-7-i1980014663.html http://allegro.pl/alfabet-polski-litery-literki-naklejki-zestaw-1-i1980014528.html http://allegro.pl/alfabet-polski-litery-literki-naklejki-zestaw-4-i1980014586.html Tylko teraz do każdego zamówienia napis WESOŁYCH ŚWIAT z folii witrażowej o długości prawie 50 cm GRATISS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama ja zawsze mam Pimafucort krem i jak mnie tylko coś zaswędzi to się nim smaruję. Ale z grzybicą walczyłam z 4 lata. Spróbuj jeszcze tantum rosa - jest bez recepty. A co do tego kłucia, to powiedziałam ostatnio lekarzowi że już teraz kuje mnie codziennie, na co on że już tak będzie do porodu i muszę się przyzwyczaić. Pozwolił jeszcze przez 2 tyg. brać Buscopan ale później już nie nawet jak będzie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama, jeśli wcześniej było z szyjką ok to może i teraz będzie też ok. A kłucia cóż, w końcu dziecko rośnie a miejsca mu nie przybywa i jeśli uciska szyjkę to i takie odczucia mogą się pojawić. Niewiele więcej ci powiem bo sama się dowiem co tam u mnie dopiero jutro. :) Ale mam nadzieję że u ciebie ok będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi no ja nigdy nie miałam grzybicy teraz tylko podczas ciąży mam ja.. i nigdy p. ginekolog nie przepisała mi kremu tylko globulki Natel ja tez mam jutro wizyte i mam nadzieje ,że wszystko okey będzie całe szczęscie opuchlizna z nóg mi zeszła wkońcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama - ja mam kłucia już od gdzieś 2 miesięcy, pisałam parę razy o tym, lekarz sprawdzał i prócz tego, że dziecko jest nisko i naciska mi główką na szyjkę to się w sumie "nic nie dzieje", po prostu trzeba wtedy odpocząć, jeśli duzo sie ruszasz o odczuwasz potem taką dolegliwość to po prostu sie połóż z pupą uniesioną do góry, a lekarzowi zasygnalizuj to i tyle, sprawdzi czy z szyjką ok i nic ci więcej nie poradzi bo to już czas, że dziecko będzie się pchało w dół :) ja te kłucia ostatnio porównałam do szorowania widelcem po talerzu, takie chamskie uczucie, grrrrrrr, wprawdzie szuranie po talerzu nie boli, ale jakoś tak kojarzy mi się, mi wraca to kłucie co parę dni jeśli duzo np. stoję jak gotuje obiad albo sprzątam - czego staram się nie robić, lekarz kazał mi nie sprzątać do 15go żeby nie wywołać wilka z lasu co do grzybicy to po skończonej kuracji zapodaj od razu lactovaginal czy inne coś z bakteriami kwasu mlekowego, ja ostatnio stosuje codziennie provag - to jest żel akurat i to z alkoholem, więc czasem piecze, także lepsze te bakterie dopochwowo lub doustnie, Tobie bym proponowała doustnie przez cały - ale zapytaj lekarza wprost co on proponuje bo ci to ciągle nawraca a najlepiej zrób sobie posiew z antymykogramem (albo zapytaj lekarza czy moze nie trzeba) bo moze te grzyby, które masz są oporne na proponowane przez lekarza leki, no nie wiem, tak bym kombinowała... ja mialam raz grzybicę teraz w ciąży i mialam dopochwowo coś na m, poza tym higiena, niby oczywiste, ale wyrzuć maszynki do golenia, których uzywałaś, wymień wszystkie ręczniki, uzywaj ręcznika do miejsc intymnych i pierz go często, bielizna bawełniana, posprawdzaj metki to są takie rzeczy, które sama "przerobiłam" na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama - a poza tym to wlasnie czy mialas robiony posiew? bo mnie kiedyś lekarka leczyła na jakąś bakterię na literę g (tak stwierdziła "oglądowo ze to to i tyle) i rozpoczynając już leczenie zrobiła mi jednoczesnie posiew, potem jakoś poszłam do innego lekarza a ten patrzy na moje wyniki i mówi, że ja tej bakterii wcale nie mam, ze to co innego jest, wiec to leczenie było o d.. rozbić i dostałam coś innego i wyleczyłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widzę, że grono grudniówek sie powiększa :) a ja mam pytanie do dziewczyn z pessarem na kiedy macie zaplanowane jego sciągnięcie?? tzn na który tydz?? moja gin powiedziała że mi go nie sciągnie bo w gabinecie to za duże ryzyko i kazała mi się zgłoscić do szpitala tam gdzie miałam zakładany, problem jest w tym że nie zamierzałam tam rodzić zresztą już nie wiem sama gdzie wyląduję ... wiem że sciągnięcie nie oznacza od razu porodu ale przy moich skurczach to wszytko możliwe ... a i np ja nie miałam już po szpitalu sprawdzane czy krążek dobrze sie trzyma bo moja gin stwierdziła ze "jestem tam nietykalna" jak jest z Wami?? moniaa Ty chyba masz to kontrolowane tak? w ogóle jestem skołowana bo moja gin już nie kazała mi do niej przychodzić chyba ze ewentualnie jakimś cudem wytrzymam do stycznia to na początku mam się pokazać. Tak samo fenoterol nie wiem jak długo brać bo najpierw mówiła ze do 36 tyg a teraz że jak nie urodzę do tego czasu to żebym do 39 brała a jak jest z Wami do kiedy go bierzecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 kochana ja te kłócia porównuję do wbijania mi igieł w ciało :) a córcia była już główką w dół więc pewnie dlatego czuję takie kłócia zobaczymy co mi jutro powie p. ginekolog :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Mufi o tamtych czasach to ja ten temat poruszyłam ale coś za daleko on się rozwiną .Mi dosłownie chodziło o to ,że kiedyś na przeczepie ,czy w polu rodziły i nic nie wiedziały , a my wiemy wszystko i trochę za dużo nie raz chisteryzujemy. Takie porównanie . Ja nie twierdzę ,że kiedyś były dobre czasy bo współczuję matką zwłaszcza tym nie świadomym wszyskiego , ale teraz my jesteśmy za bardzo świadomi i głupie ukucie a my panika :-) czasem tak jest! a co wtedy nasze matki miały powiedzieć ,jak one się zle czuły ,coś ich zakuło za bolało ,czy coś tam .My to się mamy chyba aż za dobrze w tych czasach :P Ale to juz mniejsza o to , to moje zdanie , choć sama nie raz panikuję :P a i te czasy takich sprawdzeń dokładnie wszystkiego co i jak uzależniają teraz jak jakiegoś badania nie ma to też asz nosi żeby jakoś samemu zrobić to badanie , bynajmniej ja tak mam ale ja nie mam badań żadnych prawie tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę się :)
Ja bralam w ciazy kwas foliowy witaminy femibion 1,2 a w czasie karmienia piersi przerzucilam sie na classic. Zamawialam na allegro z racji ze w aptece byly duzo drozsze. Dodatkowo magneB6 ascofar-zelazo, nospe ale tylko przy kryzysie gdy brzuch mocno sie spinal i na poczatku luteine podjezykowo. Macierzynskie to srednia z ostatnich dwunastu miesiecy. Lisabell- dokladnie tak mozna dziecko wykapac w wodzie z dodatkiem krochmalu, np jesli dziecku wyskocza jakies zaczerwienienia czy cos w tym stylu. Spokojnie ladnie wszystko zejdzie. Cama-Na grzybcie bralam z kolei natamacyne unia ktora niewiele zdzialala a pozniej macmiror ktory wyleczyl ustrojstwo. Clotrimazolum byl z kolei dla meza a mi lekarka nie pozwala sie nim smarowac. Jesli chodzi o kremy to sa one zewnetrzne a globulki wewnetrzne i lepsze z racji ze grzybica jest wenatrz. Uzywalam dodatkowo pinaki do mycia z pharmaceris. Mufi- zelazo mozesz brac caly czas. Po porodzie rowniez. Tez bralam ascofar jak mi spadla hemoglobina ponizej 11. Na ropiejace oczko nigdy rumianku, bo moze byc dziecko uczulone. Jesli trzeba przemyc to woda nletnia przegotowana lub sol fizjologiczna na wacik kosmetyczny i masowanie kanalikow lzowych by byly puste. Wiem co mowie moje dziecko dlugo z tym walczylo. do pupy niemowlaka polecam bepanthen masc , sudocrem jest przereklamowany i nie wchlania sie. Milego dnia styczniowki! zyce spotkania z Mikolajem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
I wsztstkiego najjjjj lepszego !!!! dla wszystkich z okazji mikołajek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama więc powiedz swojemu lekarzowi jutro żeby przepisał Ci jakieś leki z innej grupy na tą grzybicę, przy okazji kup sobie w aptece tantum rosa i lactovaginal tak jak Ci Elzuniaw radzi. I jak skończysz kurację to zaaplikuj sobie z 10 dni ten laktovaginal. Jedyna co mogę jeszcze Ci doradzić to nie przesadzaj z higieną. Tak jest że jak piecze to chciałoby się ciągle podmywać, ale to jest najgorsze co możesz zrobić bo strasznie się wyjałowisz. Nie wiem jak tam u Ciebie z przytulankami z mężem, pewnie kiepsko tak jak u większości, ale ja dawniej wyleczyłam się dopiero jak zaczęłam leczyć męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 ja już sama nie wiem kochana jutro wszystkiego się dowiem i się zastanawiam czy jeśli nie zostanie wyleczona grzybica do porodu to tylko wskazana CC będzie ?? Wtrące się jutro p.ginekolog powiem o tych lekach i zobaczymy co mi powie ,ale dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi kochana od ostatniej grzybicy czyli jakies z 3 tygodnie to nie współżyję z mężem już podleczyłam go i grzeczni jesteśmy a szkoda brak jak cholera tego :) a p.ginekolog nigdy mi nie przepisała Lactovaginal nie wiem czemu... dziewczynki dużo macie na plusie kg ?? bo u mnie juz 18 kg :( pewnie znowu pani ginekolog mi powie ,że za duzo :( ale wychodzi na to ,że 0,5 kg tygodniowo mi przybywało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama, zobacz info: "Ciąża, poród noworodek W okresie ciąży grzybicze infekcje pochwy są częste. Wiąże się to z osłabieniem układu immunologicznego (ciąża!) oraz z przekrwieniem śluzówki pochwy (cieplej, bardziej wilgotno, więcej składników odżywczych). W tym szczególnym czasie należy pamiętać o bardzo ostrożnym stosowaniu leków doustnych (na bardzo wyraźne wskazanie lekarza ginekologa). Najczęściej jednak stosuje się globulki z nystatyny miejscowo. W czasie porodu, jeśli infekcja jest niedoleczona, dziecko przechodząc przez kanał rodny zakaża się drożdżakiem. Wtedy występują u dziecka pleśniawki, a następnie przez przewód pokarmowy infekcja może objąć okolicę okołoodbytniczą u maluszka, czego wyrazem jest odparzenie pieluszkowe. Warto o tym pamiętać, szczególnie gdy odparzenie nie chce ustąpić przy stosowaniu typowych metod (Sudocrem, Linomag, Bepanthen, zasypki) doskonałe efekty daje wówczas leczenie przecigrzybicze (pędzlowanie nystatyną pleśniawek i pędzlowanie odparzeń, smarowanie maścią z klotrimazolem odparzeń). Niektórzy mówią o nawracaniu infekcji grzybiczej u noworodka z pleśniawkami przez karmienie: dziecko zakaża brodawkę piersiową a potem znów się samo infekuje; dlatego dobre efekty może przynieść smarowanie brodawek nystatyną lub klotrimazolem (należy zmyć przed karmieniem). Lek. med. Dorota Łucja Jarczewska" Nie słyszałam aby grzybica była wskazaniem do cc. Skoro paciorkowce nie są to grzybica pewnie też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela przepraszam. Wcale nie miałam do Ciebie jakiś pretensji o ten temat. Zgadzam się z Tobą. Położna nam mówiła że ostatnio przyjechała w nocy dziewczyna na KTG bo wstała na siku a dziecko się nie ruszało. Panikujemy od nadmiaru wiedzy. Ja też się zawsze nakręce po waszych wpisach a potem idę do lekarza a on z uśmiechem mnie żegna bo tak pięknie u mnie wszystko wygląda. Wyżyłam się tym wpisem, bo mnie wkurzają te docinki rodziny, że męża muszę mieć przy porodzie i inne takie o których nie chcę na forum pisać. Także wcale nie chodziło mi o to co pisałaś tylko jakoś tak się odniosłam i rozwinęłam temat. "wtrącę się" dzięki za rady, właśnie też słyszałam że rumianek może uczulić. Macmiror też to brałam - chyba mi wtedy pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama - grzybica to nie powód do cc raczej, i tak jak mufi pisała faktycznie nie podmywać się aż tak często, ja do higieny stosuję płyn ginekologiczny lactacyd na upławy (bnie zwykły żel tylko płyn ginekologiczny), ja też bralam ostatnio właśnie macmiror jak anonimowa koleżanka :) unikaj słodkiego, sprawdź czy twoja dieta nie sprzyja grzybicy, chociażby tu http://www.grzybica.info.pl/dieta/dieta-w-grzybicy/ ja mam na + 7kg, ale teraz pod koniec dużo więcej mi przybywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 wow też bym chciała tylko na plusie mieć 7 kg nie 18 :( buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi co do tematu "kiedyś było lepiej" to mam kaurat takie zdanie jak Ty :) Provag jest też w tabletkach ja go biorę przez całą ciążę i nic mi się nie przypałętało- odpukać :) Z rumiankiem to każdy mówi inaczej ja mam zamiar kupić ale ze sprawdzonego źródła- od zielarki która ma sklep niedaleko bo ona ma to po prostu czyste a nie jakieś świństwo w saszetkach w których często po prostu nie wiem co do końca jest :/ Herbata z liści malin będzie smakować raczej podobnie do normalnej malinowej bo... w normalnej malinowej jest większość suszonych liści a nie owoców- radze poczytać kiedyś skład, ja to przerobiłam na początku tej ciąży za radą właśnie tej zielarki i wyszło ze na 5 herbat jedna w składzie ich nie miała ale jakoś bałam się ryzykować :) Ehh wzajemnie miłych mikołajek- idę się ubrać i ogarnąć bo niedługo wpadnie moja przyjaciółka a ja w proszku jestem :) potem nauka i nauka ale może mi kiepski nastrój minie jak będę coś robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do premii to zapomniałam napisać że to tak na prawdę nigdy nie wiadomo czy są uznawane jako regulaminowe czy uznaniowe bo czasem uznaniowe biorą za regulaminowe :P tzn chodzi o to że nie wiesz jak liczą ale z tego co się orientuje na RMUA masz podstawę wymiaru od której liczą składki a więc na podstawie tego masz wyliczany czy to macierzyński czy L4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle to witam Mikołajkowo! Lisabell - TY szczęściaro,ja nawet jak bym wszystkim domownikom wyszorowała buty to by nikt mi bransoletki nie dał,a TY.... no nie! ? Fuksiara! :-) I dzięki,ze się nie pogniewałaś, bo jak już posłałąm posta to doszłam do wniosku,ze tak Wam tu piszę i naciskam na realcje z SR,a potem normalnie komentuje wrednie każdą opcję Waszych prowadzących. Ale to przeciez nie do Was jest, tylko raczej uwagi do tych pań hihih A kąpiel w krochmalu jest super na potówki. tak mnie się wydaje, bo my dwa razy kapalismy tak. I moim zdaniem premie się wlicza. A jak kasa na L4, wieksza niz wypłata? usredniona? zauwazyłaś zmiany? I w ogóle mój suwaczek ciążowy pokazał dziś,ze zostało 30dni, to ja myslę,ze możemy rozpocząć 9miesiąc oficjalnie. :-) I przez te kolejne historie z cc grudniowymi to tak mi się jakoś dziwnie spało i nospę podwójną zażyłam,bo brzuch jak skałą twardy,.ze doszłam do wniosku,że się przez Was nakręcę i też szybciej urodze! ;-) Elzunia - powiem Tobie,ze gdyby nie zajęcia na SR to ja bym sama pewnie tam dziecku za często nie zaglądała, liczać,zesię odmoczy w wannience. A tak wiedziałąm,ze trzeba. A mąż od razu powiedział,ze on tam gmyrać córce nie będzie. Ale po tyg pobytu w domu, przyszła połozna, mąż był sam i jak mu pokazała co i jak,to cały strach i obawy poszły i mył dziecko bez problemu. Pani rwała te małe okrągłe waciki na takie mniejsze kawałki ,moczyła w wodzie delikatnie przemywała krocze. mnie ten sposób przypadł do gustu. Jagódka - oj tak, nie wiadomo po kim dziecko dziedziczy. Moja to czysty tatuś, profil ma jego, tylko oczywiście ma delikatniejszą urodę, włosy mamy oboje czarne i ona też kudłata i czarna. Sliczna moim zdaniem :-) Ale moja bratanica już mamę ma blond i sama blondi delikatna. siostrzenica - ani po mamie,ani po tacie, bo oboje ciemni - też blondi, tylko oczy po ojcu ma, ogromne, ładnie oprawione. Wtrącę sie, też przyznaję,ze na każdym ktg wychodziły mi spore skurcze pod 100 dochodzące i nigdy ich nie czułam. Aniela - też jakos gorzej przechodze druga ciąze. ale to ewidentnie brak odpoczynku i zmęczenie tu grają główną rolę. Przez to dochodzi do większych napięć macicy, skurczy,ale cóż to nieuniknione w ciąży. Jakoś musi byc. Fasolka - jak się masz dzisiaj? ochłonęłaś już troszkę :-) Cama już wiem, chodzi o grzybicę i kłucie. Grzybicy nie miaąłm,ale tak jak dziewczyny podpowiadają musisz wziąć nowy lek. Zaatakować grzyba z innej strony. Kłucie niestety chyba już zostanie, bo dzieci coraz niżej i naciskaja. Ale jeśli by było jakieś rozwarcie czy coś w tym stylu to lekarz z pewnością by zareagował tak jak u Aguniek. I ja na plusie mam już 13.5kg - po wczorajszym ważeniu,ale jako,ze zaczełam ciąże z 3kg na plusie to twierdzę za mam już 16,5kg. Ale po mnie to widać,a TY nawet jak do 25kg dobijesz to nadal będziesz taka ładna i z fajnym brzuszkiem .:-) Zatem spokojnie, nie wszyscy tyją 10kg, niektórzy i ponad 30kg Możesz mniej jesć i na nic się to zda, bo organizm sowje robi bez Twoej wiedzy i zgody. Do tego puchnięcia też dochodza i woda. Zobaczysz jak dużo zleci Tobie od razu po porodzie. to się dopiero zdziwisz! :-) Youstta, śmiem twierdzić,ze do terminu nie wytrzymasz,bo jednak dwa maluchy by Ci brzuch rozsadziły,ale pociągniesz dłużej niż początkowo by się zdawało. Zuch dziewczyna! Prosze jednak można się zebrać! ;-) Sylwka - sama jestem w szoku, bo w pierwszej ciąży to 2-4 razy na typ etapie to standard był nocny. widocznie ciąża dowali mi z czymś innym hihi.. Dobra, wyslę,bo od ponad godz klecę kilka zdań i co chwila jak nie kurier to listonosz,albo kumpela gaduła telefoniczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah dzięki za tak miłe słowa heheh :) ostatnio sąsiad mnie porównał do ciężarnej fiony ... śmiechu warte heheh to już kolejna osoba która do fiony mnie porównała .. ale nie mam im za złe ja tam lubie bajkową fionę hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Cama85 jutro masz wizytę więc spytasz lekarza. Ja brałam nystatynę. Kłucia są normalne jak dzidzia uciska główką na szyjkę więc nie martw się. kokosznel Z tego co wiem to pessar ściąga się ok 38 TC, a więc po donoszeniu ciąży. Słyszałam, ze robią to w gabinecie, ale może jak jest obawa że będzie od razu duże rozwarcie to robią to w szpitalu. Ja co wizytę mam sprawdzane czy mój pressarek jest na miejscu. Mi ściągną dopiero przed samą cesarką-podobno po znieczuleniu ze względu na obrzęk na szyjce. Miłego dnia! Ale mnie dziś mdłości znów męczą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×