STYCZNIÓWKI 2012

fasolka 99- WOW jestem pod wielkim wrazeniem! na prawde chłopina ma talent tylko gratulowac:) super wyglada to jak takie extra naklejki:P super:)

Dziewczyny dzięki za wsparcie, na pogrzebie babci byłam do tego chłopaka nie idę bo nie dość że to 50 km to jeszcze jutro oboje z Mężem mamy szkołę... Nie dotykam zmarłych nawet ich nie oglądam- u nas nie ma na szczęście tej tradycji... a że ubrana ciepło to wiadomo- w sumie nie chciałam iść ale teraz się ciesze że byłam- zrobiłam tak jak należy... ehh jutro chyba robimy przemeblowanie a dziś się pouczę żeby coś ze sobą zrobić bo nie mam zajęcia jakoś a prasować nie mam już sił :]

Madzia nie przejmuj się takim gadaniem- z głupimi ludźmi się nie dyskutuje- sorka za kolokwializm ale ja wyznaję tę zasadę i jak ktoś na około mnie gada głupoty to puszczam to po prostu koło uszu

Madzia_mi- widocznie myśli wyłącznie o swoim synku, nadgorliwa mamusia, ewentualnie nie lubi Ciebie albo nie czuje się babcią bo uważa że jest za młoda u mnie jest tak że wszystkiego się czepia ale w delikatny sposób który najbardziej wyprowadza z równowagi i uważa się za najmądrzejszą, mimo że ostatnio dziecko miała na rękach prawie 40 lat temu, ja swojej teściowej już nigdy nie zaufam, po tym jak mi wypaliła w wakacje że jestem ze wsi i zachować się nie potrafięq bo źle się poczułam i poszłam się położyć- no i że się nie odzywam do pani hrabianki (nie odzywałam się bo cały dzień się z nią nie widziałam) uważam, że jak takie coś zrobiła wiedząc, ze jestem w zagrożonej ciąży to dla mnie to już nie jest człowiek i pal licho że to babcia mojego dziecka, mam to gdzieś tak więc nie krępuj się i się odgryź, przynajmniej będziesz miała satysfakcję :)

martini- to widze ze twoja tesciowa to niezłe ziółko;/boże z kąd sie bierze ta znieczulica? no moja ma juz 70 lat wiec chyba za młodziaszke sie nie uwaza? choc kto wie;/ moja mama ma 50 lat i stara sie jak moze. głupie babsko, to wie ze studiuje prawo i jest mi ciezko to zamiast zaproponować pomoc to ona mi studia kaze rzucac? głupia krowa:P sorry za wyrazenia ale jestem strasznie z rownowagi wyprowadzona.

wcale nie tak łatwo wyprasować tetrową pieluchę, jesli mogę coś doradzić tym które jeszcze nie prasują rzeczy maluszków, dziewczyny nie czekajcie z tym , ja jeszcze w ubiegłym tygodniu skakałam z żelazkiem na luzie i było ok a od wczoraj jest mi nagle tak ciężko że już nie daje z niczym rady , warto wziąźć się za to wcześniej bo potem na prawdę nie ma siły : brzuch ciągnie do ziemi kręgosłup wysiada po 10 minutach i wszystko jest trudniejsze Madzia_mi mąż kiedyś startował na ASP i mu to łatwo przychodzi, co do teściowej to ciekawe jak my się kiedyś spiszemy w tych rolach :) a babsko zwyczajnie olej !

wcale nie tak łatwo wyprasować tetrową pieluchę, jesli mogę coś doradzić tym które jeszcze nie prasują rzeczy maluszków, dziewczyny nie czekajcie z tym , ja jeszcze w ubiegłym tygodniu skakałam z żelazkiem na luzie i było ok a od wczoraj jest mi nagle tak ciężko że już nie daje z niczym rady , warto wziąźć się za to wcześniej bo potem na prawdę nie ma siły : brzuch ciągnie do ziemi kręgosłup wysiada po 10 minutach i wszystko jest trudniejsze Madzia_mi mąż kiedyś startował na ASP i mu to łatwo przychodzi, co do teściowej to ciekawe jak my się kiedyś spiszemy w tych rolach :) a babsko zwyczajnie olej !

hej co zagładam.. (bardzo żadko) to jest mowa o teściowych.. a ja z moją mieszkam i mam jej po dziurki w nosie.. ostatnio mi mówi że mnie strach w domu samą zostawiać (że niby mogę rodzić) to jej powiedziałam żeby się nie marwiła że jej nic nie ukradnę ani nie popsuję, bo do porodu mam jeszcze chwilę, poza tym z doświadczenia wiem że tak w 5 minut to się nie dzieje. właściwie to wpadłam sprawdzić czy już się rozwiązywać worek z dzidziusiami nie zaczął o któraś nie wyskoczyła przed czasem :) ale chyba nie. mnie się dziś zaczął 38 tydzień i własciwie jestem już jak tykająca bomba mogę rodzić :) od kilku dni wogóle starsznie bolą mnie plecy ale tak na wysokości lewej łopatki nie wiem od czego ale chodze wyprostowana jakbym kij od szczotki połknęła bo tylko wtedy mnie mniej boli. a o sikaniu w nocy nie spomnę po 3 razy wstaję, dobra pozdrawiam i trzymam kciuki żeby żadna na swięta na porodówce nie wylądowała bo to jednak smutno święta w szpitalu... buziaki

wcale nie tak łatwo wyprasować tetrową pieluchę, jesli mogę coś doradzić tym które jeszcze nie prasują rzeczy maluszków, dziewczyny nie czekajcie z tym , ja jeszcze w ubiegłym tygodniu skakałam z żelazkiem na luzie i było ok a od wczoraj jest mi nagle tak ciężko że już nie daje z niczym rady , warto wziąźć się za to wcześniej bo potem na prawdę nie ma siły : brzuch ciągnie do ziemi kręgosłup wysiada po 10 minutach i wszystko jest trudniejsze Madzia_mi mąż kiedyś startował na ASP i mu to łatwo przychodzi, co do teściowej to ciekawe jak my się kiedyś spiszemy w tych rolach :) a babsko zwyczajnie olej !

hej co zagładam.. (bardzo żadko) to jest mowa o teściowych.. a ja z moją mieszkam i mam jej po dziurki w nosie.. ostatnio mi mówi że mnie strach w domu samą zostawiać (że niby mogę rodzić) to jej powiedziałam żeby się nie marwiła że jej nic nie ukradnę ani nie popsuję, bo do porodu mam jeszcze chwilę, poza tym z doświadczenia wiem że tak w 5 minut to się nie dzieje. właściwie to wpadłam sprawdzić czy już się rozwiązywać worek z dzidziusiami nie zaczął o któraś nie wyskoczyła przed czasem :) ale chyba nie. mnie się dziś zaczął 38 tydzień i własciwie jestem już jak tykająca bomba mogę rodzić :) od kilku dni wogóle starsznie bolą mnie plecy ale tak na wysokości lewej łopatki nie wiem od czego ale chodze wyprostowana jakbym kij od szczotki połknęła bo tylko wtedy mnie mniej boli. a o sikaniu w nocy nie spomnę po 3 razy wstaję, dobra pozdrawiam i trzymam kciuki żeby żadna na swięta na porodówce nie wylądowała bo to jednak smutno święta w szpitalu... buziaki

hej co zagładam.. (bardzo żadko) to jest mowa o teściowych.. a ja z moją mieszkam i mam jej po dziurki w nosie.. ostatnio mi mówi że mnie strach w domu samą zostawiać (że niby mogę rodzić) to jej powiedziałam żeby się nie marwiła że jej nic nie ukradnę ani nie popsuję, bo do porodu mam jeszcze chwilę, poza tym z doświadczenia wiem że tak w 5 minut to się nie dzieje. właściwie to wpadłam sprawdzić czy już się rozwiązywać worek z dzidziusiami nie zaczął o któraś nie wyskoczyła przed czasem :) ale chyba nie. mnie się dziś zaczął 38 tydzień i własciwie jestem już jak tykająca bomba mogę rodzić :) od kilku dni wogóle starsznie bolą mnie plecy ale tak na wysokości lewej łopatki nie wiem od czego ale chodze wyprostowana jakbym kij od szczotki połknęła bo tylko wtedy mnie mniej boli. a o sikaniu w nocy nie spomnę po 3 razy wstaję, dobra pozdrawiam i trzymam kciuki żeby żadna na swięta na porodówce nie wylądowała bo to jednak smutno święta w szpitalu... buziaki

Madzia_mi moja ma 68- może mają już demencję ? :D moja mama ma 55 i śmieję się że starsi ludzie są nieziemsko złośliwi i ma rację... jeszcze się pożalę- staramy się z moim o mieszkanie, teraz wynajmujemy i moja cała pensja na to idzie. mieliśmy teraz zamieszkać z teściami bo mają duże mieszkanie a nam każdy grosz się przyda, wszystko umówione, a tu nagle teściowie zmienili zdanie- chcieli żebyśmy zajęli z dzieckiem pokój wielkości toalety i żebyśmy psa oddali. więc niech spadają, złożyliśmy papiery żeby nam przydzielili lokal, ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo ja zameldowana u rodziców, mój u swoich rodziców, Amelkę zameldujemy tam gdzie mój i chcieliśmy żeby i mnie tam zameldowali bo wtedy w przeliczeniu jest więcej osób na metr i większe szanse, bo moi rodzice mają dom ponad 120 metrów i mieliśmy "udawać" że nas wyrzucili z domu itd. a teściowie nie chcą mnie nawet tymczasowo zameldować... i nie wiadomo czy dostaniemy mieszkanie skoro moi rodzice mają taki metraż... płakać się chce

wcale nie tak łatwo wyprasować tetrową pieluchę, jesli mogę coś doradzić tym które jeszcze nie prasują rzeczy maluszków, dziewczyny nie czekajcie z tym , ja jeszcze w ubiegłym tygodniu skakałam z żelazkiem na luzie i było ok a od wczoraj jest mi nagle tak ciężko że już nie daje z niczym rady , warto wziąźć się za to wcześniej bo potem na prawdę nie ma siły : brzuch ciągnie do ziemi kręgosłup wysiada po 10 minutach i wszystko jest trudniejsze Madzia_mi mąż kiedyś startował na ASP i mu to łatwo przychodzi, co do teściowej to ciekawe jak my się kiedyś spiszemy w tych rolach :) a babsko zwyczajnie olej !

hej co zagładam.. (bardzo żadko) to jest mowa o teściowych.. a ja z moją mieszkam i mam jej po dziurki w nosie.. ostatnio mi mówi że mnie strach w domu samą zostawiać (że niby mogę rodzić) to jej powiedziałam żeby się nie marwiła że jej nic nie ukradnę ani nie popsuję, bo do porodu mam jeszcze chwilę, poza tym z doświadczenia wiem że tak w 5 minut to się nie dzieje. właściwie to wpadłam sprawdzić czy już się rozwiązywać worek z dzidziusiami nie zaczął o któraś nie wyskoczyła przed czasem :) ale chyba nie. mnie się dziś zaczął 38 tydzień i własciwie jestem już jak tykająca bomba mogę rodzić :) od kilku dni wogóle starsznie bolą mnie plecy ale tak na wysokości lewej łopatki nie wiem od czego ale chodze wyprostowana jakbym kij od szczotki połknęła bo tylko wtedy mnie mniej boli. a o sikaniu w nocy nie spomnę po 3 razy wstaję, dobra pozdrawiam i trzymam kciuki żeby żadna na swięta na porodówce nie wylądowała bo to jednak smutno święta w szpitalu... buziaki _______________________________________________ Zosia: http://www.suwaczek.pl/cache/bbeaf2519b.png Dzidziuś: http://www.suwaczek.pl/cache/777c8b9f36.png _______________________________________________ Zosia: http://www.suwaczek.pl/cache/bbeaf2519b.png Dzidziuś: http://www.suwaczek.pl/cache/777c8b9f36.png

jeszcze się pożalę- staramy się z moim o mieszkanie, teraz wynajmujemy i moja cała pensja na to idzie. mieliśmy teraz zamieszkać z teściami bo mają duże mieszkanie a nam każdy grosz się przyda, wszystko umówione, a tu nagle teściowie zmienili zdanie- chcieli żebyśmy zajęli z dzieckiem pokój wielkości toalety i żebyśmy psa oddali. więc niech spadają, złożyliśmy papiery żeby nam przydzielili lokal, ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo ja zameldowana u rodziców, mój u swoich rodziców, Amelkę zameldujemy tam gdzie mój i chcieliśmy żeby i mnie tam zameldowali bo wtedy w przeliczeniu jest więcej osób na metr i większe szanse, bo moi rodzice mają dom ponad 120 metrów i mieliśmy "udawać" że nas wyrzucili z domu itd. a teściowie nie chcą mnie nawet tymczasowo zameldować... i nie wiadomo czy dostaniemy mieszkanie skoro moi rodzice mają taki metraż... płakać się chce

jeszcze się pożalę- staramy się z moim o mieszkanie, teraz wynajmujemy i moja cała pensja na to idzie. mieliśmy teraz zamieszkać z teściami bo mają duże mieszkanie a nam każdy grosz się przyda, wszystko umówione, a tu nagle teściowie zmienili zdanie- chcieli żebyśmy zajęli z dzieckiem pokój wielkości toalety i żebyśmy psa oddali. więc niech spadają, złożyliśmy papiery żeby nam przydzielili lokal, ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo ja zameldowana u rodziców, mój u swoich rodziców, Amelkę zameldujemy tam gdzie mój i chcieliśmy żeby i mnie tam zameldowali bo wtedy w przeliczeniu jest więcej osób na metr i większe szanse, bo moi rodzice mają dom ponad 120 metrów i mieliśmy "udawać" że nas wyrzucili z domu itd. a teściowie nie chcą mnie nawet tymczasowo zameldować... i nie wiadomo czy dostaniemy mieszkanie skoro moi rodzice mają taki metraż... płakać się chce

jeszcze się pożalę- staramy się z moim o mieszkanie, teraz wynajmujemy i moja cała pensja na to idzie. mieliśmy teraz zamieszkać z teściami bo mają duże mieszkanie a nam każdy grosz się przyda, wszystko umówione, a tu nagle teściowie zmienili zdanie- chcieli żebyśmy zajęli z dzieckiem pokój wielkości toalety i żebyśmy psa oddali. więc niech spadają, złożyliśmy papiery żeby nam przydzielili lokal, ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo ja zameldowana u rodziców, mój u swoich rodziców, Amelkę zameldujemy tam gdzie mój i chcieliśmy żeby i mnie tam zameldowali bo wtedy w przeliczeniu jest więcej osób na metr i większe szanse, bo moi rodzice mają dom ponad 120 metrów i mieliśmy "udawać" że nas wyrzucili z domu itd. a teściowie nie chcą mnie nawet tymczasowo zameldować... i nie wiadomo czy dostaniemy mieszkanie skoro moi rodzice mają taki metraż... płakać się chce

jeszcze się pożalę- staramy się z moim o mieszkanie, teraz wynajmujemy i moja cała pensja na to idzie. mieliśmy teraz zamieszkać z teściami bo mają duże mieszkanie a nam każdy grosz się przyda, wszystko umówione, a tu nagle teściowie zmienili zdanie- chcieli żebyśmy zajęli z dzieckiem pokój wielkości toalety i żebyśmy psa oddali. więc niech spadają, złożyliśmy papiery żeby nam przydzielili lokal, ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo ja zameldowana u rodziców, mój u swoich rodziców, Amelkę zameldujemy tam gdzie mój i chcieliśmy żeby i mnie tam zameldowali bo wtedy w przeliczeniu jest więcej osób na metr i większe szanse, bo moi rodzice mają dom ponad 120 metrów i mieliśmy "udawać" że nas wyrzucili z domu itd. a teściowie nie chcą mnie nawet tymczasowo zameldować... i nie wiadomo czy dostaniemy mieszkanie skoro moi rodzice mają taki metraż... płakać się chce

jeszcze się pożalę- staramy się z moim o mieszkanie, teraz wynajmujemy i moja cała pensja na to idzie. mieliśmy teraz zamieszkać z teściami bo mają duże mieszkanie a nam każdy grosz się przyda, wszystko umówione, a tu nagle teściowie zmienili zdanie- chcieli żebyśmy zajęli z dzieckiem pokój wielkości toalety i żebyśmy psa oddali. więc niech spadają, złożyliśmy papiery żeby nam przydzielili lokal, ale nie wiem czy coś z tego będzie, bo ja zameldowana u rodziców, mój u swoich rodziców, Amelkę zameldujemy tam gdzie mój i chcieliśmy żeby i mnie tam zameldowali bo wtedy w przeliczeniu jest więcej osób na metr i większe szanse, bo moi rodzice mają dom ponad 120 metrów i mieliśmy "udawać" że nas wyrzucili z domu itd. a teściowie nie chcą mnie nawet tymczasowo zameldować... i nie wiadomo czy dostaniemy mieszkanie skoro moi rodzice mają taki metraż... płakać się chce wiek: 23 miejscowość: Warszawa 06.01.2012 urodzi się Amelia http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjocw23lzcr.png http://www.suwaczki.com/tickers/abnzles17pqkkjbq.png

wcale nie tak łatwo wyprasować tetrową pieluchę, jesli mogę coś doradzić tym które jeszcze nie prasują rzeczy maluszków, dziewczyny nie czekajcie z tym , ja jeszcze w ubiegłym tygodniu skakałam z żelazkiem na luzie i było ok a od wczoraj jest mi nagle tak ciężko że już nie daje z niczym rady , warto wziąźć się za to wcześniej bo potem na prawdę nie ma siły : brzuch ciągnie do ziemi kręgosłup wysiada po 10 minutach i wszystko jest trudniejsze a w temacie tych tetrowych pieluch to skusiłam się na kilka kolorowych i wiecie co one nawet po praniu i prasowaniu są sztywne, raczej sobie nie wyobrażam tego żeby nimi buzię dziecka wytrzeć, jednak dokupię jeszcze białych Madzia_mi mąż kiedyś startował na ASP i mu to łatwo przychodzi, co do teściowej to ciekawe jak my się kiedyś spiszemy w tych rolach :) a babsko zwyczajnie olej !

fasolka99- u mnie naszczescie moój ma prasowac ciuszki:) hehe od nastepnego tygodnia:P ja nie mam siły;/

no to się napisałam , sorry za ilość kopi ale znowu kafe nawala :(

Hej Wszystkim! Fasolka, śliczny ten Wasz pokoik a Mężu ma talent, nie ma co! Kika, gratulacje! Kurcze, nie wiedziałam, że nasze rozpakowywanie zacznie się tak prędko ;P Jeszcze raz wielkie gratulacje!!! Fajnie Was się czyta, ale ja jakoś nie bardzo mogę się zebrać do pisania :/ Ja zdecydowałam się rodzić w Trzebnicy. Mam nadzieję, że nie będę żałować tego wyboru;) Okaze się w styczniu-jak Mała nie zdecyduje się wyjrzeć na świat wcześniej. Powoli piorę i pracuję, szykuję pokoik, zaczyna wszystko mieć ręce i nogi... Kurcze, za Waszą radą pojechałam do biedronki do pieluchy i u mnie (we Wrocławiu na popowickiej) nie było promocji :/ Buuu !!! Za to załapałam się na promocję Oilatum soft w super pharmie, lecz z tego co potem sprawdzałam w necie, można kupić ten zestaw (2x500 ml emulsji oilatum soft) jeszcze taniej, ok 63 zł. Oczywiscie + przesylka... Wiec w sumie wyjdzie na to samo, chyba ze ktos wiecej rzeczy zamawia... Pozdrawiam Was serdecznie! Trzymajcie się ciepło!

Hej Wszystkim! Fasolka, śliczny ten Wasz pokoik a Mężu ma talent, nie ma co! Kika, gratulacje! Kurcze, nie wiedziałam, że nasze rozpakowywanie zacznie się tak prędko ;P Jeszcze raz wielkie gratulacje!!! Fajnie Was się czyta, ale ja jakoś nie bardzo mogę się zebrać do pisania :/ Ja zdecydowałam się rodzić w Trzebnicy. Mam nadzieję, że nie będę żałować tego wyboru;) Okaze się w styczniu-jak Mała nie zdecyduje się wyjrzeć na świat wcześniej. Powoli piorę i pracuję, szykuję pokoik, zaczyna wszystko mieć ręce i nogi... Kurcze, za Waszą radą pojechałam do biedronki do pieluchy i u mnie (we Wrocławiu na popowickiej) nie było promocji :/ Buuu !!! Za to załapałam się na promocję Oilatum soft w super pharmie, lecz z tego co potem sprawdzałam w necie, można kupić ten zestaw (2x500 ml emulsji oilatum soft) jeszcze taniej, ok 63 zł. Oczywiscie + przesylka... Wiec w sumie wyjdzie na to samo, chyba ze ktos wiecej rzeczy zamawia... Pozdrawiam Was serdecznie! Trzymajcie się ciepło!

Hej Wszystkim! Fasolka, śliczny ten Wasz pokoik a Mężu ma talent, nie ma co! Kika, gratulacje! Kurcze, nie wiedziałam, że nasze rozpakowywanie zacznie się tak prędko ;P Jeszcze raz wielkie gratulacje!!! Fajnie Was się czyta, ale ja jakoś nie bardzo mogę się zebrać do pisania :/ Ja zdecydowałam się rodzić w Trzebnicy. Mam nadzieję, że nie będę żałować tego wyboru;) Okaze się w styczniu-jak Mała nie zdecyduje się wyjrzeć na świat wcześniej. Powoli piorę i pracuję, szykuję pokoik, zaczyna wszystko mieć ręce i nogi... Kurcze, za Waszą radą pojechałam do biedronki do pieluchy i u mnie (we Wrocławiu na popowickiej) nie było promocji :/ Buuu !!! Za to załapałam się na promocję Oilatum soft w super pharmie, lecz z tego co potem sprawdzałam w necie, można kupić ten zestaw (2x500 ml emulsji oilatum soft) jeszcze taniej, ok 63 zł. Oczywiscie + przesylka... Wiec w sumie wyjdzie na to samo, chyba ze ktos wiecej rzeczy zamawia... Pozdrawiam Was serdecznie! Trzymajcie się ciepło! http://www.suwaczki.com/tickers/2fwa3e3k8pwz43fu.png http://www.suwaczki.com/tickers/2fwa3e3k8pwz43fu.png

dziewczyny byłam dziś w biedronce, ale te pieluchy były za 28 zł z hakiem, nie za 19zł :( u was są za 19zł? kurde specjalnie męża wyciągnęłam, a tu lipa ale się echo zrobiło, po 100 razy pokopiowane posty :D i dajcie już tym teściowym spokój :) fasolka - bardzo fajna ta dekoracja na ścianie :) a co do prasownaia to prasuj na siedząco, ja tak robiłam i wtedy nic nie boli

martini657 to się nażaliłaś :) :) :) chyba z pięć razy wkleiło , mam nadzieję że od razu poczułaś się lepiej :P

kizia mizia dawno cię nie było, nie wiem czy dobrze doczytałam bo nadal szukam kosmetyków ale ten oilatum to chyba od 1 m-ca w ogóle to większość jest o 1 m-ca i nie wiem co kupić a Trzebnice raczej polecają więc na pewno będzie ok

Kurcze dziewczyny, no dzisiaj rano w Biedronce je kupiłam dokładnie za 19,99 wzięłam 2 opakowania. A pytałyscie przy kasie??. Zawsze myślałam. ze jak jest jakaś promocja to wszędzie

no zwariuję przez to nawalanie sorry za spam, ale tylko raz próbowałam wkleić ale się nie dało więc się poddałam no i wkleiło 5 razy... wrrrrr!!!!