Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Kika - GRATULACJE :) Jednak Synek??!! :) Elżunia - ja tez się wzruszyłam... glutki w nosie, ale się naszym maluszkom śpieszy na ten świat :) Aguniek, Fasolka, Sandra, Akinom, Tojah, Monia - trzymam kciuki za najlepsze z możliwych rozwiązanie i jak najpóźniejsze (za wyjątkiem Fasolki, skoro już ustalone). Cama - o tych kłuciach sporo pisałyśmy z Sylwką jakiś czas temu, ja je mam cały czas i trudno stwierdzić na III trym. ciąży, czy to normalne, czy nie. Tak jak napisała Tojah, na tym etapie macica rozciąga się intensywnie, przygotowuje do porodu, ćwicząc skurcze, więc dopóki nie są one częste (5x na godzinę), nie należy panikować - ale się oszczędzać. Ja mam i kłucia, i twardnienia brzucha, a szyjka się skraca, więc mam zalecony tapczan i jak dotąd luteinę, nospę, czyli oszczędzający tryb i czekamy (oby jak najdłużej) na finał :). Martini - jak wyżej, to są uwagi lekarki, z którą rozmawiałam - jeśli skurcze pojawiają się kilka razy dziennie, a nie kilka razy na godzinę, to to są ćwiczenia macicy i nie ma powodów do niepokoju. A skracanie czy rozwarcie szyjki jak lekarz zdiagnozuje jako niebezpieczne, da wskazówki co dalej, więc nie ma co się martwić. Tym bardziej, że KTG Ci wyszło dobrze :) Yousta - dzieciaczki zdrowo Ci rosną, super! :) Monia - ja też od poniedziałku zaczynam prasowanie i podobnie jak Ty w ostatnich dniach pochłonięta byłam organizowaniem kącika dla dziecka. Już nie piszę - córeczki, bo doświadczenie Kiki każe mi jednak pofolgować z tą pewnością co do płci :P Agniesiulka - pozazdrościć czystości i klimatu świątecznego w domu. My pracujemy jak mrówki przy sprzątaniu, ale jeszcze tyle przed nami... Tak mnie poruszył poród Kiki, że już nic nie napiszę, muszę sie chyba położyć i rozpłynąć w myślach... :) A mieliśmy z mężem książki poprzekładać, bo jedną szafkę usuwamy z domu, by zrobić miejsce na bujawkę. Całuję Was wszystkie serdecznie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka28 co za wyjątkiem Fasolki .... za mnie też trzymaj kciuki :) dziś miałam spotkanie z położną i jedna z dziewczyn mówi że brzuch jej opadł a położna mówi nie tak się tylko wydaje ale pani i tu zwróciła się do mnie to opadł miałam od razu pani mówić bo tak widać , a ja w szoku ...od wczoraj jeszcze mnie tak kręgosłup boli że nie mam na nic siły no i tak zaczynam sobie myśleć że ten 20.12 to niby taki prędki termin ale mam nadzieję że wcześniej nic się nie wydarzy i normalnie będzie planowe cc pusto tu dziś , żadna nie pisze , czasami to nadążyć za wami nie można a dziś plaża :) u mnie pierogi na wigilię już pomrożone , a mam takie pytanie bo został mi wywar z grzybów, mrozicie sosy ? ja nigdy nie próbowałam ale teraz się zastanawiam Agniesiulka przestań pisać o tych swoich porządkach bo mi się wydaje że mam w domu brudno :P i to wszystko przez ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka a z tego wywaru to możesz zupę grzybową na jutro zrobić, ja nigdy sosów nie mroziłam, ja w ogóle mało co mrożę zresztą. Ale ja ostatnimi czasy za wiele nie gotuję, to raczej działka mojego M i z wykształcenia i z zamiłowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Agniesiulka - no! masz szczęście,bo już się pakowałam z wizytą do P-nia. ;-) I wiesz co? chyba się nudzicie z mezem,zeby całą chałupe tak cudnie oporządzić. Normalnie zazdroszczę,bo ja mam lenia, a okna to myłam chyba na wiosne.. no poza jednym pokojnem,bo w pażdzierniku mnie wzieło,ale mąż mnie sklął i na tym się skończyło. A sam mimo obiecanek nie dokończył roboty. Trudno. Widać, TY masz jakieś lepsze sposoby,ze Twój taki chetny hihi MNie ginka kazała się oszczedzać i nie wygłupiac z porządkami i nie jesć makowca za dużo i kapusty w swięta to powinnam dotrwać do stycznia bez problemu. I wiecie co? myslcie sobie co chcecie,ale mnie się wydaje, zę poza planowanymi rozwiązaniami grudniowymi, to nikt się już nie wychyli ;-) Co najwyzej jakaś jedna - tzw wypadek przy pracy hihi Zatem już się nie denerwujcie, bo wszystkie pozostałe będą na spokojnie po Nowym Roku -kolejno - jechały na porodówke. Nie ma co szaleć. 2 lata temu (na moim poprzednim topiku) , tylko jedna wyskoczyła tak znienacka jak Kika (miesiąc przed) i jedna miała planowane cc,a reszta grzecznie czekałą na swoją kolej. A jagódka - TY masz dobrą teorie hihi.. z tymi porodami. I chyba jednak po 2 smoczki by się przydało. wieksza wygoda. Poza tym u nas zawsze się one gdzieś zawieruszały. Ale chyba ja sama kupiłam na razie jeden. nie pamiętam. :-) Dziewczyny ze stolicy - musze zapytać, bo znajoma prosiła - który szpital polecacie? i jaką szkołę rodzenia? Czy któąs chodziła na Czerniakowską? (a... nie wiem czy dobrze ulice i szpital zapamiętałam) i tam planuje rodzic? Kurcze, jeszcze o jakieś szpitale miałąm zapytać,ale mi te nazwy uciekły już z głowy. Ana Lena - ja też moją gin zobaczę za miesiąc. I jakoś mi z tym lekko nie jest,ale pocieszam się ,ze jakby co to IP jadę lub wbijam się do pierwszego lepszego lekarza prywatnie. Gapp= co TY wypisujesz? wczoraj jedyna dobra wiadomość? a kto cudnie zdał egzamin? to dopiero wiadomość :-) Arraska - ja mam zwykły kombinezon i w nim dziecko wkładam do fotelika i wózka.Specjalnych spiworków nie kupowałam. Kombinezon wystarczy. :-) i koc jakiś ciepły. jakby mrozy zaatakowały. Fasolka - nie strasz z tym sikaniem ;-) ja w ogóle w nocy nie wstaje. Choć rano to ledwie dobiegne i w dzień często chodze. ale odnosze wrażenie,ze w nocy ,na leżąco dziecko mi na pecherz nie cisnie. W dzień całyczas na chodzie jestem i dziecko bardziej schodzi w dół i cisnie. I dlaczego pomroziłaś pierogi? masz sobie teraz poucztowac :-) Ja sosy mrożę,a właściwie mięsa w sosie. Ale myslę,ze spokojnie możesz mrozić. Aniela zakwasów nie mam ,ale fakt, spojenie się rozchodzi i chód już bardziej kaczy jest. Mój z tą cholerną rwą to już w ogóle kustykanie. i ja się niesterty na innych bólach nie skupiam, nie zauważam ich nawet,bo ten jeden przebija wszystkie i mi wystarczy... Alka - ja już prasuje drugi dzień i konca nie widać.dobrze,ze jakoś mam mało tych ciuszków dla dziecka to mi szybko z nimi poszło, pieluchy i te małe szmatki z pieluch to dopiero mordęga. Nigdy ich nie lubiłam prasowac. A przy okazji mam dp prasowania stos ubrań córci i też trzeba się z nimi uporać. Chyba zaraz zasiąde do deski oglądając Gesslerkę :-) Wiecie co moja córcia wczoraj orzekła - usmażyłam rachuchy z jabłkami... dostała pierwszego ,zjadła do połowy i mówi - ze ona chce naleśniczka ale ,,,ze szpinakiem. Też ma wymagania. powiedziałąm,,ze te są na słodko,ale obiecałam,.ze jutro bedą ze szpinkiem,ale to już kupne, bo mamy taki boski bar z najlepszymi nalesnikami. i kazdy dostanie to co lubi. zwłaszcza ona :-) Spokojnej nocy życzę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz po usg, na pewno synek, wszystkie narzady męskie widac dokładnie :P bedzie nasz Kubuś :):):) poza tym to waga prawie 3 kg, 49 cm (z pomnożenia kości udowej razy 7), lekarz powiedział że dzidzia pewnie z 3500, poza tym był bardzo zadowolony ulozony już głowką w dól i termin sie przesunał wg usg z 12.01 na 06.01 a ja przerazona ze dziecko będzie duze !!! heh ale co tam ... ze tak powiem jakos tego klocka wyochne wazne by byl zdrowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Fotografia ciążowa dziecięca zapraszam na WWW.KARINAFALINSKA.COM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah tych pierogów trochę pojadłam jednak boję się przesadzić bo to jednak kapusta i grzyby i już raz w ciąży leżałam w szpitalu ze wzg na mój żołądek który źle znosi przyjmowanie antybiotyków co 8 godz. non stop od sierpnia , ja mam spore możliwości i jeśli chodzi o pierogi to jakbym dobrze siadła to do mrożenia by nie zostało :) ale chciałam żeby mąż tez miał coś na wigilę , rybę sobie usmaży a z pierogami byłoby ciężko więc go trochę zaopatrzyłam ; jutro zrobię jeszcze sos grzybowy i też zamrożę nogi mi puchną na wieczór jak banie , najlepiej to widać jak ściągnę skarpetkę jagódka_1984 no to super że rośnie ci duży zdrowy chłopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki macie ułożenie maluszków? ja mam 33 tydz. i ułożenie pośladkowe, może się jeszcze zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin porodu
najpewniejszy jest z pierwszego usg przed 13tygodniem. pozniej nie maja juz zmiany znaczenia bierze sie to ze srednich statystyk tego jak rozwija sie dziecko i zmianom z np 13.01 na 2.01 nie ma co wierzyc. a natura i tak zweryfikuje swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Mamusie Kika dziękuje za gratulacje i pozdrawia Was wszystkie:-) Decyzję o CC lekarz podjął po problemach z ciśnieniem i nie podobał mu się zapis KTG. Wszyscy byli w szoku, że to jednak Siusiaczek:-) Malutki chociaż wcześniaczek to wielki jak smok;-) waży 3890g i mierzy 55 cm. Kika zbiera siły, rana boli, ale dostaje leki przeciwbólowe, z opieki jest zadowolona, a Jej mąż szaleje w domku z przygotowania - ten siusiaczek dodał mu tyle energii;-) Więcej wam sama napisze jak już będzie w domku. Co do opadania brzucha to ja dzisiaj byłam na pobraniu wymazów na GBS i tam mnie położna przywitała, że to chyba końcówka bo strasznie mi brzuch opadł, tak też miałam z synkiem 3,5 roku temu, ale ja bardzo chciałabym wytrwać do stycznia dla dobra synka, a termin mam dopiero na 22. Zobaczymy:-) Czy któraś z Was ma cukrzycę i jest na insulinie? Bo jakoś nie wpadło mi w oko czytając forum? Może dopiszecie mnie na koniec do tej tabelki z "uciekającymi" dniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Mamusie Kika dziękuje za gratulacje i pozdrawia Was wszystkie:-) Decyzję o CC lekarz podjął po problemach z ciśnieniem i nie podobał mu się zapis KTG. Wszyscy byli w szoku, że to jednak Siusiaczek:-) Malutki chociaż wcześniaczek to wielki jak smok;-) waży 3890g i mierzy 55 cm. Kika zbiera siły, rana boli, ale dostaje leki przeciwbólowe, z opieki jest zadowolona, a Jej mąż szaleje w domku z przygotowania - ten siusiaczek dodał mu tyle energii;-) Więcej wam sama napisze jak już będzie w domku. Co do opadania brzucha to ja dzisiaj byłam na pobraniu wymazów na GBS i tam mnie położna przywitała, że to chyba końcówka bo strasznie mi brzuch opadł, tak też miałam z synkiem 3,5 roku temu, ale ja bardzo chciałabym wytrwać do stycznia dla dobra synka, a termin mam dopiero na 22. Zobaczymy:-) Czy któraś z Was ma cukrzycę i jest na insulinie? Bo jakoś nie wpadło mi w oko czytając forum? Może dopiszecie mnie na koniec do tej tabelki z "uciekającymi" dniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom ja byłam na insulinie jakiś czas Pogratuluj Kice :) czy dobrze zrozumiałam, że spodziewala się córeczki? na usg jej wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 09.12.2011................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6............02.01.2012................24 -Sylwka.............02.01.2012...............24 -Miśka_22..........03.01.2012...............25 -wiosna7575.........04.01.2012...............26 -elzuniaw1.........04.01.2012...............26 -Ivona82...........04.01.2012...............26 -Natel111..........05.01.2012...............27 -Aguniek0121.....05.01.2012...............27 -Fasolka 99........06.01.2012...............28 -martini657........06.01.2012...............28 -camilla2011.......08.01.2012...............30 -Madzia_mi........08.01.2012...............30 -kajek20...........08.01.2012...............30 -Sandra 11.........08.01.2012...............30 -smeffetka.........10.01.2012...............32 -Groszek 25.......10.01.2012...............32 -Mufi................11.01.2012...............33 -Lisabell............11.01.2012...............33 -goha24............11.01.2012...............33 -jagódka_1984....12.01.2012...............34 -monia_1983.........13.01.2012............35 -Gapp...............14.01.2012...............36 -docia1986.........15.01.2012...............37 -bagatelka11.......15.01.2012...............37 -kokosznel.........15.01.2012...............37 -Aless...............15.01.2012...............37 -betinka1..........17.01.2012...............39 -Alka28.............22.01.2012...............44 -agniesiulka.......22.01.2012...............44 -zoooja............22.01.2012...............44 -Patka1986.........22.01.2012...............44 -Akinom77..........22.01.2012...............44 -ira1................24,01,2012...............46 -rozsan............27.01.2012................49 -Cama_85..........27.01.2012...............49 -tika27.............27.01.2012...............49 -ZUZIA_K...........29.01.2012...............50 -pati1784..........30.01.2012...............52 -JulkaZ..............30.01.2012..............52 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..data porodu..(CC/SN)..imię..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów..03.01.2012..?.12.2011..CC..synek..3890g/55cm 2. 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tojah nastrój mam paskudny bo dziś pogrzeb babci a jutro znajomego tzn brata mojej siostry przyjaciółki... zasnął za kółkiem... Chłopak w moim wieku 21 lat :/ zostawił narzeczoną, rodziców, siostrę , roczną Chrześniaczkę... ogólnie jestem przybita tym- to pierwszy raz gdy umiera ktoś z moich znajomych i to tak młodo :/ także jakoś mnie nic nie cieszy za bardzo tzn staram się nie myśleć o tym dla dobra Małej ale ehh... ciężko :/ Patka ja też miałam koło tego tygodnia pośladkowe- ze spokojem dzieciaczki się obracają nawet na porodówce, tak jak pisałam mój Chrześniak obrócił się dzień przed porodem... Chyba tutaj wyczytałam że jak chcesz ułatwić dziecku obrót to siadaj tak żeby brzuch jakby wisiał nad podłoga tzn że nie nad nogami ale żeby nic pod nim już nie było, nie wiem czy to zrozumiale napisałam ale podobno siła grawitacji bardzo wtedy Maluszkowi pomaga... 36 dni ale ten czas leci... Dobrze że praktycznie jestem spakowana, pranie zrobione w połowie- w razie czego Mama dokończy gdyby u nas było coś nie planowanego ale wczoraj tłumaczyłam mojej Córeczce wszystko i chyba zrozumiała bo ona jest bardzo mądra przed USG 3D też jej tłumaczyłam i była bardzo grzeczna i ładnie się obracała Panu Doktorowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp niewiem czy iście na pogrzeb to dobry pomysł. Słyszałam, że moja babcia kiedy była w ciąży z moją mamą to była na pogrzebie i trzymała się jedną dlonią za drugą i moja mama na na ręce myszkę w kształcie człowieka, ale to nic pewnego. Moja mama jak była ze mną w ciąży to umarł mój tata, a na pewno trzymała się gdzieś, a ja nie mam żadnych myszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp bardzo Ci współczuję, musi Ci być ciężko. Wczoraj pożegnaliśmy się z grupą na SR, troszkę żal no ale wszystko się kiedyś kończy. Co do położnej to sprawa prosta - dzwonicie do swojej przychodni (ale nie musi to być ta do której jesteście zapisane) i prosicie o kontakt do położnej środowiskowej i się z nią umawiacie. Ona robi Wam w domu tyle wizyt ile uzna za stosowne. jeśli wszystko jest dobrze to na jednej się kończy, ale warto skorzystać z tej pomocy, bo to doświadczona osoba. My zrobimy tak, że jak wyjdziemy ze szpitala to mąż zawiezie kartę szczepień do przychodni, zapisze tam siebie i Małego i od razu umówi mnie z położną. Ja zostaję w swojej starej przychodni puki co w innym mieście. Co do zarejestrowania w USC to pamiętajcie że jak braliście ślub w innym mieście to koniecznie mąż musi wziąć ze sobą akt ślubu. Szpital musi mieć czas na dostarczenie do USC dokumentów, czyli ok. 2 dni po porodzie, zwykle to jest dzień po wypisie, no chyba że wypadnie weekend. Oczywiście jak nie jesteście małżeństwem to idziecie razem. Fasolka w Twoim przypadku musicie iść do USC tam gdzie rodzisz, oni Ci powiedzą co dalej. Koniecznie przeczytajcie książeczkę zdrowia w szpitalu bo być może będzie tam jakiś zapis dla was niejasny, np. porada kardiologiczna w ciągu dwóch tygodni - a np. lekarz zapomni Wam o tym powiedzieć, albo z emocji tego nie usłyszycie. No to właśnie po to jest ta książeczka bo w niej jest wszystko wpisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika wow, no to ladny wcześniaczek prawie 4kg :) niech zdrowo rośnie :) Gapp - przykro mi bardzo :( taką masz smutna końcówkę ciąż... a mi sie micha cieszy bo wysłali mi z pracy bony świąteczne :) kupię za nie łóżeczko i pewnie inne rzeczy dla córeczki, ja tam niczego nie potrzebuję Akinom77 - mi brzuch już dawno opadł na co zwracają mi uwagę obcy ludzie, ale lekarz powiedział, że spoko mnie dziś w nocy znowu pobolewał brzuch jak na okres, ale tak bardzo delikatnie, tylko na lewym boku mnie nie boli, ale ja nie jestem w stanie leżeć na jednym boku całą noc.. wam się udaje? trochę się martwię, że mała będzie niedotleniona czy coś, ale chyba bez przesady, większość czasu spędzam na lewym boku ja dopiero niedawno wstałam co jest jak dla mnie bardzo dziwne, że tak późno, Laura mnie nie obudziła i nawet jedząc śniadanie cisza w brzuchu, aż się głupia zmartwiłam i popukałam tu i tam i bidunia się ruszyła, pewnie się teraz wkurza, że mam ją z rana budzi :) Patka1986 - przecież to zabobony :) Mufi - ja też zostaję w starej przychodni, ale powiedz czy ta położna dojedzie na drugi koniec miesta? w sensie ma teoretycznie osoby z danego rejonu, a ja mieszkam teraz gdzieś indziej, nie wiem czy wyraziłam się jasno, nie chcę się zapisywać do nowej przychodni bo pewnie często będę korzystać z pomocy mamy i szkoda żeby w razie potrzeby ona musiała jeździć z małą na drugi koniec miasta, tak to przychodnie ma pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej kochane moje :) Kurcze 49 dni mi zostało jak malutko jeszzcze troszkę i będę swoje dziecie trzymać na rękach i tulić i całować ... spory ten maluszek Kiki wow w szoku jestem :) U mnie też dziś spokojnie w brzuszku było przez noc aż coś niemożliwego hehe i też się zmartwiłam i popukałam w brzuniu i mała odrazu się przebudziła :) POzatym dziewczynki mały drobny śnieg u nas popadał troszkę biało się zrobiło ,ale pewnie się rozpuści to zaraz :) a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzuniaw jeśli chodzi o położne środowiskowe to nie ma rejonizacji i dla niej to nie jest problem że musi dojechać na drugi koniec miasta, jedynie tak osobiście może mieć problem, bo jednak Kraków duży i troszkę pewnie będzie dla niej kłopot. Musisz zadzwonić i zapytać czy zechciałaby, a jak nie to może poleci Ci jakąś położną z Twoich okolic. Do mnie na pewno nie przyjedzie z mojej przychodni bo ma 160 km :D więc wybrałam inną co mi tu koleżanka poleciła. Wszystkie położne środowiskowe mają podpisaną umowę z NFZ i ta usługa jest bezpłatna. Oj ja też chciałabym śnieg bo u nas pada okropnie, wczoraj zmokłam jak kura. A ja już prawie wszystko mam dla maluszka, czekam tylko na przesyłki, no i to co ma dać mi rodzina. Nawet wczoraj w pieluszki i chusteczki się zaopatrzyłam. W tesco promocja na huggisy - niestety tylko na pieluszki tylko na 2, ale patrząc na to jak mój Synek rośnie to wcale nie będą za duże, najwyżej zrobię wycięcie na pępek. No i jeszcze się waham co do materacyka, czy któraś z Was kupowała taki lateksowy ale w granicach 150 zł? Warto taki kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka, litości. Przecież to jakieś zabobony są. Gapp moim zdaniem, możesz spokojnie iść, tylko nie żegnaj się za zmarlymi,.tzn. nie dotykają ich no i uważaj na siebie żebyś nie zmarzla, bo przy takiej pogodzie to nie trudno. W razie jak będzie zimno weź od kogoś kluczyki i idź do auta, włącz ogrzewanie i poczekaj. Nie udawaj.że ci.ciepło. Trzymaj się. Kurcze, wczesniak 3800, to ja mam nadzieję, że uda mi się mojego donosic i tyle.to max będzie miał. A siusiaka widziałam na każdym usg, nawet na 3d, to mam nadzieję że nie będzie niespodzianki, bo jednak błękit króluje :-) Zaraz się właśnie biorę trochę za prasowanie tych maluszkowych rzeczy. Obiad dziś robi frosta i aviko :-) Elzuniaw Mi też.firma dziś robi prezent. Na swieta, ale zamiast bonów.dostanę kasę :-) fajne to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi ja mam lateksowy materacyk. Jest fajny, ale kosztowal 280, ale jest w tym większym rozmiarze, to ten standardowy będzie tańszy, ale wątpię żeby do 150 zł. Tak jak już kilkukrotnie tu pisałam, zainwestowalismy w materacyk. bo będzie. Nam dłużej służył niż standardowy, bo mamy lozeczkp przerabiane na tapczanik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka1986- ja miałam ułożenie poprzeczne jeszcze w 29 TC, potem miałam już ułożenie pośladkowe i tak już zostało:) mała sobie grzecznie siedzi:) a u mnie juz prawie 37 tc:) rozmawiałam już z trzema lekarzami na temat ułożenia wszyscy zgodnie powiedzieli ze dziecko przyjmuje polozenie do 32 tc i w takim najczesciej zostaje, jesli dzieci sie obracaja to zazwyczaj u wieloródek ale nie u pierworódek.Pozatym tez duże znaczenie ma waga dziecka, jesli dziecko jest duże to bardzo znikome szanse na obrót. Chociaż cuda sie zdarzaja:P Cama_85 - czas leci:P mi juz tylko 30 dni:D WOW:D Gapp- smutne wieści:( taki młody chłopak i babcia:( trzymaj sie kochana. goha24- no, no:) bardzo ładnie wygladasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goha24 - super wygląda Twój brzuszek :) kurczę muszę sobie porobić zdjęcia jakieś cama ty to chyba w każdym tygodniu sobie robisz, fajnie bo potem możesz wkleić jedno za drugim robiąc filmik i porównasz jak sie brzuch zmieniał, ja mam zaledwie kilka zdjęć z ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluzniaw1- juz mialam ciebie wczesniej spytać gdzie zakupiłaś te podpaski czy podklady '' bella mamma'' szukalam juz wszedzie w supermarketach, rosmanie, super pharmie i nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :( :( :(
madzia sprawdz w aptece ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_mi Bella mamma to normalnie w aptekach jest. choćby na doz.pl -sprawdź czy masz taką aptekę w okolicy -zamawiasz online i odbiór w aptece za darmo. :) goha, super wyglądasz. :) U mnie dziś na obiad sadzone z ziemniakami. No ładnie urosło Kiki dziecko. Nie wiem ale mi się kojarzy że jej już podczas wcześniejszych usg wychodziły terminy na grudzień więc cóż się dziwić że konkretne dziecko urodziła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 tak ja robię własnie dlatego co tydzień zdjęcia siebie i brzuszka aby potem córeczce pokazać jak rosła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - super, że wszystko się wyjaśniło i jest ok :) Kika - jeszcze raz gratulacje! Ale duży synuś! Mój ma dopiero 2,5 kg, a kończę właśnie 36 tydzień. Aikinom - ja jestem na diecie i insulinie, na razie biorę po śniadaniu 2, a po obiedzie i kolacji 4 jednostki i cukry nadal bywają za wysokie. Jeśli Ty też masz problem z cukrzycą, to chętnie porozmawiam o tym. Kurczę, w ogóle w tym roku nie czuję atmosfery świąt. Nie mam w domu TV, nie latam po sklepach, więc ominęły mnie wszystkie kolędy, mikołaje, bombki i takie tam. Nie wolno mi sprzątać, piec ani jeść świątecznych potraw i właśnie zdałam sobie sprawę, że po przemeblowaniu mieszkania nie ma gdzie postawić nawet malutkiej choinki... hmmmm... Dobrze, że większość prezentów udało mi się kupić na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×