Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

no i ja też solidaryzuje sie z fasolką bo od pewnego czasu i u nas problem z zapowietrzaniem tyle, że u mnie to dopiero od jakichś może 2 tygodni i teraz juz regularnie co noc wstawanie co 1-2 godziny do młodej, mi ona podobnie jak u Mufi zasypia przy cycu i nie może odbić po czym budzi się , wierzga i miota, dodatkowo ona te kupe zaczyna od 3 rodzić tak do 5-7 i wtedy mnie strasznie kopie, od wczoraj na dzień dobry wymiotuje mi :( tzn w sumie sama nie wiem czy to ulanie czy wymioty, ale wodniste to, nie mlekowate ani serkowate :/ ale nie śmierdzi wymiocinami, a raz mi w szpitalu zwymiotowała to zapach był jak wymioty dorosłego stąd już sama nie wiem co to jest bo na ulewanie też nie wygląda bo pod lekkim ciśnieniem wychodzi i mi się rano zakrztusiła na przewijaku bo kurcze zawsze tak się dzieje właśnie w czasie przewijania :( oj niewyspana jestem a dziś ją chyba cały dzień przytrzymam bez spania, nie będzie żadnego lulania tylko zabawa, może chociaż mi ze zmęczenia wieczorem uśnie i spokojniej zje to nie naje się powietrza ale wiecie co mnie to w sumie nie rusza za bardzo i nie będe kombinowac tylko cycem karmię, największy kryzys mam tak kolo 20tej ale wtedy jest mąż i zajmuje sie małą, ja wczoraj po prostu położyłam się spać o 21 i spałam do 23 bo wtedy sie młoda upomniała o jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój wspaniały plan legl w gruzach ponieważ mloda zasnęła sobie sama w łóżeczku swoim fakt, że pewnie się za pol godzny obudzi no ale drzemka zaliczona ira - moja córka ma teraz całkiem normalne musztardowe kupy, niedawno miała zielone pieniste a wcześniej wodniste i myślę, że to od kropelek biogaia, które odstawiłam i kupy sie zmieniły, ale powiem ci, że jak mówilam lekarce o tych pienistych i zielonych wodnistych to nie wzruszyło jej to i powiedziała, że to od diety i tyle, w sumie miała racje bo to od czegoś co młoda zjadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. U nas walczymy jednak z katarkiem :-( W sumie to przeze mnie ten katar bo chyba ode mnie złapała, a ja łapię ostatnio szybko wirusy. Już trzy razy katar miałam odkąd się mała urodziła. Dwa razy jakoś przetrzymała a teraz się zaraziła. Jeszcze dodatkowo dałam się nabić w butelkę jakiemuś portalowi. Szukałam kiedyś zaproszeń na urodziny dla mojej córki i zarejestrowałam się żeby coś ściągnąć ale oczywiście nie przeczytałam regulaminu i teraz nękają mnie mailami że mam im zapłacić 94 zł z góry za cały rok ściągania. A ja w sumie nawet się chyba nie zalogowałam w końcu na tą ich stronę. Spotkałyście się może z tym. Z tego co czytam na necie to nie tylko ja taka naiwna jestem. Pozdrowionka i udanych spacerków. My siedzimy dzisiaj w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! My wczoraj byliśmy na szczepieniu- wzieliśmy 5 w1 i rota:) Mały od 17 miał chyba kolkę, a póżniej 37,2:( był strasznie marudny, ale noc przespał ślicznie(23,3,6) betinka1- pobieraczek? też miałam z nimi problem:) Podaj mi swojego maila prześlę Ci papiery które im wyślesz i się odwalą na dobre:) No i koniec pisania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia no dokładnie-pobieraczek. Jak możesz to prześlij mi na tego maila na który przesyłamy zdjęcia. Z góry Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki czytam was regularnie, gorzej z moja aktywnoscia ale to aktywnosc domowa sprawia ze na forum brak czasu... moja mala je tylko cyca i to na zadanie w doslownym tego slowa znaczeniu co pol co godzine co dwie czyli wtedy kiedy chce...wyjatkiem jest con spi juz coraz dluzej, nieststy usypia mi dopiero o 24. potem pobudka kolo 5 i kolo 7a w dzien jest aktywna jak dorosly... ale to za sprawa cyca. Moje pierwsze dziecko bylo na butli wiec wiem jaka to byla frajda 3 godziny spania 10 karmienia i zabawy i znowu spanie...wtedy mialam labe, ale teraz robie wszystko zeby karmic tylko cycem jak najdluzej... zobvaczymy na ile natura pozwoli...:) kochane a propo s zageszczania - nie wolno tego robic, moze dla was jest to wygodne bo male sie spoci zgrzeje i za przeproszeniem zapcha mlekiem i oczywiscie po takiej ilosci kalorii dla malego zoladeczka usnie ale w przyszlosci czekA go walka z nadwaga. Lepiej poswiecic ten czas na zbawe, guganie, tulenie ale nie pchac butli na sile. Nie obrazcie sie ale wlasnie przed tym ostrzegal mnie moj wspanialy pediatra tzw, mcdonaldowe dziecio dzieci juz od malego przekarmiane to te karmione kiedys humna teraz mm. dajcie tyle ile jest n opakowaniu dla danego wieku!!! a teraz moj poblem blagam om pomoc! Będe mala chrzcila 15 kwietnia, macie jakis pomysl na stroj bedzie miala 3 m-ce wie moze jkas slodka sukieneczka le w koscielebedzie zimno wiec co plascyk...kurcze nie wiem.... czekam na wasze wsparcie, please:) znowu cyc spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja sie melduje, u nas karmienie co 2 godz. Spie tylko 5godz ale juz sie przyzwyczailam, no dzis troszke zmecznna rano wstalam z ogromnym bolem gardla, glowy, i do tego katar, ehh woda z sola mi pomaga, zaraz herbatka z miodem i inhalacja, oby pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój urwis standardowo jak co dzień od 9.30 drzemka no i czekam aż się obudzić by go nakarmić i na spacer się wybrać a on kima w najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ira-u mnie jest podobnie.mala zawsze robila takie geste kupki,a od kilku dni sa takie wodniste,kolor sie nie zmienil,dalej zolciutki ale wlasnie konsystencja. Zastanawialam sie od czego,bo biegunka to nie jest. Niby pielegniarki w szpitalu wspominaly,ze kupka przy karmieniu cycem moze byc wodnista,ale nie wiedzialam czy taka by byla od poczatku,czy moze pojawic sie pozniej ale widocznie tak :-) betinka- w telewizji czesto mowia o pobieraczku np w "magazyn ekspresu reporterow" ze naciagaja ludzi,kaza placic,wysylaja maile o nakazie placenia nawet do dzieci.wiele takich spraw jest juz w sadzie. maminka my tez chrzcimy w kwietniu,Emila bedzie juz miala wtedy 3 m-ce i nie mam pojecia co jej ubrac,bo moze byc zimno. Mam taki ladny kombinezonik do chrztu,ale obawiam sie ze za miesiac bedzie juz na nia za maly. Ona teraz juz wazy ponad 6 kg i ma 65 cm. A na sukienke mysle,ze bedzie za zimno. Jak cos wymyslisz daj znac :-) My jeszcze w lozku,cora spi a tu juz poludnie,trzeba wstac,jakis obiadek zrobic :-) ale ja ze spaniem,mam luz.emi idzie spac kolo 20-21,potem jedzonko kolo 1-2 potem o 6 i kolo 9 sie budzi,godz,poltorej lezymy i sobie opowiadamy a potem ona znow zasypia :-) miedzy czasie oczywiscie,szybciutkie przebieranko :-) Milego piatku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie podałam dziś MM bo Maluszek mi ładnie spał. O 23 pobudka, o 1:30 o 3:30, no i od 5:00 nie śpimy, ale byłam już wyspana więc ponosiłam na rączkach i karmiliśmy się tak co chwila do 8:00. Maminka ja też karmię na żądanie, nawet jak się okazuje że Maluszek tylko chce sobie pociumkać i przytulić się do cyca to mu tego nie odmawiam. Czasem to ma takie potrzeby że do południa chodzę w piżamie. Masz jednak rację z tym zagęszczaczem. No i ta sama data Chrztu co u nas i też nie mam zupełnie koncepcji w co ubrać, bo nie wiadomo jaka to będzie pogoda. Elzuniaw twój opis o kopaniu po brzuchu to dokładnie u nas identycznie wygląda. Na mój gust to w ciąż problem z nierozwiniętym układem pokarmowym, zobaczę co mi dziś lekarz na to przepisze. No a my zaraz idziemy na szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolka-u nas wieczorem juz tez coraz lepiej z zasypianiem.Wczoraj o 20 kapanie,karmienia i mala sama zasypia w lozeczku.juz przed 21 spala jak susel. Mi mala dzis wstala o 3 w nocy,ale to byl poprostu ekspres nakarmilam odbilam,do lozeczka odlozylam i wszytsko trwalo max 20 min,ale wogole nie zapalalam swiatla,a mala byla pol przytomna :P.Potem obudzila sie o 6.30 troche porozrabiala,i jeszcze ja sie z nia polozylam ahhhh spalysmy do 11 :) obudzila sie dostala butle i dalej poszla kimac.Moze to ta wstretna pogoda tak na nia dziala. betinka-moj brat mial ten problem.Poprostu to zignorowal.I juz minelo chyba z 2 lata i cisza. maminka-wlasnie niewiem co gorsze,jak co chwile jest glodna czy zagescic jej mleko i jest najedzona i wogole zupelnie inne dziecko,jest spokojna i wtedy mozna sie z nia pobawic,pogadac.Chociaz dzis stwierdzilam ze w ciagu dnia nie bede jej zageszczac.Mowia,zeby dawac mniej a czesciej.Bo raczej ciezko bylo spedzac z nia milo czas na zabawe skoro ona plakala bo byla gloda,jakby mogla to wypila by 150 a to dopiero zaladeczek jej sie rozepcha i co za niedlugo bede musiala jej dawac 330 zeby sie najadla.Ahhh wogole masakra z tym karmieniam juz rozmawialam z pediatra i juz sama niewiem co robic zeby ten moj glodomorek byl najedzony ale nie gigantyczna iloscia mleka.A napisalas ze dziecko sie spoci,wiedzialam,ze dzieci mecza sie podczas jedzenia i poca,ale moja mala ani razu sie nie spocila jak ciagnie butle. Wogole sie z niej usmialam jak spala,myslalam,ze ona sie wybudza a ona przeciagala sie puscila kilka bakow :p,pomruczala i poszla dalej spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja koko
Czesc dziewczyny, my jestesmy w szpitalu :-( od poczatku moze zaczne, we wtorek poszlismy do lekarza tak mnie natknelo ze pojde jeszcze raz z oczkiem bo ciagle ropialo, tak to maly to okaz zdrowia. Ale pod czas badania nasza pani dr stwierdzila ze Wojtusiowi za szybko bije serduszko wiec na wszelki wypadek dala skierowanie do szpitala. Od razu pojechalismy do rzeszowa. Tam tez niepokoilo lekarzy za szybka akcja serca po za tym kazdy lekarz patrzac na malego stwierdzal ze wyglada na zupelnie zdrowego. Zrobiono rtg klatki piersiowej ale wszystko ok. Jednak dyzurujacy stwirdzil ze go zostawi na noc. Pobrano mocz i okazlo sie ze maly ma bakterie w nim :-( wiec zakazenie ukladu moczowego :-( maly dostaje 2 razy dziennie antybiotyk dozylnie. Mial robione juz 2 razy usg brzuszka. Podejrzewaja ze moze miec jakas wade ukladu moczowego. W nastepnym tyg bedzie mial przeswietlenie z kontrastem :-/ i powinno sie wszystko wyjasnic. Z dobrych wiesci to w srode kardiolog go dokladnie wybadal i twierdzi ze serduszko zdrowe. Tak nam maly narobil stracha ;-( chwala ze mi sie nagle tak zachcialo isc do lekarza z tym oczkiem bo pewnie do tej pory bym nie wiedziala ze cos sie dzieje, i dobrze ze nasza lekarka zachowala czujnosc bo niby mowila ze mogl sie maly po prostu zdenerwowac pod czas badania ale na wszelki wypadek kazala jechac do szpitala. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko biedaku zdrowka dla maluszka i wytwalosci dla ciebie. niczym sie nie denerwuj lekarze to jakies glaby przeciz kazda infekcja czy zwykle przeziebienie itd moze wywolac techykardie czy li przyspieszone bicie serca .. A po antybiotyku z ukladem moczowym bedzie wszystko ok.ZDROWKA kwietniowe mamusci chrzcicielki:) jak coS znajde godnego uwagi na chrzest to przesle linka tego samego oczekuje od was:) WSPARCIA razem cos wykombinujemy, tylko nie mam pojecia czy to ma byc stroj typu lezacego czy siedzacego( tj sukieneczka i plaszczyk) TAK SAMO MAM PROBLEM Z ROZMIAREM,TERAZ NOSIMY 62 A W KWIENIU NA 68 KUPOWAC???? BO GLUPIA JUZ JESTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dokarmiam dzieci Nestle Nan Active i u mnie na puszcze jest napisane że w wieku 2 msc - 150ml wody + 5 miarek ---> 5xdziennie w wieku 3 i 4 msc - 180ml wody + 6 miarek ---> 5xdziennie Ja teraz robię ok 120 ml tego mleka i go wypijają, jak zrobię go mniej to dzieciaki są głodne i po pól godzinie marudzą, zresztą one wolą mniej a częściej. Wydaje mi się że ktoś zrobił te badania ile dziecko w danym msc potrzebuje to np. 150ml mleka jak dziecko ma 3 msc to dużo nie jest. Ja daję tyle ile jest na puszcze i mam nadzieję że ich nie przekarmiam. No i jeszcze też karmię piersią. Ja chrzciny robię 29 kwietnia. Dla Kingi kupiłam sukienkę, czapeczkę i płaszczyk w rozm. 74 a dla Konrada kupię garniturek z jakąś lekką kurteczką. Wydaje mi się że ubiorę ją grube rajstopki, buciki i będzie w sam raz. Ale jakby chrzciny były na początku kwietnia to kupiłabym coś ze spodenkami, - coś w tym stylu żeby mi dziecko w kościele nie zmarzło - http://allegro.pl/cieply-komplecik-do-chrztu-dziewczynka-retro-i2185623926.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta-a karmisz maluchy co 3 godz jak jest na opakowaniu maleka?.Znaczy ja malej daje bebiko i pisze zeby dawac co 3 godz 90-120ml,wiec staram sie jej dawac 90ml co 3 godz,jak spi to przedluza sie to do 4 godz. i wiadomo dostaje jeszcze herbatke w ciagu dnia bo ona jest tylko na MM.Mi pediatra powiedzial zeby scislo nie trzymac sie tych 3godz bo ona wypije np 90ml i za 2 godz bedzie glodna,albo wypije 120ml,ale np nastepne karmienia juz nie da rady tyle wypic i wypije np 60ml. My chrzciny planujemy na koniec marca,jak uda nam sie wszytsko zorganizowac a jak nie to kwiecien.I tez sie zastanawiam nad strojem.Chcialam jej ubrac jakas sukieneczke i jakby bylo cieplo to jakis grubszy sweterek.Bardzo podobaja mi sie takie azurkowe,ale wiadomo jak z ta pogoda roznie bywa,ale jeszcze za niczym sie nie rozgladalam.Ale jak znajde cos ciekawego to wkleje linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wczoraj zmarła babcia mojego m :( starowinka miała 96 lat szkoda, ale już się nie męczy bidulka. nie udała się starość Panu Bogu... zmarła o 13.10 a my mieszkamy w jej mieszkaniu i dokładnie od tej godziny mała była niespokojna, nie chciała spać i popłakiwała, nie prężyła się więc raczej nic jej nie bolało, dzisiaj jest podobnie, ale więcej śpi. troszkę się boję tu być, szczególnie sama bo wierzę w takie paranormalne rzeczy. zostawiłam okno w dużym pokoju tam gdzie babcia spała otwarte na noc. ja troszkę działam jak radar na takie sprawy i kilka razy bez przyczyny miałam gęsią skórkę ale wierzę że babcia krzywdy nam nie zrobi :) dzisiaj mamy wizytę u neurologa, oby było wzystko w porządku koko masz super pediatrę, pewnie sama jest matką i tak się troszczy o małych pacjentów. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko-faktycznie dobrze,ze masz dobrego pediatre i super,ze z serduszkiem wszystko dobrze.My idziemy we wtorek na ukg serduszka i mam nadzieje ze jest wszytsko dobrze. maminka-no Twoja propozycja super.bardzo mi sie podoba.Tez zaraz zaieram sie za szukanie czegos ładnego. Weronisia wstala przed 14.Dostala mleczko,troszke pogadalysmy,pobawilysmy sie.Zachustowałam ja i poodkrzuałyśmy podlogi.Dostała troszke herbatki i teraz grzecznie usypia w swoim łozeczku.Ohh jak fajnie tak mogłoby byc zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajek Ja też właśnie mam Czarusia w chuście. Jejku jakie to cudowne uczucie jak taki talony we mnie spi sobie smacznie. Bosko. Maminka Fajny ten komplet. Dasz body pod spod na górę sweterek ciepłe rajstopki i ja myślę że można kupić biały kocyk jak by było bardzo zimno. Ale myślę że będzie pewnie z 15 stopni to chyba nie ma co przesadzać. I nie wiem jak u was ale u mnie. dzieci leżą w wózkach a tylko na sam moment chrztu są na rękach. No i właśnie mi przypomniałas że ja też muszę znaleźć coś dla synka, bo my robimy w l pierwszy dzień świat. Chciałam się jeszcze pochwalić że chyba w końcu waga zaczęła spadać już nie 8 a 7 :-) kupiłam parowar no i chyba spacerki robią swoje. Choć dziś akurat nie byliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka - załamałaś mnie :( Superniania ma fajne rady, ale ta, którą cytujesz z całą pewnością nie dotyczy niemowlęcia! :( Taki maluch nie rozumie jeszcze, że mama gdzieś jest, nawet jeśli nie w pobliżu, jemu poczucie bezpieczeństwa daje bliskość i nie wolno jej dozować jak lekarstwa, tylko dawać na żądanie. Martini, a dlaczego idziecie do neurologa, są jakieś wskazania? Maminka - byłam dzisiaj u Eryka, rzeczywiście przystojny ;). Ja tak na szybko, bo mała niespokojna a ja cholernie ostatnio zmęczona. DO tego dzisiaj okropnie posprzeczałam się z mężem. Ale w ostatnich dniach byłam pełna entuzjazmu - mimo totalnego niewyspania słońce dawało mi tyle energii, że dopiero, jak Elżunia, koło 20 zaczynałam padać na twarz. Aha, okresu nie dostałam, bóle brzucha trwały kilka dni i ustały. Szczepienia odroczone do środy, bo lekarka zachorowała. Zdecydowałam się na 6w1, Hexa. Całuję Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa, kochana, u nas jak zwykle podobnie ;) Też kupiłam parowar i też kg lecą :) Gorące uściski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminka - mnie się bardzo spodobała sukienka w sklepie Zara, biała z beżowymi wstążeczkami i chyba się na nią zdecyduję, jest w aktualnej kolekcji, w Arkadii ją ostatnio widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminka - mnie się bardzo spodobała sukienka w sklepie Zara, biała z beżowymi wstążeczkami i chyba się na nią zdecyduję, jest w aktualnej kolekcji, w Arkadii ją ostatnio widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka28 w związku z cukrzycą ciążową - to tylko kontrola wyszło ok, co prawda mała słabo dźwiga główkę ale dlatego że ma szyjkę długą i to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ala Myslalam ostatnio o Tobie, że już się dawno nie odzywałas. Ale pewnie Hanka Cię mocno absorbuje. Zresztą gdybym ja nie miała takiego telefonu i musiałabym na laptopie pisać to może ze dwa razy bym tu zajrzała. Szkoda że tak daleko mieszkamy :-) A jak tam Twoja dieta? Już bardziej urozmaicona? Ja już jem prawie wszystko. Nie smaze i nie jem kapusty i czosnku i cytrusów a tak to chyba wszystko. A na parze dopiero się uczę gotować. Co sobie robisz na parze? Ja dziś dorsza. A wczoraj i przedwczoraj wołowinę. Raz zawinęłam potarkowana pietruszke, raz boczek i fete a raz czerwoną papryke. Dobre było. Jutro chyba jakaś pierś z kurczaka tylko muszę pomyśleć z czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa - ja wczoraj miałam dorsza z pary :P, do tego cukinia, marchewka i buraczki, czyli u mnie wciąż dieta. A dzisiaj - wstyd, obiadu nie jadłam, jadę na kanapkach :(. Ale zaraz zjem kaszę z pulpetami ;). Boję się rozszerzyć dietę, bo Hanka bywa niespokojna i wiążę to z bólem brzuszka, problemami z wypróżnianiem, więc nie wiem co by było, gdybym sobie zafundowała coś bardziej ciężkostrawnego. Chociaż czasem próbuję - na przykład w ubiegły weekend zjadłam ciasto drożdżowe z jabłkami ze sklepu i miałam wrażenie, że to po tym sobotę i niedzielę mieliśmy meeega niespokojne. Ale w niedzielę mama przywiezie mi biszkopt z galaretką :P. Wprowadziłam ogórki kiszone i mam nadzieję, że nie szkodzą - nie mam pewności, bo Hanka po prostu w kratkę ma spokojne lub nie dni, mimo jednostajnej, mało urozmaiconej diety. Ja też żałuję, że nie jesteśmy sąsiadkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i my już po szczepieniu. Była Hexa i Rotarix. Ja wyszłam, Młody został z tatą i babcią. Strasznie się rozżalił i dopiero u mnie na rękach się uspokoił, ale serce krwawi. Dostał od razu cycka ale tylko troszkę bo baliśmy się że zwymiotuje szczepionkę. Alka, Lisa piszcie co robicie w parowarze bo ja ciągle tylko: ryż, warzywa mrożone i korzenne oraz kurczaka - do tego robię beszamel. Pycha, ale zrobiłabym coś innego. Robiłam też rybę ale mi nie smakowała. Pediatra zaleciła Małemu podawać biogaye. Mówi że wszystko jest w porządku mimo ulewania i wymiotów, bo Młody pięknie przybywa. O ten zapychacz nie pytałam bo mi maminka na matczyną ambicję wjechała :D Musze jednak od nowa swoją dietę przejrzeć bo być może coś maluszkowi szkodzi, tylko przegapiłam co. Która to kupiła ten pas poporodowy? Ja dziś mierzyłam ale jakoś nie wyobrażam sobie w tym chodzić. Lisa u mnie po spacerkach już też kilogram mniej, ale czaję się też na zakup x-boxa, bo mnie youstta podkusiła :D Nauczyłaś się wiązać tą chustę? Bo ja ciągle się czaję, tylko nie wiem czy mi się przyda bo mi Hrabiulek jeszcze dużo śpi w dzień, no i sam się potrafi bawić w bujaczku albo łóżeczku jak potrzebuję się ubrać albo coś ugotować. A tak w ogóle to coś to nasze forum przymiera. Piszemy głównie o problemach, chociaż staram się w każdym poście zasiać jakiś optymizm. Piszcie dziewczyny też o waszych sukcesach, bo smutno się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×