Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

u mnie 1 kg mniej :D wiem że to niewiele ale radocha i tak jest , może to początek czegoś wielkiego :P startujemy na spacer , może dzis zrzucę kolejny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia nic do 6 miesiaca wg WHO nawet glutenu. Ja nie wien czy bede sie do tego stosowac, wiem tylko ze takie sa zalecenia http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.who.int/nutrition/topics/infantfeeding_recommendation/en/index.html&ei=MparT_nPIc7u8QPj2en7AQ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCgQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dwho%2Bfeeding%2Brecommendations%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DZdR%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Dimvns Tłumacz google wiec troche kaleki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion dokladnie, zalecenia zaleceniami, a mamy i tak zrobia swoje. A jakie masz plany dotyczace karmienia. Ja mam szanse karmic do 6 miesiaca, ale nie wiem czy nie wprowadze czegos wczesniej i zastanawiam sie nad dopajaniem bo u nas potworne upaly. Dzisaj dalam synusiowi swobode, bo uwielbia byc na golaska i mam teraz pranie bo zasikal cale lozko i badz tu dobra mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia w sumie nie mam planów, na razie karmie piersia i jest dobrze. Dalam kilka razy herbatke ale w sumie dziec na piersi jej nie potrzebuja. Pewnie w lipcu zaczniemy cos wprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej może to dziwnie zabrzmi ale mojemu dziecku trochę śmierdzi z uszka , ja jestem z tych co chodza i wszystko wąchają i nos mają bardzo czujny i wrażliwy na wszystko na co mój mąż czasami narzeka :) ale w temacie toalety ucha , normalnie myję i korzystam z tych krótkich patyczków dziecięcych wiadomo tam dalej jakaś woskowina pewnie się zbiera , a jak wy czyścicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka przemyj ucho woda, a dokladniej za uchem. Taki zapach pojawia sie od ulewania. Ja tez to kiedys wyniuchalam. Niestety nie zawsze zauwazymy, ze maluszkowi cos wycieklo, ale mozemy to wyniuchac. Ja tez naleze do nochalinskich ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie należę do nochaliskich, tylko wąchaczy, wącham wszystko,a moje dziecko najczęściej i mojego męża, on tak cudnie pachnie! serio.. ja wiem to się feromony nazywa... chyba ale ja też optuję za brudkami za uszkiem. u nas jak Wam pisałam kiedyś walczyliśmy z uchem i takie brudki też tam były i mimo,ze czuszczę regularnie to jednak zawsze coś z tych upałów, mleka się uzbiera.. a teraz lecem! ale wrócem! :-) Dzień dobry :-) Ważyliśmy Kindziuka wczoraj na szczepieniu... - hippopotam przy niej wymięka! ma praktycznie 4 miechy skończone i waży 6300. moim zdaniem jakoś dużo. w 2 miechy 2 kg przybrała. od poprzedniego szczepienia. takie cuda tylko mleko nan potrafi. :-) hihih miłego! Betinka zatem idą łeb w łeb, tylko Twoja cycna jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas waga wskazała własnie 7600 ale w pólspiochach i bodziaku no i pieluszce, wiec 7300 bedzie :) kolejny piekny dzien a my z mezem mamy teraz wybieranie projektu domu i nie jest latwo on chce gabinecik, ja chce jak najmniej pokoi bo kto bedzie sprzatał on!! niech mnie nie smieszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tojach, jestes wachalinska i nochalinska ;-) Ja tez lubie zapach mojega meza i synusia. Zreszta malucha caly czas obwachuje w czasie przytulania. Chyba wszystkie mamy to robia. U Wasvtez takie upaly? Padam. Maluch tez co chwilka podsypia. Siedzimy w domu i dopiero wieczorem na spacer. Ranne spacerowanie i wizyta w piekarni juz zaliczone. Ide cos ugotowac na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki Ja tylko na chwilkę bo Mati śpi, ja posprzątałam i teraz chwila odpoczynku - relaksu z kafe :) ok 15 mam gości (koleżanka i kolega z mojego działu z pracy), ciasto kupione bo bałam się że nie wyjdzie albo że się nie wyrobię :) wk... się strasznie bo już drugi raz w tym tygodniu mamy kapcia w kole z wózka (drugi raz to samo koło) , niech mi już nikt nie gada że pompowane koła są najlepsze... może fajne na śnieg itp ale kurcze jak złapiesz gumę to co potem... w domu siedzimy bo mąż w pracy więc nie ma kto się tym zająć :( ehhh szkoda gadać, zastanawiam się czy to może być jakiś feler opony czy co, że drugi raz to samo koło :( kurcze tyle piszecie o tym glutenie, ja się jeszcze za to wprowadzanie nie zabrałam ale muszę już koniecznie :) oj uciekam Mati się obudził paapaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. sluchajcie martwie sie o moja mala ma 4 i pol miesiaca bardzo malo mi pije mleka wypija najwiecej 120 czasami 100 czasem 80 na noc mi wypija 150 i spi 8 godzin bez mleczka..a tak w dzien popija co 3 godzinki..dawalam malej zupe jarzynowa ale zmartwila mnie jej kupa zrobila taka ciemno zielona pomaranczowa jakby z resztkami marchwi i twarda taka zbita i nie wiem co dalej czy podawac jej dalej ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po 3 godzinnym spacerze, niby w cieniu bylysmy ale duszno jest i młoda nawet zasnąć nie mogła, teraz spi w sypialni jak suseł :) tojah - uśpiłam ostatnio corke, zgodnie z twoja radą, smyraniem po glowie, udalo się! a 5 minut póxniej spuściłam wode w wc i się obudziła :D i twoj Kindziul waży więcej niż moja Laurka! ona dziś skończyła 4mce i waży ok. 6kg (raczej mniej niż więcej, ale z 5950 powinna) docia - nie pomogę bo nie podaję mojej corce zupek aż do 6go miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłyśmy u lekarki i szczepienie ok. Co do rozszerzania gluten powiedziała że jak skończy 5 miesięcy wymieszać kaszkę bezglutenową z tą z glutenem albo kleik jakoś tak. Słoiczki mogę dawać już teraz :) Jestem zła daliśmy ponad 700 zł za naprawę klimy i co? 2 razy zadziałała i koniec :/ A wymienione jest wszystko bo i chłodnica i osuszacz i napełniona wrrr będzie trzeba reklamować nawet nie wiadomo co jest bo wycieku nie widać :/ znów będziemy bez auta... dziś chciałam jechać do rodziców ale jak takim autem? Przecież dziecku nie otworze okna a bez klimy to w tej puszce idzie paść :/ jestem zła smutna i w ogóle przez ten upał chyba rozdrażniona wrrr jeszcze coś mnie głowa pobolewa ehh szkoda gadać wiem że narzekam ale mi źle o! w sumie jak się wyżaliłam to trochę lepiej ehh napiło by się zimnego redds'a ale to pewnie tylko dlatego ze nie mogę haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Tak, u nas też duszno, gorąco i biegaliśmy dziś nago...prawie ;-) Kindziul znaczy się. Elzunia,a jakbyś uspiła na cyca i poszła spuścić wodę to myslisz,ze by się nie obudziła? ,ze na cyca jest mocniejszy sen? :-) Pewnie tak,bo co innego spać z cycem a co innego z guma :-) I ładnie waży Laurka, moze się okazać,ze nawet więcej niż 6kg, tak jak i u nas się okazało. :-) Kiedy macie szczepienie? docia -czy córcia ma przyrosty prawidłowe? ile waży? jak to się ma do wagi urodzeniowej? Moja też niby powinna pić mleka w 4 msc 150ml, a może ze 3 razy udało jej się tyle wypic, a tak to jedziemy na 90ml-120ml,a niby za 2 dni już powinna 180ml pochłaniać. Ale zapiski na pudełku mleka i normy to jedno, a życie drugie. Każde dziecko jest inne, ma inny apetyt, inne przyrosty. jedne jedzą dużo i często, inne mało i rzadziej inne mało i często itd. Jeśłi dobrze przybiera, to bym się kompletnie nie przejmowała ilością i częstotliwościa. Moja też co 3,a nawet czasem co 2,5godz je. Co do kupy po zupce to normalne,że są w niej kawałki niestrawionego pokarmu, przewód pokarmowy dopiero uczy się trawić nowość. nie ma opcji, by dał radę ot tak sobie z nowością i dlatego kupy są też innnego koloru. Czy TY podałaś zupke, czyli mieszankę warzyw od razu, bez wczesniejszych prób z marchewą i ziemniakiem? bo moim zdaniem najpierw trzeba wprowadzać pojedynczy składnik, potem dopiero jak dziecko je dobrze przyjmie to mieszać. MOże być tak,ze któryś składnik dziecku nie pasuje. i nie wiesz który. A jak kupa twarda to może powinnaś dać więcej picia w dzień? jakiś soczek jabłkowy rozcieńczony wodą? A snu 8godz zazdroszczę,moja w dzień sobie je normalnie,ale w nocy budzi się co 2 godz czasem i wydaje mi się,ze cały czas karmię. Fasolka - gratulacje! 1 kg to już coś!, znaczy ruszyło się:-) biegasz po tej wsi cały dzień i po ogrodzie w międzyczasie to nie dziwota,ze kg spadają :-) tylko nie szlaej za bardzo, bo mnie przegonisz.. a u mnie mimo ruchu postępów brak. wierzę,ze to mięsnie się pojawiają,a one duzo ważą hehehe a prospos tej dyni i ziemniaka - Hipp ma słoiki ziemniak-dynia, ziemniak -szpinak. pojedynczo nie ma nikt. I jak z uchem? u nas jeszcze po całym dniu i gorącym jeszcze, Kindziukowi brzydko pachnie szyja,ale przy takich fałdach to nie dziwota,dostępu brak i czyścić ją trudno. :-) Youssta, i jak buzia Majeczki? goi się? i napisz jak przeżyliscie podróz? dzieciaki jechały z tyłu,czy jak macie to rozwiązane? i jak się mieścicie w aucie z 3-ma fotelikami? U nas dziewczyny z tyłu jeżdzą,ale myslę o tym by starszą do przodu dać i sama siąść z tyłu. Sylwka - masz pewna , po prostu, 2 lata jeżdzę wózkiem z pompowanymi kołami i nic nigdy im się nie stało, jak CIę to wkurza to zamień na piankowe. może masz polski wózek to do producenta napisz. zawsze taniej będzie. Hihi, Jagódka - u nas to ja bym życzyła sobie gabineciku,ale nie ukrywam,ze marzą mi się tylko i aż 3 pokoje - gdziekolwiek :-) A w ogóle to nikt nie zauważył pytania dot przepajania i dopajania,a przecież same cycne tu nie siedzą :-) !!!!!!!!!!!!!!! I dziś kupiłam ten krem na przebarwienia w Super Pharm, już smarnełam się nim i bedę czekać na cud! :-) I złożyłam wniosek w ZUS o przedłużenie macierzyńskiego. Napisałam po swojemu,ale pani w okienku,dała mi ichni do wypełnienia. Ale mają taki gorszy,bo trzeba napisać od kiedy do kiedy trwał podstawowy i od kiedy do kiedy dodatkowy i musiała mi pani pomóc liczyć. znaczy zerkneła w system i podała :-) I jeszcze dostałam ten kwit o ubezpieczeniu,ale tylko do konca maja, bo dodatkowy urlop muszą wbić w system najpierw. Zatem tylko gin mi został teraz, w pon się bede umawaić,bo w pt pani nie przyjmuje i tel milczał. Ależ jestem dzielna. :-) tyle załatwiłam dziś i jeszcze na bieżni spaliłam 880kcal. (taki mi pani wyliczyła) :-) Gapp- na czarno, nie! chyba Tobie w brązach lepiej, nawet rudościach :-) A nadżerki to teraz się nie wymraza? wypalania już chyba nie ma.. a może to to samo.. ? nie chyba nie! Betinka - a co z tą siekiera nie tak? chodziło mi,ze kurę się sierkierą załatwia, albo może chodzi o te dwa nawiasy za słowem siekiera? te nawiasy ułozyły się w takie cudne, silikonem wypełnione usteczka ;-) A ciuszki piorę nadal w dzieciowym podwójnie płuczę i prasuje. Wiem, chyba się nudzi mi w domu,ale zaręczam,ze nie. :-) Ale jeszcze 2 miechy i przechodzimy na nasz proszek i tylko płukanie podwójne zostanie. OJej i zapomniałam się pochwalic,ze z Kindziulkiem od 3 dni ćwiczymy brzuszkowanie i dziewczyna jak burza idzie. głowę już trzyma troszke i nawet dziś sama zaczeła się na boki przewracać. raz jeden raz drugi i w ten sposób przekręciła się o 270stopni na macie.bo tak się kotłowała tam dziś. znaczy,nie wolno jej już na przewijaku zostawiać. Nigdy!!! Monia - wracajac do kwestii glutenu,to mnie najbardziej rozbraja info,ze daje się 2-3gr glutenu, znaczy ile wsypać kaszki? nigdy tego nie wiedziałąm i dawałam miarkę, potem dwie, potem łyżeczkę lub dwie gotowej zwykłej. potem zwiększałam ilość. Camilla - no oczywiste,ze sroczka łeb urwała ..jak to nie znałaś takiej wersji hihih,ale ja dziecku mówiłam zawsze,ze nic nie dałą tylko frrrrrrr poleciała, poleciała.. a z tą suką, uką to cała ksiązeczkę takich drastycznych rymowanek mamy. nie wiem kto się odważył to wydać,a mój mąż nieswiadomy zawartosci kupił. Zuzia - warsztaty Klanzy zaliczyłam 2 razy, potwierdzam fajne zabawy i tańce i przydaje się. i też bym sobie tak grupowo potańczyła. :-) I nic nie mówicie o samotnych spacerach, bo zaczepiłamtę moją sąsiadkę co w ciązy chodzi i tam ją wypytuje,a ona mi mówi,ze się niedługo przprowadzają,bo tu za małę mieszkanie mają! no i co? nie ma dla mnie nadziei:-) Kusion --też myslę,ze ten obrót to przypadek hehe noż daj spokój DOminik jest miesiąc młodszy od Kindziuka , niech już tak nie fika za mocno ;-) Jagodka - no tak, gotowe kaszki są słodkie, dlatego ja polecam kleiki, moim zdaniem wartości odżywcze identyczne. ew. te kaszki zdrówy brzuszek,one już chyba od 5-go msc są. I tak sobie myslę,ze jak rano cyca dasz, potem kleik z owocami, potem butla mm, obiadek i powinnaś już wrócić do domu. Fasolka, my się tylko bawimy w a kuku, przewroty na macie, zabaweczki, gilgotanie, jakieś piszczałki lub ksiązeczka piszcząca, to Kingę zaciekawia. i to chyba wszystko. gdzieś miałam takie zabawy dla maluszków. znaczy linka,ale to jak zwykle na starym, padniętym kompie! I nie krzycz tu na mnie! Fifi - 21maja konczy 5 miesięcy i zaczyna 6-ty, zatem od 22 maja możesz podawać. I najlepiej kup sobie manne gotową na mm i dosypuj do mleka , do butli jedną miarkę (potem nawet dwie) zamiast mm zwykłego i juz. tak bym to rozwiązała najprościej. a jak masz czas to sobie gotuj zwykłą manne, tak chyba łyzeczka na 100ml wody wychodzi (nie pamiętam) do gęstości takiej i dodawaj łyżeczkę-dwie do owocków lub warzyw lub jarzynowej. Zresztą są już deserki z manną. ja tak będę robić. tylko nie dam głowy,ze to są odpowiednie proporcje,ale moje dziecko tak dostawało i zyje i ma się super. :-) Aha i tylko raz dziennie tę manna dodawaj. A czy na takiej kaszce nie ma info ile należało by podać? I nie pisz,ze to moja zasługa,ze Styczniówki znów obrodziły z weną, to raczej majówka się skonczyła. Ale jak widać,nie dla wszystkich, bo takie rózne ..dziewczyny..to się jeszcze nie raczyły odezwać.. tak.. a ja nie wiem ,czy pracodawca dał aż tyle dni urlopu..no nie wiem ;-) Smeffetka - robisz brzuszki? chce Ci się? daj mi troszkę chcenia! :-) znów widziałąm dziś taką chudą przynętę. ładna i zgrabniutka była i szła wprost na mojego męża.. mówię - jak nic się zapatrzy..ale on kątem oka ją dojrzał i profilaktycznie odwrócił się ,by pokusy nie było... ale się smiałąm z niego.. choć powiem Wam,ze jak już przeszła koło mnie w tych kusych czarnych spdeneczkach,co to pupy nie zakrywały w całości to dojrzałam,ze to chyba nie spodenki,a majtki,bo koronkowe były. Znaczy zgubiła lub zapomniała spódnicy ubrać. Tak to sobie wytłumaczyłam hihi Dobra, koniec zartów, by wychodzi,zem zdesperowana dewotka i zazdrośnia leniwa. Dobrej nocy! coś do Was jeszcze miałam,ale nie pamiętam. Miłego weekendu,bo ja tu raczej nie zajrzę,bo nadal prasuje..w myslach.. a dziś doszły dwa prania kolejne.. olaboga! ratunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak literówki rządzą! Sylwka - masz pecha powinno być! Gapp - reklamować klime i już! ja sobie teraz bez niej życia nie wyobrażam. Pamiętam jak jechaliśmy ze starszą - jak była maleńka nad morze, bez klimy. o ludu! cięzko było, wszyscy upoceni, okna pootwierane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah, nie nie, mi chodziło o to, że tak mi pięknie usnęła a ja do wc, woda i te sprawy i koniec spania, zamiast wstrzymac się na te 2 godziny ;-) no niestety za każdym razem budzi się jak spuszczamy wodę :/ a wazyła 5800 2 maja i dziś ważyłam ją i ledwo 6kg wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah tak to jest jak się szybko coś przeczyta. A tak jakieś chwilowe zaćmienie umysłu chyba miałam :-) No i tak wszystkiego to do kończ nie załatwiłaś. hm...........no chodzi o tego męża.... no chyba że na kafe nie będziesz zaglądać bo masz jakieś zamiary żeby męża zbałamucić coby się za tymi majtkami nie oglądał :-) Fasolka piszesz o uszku a my jakiś miesiąc temu mieliśmy sprawę odwrotną, tak małej pachniało dosłownie miodem ucho że ja już myślałam że pszczoły się zlecą. Wąchaliśmy obydwoje z mężem na zmianę :-) No i oczywiście zapach dziecka jest najcudowniejszy, kurcze dzisiaj jeszcze rozmawiałam z mężem że jakoś przy pierwszym dziecku nie miałam takiego silnego instynktu jak teraz, nie wiem może człowiek się wszystkiego bał, a teraz jakoś luźniej podchodzi. elzunia jak ważyłaś 2 maja i było 5800 a teraz 6 to przecież jest ok :-) kurcze i nie wiem ciągle jaki ten fotelik kupić. Miałam jeszcze kupować łóżeczko turystyczne ale udało nam się na wyjazd zamówić nocleg gdzie państwo nam takie łóżeczko udostępnią, no ale fotelik ciągle nie wybrany, jak się na coś zdecyduję i już myślę że jest ok, to przeczytam jakieś opinie do d...y i znowu klops. Edzia a Ty się już na coś zdecydowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej docia chciałam Ci odpisać ale widzę że poniżej już pięknie Tojah wszystko napisała wiec nie bede się powtarzać :) tojah Uwielbiam Cię czytać :) no może mam pecha , nie wiem, mąż dopompował koło i zobaczymy co będzie rano :) pięknie pozałatwiałaś sprawy, gin Ci tylko został??? ale czegoś mi tu jeszcze brakuje hehe mielismy dzisiaj gości z mojego działu, Mati dostał piękne książeczki, jedna taką grubą hihi będziemy mu z mężem czytać na dobranoc :) potem załatwiłam szybkie zakupy, posprzątałam już dziś więc jutro mam wolne , ale na suszarce wisi pranie więc dobrze by było je jutro od razu wyprasować żeby zaś wielka sterta nie urosła :) ahh zobaczymy jak to będzie bo teraz na samą myśl niedobrze mi się robi :) spadam spać, moje chłopy już śpią a ja zamiast korzystać i też spać to zaś siedzę :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka-mojej malej za uszkami brzydko pachnie,tak jak dziewczyny pisza,wiec staram sie jak najdokladniej czyscic,a i tak co chwile sie cos tam zbiera :-) tojah- u ciebie hipopotam wymieka przy 6300g Kindziuka, to przy Emili 8680g chyba wieloryb :-) no i jakos o tym urywanym lbie sroczki nie slyszalam.moze mama chciala mi oszczedzic przykrosci,bo ja taki wrazliwiec jestem he he. Z tymi spacerami samotnymi to masz faktycznie pecha :-( my dzis z sasiadka spacerowalysmy z dzieciami na rekach i Emila tak sie smiala do jej coreczki,ze az sie zanosila,tak strasznie glosno. W szoku bylam, nie wiem co ja tak rozsmieszylo :-) chuda przyneta-he he dobre :-) lubie was czytac,bo fajnymi haselkami strzelacie :-) jagodka-tez piekna waga :-) Sylwka-Ja tez mam pompowane kolka i awarii jeszcze nie bylo :-) Docia- mojej Emi dalam wczoraj pierwszy raz marchewke i kupka dzisiaj jakas taka twardsza. Jak nigdy,wiec widocznie tak po warzywach jest. A i chcialam sie pochwalic,ze mala pieknie je wszystkie nowosci-kaszke,marchewke,jabluszko,soczki to pochlania :-)zaczyna sie wyrywac do siadania,juz nie chce lezec :-) ale obracac sie,ani mysli :-) dobranoc i milego weekendu zyczymy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah ty to się lubisz wywnętrzać :P pisze i pisze jakby nie miała nic innego do roboty :p ale dobrze bo wszystkim zawsze odpowie bo bardzo uczynna i pomocna jest :) słoików hippa poszukam , a uszy dziś solidnie wyszorowałam i jutro i obwącham bo dziś była późna kapiel bo się matka na ognisku do 22 zasiedziała na plotkach ze znajomymi i potem dziecko na wariata kąpała ale z dużym naciskiem na uszy ku zdziewiniu męża co to dziecko tak za uszy targam , jutro sprawdzę efekty no chyba że w nocy coś uleje ale i tak rano obniucham co i jak :) tak tak u ciebie to z pewnością mięśnie wiec waga bz ale sylwetka się rzeźbi :) już nie długo bedzie jak u rusałki ... przyznaję dzielna byłas bardzo i sporo załatwiłaś ale sprytnie jakoś ominęłaś temat sexu - czy zadanie również wykonane ? :) Gapp - my całe życie bez klimy.... nie można mieć wszystkiego :( a ty reklamuj ostro i nie odpuszczaj my dziś siedzimy przy ognisku, piwko popijamy Fifi lezy na pleckach w wózku i nogi swoje ogląda i nagle widze że on do nas głowa zagląda micha mu sie cieszy a on juz na brzuchu nawet nei wiem kiedy fiknał , spryciarz mały przecież w tym wózku to on się juz lewdow miesci no i tam cisno na takie przewroty a on kilka razy pod rząd zamiast spac to koziołkował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah - dzięki Ci dobra kobieto że pamiętalaś :) dzisiaj ściągaliśmy szwy. Blizna niestety jest i to głeboka, jak się całkiem zagoi to możemy zacząć czymś je smarować żeby ją zminimalizować. Najgorsze jest to że tyle razy ze mną i bliźniakami łaziła tam i nic się nie stało, a raz puściłam ją puściłam z kimś innym i takie coś. :/ no nic... na razie pilnuję żeby nie rozdrapała ranki a później zajmiemy się kosmetyką. a podróż super, przejechalismy 520km z jedną tylko przerwą (tylko nocą). Cała trójka nam zasnęła zanim wyjechalismy z osiedla. Za tydzień powrót. a co do auta to na razie Majka siedzi z przodu a ja z maluchami z tyłu ale w wakacje musimy kupić większe auto, tak aby weszły nam 3 duże foteliki do tyłu, na razie myślimy o fordzie galaxy, bo o zwykłej osobówce teraz nie ma teraz mowy bo się nie pomieścimy, jednak te foteliki 9+, zwłaszcza te do 25kg i więcej są naprawdę szerokie. a moim bliźniakom nie smakuje nic.. nawet słodka kaszka im kiepsko wchodzi. Krzywią się okrutnie jak daję im coś innego niz mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta a jak to wszystko znosi Maja , trzyma się dzielnie czy wystraszona , rozmawiacie z nią o tym wypadku czy temat omijacie , szkoda że tyle musi przejść , moze te blizny nie bedą widoczne w końcu jednak to jeszcze maluch skóra zdrowa to się wszystko ładnie pogoi i sladu nie bedzie oby tylko ona tego jakoś bardzo źle nie pamiętała i cześc wszystkim , u nas dziś 12 stopni i w końcu jest czym oddychac, choć na dworze coś kapie i wieje to dobrze bo te upaly to są straszne dla naszych berbeci trza sie za sprzątanie wziąźć , mąz ma dzis pracującą sobotę wiec na pomoc nie mam za bardzo co liczyć , byle tylko zacząć to potem już jakoś pójdzie, może jacys chętni z okoloc Wrocka są do pomocy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tojah ja o swoich mega literówkach to nawet nie wspominam, zwyczajnie udaję że ich nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah bylam na szczepieniu 11 kwietnia to miala 3 i pol miesiaca to wazyla 6 300 a waga urodzeniowa to 3 500 i 58 dluga to wyglada jak dzudzinka przy takim wzroscie he ale z karmieniem to u nas meka straszna juz prowalam dawac jej z roznych butelek podawac mleko to nie chce z zadnej tylko z nuka z lateksowym smoczkiem i tak polyka powietrze ze musze jaj szybko dac do odbicia a jak juz odbije to juz nie chce pic slysze jak przelewa sie jej w brzuszku dodam ze ma kupke z sluzem i jestesmy na bebilon ha niedlugo pewnie na bebilon pepti malutka miala mega kolki calymi dniami co do zupek to tak dalam mieszanke warzyw Gerbera Jarzynowa wcina ja super ale martwi mnie ta kupka taka twardawa za 2 tyg mam szczepienie to popytam co dalej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
docia napiszę Ci że wagą to się nie masz co przejmować. Moja 13kwietnia to ważyła 5880i zmierzyli jej 68cm(chyba trochę przesadzili) . No i ja wiem że dziecko na piersi to nie wiadomo do końca ile zjada ale jak musiałam jej podawac moje odciągnięte mleko to najwięcej mi zjadła 120. Nawet przedwczoraj wieczorem jej dawałam to tylko 100 zjadła. No i bądź tu mądry:-) jedne dzieciaczki łykają 150 inne 100 i są najedzone :-) U nas dzisiaj paskudnie wychodziłam rano to było 26stopni. Jak wróciłam już 18 a teraz 14 i pada. Miłej soboty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki Kurcze pogoda się popsuła a tu pustki :( Mam do Was pytanko... Czy któraś próbowała może pieluch bambino?? Wiem, pewnie nie wiedziałyście że takie są :) ja też :) ale u gina w poczekalni miałam okazję przejrzeć jakieś plotkarskie pismo i było w nim zdjęcie jak Mucha pakuje takie pieluchy do samochodu :) dziś w necie sprawdziłam to i nawet piszą że dostała propozycje reklamy tych pieluszek :) widziałam je dzisiaj w kauflandzie, odwagi kupić nie miałam :) ale kurcze muszą być chyba ok skoro Muszka je kupuje bo kogo jak kogo ale ją to chyba stać na używanie wyłącznie pampersów :):):) w necie można kupić na próbę 2 sztuki za ok 2 zł ale koszt przesyłki 17 zł :( na razie znikam, postanowiłam sobie dziś domowe spa zafundować, hihi maseczka itd ale postaram się jeszcze później odezwać :) buziorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, Pamiętacie mnie jeszcze? U nas nie jest lekko, niestety. Potwierdziły się smutne przypuszczenia, choć trudno było w nie uwierzyć nawet lekarzom. W poniedziałek idziemy do szpitala na szczegółowe badania i prawdopodobnie zostanie włączone toksyczne leczenie. Hanuśka przeszła cytomegalię (w moim brzuchu), i choć nie ma bardzo niepokojących objawów (dlatego to niemal cud, że wykryto wirusa), to jednak istnieje ryzyko, że one kiedyś wystąpią. Nie muszę Wam chyba pisać jak mi ciężko i jak trudno w tym wszystkim zachować pozytywne myślenie. Ale bardzo się staram, dla Hani, być dzielna, uśmiechnięta a w cycach mieć pełno mleczka. Podczytuję Was ale nie mam odwagi, nastroju pisać, u Was jest tak pięknie, beztrosko, kolorowo i życzę Wam z całego serca, by już tak pozostało. U nas - liczę na to, że chwilowo - dość pochmurno. Bardzo Was proszę o trzymanie kciuków za Hanię, a kto wierzy - o modlitwę. Całuję i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala- przytulam Cię mocno i wierzę że wszystko będzie dobrze , musi być... Hania to dzielna dziewczynka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×