Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

no cicho tu i dobrze tzn że mamy spacerują i poświęcają swoim maluchom czas na zabawy i faikanie, i tak to teraz będzie , pogoda od jutra cudna i wszystkie ruszą roznegliżowane na spacery łapać piekną opaleniznę :) no i to chyba jeszcze w ponczo bo inne rzeczy strasznie się w praniu zbiegły .... :D a na nowe brak funduszy , więc trochę mnie te upaly przerażają bo nie dość że sporo rzeczy do ukrycia to brak garderoby w tej rozmiarówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam sie ze was podczytuje na spacerach z tel siedząc w parku ale za cholerę nie potrafię odpisać :) taki ze mnie ograniczony umysł :P mój wylewa litry sliny , do tego stopnia że sam się nią potrafi zakrztusić i kaszle :) nawet myślałam że przeziębiony ale tylko nie potrafi jej przełykać elzuniaw1 to może zostań przy mm , przecież to nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się pochwalić - był ostatnio konkurs Canpol na zdjęcie z maluszkiem. Nie mam za dużo zdjęć z małą bo sama cykam jej i tatusiowi ale jakieś wybrałam, wysłałam i wczoraj dostałam maila, ze wygrałam! Tzn ja i 99 innych osób:) Tak patrze w kalendarz to rok temu o tej porze Mania od 2 tygodni była już u mamy w brzuszku:) Jak sobie przypomnę jaka ja wtedy byłam śpiąca. Mąż nie mógł w to uwierzyć, a ja po pracy od razu do łóżka spać:) A teraz bidulka śpi obolała u mnie na ręku zawinięta w kocyk. Znowu brzuszek. A jak ją boli to nie złapie cyca nawet jak jest bardzo głodna. Wzięłam więc laktator i ściągnęłam 100 ml - pięknie z butli wypiła. Mania się obudziła - zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka jak wybierzesz sobie jakiś rowerek to zobacz potem w opiniach czy ktoś kupił i napisz do niego maila z pytaniem czy sprzęt ok, bo tak to się może wydawać w porządku na zdjęciach a jak ktoś go ma już w domu i wypróbował to będziesz miała opinię od pewnego źródła. Ja tak często robiłam i wiem że inni też bo do mnie tez przychodziły takie maile z prośbą o opinie. A rowerek fajny tez bym chciała :-) ale kiedyś już kupiłam sprzęt do ćwiczeń (niestety tutaj nie dopytałam i trafił się bubel) i już mąż mi nie pozwoli :-(. teraz stoi w piwnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betinka pomóż :) bo ten lin co wkleinłam to faktycznie tam na dole jest dwóch użytkowników którzy kupili ten rowerek ale jak znaleźć do nich mail, zresztą ich nazwa jest nawet niepełna , możesz tam zerknąć specjalistko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a jak u Was wygląda sprawa z ciemiączkiem? Mała w pn skończyła 18 tygodni i byliśmy na szczepieniu. Po 6 tygodniach od ostatniej wizyty nic nie zmalało:( Przyrost wagi też bez rewelacji, sprawdzałam w tych siatkach centylowych i wygląda to tak: http://siatkicentylowe.edziecko.pl/embed/30924.weight.png Mam iśc z małą za 2 tygonie na kontrolę wagi. Urodziła się duża mimo, że w 38 tyg., teraz na chudzinkę też nie wygląda. Może to przez te wieczorne bóle brzucha, kiedy nie może jesć. No zobaczymy 07.05 jak będzie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, skoki rozwojowe liczymy tak: jesli dziecko urodziło się wcześniej o 3 tygodnie to te 3 tygodnie nalezy dodać. Czyli jesli pierwszy skok nastepuje w 5 tygodniu urodzonego o czasie dziecka to dodajemy te 3 które urodził się wcześniej czyli pierwszy skok rozwojowy u urodzonego w 37 tygodniu malucha nastepuje w 8 tygodniu życia. Ale pokręciłam...no i analogicznie jeśli dziecko urodziło sie 1 tydzień po terminie to pierwszy skok rozwojowy nastepuje w 4 tygodniu życia. A teraz dlaczego. Skoki rozwojowe to etapy rozwoju mózgu i one nastepują w tym samym czasie u wszystkich dzieci czyli naprzykład w 45 tygodniu życia i nie ważne ile z tych tygodni dziecko przeżyło w brzuchu a ile poza nim. Mam nadzieję, że nie pokręciłam za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi skokami niby tak jest ale zapominasz Kushion o jednym- nie mamy pewności z kiedy jest dziecko :P Tzn np ja urodziłam 38 +2 ale wiem że wg zapłodnienia jest 37+5 bo wiem kiedy miałam owulacje a nie wystąpiła w połowie cyklu tylko była spóźniona :P dlatego ja bym się nie trzymała tych tygodni ściśle zwłaszcza u tak dużych dzieci jak nasze bo wiadomo ze są one ruchome i u każdego dziecka trwają dłużej/krócej :) no ale to moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp, oczywiście masz rację ale podobnie jak ustala sie termin porodu to nalezy przyjąć to jako ten właściwy czas przyjścia i tyle. Wiele, dziewczyn pisało że dokładnie wie kiedy nastąpiła "ta chwila". Ja też wiem dokładnie, cóż co do godziny. Ale jak ktoś nie jest pewien to oczywiście że nie trzeba się tego sztywno trzymać. Ja tylko odpowiedziałam dziewczynom w jaki sposób sie to liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah przywołuję cię do pionu! co cie tak mało :o piszę na samym początku, co byś nie przeoczyła mego nawoływania :P:D yousta myślę o usg główki nikosia jak czytam twój opis... jagódka mój też cyca trzyma nieraz, a niekiedy pompuje sobie, by lepiej leciało:D bahaha trzyma stanik, zebyś nie zwiała z piersikiem :D dobre ;) ja make-up codzienie trzaskam, ale tylko puder w kamieniu, 2 cienie, i brwi i rzęsy. ciągle zapominam o ustach i chodze taka nie dorobiona :o ale co tam :D cały gar ogromy zupy to mnie byłby na 4 dni :P no i tak wjechałaś mi na ambicję, że też zrobiłam dwudaniowy. niedzielny rosół od mamusi podgrzałam z własnoręcznie ugotowanym makaronem, a na dugie podsmażyłam sobie cukinię z czosnkiem :D ale ciii. bo dla męża nie zostało, a uwielbia :D a przez to, że tnże obiad był tylko dla jednej osoby to dla m ugotowałam zupę warzywną + kanapki z mojego chlebka :) elżunia mój na piersi więc się nawet nie zastanawiam czy coś nie teges jak mi 5-6 pod rząd rzadkich kup wali :) yousta no ja cię podziwiam :) i do tego się uczysz i to nie byle czego :P taaaa, kochana majka :) tesia też jeszcze w tym wieku, zę pomaga, pewnie jakby były starsze powiedziałyby, ze lecą do psiapsiółki i tyle byśmy z nich pożytku miały :) współczuje podrózy :o oby szybko minęła i melduj sie po niej i nie ma, ze ciebie bedzie mniej :P:D a z tesia to chodzi ci o ten zamek? czy co? zamek już gotowy, znaczy stelaż :) teraz czeka nas obklejanie kawałkami gazet, potem malowanie a na koniec lakierowanie :) ale tesia juz sie nim bawi i jest przeszczęśliwa :) tyle razy mnie juz za niego wycałowała, ze hej! fasolka, ale cię wzięło z tym rowerem. ja nie doradzę, bo nie mam. marzy mi się takie coś do chodzenia (jak rower) tylko z rączkami. ale gdzie to wstawić :o wiosna gratulacje wygranej :D u nas mały miał dzis ewidentnie skok rozwojowy :o normalnie raz człowiek posiedzi chory w domu i juz nie dobrze :o wieczorem poszliśmy na zakupy i to było to. pospacerował, pospał, potem do kąpieli, cyc i śpi jak ta lala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta ja tez przez ciebie zaczęłam mysleć o usg główkiFilipa , u nas jeszcze w ciąży była torbiel prawego splotu naczyniowego i asymetria półkuli, na borowskiej wykonywali badanie dwukrotnie i tez to widzieli no i niby ok ale nie zlecili aby to monitorowac no i nic z tym nie zrobiłam - a teraz się zastanawiam agniesiulka ty masz na myśli orbitreka - coś wspaniałego :) miałam taki sprzet kilka lat i sprzedałam m-c przed urodzeniem Filipa, lekarz mi oznajmił że bardzo niekorzystnie wpływa na mój kręgosłup i sobie tym tylko bardzo szkodze , no i poszło .......... a był cudny, siódme poty wyciskał .........kg leciały jak szalone wiosna super !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka ja sie tez nie zastanawiałam nad tymi 5-6 rzadkimi kupkami do czasu gdy zaczełam czytac o tym co moze byc powodem krostek i ze skaza białkowe i ze wtedy jest biegunka no i sie przestraszyłam czy to nie biegunki ale jak i Twój Nikoś tak ma i córa od Elzuni to moze po naszym mleczku takie moga byc i nie ma sie co niepokoić przeczytałam ze maja byc jak lekko scieta jajecznica a u nas to jak w ogole nie scieta jajecznica po prostu wodnite, moze casem tam nawet sluz jest :( zawsze szybko zawijałam to nie wiem nawet czy jest śluz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - no moja przecież też tylko na piersi, ale te kupy zrobiły się albo jak rozwodniony śluz albo jak galaretowaty śluz i strasznie często zaczęła robić faoslka - nie wyobrażam sobie przestać karmić piersią, jak sobie o tym pomyślę to po prostu chce mi się ryczeć ;( jagoda - ja też się boje, że to alergia, odrzucam więc produkty mleczne, przetwory, tyle ile jestem w stanie bo wiadomo, że serwatkę wszędzie upychają, młoda w nocy była karmiona piersią więc niedługo zobaczę co tam zmajstrowała, w nocy była kupa ale jeszcze po mm ładna, biegunka to nie mogła być jednak, stawiam niestety na alergię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękny słoneczny i gorący poranek. Dziewczyny podziwiam te które karmią piersią maluchy ze skazą. Jest naprawdę bardzo ciężko i jestem pełna podziwu że dajecie radę. U nas niestety leci już butla. Mam pytanie dotyczące spacerków a mianowicie chciałam zapytać czy te wasze dzieciaczki tak sobie leżą grzecznie jak spacerujecie??? Ja tyle co Młodą do wózka wsadzę to odrazu pisk wieszam jej nad głową cuda wianki i nic jej się nie podoba albo muszę ją od razu uspać albo na rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yousta - życie... piosałam wczesniej ze zmarł moj ojciec. Teraz "dochodze" sie z rodzenstwem o majatek. i musez bardzo uwazac zeby nie popełnic bledu bo moge odziedziczyc spore klopoty i kilka milionow kredytow... nie za wesoło... mam nadzieje ze jak sie z tym uporam to wróce aktywniej do was. Bo .. tęsknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoooja - moja corcia ma tak samo, tyle, że ja ją wkładam do wozka na klatce schodowej a tam jest ciemno i byc może się boi moja corcia tego momentu, ale daje smoczka i potem leży spokojnie chyba, że jej jest za gorąco, ale teraz już nauczyłam się ją ubierać, a jak dojedziemy do parku i widzę, że nie zasypia to biorę ją na rączki i pokazuję jej świat :) zawsze z wózkiem byl problem, jak jeszcze w zimie mieliśmy go w domu i chcieliśmy ją w wózku ululac to był pisk więc zaniechaliśmy takich prób :) nawet z werandowaniem byl problem, ale na polku jakoś zasypia na tych wertepach zazwyczaj ach i chciałam się pochwalić, że od początku tygodnia Laurka przewraca się z pleców na brzuch i z brzuszka na plecy, kurcze nie wiem czy pisalam o tym, w każdym razie był problem bo co ją na macie zostawiłam to albo lądowala zachaczona gdzieś o pałąki albo lądowała na podlodze poza matą więc wczoraj kupiłam jej wspaniałą matę w Ikea! jest duża i śliczna, oto ta mata: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00195776/ kupiłam też małej dwie zabawki, czerwonego lisa - pozytywkę i lwa cyrkowego :) i jeszcze kupiłam ręczniczek, strasznie fajne są te rzeczy tam, pojechaliśmy tylko po matę a kupiliśmy cały wór bzdetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka 99 - u nas tez kaczka dziwaczka to hit:) kundel bury tez czasami jest. Ostatnio okazało się, że umiem piosenkę z bajki "Strażak Sam" - musiałam się nauczyć jak brat był młodszy i oglądał:) Wczoraj odebrałam z Empiku Przeboje Kulfona i Moniki i teraz tańczymy do "Kulfon co z Ciebie wyrośnie" i "Pocałuj żabkę w łapkę". A maż chodzi po domu i nuci pod nosem "Fantazja, bo fantazja jest od tego...":) Babeczki, Wy już sadzacie dzieci w tych krzesełkach do karmienia, czy na zaś już kupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna u nas też ciemiączko zawsze duże, ale lekarka kazała się nie przejmować i też tak jak Tobie jak byłam w lutym i potem na początku kwietnia to nie zmalało. ja się za bardzo na tym nie znam ale lekarka powiedziała mi że ona się urodziła z dużym ale mówi że główka twarda więc sieęnie martwimy, no to tak robię, I oczywiście nie omieszkałam sprawdzić w książeczce starszej córy jak to z nią było i powiem Wam że jestem w szoku bo idą łeb w łeb z wszystkimi wymiarami :-). Kushion z tymi skokami to tak może być jak piszesz bo ja tak zauważyłam że Wy juz piszecie że dzieci robią np to albo tamto, a ja dopiero za jakiś czas u mojego dziecka to widzę ale ona właśnie urodziła się w 37 tyg. No ale z drugiej strony to np moja już pięknie podnosi sie za rączki do siedzenia, ale słodkie to jest bo cieszy sie przy tym jak wariat :-) No i moja tez trzyma cyca jak butelkę, albo za bluzkę ciągnie :-). agniesiulka, pełen wypas 2 cienie :-), No a ust to ja w ogóle nie maluję, jakoś tak nie lubię, ale za to jak już nastąpi ten dzień to mąż nigdy nie przeoczy makijażu. jagódka moja też zawsze robiła kupy wodniste wszystko wsiąkało w pieluchę. Teraz jak ta kupka jest rzadziej to troszke się zmieniło, no a ja właśnie czekam na kupę bo ostatnia była w piątek i widzę ze już bąki takie puszcza że, tatuś by się nie powstydził :-) :-) elzunia może rzeczywiście coś zaszkodziło co zjadłaś,. ja tak miałam jakieś 3 tyg temu i sie wystraszyłam, bo zaczęło się małej ulewać na potęgę i przez kilka dni jej strasznie jelitka pracowały, normalnie ciągle słyszałam jak głośno jej sie przelewa w brzuszku, no i oczywiście powrót do diety i sie poprawiło. No i podobnie jak Ty jakoś nie wyobrażam sobie przestać karmić, jeszcze jakiś czas temu mówiłam że będzie co ma być ale jak pomyślę że kiedyś to nastąpi to mi się przykro robi. No ale nie będę się niepotrzebnie nakręcać bo u mnie raczej mleka coraz mniej przez ten piep....y @ chyba. zooja u mnie się zdarzyło może ze 2 razy wrzask, a tak to jest ok, Ale ja przy starszej miałam takie problemy ze spacerami, wystarczyło ją do wózka włożyć i był wrzask. Teraz mam chyba grzeczniejsze dziecko, ale ciiiiiii ja tego nie mówiłam bo wiecie zaraz sie zrobi w drugą stronę :-) ale dzisiaj piękna pogoda sie zapowiada, super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i nas sezon grzewczy zakończyli bo kaloryfery lodowate, mam nadzieję że już będzie ciepło bo mój blok z kamienia jest to nie będzie za ciepło jak nie będzie słoneczka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 U nas były takie wodniste śluzowe kupy, które "pływały" w pieluszce. Czasami też śluz wygladał jak galaretka. Po odstawieniu nabiału się nie zmieniło, chociaż może za krótko czekałam na efekty. 3 tygodnie to za mało ? Dopiero jak zaczęłam dokarmiać mm to kupa się poprawiła ale nadal jestem na diecie bezmlecznej więc nie wiem co tak naprawdę powoduje ten śluz. Ktoś mi tu doradzał, chyba youssta, że jej córki po przejściu na mm kupa stała się normalna. Jeszcze są pasemka śluzu ale ja w większości karmię piersia ale po mm, raz czy dwa razy dziennie, ta kupa już wygląda na "zdrową".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela mam nadzieje ze sie poprawi, ja nawet w domu nie mam mm bo kiedys kupilismy i dałam moze z 3 razy troche jak miałam kryzys i malo mleka i tak stoi tak 1,5 miesiaca, nawet kolejnego nie kupowałam bo nawet jak mam malo pokarmu karmie duzo i wystarcza na razie nic nie robie teraz po nocy nawet nawet ta kupka była, poza ty sa dni kiedy robi jedną a sa dni ze 5-6, zaczne liczyc i zobaczymy w ogole pisze pory karmienia itd. bo od 5 mca bede wprowadzała zupke - marchewki i przeciery jarzynowe, bo potem wracam do pracy i nie chce zostawiac innym tego, ale bede pracowała przez 2 m-ce 4 dni po 5 godzin :):):) to sie do końca wrzesnia naciesze latem razem z maluszkiem :) a od pazdziernika ide na caly etat ale to mały bedzie jadł wiecej, rano dostanie butelke, w kazdym razie teraz musze zobaczyc jak wyglada jego uklad dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladybird - ja juz raz odstawiłam nabiał na tydzien i nie bylo większej poprawy, ale wtedy chodzilo o zielone kwaśne kupy, te kupy, które młoda robi są jakby żrące, tak jej pupę odparzają, że szok, a wczoraj po mm kupa była ładna a pupa wrócila do normy, spróbujemy przebiedować do przyszłego tygodnia na piersi i diecie i zobaczymy co lekarka powie jagódka - ja też mleka w domu nie miałam i od początku nie dokarmiałam, a tu mąż pewnego razu przyniósł i w końcu podałam, ja się boję żeby młodej jelit nie załatwić, czytalam ostatnio o alergii pokarmowej i nakręciłam się, że podawanie cały czas czynnika alergizującego jest dla dziecka jak podawanie trucizny i generalnie tortury i zwariowałam, i na dodatek potwierdziło się, że po mm kupa ładna, po nocy niestety kupa śluzowa i zielona, no nic, próbuje dalej bo wczoraj jeszcze drożdzówki jadlam i ogórkową kwaśną jak cholera, dziś poszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka - no widzisz, to mnie rozumiesz, ja musze przyznać, że do karmienia piersią podchodzę bardzo emocjonalnie i troszeczkę też ambicjonalnie, ale pomijając te dwa czynniki to karmienie sprawia mi nieukrywaną przyjemność i satysfakcję... ja wiem, że pewnie większość tutaj pomyśli, że robię z igły widły i czemu po prostu bach nie przejdę na mm, ale no nie potrafię sobie tego wyobrazić :( tym bardziej jest mi przykro, że nie umiem dojść do tego co młodą truję :( no i znowu kupa, no nic idę sprawdzić, aż sie boję co znajdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mamy termin do szpitala na połowę czerwca... Albo dwie opcje: przy gwałtownym powiększeniu się naczyniaka ostry dyżur lub szybszy termin na drugim końcu Polski... Ale jest ogromny plus- lek podawany jest 3 razy dziennie co daje nam przespaną noc bo jak się uda mi dogadać z lekarzami żeby ostatnią dawkę jej ustawili na 21 to następna będzie o 5 czyli Mała będzie mogła nadal przesypiać nocki :) Nawet nie wiecie jak się ciesze :) Kushion tylko się na mnie nie złość bo jakoś tak trochę odebrałam tego posta dziwnie :) Nic osobistego tylko chciałam pomóc dziewczyną którym dzieci marudzą a do terminu kryzysu brakuje np tydzień- niestety często się nie potrzebnie nakręcamy i chciałam tylko pomóc :) Buziak:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×