Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

Ale czego Ty chcesz? Rozwiązać swój problem czy ukarać Twojego faceta? A może jeszcze coś innego? Nie wiem do czego ma prowadzić to co chcesz zrobić. Chyba, że Twoim celem jest doprowadzenie siebie do jeszcze większej frustracji z powodu braku seksu. Bo jeśli tak to jesteś na dobrej drodze.

A nie widzisz, ze wlasnie ta frustracja przeze mnie przemawia? W przeblyskach swiadomosci sama widze, ze glupio gadam :(

Nawet zdania sklecic nie umiem, tylko samymi powtorzeniami wale. Mam nadzieje, ze mi to przejdzie, bo bez przesady, ilez mozna myslec o seksie???

seks jest ważny ale inaczej niż dla kobiety

uwierz mi Kochana że można ciągle myśleć, i dopóki porządnie Cię nie zerżnie bedziesz się męczyć....wiem coś o tym, u mnie po upojnej niedzieli, kłótnia w poniedziałek-zupełnie z innego powodu-niby wszystko ok ale wiem że teraz bedzie chciał mnie ukarać własnie brakiem seksu. jak pół roku temu mówiłam że się nie kłocimy w ogóle tak teraz potrafie prowokowac kłotnie i wiem ze to z powodu braku seksu. Nawet podświadomie to się dzieje....zaobserwuj to u siebie...powodzenia;)

Niestety, nie wiem co konkretnie Ty miałabyś zrobić ale wiem, że akurat nie tędy droga. Ja bym zaczął od jasnego postawienia sobie priorytetów tego czego chcesz i zakresów tego z czego możesz zrezygnować a z czego absolutnie nie możesz. Jeśli wyjdzie Ci, że naprawdę zależy Ci na Twoim facecie na tyle, że jesteś gotowa walczyć (bez gwarancji sukcesu) to radziłbym WAM poszukać pomocy fachowej. Są w końcu seksuolodzy, psychoterapeuci itp. Niestety są rzadko spotykani ale jednak gdzieś do cholery być muszą. W każdym razie miotanie się od skrajności do skrajności to chyba najgorsza z możliwych dróg, na której najbardziej ucierpisz Ty sama.

Stary Satyr jak zwykle ma racje, nic dodac nic ująć. Ja tak niestety się miotam od jednej strajności w drugą...

Pewnie, ze ma racje :) Bardzo mi zalezy na moim facecie, nie chcialabym, zeby nasz zwiazek sie przez to rozpadl. Chyba bede musiala jeszcze wiele razy go pomeczyc tym tematem. Bo jak mu powiedzialam podczas naszej rozmowy-klotni, najwiekszym problemem nie jest to, ze za rzadko to robimy, tylko fakt, ze on wlasnie w tym nie widzi zadnego problemu...

Becia, a Ty myslalas juz o jakiejs terapii?

kto tam hipopotam jak chcesz pogadać i bedzie Ci wygodniej to masz moje gg 6162405 napisz jak masz ochote, bedziemy spiskować razem:) a tak serio to może razem wykorzystamy wiedze żeby sobie pomóc

Jeśli mogę Ci coś jeszcze poradzić to radziłbym Ci przede wszystkim nie doprowadzać do rozmów-kłótni. W takim przypadku lepszy jest monolog. A żeby uniknąć połajanek musisz się skupić na swoich potrzebach i na ich jasnym przedstawieniu. Unikaj jakichkolwiek stwierdzeń odnoszących się do Twojego partnera, żadnych "bo Ty...", "dlaczego Ty..." itp. Musisz mówić jasno o sobie: "Ja potrzebuję...", "Mnie brak...", "Chciałabym...". I tyle. Przyczyna jest prosta: z uczuciami żadnej osoby się nie dyskutuje. Uczucia są i są nie negocjowalne. W takiej sytuacji nie pozostaje pola na dyskusję a więc także i na kłótnię. Jeśli sprawia Ci to kłopot to napisz list. Łatwiej zebrać myśli a zwykle słowo napisane ma większą siłę niż powiedziane, któe wylatuje drugim uchem.

desperatkabecia- "dopóki porządnie Cię nie zerżnie" :O jakoś kłóci mi się ten ton z ideą miłości. Miłość to także szacunek do siebie i drugiej osoby. forma w jakiej to piszesz sprowadza wasz zwiazek do czegoś wyjątkowo prymitywnego no cóż... :O

O! Jakieś dziecko nareszcie! Dawno tego nie było... Jak się kocha to się głaszcze, trzyma za rączkę, patrzy głęboko w oczy a nie wsadza się fiuta gdzie popadnie.

Hehe, Satyr, zawsze mnie potrafisz rozbawic :D

Witam ponownie:), nie było mnie dosłownie kilka dni a tu tyle wpisów:)... a ja ostatnio nie myśle o seksie, nie wiem co się dzieje, może dlatego że przemęczona ostatnio jestem i ta pogoda tak działa;p.. lepiej dla mnie byłoby żeby tak zostało, przynajmniej bym się nie zadręczała tak brakiem seksu... a Wy piszcie co zrobić, żeby faceta zachęcić i żeby miał większą ochotę na seks a nie kto ma większy orgazm:p. Co tam Becia? Może daj mu szanse, skoro w niedziele było tak fajnie, to może teraz bedzie częściej, może nie od razu codziennie;) ale od czegoś trzeba zacząć:)

nie no po kłotni śladu nie ma, my się szybko godzimy, nie liczyłam też wczoraj na seks, chodziło mi raczej o to że teraz mnie wypości....

to dobra metoda a dlatego ze jak te kobiety musza czuc sie ponizone ze wlasny maz partner ich nie pozada ze nawet jesli sam nie ma ochoty to chociaz nie popiesci itd jakie to upokarzajace z emusza czekac na ten raz na miesiac czy nawet rzadziej pan i wladca raz okaze laske i rzuci ochlap a w dupie bym to miala po tylu rozmowach itd nie chce to nie kupuje wibrator i dziekuje zaden facet nie bedzie mnie az tak ponizal NAJGORSZE JEST TO ZE ONI NIE WIDZ APROBLEMU ZE NIE LICZA SIE Z POTRZEBAMI TYCH KOBIET podczas kiedy one musza rozumiec ze pan i wladca nie chce i juz i nie bedzie nic z tym problemem robil jak one same sobie maja szkodzic tym szlabanem na sex tyle go nie maja to po co ten glupi ochlap TO JEST BARDZO DOBRY POMYSL TO TEGO ZEBY ONI USWIADOMILI SOBIE ZE TO JEST PROBLEM !!!!!! baba chciala a teraz nie chce i odmawia niech ten facet sie glowi mysli dlaczego niech sam sprowokuje rozmowe ze jest problem bo to ona nie chce i niehc wtedy ona powie dlaczego juz ie ma sexu

i przepraszam bardzo tym facetom na tych kobietach NIE ZALEZY jest problem a oni maja to w dupie to z jakiej racji kobieta ma nie przestac sie takim facetem przejmowac?/ ja nawet uwazam ze jak skrajna metoda typu szlaban na sex nie pomoze to tu nalez sie ROZSTAC nie z braku sexu A Z BRAKU CHECI ROZWIAZANIA PROBLEMU I LICZENIA SIE Z UCZUCIAMI POTRZEBAMI DRUGIEJ STRONY a sexuolog psycholog co pomoze jak taki jedne z drugim problemu NIE WIDZI ?? nawet pewnie nie bedzie chcial pojsc na terapie albo do jakiegos lekarza ja jak mialam ochote na sex raz na miesiac to szukalam przyczyn bo widzialam jak maz sie meczy pozatym bliskosc fizyczna to jeden z fundamentow zwiakzu w ktorym realizuja sie tez uczucia to tez zwiazek zcala doszlam do tego ze to tabletki i odstawilam chociaz bralam je leczniczo taka specjalnie wysoka dawke i po odstawieniu wygladalam jak po ospie widzialam problem i chcialam go rozwiazac i teraz mamy sex codziennie TYLKO ZE JA KOCHAM SOWJEGO MEZA I SIE Z NIM LICZE !!!!!!!!!!! a cere staralam sie jakimis innymi sposobami poprawic

Typowa hipokrytka. Jesli to kobieta odmawia facetowi seksu bo ma mniejsze libido to wszystko jest ok, ma do tego prawo, ale jesli facet odmawia seksu kobiecie bo ma mniejsze libido od niej to wtedy on sie z nia nie liczy itd. Hipokryzja!

jesli sie kogos KOCHA to nie rozumiem jak mozna nie chciec byc z ta osoba blisko rowniez fizycznie a nie rozumie bo sama nie mialam ochoty nawet nie chcialam zbey maz mnie dotykal przez te tabletki a w srodku b go kochalam i chcialam z nim byc blisko i MNIE OSOBISCIE TO tez BOLALO ze brakuje takiej bliskosci nie rozumiem jak to jest ze sie niby kogos KOCHA a nie widzi sie smutku tej drugiej osoby i nie chce sie tego smutku zamienic na usmiehc ukchanej przez rozwiazanie problemu

Czy Ty rozumiesz ze facet to nie kobieta, poza tym facet moze miec mneisjsze libido i chceci sie kochac np tylko raz na tydzien!

juuuuuuuuuu ze co ze ja hipokrytka tak czlowieku opanujs ie chyba nie wiesz co piszesz gdzie ja napisalam ze jak kobieta nie chce sexu to jest ok ?? chyba napisalam ze dla meza tabletki odstawilam tak czy ty poprostu nie umiesz czytac ze zrozumieniem ??

juuuuuuuuuu taaa bo jakos ci faceci wszeczniej kochali sie z tymi kobietami a teraz co ma facet tak malutkie libido ze raz na misiac mus ie tlyko chce no i co z tego to niehc jej powie ze mu przykro ze zrobi badania hormonalne ze moze jakis sexuolog a nie bo on nie chce to nie bedzie sexu i sprawa zalatwiona

Kiedy sie Ci faceci kochali? Ty nie wiesz ze facetowi wraz z wiekie spada libido, a kobiecie rosnie az do ok 40 roku zycia? To jest normalne

juuuuuuuuuu bez jaj to sa mlodzi ludzie i co nagle facetowi spada libido w ciagu kilku lat to co bedzie jak taki facet bedzie mial 40 albo 50 lat co juz sex raz na ROK ?? bo bidokowi libido spadlo BZDURA pozatym nie rozumiem tego podejscia do tematu przeciez sex jest jesnym z fundamentow zwiakzu przeciez rodiz bliskosc nie trzeba miec nie wiem jak wysokie libido zbey chciec byc blisko z uckochana osoba zeby chciec ja dotknac naga ppopiescic byc w mniej itd ewidentnie jest problem ale widze ze ty chyba jestes takim leniwym facetem egoista co to nie chce bo nie i juz

Pamietaj tez ze seks dla faceto duzo bardziej meczacy a mniej przyjemny niz dla kobiet. Seks przyjemniejszy dla kobiet? Seks dla kobiet jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla facetow bo: - kobiety maja duzo silniejsze orgazmy od facetow - kobiety moga miec kilka rodzajow orgazmu, facet tylko jeden i to slaby - kobiety moga miec wielokrotne orgazmy, faceci nie - orgazmy kobiet sa nie tylko silniejsza ale takze duzo dluzsze niz orgazm faceta, przec co kobieta znacznie dluzej odczuwa duza przyjemnosc - kobieta ma 7 razy wrazliwasza skora od faceta, przec co kazdy dotyk dla niej jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla faceta, dla faceta dotyko kobiety to tylko dotyk, dla kobiety dotyk faceta to juz jest przyjemnosc sama w sobie - kobiety maja 5 razy wiecej stref erogennych od facetow, u kobiet stanowia one az 15% a facet tylko 3% - kobiety maja jeden organ, ktorego jedyna funkcja jest dawanie kobiecie przyjemnosci - lechtaczka, faceci takiego narzadu nie posiadaja - lechtaczka jest duzo bardzoej wrazliwym narzadem od meskiego penisa - po orgazmie u faceta automatyczynie i bardzo szybko spada cale napiecie,cala atmosfera, ochota na seks(facet musi odczekac),u kobiet tak nie ma, to napiecie po orgazmi u kobiet spada bardzo powoli - seks orlany jest duzo przyjemniejszy dla kobiet

Czy Ty rozumiesz ze mozna miec mniejsze libido? Dlaczego mierzysz wszystkich swoja miara? Facet mozec chceci pocalowac, poglaskac kobiete ale na nic wiecej nie ma ochoty, a zazwyczaj kobiety to nie zadowoli, jesli ma duzo libido! Ona chce seksu a nie krotkich pieszczot. Chce seksu na ktory facet nie ma ochoty, bo ma niskie libido! Rozumiesz to?

ale ty pierdolisz koles pozatym malo ktora kobieta jest zdolna do czestych orgazmow i do silnych orgazmow to po 1 po 2 jak traktujesz sex jako gimnastyke i orgazm to gratuluje widze ze nie mam o czym z toba rozmawiac i po 3 jak kogos kocham a sama nie mam ochoty to chociaz staram sie sprawic tej osobie przyjemnosc reka albo ustami I ZENUJACE sa te wywody o przyjemnosic kobiet i usprawiedliwianie sie libido ZANUJACE

Nic do Ciebie nie dociera! Nic. Jesli kobieta nie ma ochoty na seks to zazwyczaj tez nie ma ochoty na robienie loda, tak samo dziala tu u facetow. Czy Ty nie rozumiesz ze ktos moze nie miec ochoty!!!! Ktos nie ma ochoty!!!!! Nie z wlasnej winy, ma mniejsze libido i tyle! Pojmujesz to!?

pozatym malo ktora kobieta jest zdolna do czestych orgazmow i do silnych orgazmow to po 1 Zdolna jest kazda tylko trzeba sie tego nauczyc. Jak kobieta nie zna wlasnego ciala to sie nie dziw ze nie jest do tego zdolna.