Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyny na czekoladowy biszkopt jaka masa?nie lubię śmietanowej:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padł mi internet domowy, a człek już uzależniony ....i od Was :)... ale i potrzebuję co chwila coś wyszprać. ...a tu kiszka.Zaś jakieś wirusisko się na mnie czaiło- ale czarny bez i maliny + bayerki chyba zaś mnie uratują :p. Ja też takiego Michałka podanego na tacy...to niekoniecznie..jakby trza fosę pokonać, ominąć pole minowe pod ostrzałem z kałasznikowa obsługiwanego przez Ani teściową...to ja rozumiem... :D! U mnie też ' wiaje' i to na maxa...dziś produkowałam ruskie dla studentki, i dla nas.. Miłego wieczoru 🖐️ iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* szperać A krem - czekoladowy , kawowy, orzechowy,: to podstawowe, ale mogą być różniaste kombinacje, czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
re.gościu....dla mnie najlepsza masa to budyniowa Gosi...do wszystkich biszkoptów idziot....1/2 litra mleka,2 budynie smietankowe,5 żółtek,1/2szkl.cukru....budynie rozrobić w 3/4szkl.mleka,żółtka utrzeć z cukrem na kogelmogel.połączyć z budyniem i jak mleko zawrze wlać(dodać 2 cukry waniliowe).masło zmiksować do puszystości dodawać wystudzony budyń:)a białka wykorzystac jako bezę do szarlotki np.:)ania..kolorowych snów robaczki.....hihi...dobry sposób na Was znajszłam...szybko odpadłyście:)mój mąż uratowany...Sate,Ofciu damy radę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta uratowany :P ...weźmem Michałka z zaskoczenia,niespodzianki są najfajniejsze :D ...nerw mnie tłucze,z głupoty chyba przedłużyłam umowę z moim dostawcą internetu,a ciągle są kłopoty,i to najczęściej jak net potrzebny,zamiast być dyżur w tej firmie,jak coś się psuje,żeby usunąć awarię,to szukaj wiatru w polu .. czasami jest niezbędny do nawet zawodowych spraw moich rodziców,...wczoraj nie ogarnęłam tematu,że mi się skończyła transmisja danych w komórce,się włączyło,,,,,a potem się okazało,że jestem poza "limitem" i tak mnie operator skasował,że szok,,,aż mi szkoda,bo tą kasę to bym na bezpańskie koty i psiaki chętnie przekazała,a tak poszło w eter,,, ,,,no i rozmowa z dostawcą domowego ,jest zazwyczaj podobna,że problem to jest u mnie,,,taaaa :O tylko jakoś w kilka minut zdanie naprawili awarię,,, Taki krem z budyniem na żółtkach to poezja smaku..i najlepiej na wiejskich jajach :) Próbowałam wczoraj pooglądać tv,jak już zaordynowałam sobie medykamenty i pod kocyk wskoczyłam -"miałka papka" ,nawet nie wiem do kogo skierowana ?wolę sama wyszukać sobie na necie jakiś ciekawy film,i na to poświęcić czas albo wziąć w łapki jakąś "knigę" Słoneczny był dziś poranek,ale teraz już jakoś się psuje pogoda,nie mniej zapowiadają jeszcze ładne słoneczne dni,buziole🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hello kofane:):) U mnie od rana pada,mizernie bo mizernie ale pada:)chodzę jak zombi,spać mi się chce,pół nocy się kręciłam i zasnąć nie mogłam,a jak już usnęłam,to co rusz się zrywałam,koszmar jakiś:( Dobra masa to też taka z kaszą manną,orzechami i budyniem: 1 litr mleka 8 łyżek kaszy manny 1 szklanka cukru 2 budynie waniliowe bez cukru 1,5 kostki masła lub margaryny - 375 gram 1 cukier waniliowy 1,5 szklanki mielonych drobno orzechów włoskich W 3 szklankach mleka ugotować kaszę mannę,do gorącej kaszy dodać cukier i cukier waniliowy.Do gotującej się kaszy wlać rozrobione w 1 szklance mleka 2 budynie,ugotować gęsty budyń i wystudzić go. Masło lub margarynę ubić mikserem na puszystą masę,dodawać niewielkimi porcjami ugotowany budyń - a na koniec orzechy. II masa: 1 kostka masła 2 gorzkie czekolady 5 kopiastych łyżek nutelii 4 wafelki orzechowe "góralki" Czekolady rozpuszczamy nad kąpielą wodną,studzimy i miksujemy z masłem oraz z nutellą,dodajemy pokrojone na maleńkie kawałki wafelki.Blaty biszkoptu skropić nieco alkoholem zmieszanym z sokiem cytrynowym.Ten przepis wylukałam z "garnka"i od razu w domu zrobił się szał,synowi ciasto skrapiam sokiem wiśniowym:) Buziole koleżanki drogie zasyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja Gosiu się na krem ferrero rocher (nr II ) kiedyś napaliłam strasznie ,,, rodzinie ciasto strasznie smakowało,a ja tylko spróbowałam i koniec,coś mi nie "podejszło",poza tym to wersja dla chudzielców,bo ten krem to straszna bomba kaloryczna :),podobnie jak krem z cappuccino,mlekiem skondensowanym i danonkami -takie "cuda" niestety nie dla mnie 😭 i teraz już zmykam na 100% :D🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane jesteście!!Bardzo wam dziękuje za porady w sprawie kremów i mas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 opakowania budyniu śmietankowego 2 galaretki agrestowe 1 kostka masła lub margaryny Budynie rozrobić w szklance wody i ugotowac na litrze wody. Do gorącego budyniu wsypać galaretki i mieszac do rozpuszczenia. Ostudzić. Utrzec maslo na puch dodając po łyżce budyniu. a co myślicie o takim kremie???podoba mi się,ale budyń na wodzie???hmmm....mówisz kochana że nie uratowany:D...ja zamęczę go tak przez te kilka dni że on na widok baby będzie gnał przez pola,łąki i lasy:P....ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na syropie (woda cukier) gotuję jabłka,i zalewam budyniem śmietankowym-powstaje super masa,smaczna,wykładam ten klajster na biszkopt ,a na to tylko kokos z masłem ,cukrem i jajem-ZAPIEKAM na złoto-i jest pycha ciasto,kiedyś podawałam przepis na nie kremy na syropie z brzoskwiń i ananasa są przepyszne ,lekkie i winne,więc Aniu się nie obawiaj,mnie tylko przeraża ,że krem będzie zielony jak Shrek :D zaś się naszpikowałam bayerkami,sokami,bo coś po mnie łazi,,:) Aniu ..nie szargaj tak swoim zdrowiem,nie nadwyrężaj się,musisz być w bardzo dobrej formie,by znieść trudy zabiegu ;) My tak się Twoim Michałkiem zaopiekujemy ,że na żadną babę z okolicy nawet nie spojrzy :)! pozdrawiam🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosia nic nie pisze,pewnie walizki już pakuje i kreacje prasuje,żeby gwiazdorzyć na Podlasiu,to i ja już powinnam nóżki oskubać :P,pazurki pomalować ,fryz już zrobiłam i po raz pierwszy od dłuższego czasu, jak patrzę w lustro nie mam odruchu wymiotnego :P,tylko nie wiem,czy mam na zmianę z Gosią Michałka pilnować,czy Ofcia leci na Podlasie a ja na Podhale,bo nie wiem wskakiwać w majtki z golfem czy koronki jeszcze stykną ?;) cudny był dziś dzień,lepiej się czułam ,to i z krótkim rękawkiem można było latać późne popołudnie poświęciłam krokietom:O,produkuje masówkę ostatnio,,,młodej wałówkę szykuję,to gotowanie to ...nie ma sprawy,ale ten cały sajgon i stosy garów,,,to już niekoniecznie lubię,, Pozdrawiam,dobrej nocy🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu wrzucę ,bo Ofci obiecałam,a może się ktoś skusi,bo ciasto jest bardzo smaczne . 🌼 upiec biszkopt 7jaj,może byc i z 5ciu,byle był solidny-tzn nie puch,bo "góra" jest ciężka:) 1kg jabłek (winne)obrać ,i pokroić w 8mki 3szl wody zagotować +3/4szkl cukru+ te jabłka,(3-5minut,w zaleznzości od jabłek,by się nie "rozpaćkały")-i tylko jabłka ewakuować z syropu:P Gorące jabłka wyłożyć na biszkopt Na syropie ugotować 2 budynie śmietankowe ,rozpuszczone w niepełnej szklance h2o Gorący klajster wyłożyć na jabłka Masło(kostka)lub margaryna 200g,1 szkl cukru,200g kokosu,2 całe jaja masło rozpuszczamy ucieramy z cukrem +kokos+jak ta masa ostygnie dodajemy 2 jaja,niektórzy dają solo żółtka a z białek ubijają pianę i razem to łączą,i wykładamy na klajster ,zapiekamy ok 20-30 minut razem smacznego :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Ivuś ja nie piszę ,bo krążę na mietle z prędkością światła,raz nad Podlasiem - raz nad Podhalem i czekam stosownej okazji:):) w międzyczasie okna myję,póki pogoda jeszcze dość dobra,bo były już tak "czyste"że strach było patrzeć,piorę firany itp. Fajniaste ciasto proponujecie z Anią,super takie zielone szrekowate:)Pozdrówka zasyłam moim kuliżankom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie po 5ej obudziła koleżanka:O,smsem czy śpię,po czym w ogóle nie odbierała telefonu,więc nawet nie wiem co się stało ..chyba jest w pracy,bo nie mam pomysłu jak inaczej mogę z nią się skontaktować,działam coś tam w kuchni ..jakieś trefne buraki mi się trafiły i nie mogę skończyć,,,dosmaczyć barszczu czerwonego :O.. też sprzątam,co mi w oko wpadnie,a okna też "dopadam" ,,,i zaraz biorę się za porządki,bo młoda przyjeżdża,to zebyśmy miały dla siebie czas,też przeziębiona,i też z oprychami,widocznie i tam grasował podobny wirus ..nadal ledwie mówi.. ja też muszę się lepiej ,mądrzej odżywiać,bo lekarz tak kazał ale rzekłabym ,że to nadal ENIGMA,nic mi nie wyszło,więc widocznie takim jestem ewenementem :O popołudniu czeka mnie praca,,,nie wiem,ile czasu mi zejdzie ..chciałam jakieś ciasto machnąć rano,ale tak ostatnio "działam" ze wsje jaja wyrobiłam prawie..a zakupy dopiero przyjadą później nic,idę się krzątać po domu,,:)🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,po intensywnym tygodniu,obfitujacym w rozne wydarzenia od wesolych do smutnych,jednym slowem "samo zycie". Smakowite te przepisy.Na pewno wykorzystam,bo smietanowych nie moge.Mnie dzis tez jakies babsko telefonem obudzilo,zapraszajac mnie na jakies dziwne" spotkanie z niespodzianka"...Iva,Ofka dziewczyny z poludnia moze polecicie cos na kilkudniowy wypad.W nadzchodzacym tygodniu chcemy jeszcze skorzystac z pieknej jesieni i moze Pieniny albo Gorce,albo.... Na poludniu ma byc jeszcze cieplo,wiec moze sie uda maly urlop,bo jestesmy zmeczeni praca,obowiazkami i natlokiem roznych sytuacji. Pozdrawiam i zycze wszystkim pieknego pod kazdym wzgledem weekendu,a Ani pomyslnosci i dobroci oraz wspanialego humoru,nawet w stresujacych chwilach.Caluski -Azzurro♡♡♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Pozdrowienia i caluski wysylam z cieplego i slonecznego Kalisza .Aniu ta fotka Radusia przeslodka i slicznosci same ...ja sie troszku obrobilam ale jeszcze zajec strasznie duuuuzoooo ze wydolic nie moge i jeszcze rodzenstwo moje mej pomocy potrzebuje takze doba mi sie za krotka zrobila a wieczorem zasypiam zanim glowe na podusi poloze.Czas ucieka jak zwariowany ...jesien i juz trza powoli z ogrodu wykopywac i liscie leciec zaczynaja brrr nie cierpie tego grabienia ....Alescie przepisow napodawaly i trudno sie zdecydowac , ktore ciacho zrobic.Mnie tez te telefony z zaproszeniami na rozne spotkania deczko denerwuja ale staram sie byc kulturalna i grzecznie odmawiam ...naciagactwo i oszukanstwo wielkie ale panie co dzwonia prace maja to staram sie nie warczec ...wrocilam godzinke temu i musze o jutrze pomyslec...studenta mam w domku i do obrony zakuwa...napiecie i stresik ...idu sie ochlapac i lulu pa patki kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam pogoda nadal cudna, chwilo trwaj!!! Azzurro zaskoczyłaś mnie tym pytaniem, bo tak naprawdę całe Podhale jest piękne, ja osobiście uwielbiam Pieniny,Szczawnicę,teraz jesienią to feeria barw. Wąwóz Homole, Jaworki ,rezerwat Biała Woda to naprawdę piękne miejsca .Gorce lubię z racji miejsc grzybowych, ot takie bezwysiłkowe łazikowanie lasami;) chociaz można zaliczyc Turbacz, czy Stare Wierchy i to juz poważniejszy spacer.Tatry i Zakopane to nadal za sprawą pięknej pogody tłoczne miejsca. Niestety konkretnych pensjonatów nie umiem polecic bo z nich nie korzystam. Piekłam kiedyś kruche z pianką z olejem i śliwkami ,dzisiaj powtórka, bardzo zasmakował małżowi, przepis wziełam z netu. Dzień dziecka nadal trwa, remont zbliża się ku końcowi ale tylko zbliża, styropian to chyba nawet w lodówce się trafia . Jutro jadę na grzyby, ponoć są no i ogródkiem czas się zająć jesiennie.Pozdrawiam weekendowo Ofka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Ofka,bo o taka podpowiedz mi chodzilo,czyli nie za duzo chodzenia,a piekne okolice,bo mm czeka na druga artroskopie kolana i roznie jest,ale te grzybki to pewnie by nas skusily..... Nie lubie tez tak na lapu capu nagle wyjezdzac.Mam tez za malo czasu,zeby bawic sie w zaawansowane szukanie.Dobranoc.☆☆☆☆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Piękne Panie :D wczoraj padłam jak kawka,nie miałam już siły na nic,jeszcze nieźle nagrandziłampotem się śmiałam z tego cały wieczór,robiła pędem zakupy-i już waliłam je na taśmę przy kasie,,,i o czymś sobie przypomniałam,,i pobiegłam "na sklep"...trochę mi zeszło,wracam,a tam 5 kas-idzie pełną parą,straszne kolejki,a ja durna nie pamiętam,gdzie są moje zakupy :P na ostatni moment odnalazłam ale już kasjerka pytała jakiegoś pana czy on za to płaci:),ja tylko krzyknęłam-może pan zapłacić,ja nie mam nic przeciwko :),a potem pędziłam młodej "amu"odgrzać,tylko ze godzinę podała złą,,,więc już własciwie wskoczyłam w dresy,,,domowe,ale pomyślałam,że ją odbiorę z dworca,a tam szczekające dziecko przyjechało,choruteńka ...:( Ja też polecam Pieniny,ludzi mniej,a dziś znajomy pojechał i już łatwiej znaleźć nocleg,znajomi zatrzymują się :Willa Dutka,dobre położenie (centrum),teraz jechali do hotelu Polaris,,ja najczęściej mieszkam w Krościenku,to 4 km dalej,bo w Szczawnicy zazwyczaj nie ma nigdzie wolnych miejsc,poza tym,mi odpowiada położenie,bo jeździmy we wszystkie strony ,i łazimy po górach,i wszystko jest dobrze skomunikowane :) Ja polecam Jaworki jak Ofcia wspomniała,ale tak ambitniej,nie że bus dowiezie:P,trzeba w centrum wjechać na Palenicę,i już dreptać w lewo poprzez Cyrhle i Durbaszkę ,gdzie się rozpościerają piękne widoki,trasa absolutnie nie jest ciężka,a wwożą nas krzesełka,i kierujemy się na Wysoką ,potem Wąwóz Homole-wracamy busem Kolejna eskapada,to może być spacer wzdłuż Dunajca do Czerwonego Klasztoru na SŁOWACJI,to długa trasa z 13 km,ale tam na miiejscu można przejść mostem na stronę polska ,i zaś wrócić busem,tylko trzeba pamiętać,że one kursują raczej do jakiś godzin "gęściej",,,alebo jakbyście sie wybrali rankiem,,,to można wrócić zaliczając spływ tratwami nazad do Szczawnicy,jak Ofcia napisała,teraz będzie tam jak w bajce.. Kolejna wycieczka,to wodpospad Zaskalnik,mozna w centrum łapać trnasport-typu lokomotywa:) czy zaprzęg z koniem,ale i sobie spacerkiem przejsc,za Urzędem miasta w lewo ,i w górę,,,piękne widoki na miasto z innej strony,no i urokliwe miejsce sam wodospad,choć się nie umywa do tych np na Słowacji i w Czechach Warto Azzurro posiedzieć na neicie i poszperać,co chce się zobaczyć,i zaplanować,polecam wycieczkę z PTTK ,jest punkt w Szczawncy w Tatry Wysokie,i też super fajna,bo widoki po drodze nieziemskie,jedzie się w chmurach albo mgłach,a w tamtym roku byłam tam jesienią,,,i się rozpływałam nad widokami,i na miejscu Stary Smokowiec chyba ,wwożą na Hrebieniok kolejką ok 10E(wjazd/os)i idzie się bardzo przyjemną trasą ,,spacerową Doliną Wodopspadów Zimnej Wody,można wybrac się i autem,ale jednak jak jest przewodnik i wszystko wytłumaczy,to jest chyba fajniej:) Teraz grasowałam po Beskidzie Sądeckim,i mam niedosyt,na pewno wrócę jeszcze na te trasy kole Piwnicznej i Wierchomili ,i Gorce też mam w planach:) Ale się rozpisałam,ale o tym to ja mogę bez końca :D UŚCISKI🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zapomniałam,że i rowerem można do Czerwonego Klasztoru,i nawet z chorym kolanem,a wiem ze lekarze nie każą jeździć,to spoko można jechać,tylko trzymać się samej rzeki,,,są może z dwa podjazdy,i jak ktoś nie może -to można podjeść,zresztą Słowacy nakazują nawet żeby wprowadzać rowery pod te wzniesienia,a trasa na rowerze szybciej mija:) zapomniałam tez o Niedzicy,zamku i można po zalewie Czorsztyńskim popływać,my z młodą się przeprawiłyśmy na drugą stronę,jak są ruiny zamku Czorsztyn i dreptałyśmy spory kawał, do cywilizacji,,bo jak Górale mówią ,,a tam z 20 min,,,to się okazało 2 h :D,jeszcze wtedy nie wiedziałam,ze tam jest urokliwy wąwóz Szopczański,i można było jeszcze to wtedy zaliczyć,ale z czasem już poznałam wiele fajnych miejsc tego regionu,a teraz już zmykam 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za cenne wskazowki.Mam tez w domu wielki atlas polskich gor,ale takie polecane miejsca sa najlepsze a literatura i netem sie wspomoge.Cud pogoda u mnie i mam nadzieje,ze u Was podobnie.A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żegnam kochane moje przyjaciółki na troszkę...wrócę mam nadzieję...ale jakbym zeszła to mam telefon do Ivy...dam znać:D...już tęsknię(chlip chlip)dziękuję za już trzymane kciuki i te które będą trzymane:)na G.coś ode mnie dla Was:)pomyślałam o wszystkim:)cmoki i papatki👄ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę bardzo :D,ja tyle razy w tym regionie byłam,a ciągle coś nowego odkrywam,a ten Beskid Sądecki to w sumie była tak ,z przypadku,i dopiero na miejscu ,dzięki netowi wyszukiwałyśmy trasy,a i tak się gubiłam,ale my jesteśmy "łaziki" ,i nawet jak nóżką powłóczę to lezę ,,,ot taka natura ..Życzę udanego wypoczynku,choć powiem szczerze,ze w Pieninach sporo luda zawsze,i wszędzie,a tegoroczna wyprawa była cudna,bo pustki,i można było sobie polegiwać w trawie na zboczach,w cudnym słońcu,,, Jeszcze raz miłego odpoczynku A.:) i cudnych wrażeń ,no i dużo słońca :D🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już ja tą Anię przypilnuję,a jakże :D Chodźcie Dziewczyny na kielicha :),póki jeszcze u Ani na stole flaszka stoi,bo coś czuję,ze ona za bezpieczna tam nie jest:P Ja już bym chlapnęła jednego za zdrowie i udane poczynania tych białych w Białym :),ale za dużo mam roboty,i jeszcze bym co pomyliła potem i cała robota na marne by poszła,wieczorem wzniosę lampkę wina,,, a teraz lecę do mych robót wszelakich,a pogoda cudna buziaki :D🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sorry za byki,i styl :O,ale mam urwanie gwizdka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co u nas w Beskidzie Śląskim dziś było turystów....Pogoda prawie letnia,więc góry o mało co nie zadeptane....To już reguła,że ostatnie ciepłe weekendy cieszą się powodzeniem. Mamy plan,że pojedziemy w poniedziałek .Może w tygodniu nie będzie tak tłoczno. A teraz do Ani,jak zaprasza....Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie powinien być luz w tygodniu,bo teraz to najczęściej weekendy są okupowane jak AZZURRO sama wiesz :)!U mnie tez pogoda cudna,tylko za wiele nie skorzystałam,bo młoda szczekająca i choreńka,reszta rodziny zapracowana,to trzeba było wsjo porobić,co trzeba,nakarmić,i jeszcze jej coś naszykować na wywózkę.. Wieczorem deko się ruszyłam,znajomej ciasto podrzuciłam,,,i niestety czekały na mnie złe wieści,,,a może w sumie dobre,kolejna nasza koleżanka,ale z tych ,,młodszych deko,,,została sama,małż za granicą dostał skrzydeł,i po co mu chora żona i dzieci :(,ona mieszka daleko stąd,w wielkim mieście,i sama nie daje sobie rady z pracą..marną,,do tego,,,i opieką nad dziećmi,więc lada chwila wraca do rodzinnego miasta,do rodziców,by w nich mieć opiekę i oparcie,,,, powiem szczerze straszne,,,:( chodziłam taka wczoraj wściekła,bo gość,gdzieś z nową kobietą ,wiedzie sobie beztroskie życie,...chol/ra kolejny gów/niarz 😠 , żeby choć o dzieciach pamiętał!Dorośli to zawsze jakoś sobie poradzą,ale dzieci,,dzieci są niewinne ,i nie powinny ponosić żadnych konsekwencji,,,choć na pewno u dziadków będzie im bardzo dobrze. Ale szczytem wszystkiego to jest ex mąż,mojej chorej znajomej,lekarz,który z etyką ma kontakt każdego dnia,ona walczy,o każdy kolejny miesiąc życia,a on nawet nie pamięta,że dzieci są,którymi trzeba się zająć,a jak poprosiła o wyższe alimenty,bo sama nie jest w stanie pracować,,to sądownie tak załatwił,że są niższe,swoim dzieciom odmawia możliwości chodzenia na zajęcia dodatkowe,i rozwijania się,a one są bardzo zdolne ,i takie już przez życie doświadczone,,,,ale koniec z "mendzeniem",tylko mnie tak "łupneła" wczoraj ta wiadomość,,i się przelało w mnie ...:( i seniorkę naszą wczoraj odwiedziłam,też z ciastem,które dopiero dziś w ustach się rozpływa :),i jakoś nigdy nasza babcia nie może zadzwonić i zlecić zakupów,tylko jak ja już ledwie nogami ciągnę,to się okazuje ,że jej brakuje 1000ca rzeczy :O,,, W sklepie za to ,głownie panowie,takie baterie alkoholu brali,jakby wiedzieli,że będzie co opijać:)!nie oglądałam tego meczu,ale podglądałam wynik,i bardzo podobają mi się wpisy kibiców,tyle euforii :),i dumy,graliśmy z mistrzami świata,,,i "kurna wygraliśmy"-cytuję:),sami nie wierzą w to co piszą:D! Pogoda dziś też cudna,poranek ciepły jakby lato było,zaraz pakuję młodą i dziś ja korzystam z tej cudnej aury :D,zazdroszczę Ofci i Azzurro ,że mieszkają na takich pięknych terenach 😭 Pozdrawiam ciepło🖐️iv p.s zdrowie Ani już wypite :D!Jutro klepiemy zdrowaśki i trzymamy kciuki :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Aniu trzym sie tam i grzeczna byc i uwazaj na sie cobys sie szybko na cafe z powrotem zameldowala pamietaj!Oj gory nasze gory hej gory i doliny ....piekne som ale my tam zadko bywamy bo moj maz odpoczywac lubi w pozycji horyzontalnej i to najlepiej majac obok jaki kolwiek akwen wodny ....coz w pracy nie siedzi ...wysoko i pod napieciem pracuje ....ale gory podziwiamy bardzo.Widac , ze Iva Ofka Azurro to goralki ze hej heeej.U mnie w dzien papieski kremowka do kawki a pichcilam wczoraj do pozna tak czasu brak i dom sie sam rzadzi ale na razie tak musi byc niestety .Zrozumiec trudno ogolnie takiego czlowieka co zostawia swoje dziecko nie mysli o nim nie dba nie martwi go czy zdrowe czy radzi sobie w szkole czy nie dzieje mu sie jakas krzywda ....niestety bywaja takie osobniki ...znam takiego tez osobiscie padalca co najwazniejsze zeby wodka byla na stole a ze dziecko powaznie chore?niech sie matka martwi i reszta rodziny ...jego nie obchodzi nic ....Jutro orka od nowa ale dzis jeszcze luzik i zal , ze ten czas tak leci...caluski i samych dobroci na mily wieczorek dla wsiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hek kochane kuliżanki:):):):):) Ja tam do popijawy się nie dołączam,choć napitek na foto przednie wygląda,łepetynę mam taką słabą,że byłby cyrk za darmo,zaczęłabym jeszcze śpiewać i byłoby dużo strat w okolicy Ani - a może i dalej w promieniu ok 100 km,ludziska zaczęli by się wyprowadzać,psy nawiewać razem z budami i kilka zawałów,nie zaryzykuję:) - nie na chwilę obecną.Poczekam jak już Anuś wróc***ięknie zacerowana,zdrowa i uśmiechnięta,kupię wtedy wsiem zatyczki do uszu i całą flaszencję obrócę ze szczęścia,powyję kilka dni i to będzie uczczenie powrotu Ani.Ivuś i Sete musicie człowieka rozdrażniać pysznościami - Ivuś snickersem smakowity na foto,Sete opisem kremówek,wykończycie łakomczucha,w nocy spać nie będę.Off ach gdzież Ty,gdzież??????Dobrej nocy wszystkim,odpocznijmy ,bo od poniedziałku zaciskamy łapki w kciuki za Anię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×