Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lekkozałamana

Jeśli ktoś usówał ciąże niech tu wejdzie mam pare pytań

Polecane posty

Gość hjfjgoglhm
ja też miałam rano jakoś... nie byłam pod żadną narkozą, ginekolog zdecydował się to zrobić metodą łyżeczkowania, a nie farmakologicznie, bolało mnie to strasznie chociaż dostałam przeciwbólowe zastrzyki, naprawdę to byl okropny ból, myślałam, że nie dam rady, 1000 razy mocniejszy niż podczas okresu, a te mialam naprawde bolesne:( naprawde zaluje... i nie pisze tego zeby Cie zniechecic tylko zebys to dobrze przemyslala... uwierz mi Twoje życie po usunięciu już nigdy nie będzie takie jak było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
brak okresu ,mdłości , powiększone piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfjgoglhm
ja płaciłam 2000zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim@
Boisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałam o obawach a nie objawach?????????? dlaczego chcez to zrobic czego sie boisz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
bardzo sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim@
Pomysl ile mozesz stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
boje sie rodziców. to ciąze usuwa sie pod narkozą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim@
A twoje dziecko tez sie boi o to ze zycie chcesz mu odebrać choc jeszcze nie zaczęło a serduszko już bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizyczne skutki aborcji Do najbardziej rozpowszechnionych konsekwencji dotykających kobiety po aborcji w sferze somatycznej należą m.in.: pęknięcie szyjki macicy, perforacja, czyli przedziurawienie macicy, zarośnięcie szyjki macicy, infekcje bakteryjne (m.in. zapalenie otrzewnej), nowotwór szyjki macicy i jajnika. Po aborcji rośnie też o 30 proc. ryzyko zachorowania na raka piersi. Usunięcie dziecka ma również wpływ na przebieg kolejnych ciąż. Znacznie częściej niż u kobiet, które nie przeprowadzały aborcji, pojawiają się poronienia, przedwczesne urodzenia, konflikt serologiczny, wrodzone wady noworodków czy ciąże pozamaciczne. Konsekwencją spędzenia płodu może być też odklejenie się łożyska, a nawet bezpłodność. Generalnie stwierdzono, że kobiety po aborcji mają o wiele więcej kłopotów zdrowotnych niż te, które tego nie doświadczyły. Znacznie częściej odwiedzają lekarzy, np. cztery razy częściej wymagają interwencji ginekologicznych. Częściej chorują też na anoreksję, bulimię lub astmę, a nierzadko doświadczają także silnych bólów brzucha, piersi i miednicy - bez żadnych zewnętrznych przyczyn. Ogólne pogorszenie stanu zdrowia jest związane również z tym, że każda dolegliwość fizyczna jest równocześnie powiązana ze sferą psychiczną człowieka. Dlatego powinniśmy przejść do kolejnej kategorii objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie..fajnie ale co dalej
Ja pierdzielę, ciężki temat to już trochę późno. Najlepiej idź do lekarza nie wiem byłaś już? On Ci powie w jakim tygodniu zobaczysz na usg jak Twoje dziecko wygląda, usłyszysz serducho no chyba tyle jesteś jako matko mu winna a potem jak chcesz to usuwaj tylko pośpisz się z tym bo jak dalej tak pójdzie to będziesz musiała urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim@
Ja pierdole dziewczyno rodzice ci pomogą choc by byli naj gorsi alimenty bedzie ci płacił musi dostaniesz z opieki zapomogi dla tego dziecko chcesz zabić skąd kase weźmiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona ma rację
Myślę, że trochę za późno się zdecydowałaś. Poza tym, takiej decyzji nie można podejmować pochopnie. Na pewno nie pod wpływem emocjonalnych argumentów forumowiczek. Zastanów się, czy dasz radę wychować to dziecko, bo każdy ci powie, że jakoś to będzie, jakoś się ułoży, ale nikt z tych doradzających ci nie pomoże jak dziecko się urodzi. Może być bardzo ciężko, ciężej niż myślisz. Pomyśl, czy możesz liczyć na wsparcie rodziny, czy masz możliwość znalezienia pracy. Pomyśl też, czy nie będziesz żałowała, że usunęłaś ciążę. Wiele kobiet żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziców sie boisz???? bo ja nigdy sie nie bałam... jedynie czego się boje to kary boskiej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
nie boje sie tego ze podczas zabiegu coś mi sie stanie bo i tak jeśli nie usunę to powieszę sie.Nie czuje więzi do dzieci może przez to ze nie mam z nimi kontaktu boje sie ze to nie wyjdzie i bede musiała odebrać sobie życie a dziecko nie jest tego świadome ze chce je zabić pewnie nawet nie czuje bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona ma rację
Anonim@ Przestań dziewczynie grać na emocjach! Twoje posty, które mają najwyraźniej rozczulić autorkę, wcale jej nie pomagają. Ty też jej nie pomożesz, jak dziecko się urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
Kary czyśćcowe za grzechy dzieciobójstwa Niedawno miałam straszne widzenie dusz cierpiących w czyśćcu, które traciły swoje dzieci... widziałam je jak stały, a było ich bardzo wiele a wkoło nich małe kościotrupki i czaszki... ciągle miały je dookoła przed oczyma i nie mogły ich z oczu stracić, bo gdziekolwiek się obróciły, te czaszki o strasznym wyglądzie ciągle do nich przystępowały jako straszne widma... Matki te miały na rękach jakieś szmaty i zasłaniały sobie oczy i całą głowę. Z chwilą jak zakrywały głowę i oczy, aby ich nie widzieć, chusty te nasiąkały krwią i zalewały je tak, jakby na nie spadała fala krwawego deszczu Matki te strasznie jęczały... jęk był taki, jakoby to była rzeź czy coś podobnego okropnego co nie da się opisać... Niektóre widziałam że ścinano im głowy a te głowy z powrotem im odrastały, aby na nowo się męczyć... w rękach ich było pełno krwi... krew przelewała się z ich rąk. Dane mi było do zrozumienia, że jest to cierpienie za morderstwa, za mordowanie własnych dzieci, które jeszcze nie przyszły na świat. Słyszałam nad nimi głosy, że zwierzęta nie były do takich morderstw zdolne jak człowiek, który stworzony jest na obraz i podobieństwo Boże... zabijając te niewinne istoty zabijają Samego Boga i stają się bogobójcami, bo dusza to odbicie Boga. Zabijając przeszkadzają Bogu w spełnieniu Jego zamiarów w stosunku do tych dusz, ileż tu na ziemi miałby z nich chwały i jak wiele uwielbienia przez całą wieczność, w której by Go te dusze wysławiały. A teraz, przez wolną wolę, którą Bóg daje człowiekowi patrzeć musi na zbrodnie i zabójstwa niewinnych dzieci... Widziałam również te przez matki zamordowane dzieci. Nie są ochrzczone bo matki nie dopuściły aby przyszły na świat. Dusze tych dzieci są w światłości w jakiej być powinny. Te dzieci widziałam jakby w jakiejś oazie, gdzie nie doznawały cierpień ale jednak były smutne. Nie były radosne bo nie były w tej szczęśliwości dla której były stworzone, a którą osiągnęłyby, gdyby były ochrzczone. Jakkolwiek zawsze widzę Boga Miłosiernego, widok tych matek cierpiących przejął mnie wielką troską. Gdybym nie wiedziała że to jest czyściec, myślałabym, że są w czeluściach piekła. Aniołów Stróżów tych dusz widziałam bardzo smutnych, nic im pomóc nie mogli... Słyszałam głos tych dusz: zlitujcie się nad nami, bo ręka Pańska nas dotknęła... Widziałam dusze ojców tych dzieci, którzy pozwalali na te morderstwa. Byli w samych ciemnościach, gdziekolwiek się obrócili była jedna ciemna noc... szukali wyjścia i nie mogli wydostać się z tej ciemności. Chwilami zabłysło jakieś światło nad nimi z czego wiedziałam, że to czyściec. Widziałam też, że z ich rąk płynęła krew a gdy chcieli się stamtąd wydostać napotykali na wielkie kamienie, upadali na nie, rozbijali się i wracali z powrotem... Męka ich polegała również na. wyrzutach sumienia i na rozpaczy. Było to coś strasznego, że myślałam że są w piekle, bo tam jest rozpacz i wyrzuty sumienia, ale te przebłyski światła wskazywały, że to nie jest piekło lecz czyściec. Widziałam także ich Aniołów Stróżów tak smutnych jak tam nad matkami, że nie mogli im nic pomóc. Zrozumiałam więc, że to nie było. piekło ale czyściec chociaż męki ich były straszne, nie do opisania... Widziałam dusze lekarzy, którzy przyczynili się do tych zbrodni i sami byli zbrodniarzami. Widziałam takich, którzy te zabiegi czynili dla zysku. Widziałam, że ich pieniądze były takie jak judaszowskie, za zabicie Boga. Oni także Boga zabili w duszy dziecięcia a zapłata to 30-ci srebrników judaszowskich. Widziałam jak wielu z nich szło po wysokiej górze, jakby szklanej z workiem pieniędzy. Niektórzy byli już na samym szczycie, inni w połowie drogi. Potem spadali, pieniądze rozsypywały się z tych worków a oni znowu wracali i znowu szli zbierać pieniądze... i znowu wspinali się na tę górę i znowu staczali się w dół... Męka ich była straszna i byli bezradni, nie mogli sobie nic pomóc... Potem widziałam wysokie kamienie. Oni stali pod kamieniami a domy te zwalały się na nich i byli juk zdruzgotani. Byłam pewna że wszyscy są zabici, ale nie, wychodzili spod gruzów, wspinali się na pozostałe mury i brak im było powietrza, dusili się. Dane było mi zrozumieć, że to są domy kupowane za nieuczciwe pieniądze. Widziałam wielu lekarzy, którzy mieli noże w rękach i jakby chcieli zabić samych siebie. Przebijali siebie a jednak żyli. Wielka to była dla nich męka a tym bardziej, że był lęk przed śmiercią, przed tym, że sami muszą się zabić a jednak zabić się nie mogli. Pytałam się tych dusz, które w tak ciężkich pokutach widziałam, dlaczego mimo takich zbrodni nie są potępieni a są w czyśćcu - odpowiedzieli, że mimo wszystko mieli w godzinie śmierci akt skruchy i wiele dobrych uczynków poza sobą. Na przykład - lekarze otrzymali wiele miłosierdzia za okazane miłosierdzie i poświęcenie się dla chorych... Niech każdy weźmie to. pod uwagę, że to tylko nadzwyczajna łaska, że otrzymali ten akt skruchy, a nie wiemy czy ją każdy otrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim@
Ja w wielu 19lat zaszłan w ciążę predzej imprezy co weekend itd i bach ciążą trza bylo sie zabrać za życie a miałam inne plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona ma rację
lekkozałamana Cokolwiek zrobisz, nie wieszaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
chce to zrobić jak najszybciej ale będzie to możliwe w następny weekend. Robiłam tylko testy nie byłam u lekarza nie wiem który to jest dokładnie tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze skonsultowac sie z psychiatrą w pierwszej kolejności a potem do ginekologa...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie..fajnie ale co dalej
Dokładnie pomyśl, bo jak usuniesz zostaniesz z tym sama a całe życie przed Tobą. Zastanów się nad sytuacją dokładnie jak ktoś napisał. Jak znasz ojca dziecka to posądź go o alimenty a on wie w ogóle? Jeśli chcesz usunąć to pamiętaj, że musisz mieć silną psychikę i nie wiem jakieś marne sumienie bo inaczej Cię ono zadręczy. Widać, że jesteś niezdecydowana. Może zgłoś się gdzieś do jakiejś poradni tam anonimowo pogada z Tobą jakiś psycholog, uświadomi trochę pamiętaj, że masz dopiero 19 lat. Ale jak pisałam jak już chcesz usunąć to jak najszybciej bądź litościwa dla tego dziecko ono przecież rośnie i czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
no niestety tak czy tak za grzech zapłacisz własnym cierpieniem za każdy grzech płaci się cierpieniem prędzej czy późnij ale nie da się go odtrącić można tylko złagodzić i to tylko jezus potrafi to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozałamana
mnie już nic przed tym nie powstrzyma jestem pewna tego co robie. Wiem jestem głupia możecie wyzywać mnie od najgorszych bo wiem ze taka jestem. Juz przyrzekałam sobie ze jak nie usunę to sie powieszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim@
Sluchaj piniedzy jej nie dam a jeśli chodzi o ubranka jakies wózek proszę bardzo mogę dac dla dziecka i nie pierdol ze to co pisze to cos złego mam 23lata i to przerabialam i dalam rade bylam sama bo gdy mala urodziłam mama zmarła a miala pomodz mi itd i zostałam sama i dalam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×