Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grill pytanie co sądzicie

rodzina męża zaprosiła nas na grilla i ...

Polecane posty

Gość oifjorwohroh
wyluzuj. twoja ciotka na pewno nie kazala wam przywozic jedzenia dla wszystkich gosci, albo tylko dla siebie. po prostu powiedziala, zeby wziac cos do jedzenia i pica, a ze dodala zebyscie przywiezli to co lubicie, to fajnie.. zeby np. nie okazalo sie, ze na stole jest tylko i wylacznie cola, albo sprite, a ty np nie mozesz pić gazowanego.. czy coś w tym stylu. moze nie ubrała tego zgrabnie w slowa, ale to nie jest powod do oburzania sie i dąsów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma
myslałaś że ci tu przyklaśniemy ale nie pomyślałaś ile ludzi tyle opinii na grilla cię nie stać ale na kupowanie drogich tabletek anty to już są pieniąddze co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
idiotko to nie jest grill składowy a ja mam problemy finansowe i co w związku z tym? żyjesz w kloszu i nie wiesz że tak czasami bywa? a wiesz dlaczego? nie wiesz, jakbyś wiedziała to być może zamkła gębę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
aliksandra dlaczego histeria? sporo polskich rodzin zyje od 1 do 1 i ledwo wiaze koniec z koncem Moze faktycznie autorka jest w podobnje sytuacji? A moze jest skneruska, ale nie mozesz wykluczyc pierwszej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
nie wiem o jakich tabletkach piszesz ale to już nie mój problem, że sobie wymyślasz, ja nawet nie mogę brać takich tabletek bo jestem w trakcie leczenia, które będzie trwało prawdopodobnie do końca życia więc o tabletkach anty raczej mogę zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na internet cię stać
? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
tak jeszcze mnie stać ale właśnie tego rachunku może nie zapłacę to już mnie nie będzie stać nie mam zamiaru zakładać topiku o komunii, nie kupię po prostu laptopa i mimo, że mnie zjadą potem to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
no wiec wszyscy zmierzaja do tego, ze zostało tylko i wylacznie zle sformułowane zdanie. zostało użyte "zapraszam" zamiast "organizuje" grila.. i co ? o to ta cala afera? bo zle slowa dobrala?? no to skoro tak sie czepiasz no to przyjmij do wiadomosci w koncu, ze to nie jest ZAPROSZENIE tylko IMPREZA SKLADKOWA. już lepiej? zadowolona? a ciotce czy tam tesciowej wybacz, ze uzyla zlego slowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma
to pewnie na prezerwatywy wydajecie fortunę a ty jęczysz jak przebita o to że szkoda ci pieniędzy na jakieś kiełbasy czy przyniesienie zwykłej sałatki :D śmieszy mnie takie coś naprawdę ale jesteś idealnym przykładem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
nie dogadamy się, mamy inne zdania, co jest naturalne, przyjmuję wasze, wy mojego nie więc obsypaliście mnie obejgami, zostałam posądzona o sknerstwo, chamstwo, iż widzę tylko siebie, biorącą jakieś tabletki, nie szanującą swojej teściowej, itd. a dlaczego? bo mi się nie przelewa, super, przepraszam was, ze mam teraz kłopoty finansowe, nie wiedziałam, że tak was to wpieni. pozostałym, którzy mnie rozumieją dziękuję i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli na darmowe grille do cioci jezdziłaś z chęcia a teraz nie chcesz bo musisz cioś wziąć ? przecież sama powiedziałaś że i tak byś coś wzięła chodzi tylko o sformułowanie cioci teraz twierdzisz że nie masz co wziąć bo nie masz pieniędzy i jest ci cięzko BRAK LOGIKI BRAK LOGIKI BRAK LOGIKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
a skoro i tak autorka by cos ze sobą wziela to tym bardziej nie widze problemu.. wszystko sie rozchodzi wylacznie o slowa.. zle uzyte badz uzyte niepotrzebnie :o a nie de facto o samo to zarcie. jeny.. to wyobraz sobie, ze jak organizuje impreze urodzinową i mnie zaproszeni goscie męczą o to co maja mi kupić na prezent to mimo, iz naprawde mi na prezentach nie zalezy to im mowię o jakimś drobiazgu ktory by mi sie przydał. wiem ze to sie nie miesci w twojej glowie i jest niedopuszczalne w twoim pojmowaniu swiata, ale ludzie nie tylko chcą ale i upraszczają sobie zycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na internet cię stać
dobra bo widać teraz zaczynasz robić cierpiętnicę nie wypalił twój temat to musisz zacząć się jakoś tłumaczyć. Czepiasz się tego słówka "zapraszam" i teraz nie wiesz już co ze swoją urażoną dumą zrobić , skończ już naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
a wyobrazcie sobie, ze w minion niedziele byłam z chlopakiem ZAPROSZONA na obiad do moich rodziców.. i oni kazali nam po drodze kupić pieprz i papier toaletowy bo sie skonczyl. nie no straszne prawda?? :D no jak wlasna matka smiala mnie zapraszac na obiad i jeszcze przyprawe se kupowac :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
grill składkowy to jest taki który się organizuje wspólnie. jak znajomi czy rodzina zadzwonią i powiedzą "Słuchaj może byśmy zrobili grilla" to ok. Bo mam szanse powiedzieć ze wtedy i wtedy nie mam czasu, albo że nie bo obecnie krucho z kasą i może w innym terminie. A jak ktoś dzwoni z gotowym pomysłem i zaprasza to już nie jest impreza organizowana wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie znawczynie etykiety
a pewnie wam słoma z butów wystaje :O pozdrawiam zdrowo luźnie myślące osoby które nie obrażają się za byle co czy źle ujęte słowa, lubiące dobrą zabawę i mile spędzony czas. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie znawczynie etykiety
autorko zabawna jesteś boli cię że mąż za dużo kupił to zostaw sobie połowę tego w domu a wy zabierzcie jakieś kiełbasy czy sałatkę rany to nie są jakieś kwoty niemiłosierne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdziwiłabym się
jakby mąż miał jakąś kochankę bo z takim babsztylem jak ty trudno chyba wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 908920898
wiem skąd sie to bierze, ale każda baba jest dwa razy bardziej skapa od swojego starego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
a to akurat ile razy sie z kims w roku widuje nie ma znaczenia. ja od kiedy mieszkam na swoim sie ze swoja rodzina rzadziej widuje. moj facet widzial ich moze z 5 razy w zyciu. co nie oznacza, ze oni stali sie nagle moja "dalsza rodzina" bo jak bylam dzieckiem to widywalam ich bardzo czesto.. a czasami tez tylko na wigilie sie raz w roku pojechalo. mimo to uwazam, ze baaaardzo blisko zyje ze swoją rodziną. moge zadzwonic w nocy o polnocy i w ogole.. no ale do czego zmierzam. to ze teraz sie widujecie z ta rodzina 5 razy w roku (co i tak uwazam za b, czeste) to to nie oznacza, ze jest to daleka rodzina, bo NIE JESTES SAMA. jest jeszcze TWOJ MĄŻ!!! twój mąż nie jezdzil na wakacje do tej rodziny jak byl mlody? nie skakal z kuzynami po drzewach, a z wujkiem nie chodzil na ryby? jesli tak bylo..to sadze ze dla twojego meza to moze byc baaardoz bliska rodzina, tak samo twoj maz moze byc dla nich b. bliski.. no ale to ze jestes egoistyczną księzniczka widzaca tylko czub wlasnego nosa - to juz wszyscy wiemy. ty nigdy nie bedziesz az tak bliska rodzinie twojego meza.. ale twoj maz juz moze byc im bardzo bliski. pomysl nad tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
no chyba, że cie sama zaprosili, albo pozapraszali was osobno.. w co watpie. raczej tak arystokratyczna damesa juz dawno stlamsila zdanie meza, ktory siedzi pod pantoflem. jego zdanie biednego sie juz absolutnie nie liczy. grunt, ze to dla ciebie sa obcy ludzie.. to ze to moze byc jego b. bliska rodzina juz sie nie liczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
"jestem inaczej wychowana jak co niektóre tu osoby najwyraźniej, jak ja coś organizuję to JA a nie liczę, że goście to zrobią za mnie" kolejna nadinterpretacja... uwazasz, ze przywiezienie coli i kielbasek to jest odwalenie calej imprezy za nich ? nie badz smieszna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
"no posłuchajcie, oni mi kazali do siebie przyjechać a potem mi powiedzieli, że nie mają kasy, żeby mnie żywić " no to w koncu KAZAL czy ZAPROSILI :o bo jak zmuszali to faktycznie nieladnie, ale na zaproszenie mozna odpowiedziec NIE DZIEKUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, przestancie sie jej w koncu czepiac i wymyslac jakies bzdrune powody do tego! W koncu pojdzie na tego grilla, maz kupil co trzeba, nie zaplaca rachunku za telefon- czy trzeba dorabiac do tego jakas jeszcze nienormalna i mocno atakujaca ideologie? Ma swoje powody do takich zachowan, ma swoj rozum, z ktorego robi uzytek, wiec spokojnie dajcie jej mozliwosc wyciszenia sie i nastawienia na dobra zabawe. W koncu wujka lubi i ten czas na pewno nie bedzie stracony ani dla niej, ani dla jej meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
"Skoro wszyscy posługujemy się językiem polskim, to byłoby miło gdyby się używało słów, których znaczenie się zna.. Obcokrajowiec mógłby liczyć na rozgrzeszenie.. " co i tak nie zmienia faktu, ze rozchodzi sie o zle dobrane slowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem az 6 stron tego
tematu to przegiecie. Ciotka meza autorki moim zdaniem zaprosila ja na grilla, ale ze jej nie stac, zaproponowala, ze udostepni tylko grilla, a kazdy swoje smakolyki zalatwia sam. Moze niefortunnie wyrazila sie - to jedno. Druga rzecz moim zdaniem to taka, ze autorka ma meza imbecyla, ktory wiedzac dobrze, ze maja malo kasy, postanowil "zastawic a postawic sie" i tego grilla fundnal. To moim zdaniem jest problem, a nie pitolenie czy ciotka miala racje. Dodam, ze autorka wcale nie jest madrzejsza, bo wiedzac, ze ma takiego meza, nie zalatwila sprawy sama. WIec teraz moze pluc sobie w brode, co jej szczerze polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
"aliksandro widzę, że nigdy nie miałaś problemu finansowego, boli mnie, że mój mąż kupi za dużo bo jest za ch*jny? co ty piszesz kobieto? gdybym miała kasę na takie rzeczy to nie ma problemu ale nie mam, rozumiesz? mam dziecko, mam swoje życie, rachunki, muszę myśleć troche też o innych rzeczach niż o chlaniu i jedzeniu kiełbasek, niestety mąż jest troche lekkomyślny więc musze myśleć za niego " o jebane.. znow krecenie z gowna problemu. no to woz albo przewóz. zastanow sie co jest wazniejsze. twoje rachunki czy nie ograniczanie mezowi kontaktow z rodzina (btw on tez ma cos do powiedzenia w tej sprawie, czy wszystko na twojej glowie lacznie z martwieniem sie o rachunki-hm dziwne) zycie sklada sie z wyborów :D 🖐️ jak to faktycznie taki problem finansowy dla ciebie to bym przedewszystkim pogadala z mezem, a nie wyzywala sie na ciotce. i z nim ustalila, ze zabieracie polowe, albo ze was nie stać i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifjorwohroh
btw wczesniej pisałaś, że I TAK BYSCIE COS PRZYWIEZLI... no wiec nie rozumiem.. i tak byscie przywiezli cos ze soba, ale jak sama o to poprosila to juz nagle wielki problem i na rachunki nie starczy.. tobie jest psycholog potrzebny, zeby ogarnal o co w tym naprawde chodzi, bo sadze ze problem jest wiekszy i glebszy niz ten caly grill.. moze jakieś spieranie sie o wladze, albo czysta niechec do tej rodziny. bo krecisz jak kon pod gore, zeby na twoje wyszlo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×