Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grill pytanie co sądzicie

rodzina męża zaprosiła nas na grilla i ...

Polecane posty

Gość oifjorwohroh
no to jak jest w koncu? bo najpierw bylas oburzona o tresc "zaproszenia" i i tak bys cos przywiozka nieproszona... a teraz raptem rachunku nie bedziesz miala z czego oplacic i , ze liczylas na darmowa wyzere.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się mylę a może nie
być może autorce jest już za dużo żeby tyle kupować, może na tą flaszkę byłoby ich jeszcze stać ale na więcej jużnie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czeta
Hmm a czy kiełbasy, karkówki i inne mięsa + jakieś składniki do sałatek nie są znacznie droższe od flachy, napojów i... chipsów? Organizatorów też mógł po paru spotkaniach trafić szlag. Zależy jeszcze jak wygląda to w odwrotną stronę. Mówisz, że spotykacie się ok 5 razy w roku i tak około ile razy Ty organizujesz a ile oni? Co Wy przynosicie to napisałaś, ale co oni np przynoszą, gdy jest to dobrowolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale autorko czepiasz się
my dziś też idziemy na grilla na pieniądzach nie śpię ale oto nasza lista zakupów : -kiełbasa śląska 550g 5.99 zł - 4 piwa tyskie 11 zł -napój tymbark 2 l 4.58 zł -krakersy cebulowe do piwka które uwielbiam - 5.20 zł cena : 26.77 + sałatka na szybko zrobiona z tego co mam w domu *puszka tuńczyka w sosie własnym, duże kawałki * torebka ugotowanego ryżu * 1 puszka kukurydzy * sól, pieprz * majonez Ryż ugotować, odcedzić. Osobno odcedzić kukurydzę i tuńczyka. Wszystko razem wymieszać z majonezem, doprawić solą, pieprzem. to tak apropo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czeta
Heh jak ktoś zabiera produkty, jedzenie tylko dla swojej rodziny typu mąż, może dzieciaki to nie wygląda tak to strasznie. Ale teraz pomnóż takie 26 złotych razy więcej gości. Wtedy takie zorganizowanie grilla kosztuje zdecydowanie za dużo. Może postaw się trochę w innej sytuacji niż Twoja. Nie tylko Ty masz deficyt kasy najwyraźniej. Choć rozumiem też, że możesz być zła, jeżeli to wymuszone spotkanie albo Ty tak czujesz. Czasami jest ciężko odmówić czy jakoś się wykręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koroeooeoeeoe
o hahahaah ale problem zajebisty !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale autorko czepiasz się
ale o co masz problem do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona najwyraźniej myślała
że pójdzie tam naje się za darmo i jeszcze niech posprzątają po niej heh, bo ona chora bez pieniędzy pod kloszem istna roślina słuchaj łaski nikomu nie robisz. To nie impreza pokroju wesele , komunia itd tylko luźny grill i ja bym się chyba ze wstydu spaliła gdybym miała siedzieć na dupsku i nawet palcem nie kiwnąć żeby chociaż gówniany czteropak za 11 zł kupić :O jak nawet nie macie tych 30 zł to nie idź wcale siedź na dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdoolicie nie widze nic złego w tym że powiedzieli żeby sobie przynieść jedzenie u mnie i moich znajomych to już tradycja jest 20 osób na grilu i każdy coś przyniesie i jest wypas jeden kupi mięso, inny kiełbase ktoś inny warzywa a jeszcze ktoś inny zrobi sałatke nie wiem czemu robicie problem grill w ogródku to nie wesele czy stypa paranoja szkoda, zaprosze 20 osób do siebie i wybule pare setek na żarcie, pogięło was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooaoaaaaaaaaaaaa
letnie_orzeźwienie - naoglądały się wczorajszego ślubu i kompleksy im się rozniosły - zaproszenie ma być zaproszeniem i niech im koło dupy najlepiej latają wszyscy :O księzniczki na ziarnku groszku. Korona mi z głowy nie spadnie jak kupię coś dobrego kurva dlaczego inny ma tylko płacić a ja nic nażreć się pierdzieć w stołek i se pójść trochę się zastanówcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosik mi się wydaje że autorka mieszka w zakutej dechami wsi a robi z siebie wielko miejską panią autorko napisałaś że ten grill będzie cie kosztował gdzie 100 zł to w takim razie zastanów się ile muszą wydać ci ludzie żeby wszystkich gości zadowolić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka ma coś z głową historia wygląda tak : -ciocia z wujkiem z rodziny męża ich zaprosili na grilla -kazali przynieść jedzenie bo nie mają aż tyle pieniędzy -autorka jest obrażona bo to nie zaproszenie tylko składkowe -i tak sama miała zamiar coś przynieść -kłótnia o nieprawidłowo sformułowane zdanie przez ciocię -bywają u nich na grillu 5 razy w roku i dotąd nie musiała nic przywozić -mąż kupił i wydał za dużo pieniędzy -autorkę nie będzie stać na opłacenie rachunku telefonicznego -opis ciężkiej sytuacji finansowej i że jej nie stać na fundowanie przyjęć ___________ w końcu i tak miała zamiar coś przynieść więc później mówi że nie przyniesie bo ma mało pieniędzy tzn mąż za dużo kupił i obwinia za to ciocię ciocia jest winna bo mąż zrobił za duże zakupy na grilla i ponoć wszyscy będą jeść za jej pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bez kitu nie kumam o co kaman jeszcze nie zdarzyło mi się żeby iść na grilla i nic nie przynieść jade na wieś do rodziny zawsze coś zabieram jade do znajomych i też zawsze coś zabieram zresztą każdy coś przynosi a stwierdzenie: organizuję czy zapraszam nie ma dla mnie więszego znaczenia nie wiem gdzie tacy ludzie się chowają odkąd tylko pamiętam ta zawsze było nawet jak robiłam urodziny i wszystko było kupione znajome i znajomi zawsze coś przynosili i tym sposobem balowaliśmy 2 dni nikt nikomu na ręce nie patrzy jak nie mam kasy to siedze na dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliksandra---> przeczytałam 7 stron topiku i razi mnie twoja głupota. Musisz się nieźle nudzić, że wyrywasz zdania z kontekstu i czepiasz się pojedynczych słów. Autorka, poczuła się urażona tym, że najpierw zaproszono ją na grilla, a potem kazano jej przynieść własny prowiant, a ty uczepiłaś się jej jak rzep psiego ogona. Może wśród twojej rodziny i wśród twoich znajomych są organizowane tzw. grille składkowe, ale nie pomyślałaś o tym, że może autorka, jest przyzwyczajona do innej formy? U nas też jest trochę inaczej, owszem goście przynoszą jakiś alkohol, piwa, może chipsy, czy sałatkę, ale organizując grilla poczuwam się w obowiązku zapewnić gościom odpowiednią ilość mięs, szaszłyków i kiełbasy- wszystko kupuję sama! Kiedy mnie nie stać, bo akurat mam kryzys finansowy, to odpuszczam sobie grilla, a gości zapraszam na kawę i ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to wynika z więzi łączących ludzi my wszyscy jesteśmy ze sobą bardzo blisko i może dlatego tak jest nikt się nikogo nie wstydzi i nikt się nie obraża to nie jest wesele, to luźny grill i tyle nie wiem jak mąż autorki z nią wytrzymuje serdecznie współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadem kipiąca - masz odpowiednio sformułowany nick do swojej osoby jeśli autorce nie pasuje to może nie iść, żyjemy w wolnym kraju więc niech sie wykręci nie rozumiem dlaczego uważasz że musi pójść a ciocia jest zobowiązana ufundować ? otóż cioci nie starczy pieniędzy a chce sie z nimi zobaczyć wspólnie tu dziewczyny wyliczyły ,że kiełbasa, sałata i dwa piwa nie będzie ją kosztować więcej niż 30 zł więc nie wmawiaj mi że na tym budżet domowy zbankrutuje i kobita umrze z głodu razem z dzieckiem to zwykła konfliktowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i trzeba dodać że ciotka NIE STWIERDZIŁA że autorka ma kupić prowiant dla wszystkich biesiadników:D wiadomo że nie kupi jednej kiełbaski ale wiadomo również że nie kupi 4 kilo !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracyyy
niektorzy to tak pierdola ze zal. jak sie nie ma kasy to sie nie robi grilla. wiadomo ze z reguly goscie i tak przynosza jakis alkohol, salatki czy mieso. ale zeby organizowac grilla i bezczelnie zaznaczac ze nie ma sie kasy i zeby przyniesc zarlo to kurwa nie nazwalabym takich ludzi organizatorami grilla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj podlaczam sie pod temat
Wiecie co, moj kochanek ORGANIZOWAL spotkanie swojej klasy po latach... ale nie sponsorowal wszystkim jedzenia i hotelu... a w knajpie kolo mego domu ORGANIZOWANE sa wieczorki taneczne, ale to nie znaczy ze sa darmowe :P A autorce chodzi nie o ciotke, tylko ze jej maz wydal kupe kasy na zarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam i wniosek mam krótki Autorka tematu pewnie dawno już zajada zakupione przez męża żarło, a koleżanka czepialska Alissandra (czy jakoś tak) siedzi tu od południa i się podnieca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
o kurcze ale się temat toczył i toczył jak pojechałam :D otóż, nie nie miałam nadziei na to, że będzie grill i się nażrę za darmochę, ktoś tu dobrze napisał, że jak się ma kasę to się organizuje takie a takie przyjęcie a jak nie ma to mniejsze SKORO MASZ OCHOTĘ SPĘDZIĆ CZAS Z KIMŚ ja teraz nie mam takich funduszy a przyjeżdżają do nas znajomi za tydzień, na pewno im coś zapewnię ale pewnie nie prosię w tryflach bo mnie nie stać po prostu, wiem jakie mam fundusze i mierzę siły na zamiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przepraszam bardzo ale
przeciez moglas jadac do ciotki zamiast mlec ozorem i zakladac tematy, kupic TO O CO PROSILA czyli zarcie tylko dla Was za 20zl. Nie rozumiem, skoro nie moglas upilnowac meza zeby nie nakupowal cudow I TERAZ NIE STAC WAS NA RACHUNEK ZA TELEFON, jak mozesz byc pewna ze maz nie kupi prosiaka w truflach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
odnośnie wczorajszego grilla to możecie oczywiście patrzeć na to jak chcecie ale prawda jest taka, że ludzie są różni, tak ja żyję w takim środowisku, że jak ktoś sam od siebie coś organizuje to sam zaopatrza gości w jedzenie i picie, jak ktoś coś przywiezie to super ale nie ma przymusu i nakazu tego robić, robię urodziny to kupuję jedzenie jakie trzeba, rodzice mi pomagają w przygotowaniach, mówią np. kup to i to a ja ci zrobię z tego to, ale też coś tam przywiozą ze sobą to jasne, że nie mówię "nie, zabierzcie to bo to moja impreza" ale nie każę im tego przynosić, jak ja do nich jadę bo nas zapraszają i zabiorę jakieś piwa to też mnie nie wyrzucają z tym ale nigdy jeszcze nie kazali mi tego przywieźć, jestem wychowana w innym środowisku niż niektórzy z was co nie oznacza, że gorszym tak pyszczycie jaka ja jestem suka a gdzie wasza tolerancja wobec innego rodzaju wychowania niż wasze? wy zostaliście wychowani na takich wspaniałomyślnych ludzi, którzy przywożą ze sobą jedzenie na imprezę ale za to nikt was nie nauczył tolerancji dla osób, którzy różnią się od was, uważacie, że jesteście lepsi bo jedzenie przynosicie? no cóż, za to możecie przebywać tylko i wyłącznie z identycznymi ludźmi jak wy, to chyba też nie za dobre wychowanie ponadto ludzie są różni i różnie reagują na pewne hasła, przykładowe wczorajsze "przynieście dla siebie jedzenie", bo mój mąż nakupił picia, jedzenia narobił, kiełbasy, mięsa, szaszłyki, jakieś pomidorki, ogórki, sery .... to my we dwoje, natomiast jego inna ciotka upiekła babkę - i to była na na nich na 4 dorosłych osób, kolejne dwoje dorosłych jakiś napój i ciasteczka dla dzieci, tak to wygląda otóż, nie nażarłam się jak mi to zarzucaliście za darmochę, prawie nic nie zjadłam, nic nie wypiłam, prawie całe popołudnie spędziłam z moim dzieckiem, z którym się bawiłam więc ogólnie jestem zadowolona bo przynajmniej spędziłam z nim troche czasu gdzie na codzień nie ma tak niestety co nie oznacza, iż dalej uważam, że takie organizowanie grilla i nawet kiedy niby wszyscy coś przynoszą to się mało kiedy układa bo ludzie mają różne charaktery, my we dwoje jak mamy 2,3 tys. na miesiąc przyniesiemy całe tony a inna para, który ma 4tys. przyniesie krakersy, nie sądzę, żeby to było sprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grill pytanie co sądzicie
mam pewność bo to zawsze ja robię zakupy jedynie teraz nie mogłam z pewnych przyczyn, więc zakupy na spotkanie ze znajomymi zrobię ja, jak w 95% przypadków tak mój facet tak ma, że pieniądze się go nie trzymają, niestety ale muszę mieć na to baczność, aczkolwiek nie zamierzam się z nim rozwieść bo mi pewnie zaraz to napiszecie bo nie uważam, żeby to był powód do robienia cyrków ze związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalejdoskopka
Autorko, znam ten ból. Następnym razem, gdy mąż tak zaszasta forsą włóż wszystko do lodówki i weź mniej więcej tyle ile zjecie. Jest Was z dzieckiem troje, to weź tak na ok. 5 osób (żeby nie było, że masz wyliczone), a resztę zostaw w lodówce. Będzie na kolacje i śniadania. I bierz coś jednego: albo kiełbaski, albo surówkę, albo łakocie. Ja bym wzięła 8 kiełbasek, 4 pomidory, chlebek i 6 piwek. I musztardę. Koniec. No, może jeszcze jakiś batonik i herbatniczki dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierniczzzeee
ale problemy :D za 20 zł spokojnie można coś kupić na grilla ale wy chyba nie wiecie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Ja często chodze na imprezy składkowe do znajomych. Nie każdy śpi na pieniądzach, żeby wyżywić 10 osób lub więcej. Ja bardzo lubię imprezy, ale że mieszkam w bloku nie mam warunków na zorganizowanie np. grila czy imprezy na 15 osób. Znajomi mieszkają w domku z ogródkiem i tak się już utarło, że zazwyczaj chodzimy do nich, bo jako jedyni mają ogród. Zawsze przynosimy własne jedzenie, bo nie wyobrażam sobie, żeby mieli wydawać tyle kasy na jedzenie. A jak kogos to wielce oburza, to niech nie chodzi, proste. Zawsze mozna się zaprzyjaźnić z kimś bogatym, kto zapewni i miejsce na grila i jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berthewa
jak można sie głupia pisdo obrazić na kogoś bo nie ma kasy ? udostępnia ogród i chce sie spotkać to kurva wydaj te 25 zł i idź chytra ździro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście zwyczajnie
porąbani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×