KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Dobrej nocki dziewczynki.

Dziewczyny - na zmęczenie - jesteście jak balsam dla ciała. Poczytałam Was, pośmiałam się . Stres minął. Oczywiści dzieci nie powodują u mnie stresu. Globus masz rację- płacz 5 min. tylko jedno dziecko. Za to szefowa- to osoba, która wszystko wie. Inżynier dietetyk- poprawia mi plan pracy dydaktycznej, Z dobrego na zły metodycznie i wywiesza na tablicę dla rodziców. Nie umiem być dyplomatą dziewczyny. Chyba zostanę jutro po pracy przeprowadzić rozmowę.Może Sciągnę też z internetu jak zdrowo mają się odżywać ludzie i napiszę jadłospis .Kpię sobie teraz... Pozdrowienia i miłego snu babki.

"Odrobiłam" parę telefonów. Wstępnie umówilam się z s.na wizytę u nich ,tak około polowy m-ca. Synowa ma delegację:):) Miałam tez telefon od siostry,ktora byla moim gościem. Jej M zemdlał w sklepie - był sam - do wieczora nie mogła Go znależć,zadzwonił,że jest w szpitalu - tylko nie wie w którym:( a M.lezy grzecznie w łóżeczku. Jutro ma wizytę u maszej domowej. Nareszcie chłodniej - no i pada na moje pranie. A u 123 i Globusika remonty,ale będzie potem pięknie.Podołacie - jak zwykle. Jak co to lrzykniejcie -POMOŻECIE? POMOŻEMY !!!!!! MÓJ M zaczął wydawac niepokojące dzwięki.... będzie spokojna noc?

MARII z tak elokwentną i mądrą osobą,dyskusji niet. Trzymaj się.

Dzień dobry. Oj była burza i taka ulewa w nocy, że aż się obudziłam. Dobrego dnia dziewczyny. Kawa na Was czeka :)

Witajcie! Marylko,znam ten typ szefowych,wcześniej jak pracowałam w jednej firmie to też taką miałam musiało być tak jak ona chciała.Wytrzymałam 2 lata,powiedziałam do widzenia i już! Potem poszłam na swoje i teraz sama sobie szefuje. Globusiku zmęczona? Czy już po kuchni buszujesz? 123 miłej pracy. Livio czy noc byla spokojna? Wizyta u lekarza nie zaszkodzi a napewno pomoże.Współczuję twojej siostrze,to się namartwiła kobieta,szwagrowi i twojemu M życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Witajcie! Za oknem słoneczko po wczorajszej ulewie. A ztej strony okna? Marii - jestes juz w pracy.Za kawę bardzo dziękuję,właśnie sobie ją pije. GLOBUS - rozwiąż dziób KOGUCIKOWI,zapewne po niedzieli zapomniałaś. zapewne będzie miły dzień.:)

Witaj LUNKA! fajnie jest szefować samej sobie. A noc minęła spokojnie.

Witajcie kobietki. Leje deszcz , jest ciemno. Brr. Dobrze Livio że nockę miałaś w miarę spokojną.Czy M się przeziębił? czy to coś przewlekłego? Wszystkim paniom miłego dnia. Pozdrawiam . Muszę popracować.

Dobiegłam do Was. Witam serdecznie. Porządek dnia mam zakłócony. Remont trwa.Trudno zanudzać Was tym co przeżywam.Mam nadzieję,że przetrwamy razem z M. Wczoraj wieczorem była okropna burza. Krążyła dookoła. Błyskawice, grzmoty i ulewa. Na Starówce paliła się kamienica. Dzisiaj słońce i gorączka. LIVIO! Wychodzimy na ulicę i nie wiadomo czy wrócimy do domu:( Twój szwagier jest odważny. Przy tak poważnych schorzeniach w zasadzie powinien mieć przy sobie kogoś. Z drugiej strony patrząc, każdy chce być samodzielny. Samo życie. Masz w planie wyjazd do Dzieci i Królewicza:) korzystaj dokąd jeszcze pogoda jest sprzyjająca. Swojego Barona :D podlecz niech spokojnie zostanie na włościach:) a Ty wyruszaj. Czuje ,że będę krzyczeć...pomożecie:D .... dobrze,że jesteście chętne do pomocy:) Pozdrawiam Ciebie i M. MARYLKO! Burza sięgnęła i Ciebie!!! Jak zawsze początki są trudne. Moim zdaniem dobrze będzie jeżeli na rozpoczęcie roku pogadasz z szefową. Dwie kobiety powinny znaleźć wspólny język. Szczerze pisząc , zawsze wolałam pracować z kierownictwem męskim:) Mam nadzieję, że z czasem wszystko się powinno dotrzeć. Pozdrawiam Cię i owocnych rozmów życzę. c d n

LUNKA! Dobrego dnia życzę. Piszesz,że u Ciebie pada deszcz. Słuchałam wypowiedzi synoptyków i jeżeli się sprawdzą to wszystko co się dzieje u Ciebie przywędruje do nas. Nie chce narzekać , ale takie upały i duchota jak wczoraj wcale mi nie odpowiadają. Ale co tam deszcz niech sobie pada , a ja pozdrawiam Cię i dobrego dnia życzę. 1 2 3! U Ciebie też deszcz??? Dzisiaj masz dzień wolny i nie będziesz słyszała wiercenia , pukania, szurania itd. Możesz śmiało zająć się pracą zawodową:) Dobrego dnia życzę i pozdrawiam.

:D zabieram łachy pod pachy i wychodzę. Hej.

Globusiku , na dzisiaj mam inne atrakcje zapewnione . Jadę z S do ortopedy. Trzęsę się jak galareta . Jemu oczywiście wtykam , że ta wizyta to pikuś. On też jest przerażony. Odezwę się po południu.

1 2 3! NIE MA INNEJ OPCJI MUSI BYĆ W PORZĄDKU. MOCNO ZACISKAM KCIUKI. Jeżeli będziesz mogła napisz wieczorem Razem z majsterkowiczem:D zjedliśmy polowy obiad. Smakowało jak nigdy dotąd :) Do zobaczenia później.

Dwrzewa, trawy, krzewy, na całym świecie rozmieszczone Wiewiórki, żółwie, mewy, Zwierzęta nam znajome Na kartce ktoś poukładał Świat nasz okrągły I obraz pomalował W czerwienie i brązy Lecz świat jest czymś więcej Nie tylko symbolem Jest źródłem życia i tajemnic kołem.

Jestem już Globusiku. Nie odśrubowali synowi płytki . Noga się jeszcze do końca nie zrosła. A byłam taka nastawiona ,że to już dzisiaj. Trudno. Najważniejsze , że może już normalnie chodzić i że wrócił do szkoły. Następna wizyta za 3 miesiące. Zwolnienie z wf. do końca roku. Słoneczko wyjrzało i od razu weselej. Mój pan remontownik jednak przyszedł.Po południu , ale jest.Zapowiedział co bym kupiła kibelek , zlew , kabinę.Muszę zmykać.

123 lepiej niech ta płytka w nodze będzie dłużej niż za krótko. Zawsze to jakieś wzmocnienie dla kości. Nastepnym razem bedzie już dobrze. Luna wiesz najpierw wyrobię sobie autorytet u dzieci i rodziców a potem pogadam z szefową. Jeśli będzie nierefolmowalna - trudno pożegnamy się. I będę szukać pracy dalej. Fajnie jest być swoją szefową.Tak jak Ty.Masz z czego być dumna. Myślałam kiedyś o swoim przedszkolu, ale na potrzeby sanepidu i straży pożarnej musiałabym przebudować pół domu.Nie może być drewnianych schodów i boazerii.A poza tym nie cierpię papierkowej roboty, użerania się z urzędami. Livio - życzę Ci cierpliwości w leczeniu M. albo kochana kup zatyczki do uszu :D Globus- kupuj obiadek z cateringu albo wpadajcie do mnie. Kuchnia wolna :) Myślę jak pięknie będziesz miała po remoncie...

1 2 3! Jestem tego samego zdania co MARYLKA. Płytka S nie przeszkadza, a wzmacnia nogę przez to czuje się pewniejszy. Wrócił do szkoły , żyje normalnie , a to dla Was wszystkich też normalność. Nie denerwuj się , najgorsze za Wami. U mnie kuchnia i przedpokój przygotowany do roboty którą będzie widać:) największy bród chyba za mną. Nasz majsterek:) spisał się super. Udanych zakupów tylko nie szalej :D bo wyjdzie jeszcze bardziej bogato:D:D. Miłego wieczoru. MARYLKO! Doświadczenie w pracy robi swoje. Zaufanie rodziców i dzieci to dla Ciebie najlepsze świadectwo. Na ustalenia z szefową przyjdzie czas, mam jednak wrażenie ,że bez rozmów się nie obejdzie.Marylko najlepiej wiesz jak postępować.Ja cały czas trzymam kciuki i życzę powodzenia. Wczorajsza burza kolejny raz obeszła się z nami łagodnie. W niektórych rejonach przysporzyła ludziom cierpienia. Wiesz chociażby dlatego chcę by nadeszła jesień może będzie spokojnej. Z naturą ludzkość nie wygra , zawsze będzie nad nami górować. U Ciebie nawet jeśli jest remont kuchni na takiej powierzchni wcale się go nie czuje:) ale ja też dam radę. Na obiad jutro wpadnę. Miłego wieczoru do zobaczenia. c d n

LUNA! Jak minął dzień??? czy już zaczynasz przygotowywać walizki???na wyjazd. Walizki może jeszcze nie , ale myśli zapewne krążą wokół Ciebie. Miłego wieczoru hej. LIVIO! Mam nadzieję,że cierpliwość Ci się nie wyczerpała:) i zdołałaś namówić M na wizytę. Koniecznie musi zdrowieć , czeka Cię miły wyjazd. Tym czasem napisz co dzieje się w ogrodzie. Przyroda temat bardzo wdzięczny do tego zmienny każdego dnia może przynieść coś nowego. Życzę Ci spokojnego wieczoru i nocy. U mnie za oknem pułap chmur bardzo nisko , czyżby znowu był deszcz?. Do jutra hej.

Dzień minął spokojnie. M nie dał rady do lekarza:( Ważne,że temp.juz normalna. Jutro jedzie (w planie)zrobic wyniki. A M.mojej siostry - zameldował się wczoraj w domu o 21..... 3 godz.potrzymano go na ostrym dyżurze i w y p a d , nie zawracac nam głowki,stary,schorowany facecie. Dziewczyny - znacie jakieś SZEPTUCHY ??? Wszystko fajnie,jak jest fajnie - no nie? dobrej nocy moje Wy Podpory Zyciowe.

Hej wieczorem Poleciałam jeszcze do moich kochanych wnusiów. Kupiłam lody po drodze- dostałam słodkie buziaki. Grześ przyniósł lekcje do sprawdzenia z matematyki. Cha, cha - dobrze , że to 2 klasa podstawówki a nie wyżej bo babcia musiałaby wziążć " korki". Wróciłam o 19 tej i odkurzyłam podłogi. Livio my wszystkie jesteśmy podporami dla siebie nawzajem. Dobranoc

Dobry wieczór. Dziewczynki dzień minął baaardzo pracowicie.Myłam okna, a teraz pada, czyli robota na nic. Walizki jeszcze nie pakowałam,ale tak jak pisałaś Globusiku,myśli już krążą. Jutro mam wolne!Wyśpię się. Dobrej nocki kobietki!

Dzień dobry! Ranki są juz takie chłodne - idzie jesień. Milego dnia :)

Witam Zachowuję się cicho. Jeszcze dość wcześnie , kto może niech śpi:) Kawa stoi na stoliku. Do zobaczenia.

LIVIO! Pogłówkuję , może znajdę ...szeptuchę.... przydała by się i wizyta może będzie tańsza:D:D

Witajcie kochane. Wczoraj wieczorem nie miałam internetu. Życzę przyjemnego dnia Wszystkim. Piję z Wami kawkę , ale muszę znikać. Pa.

Cześć kobietki! W nocy mieliśmy okropny wiatr i deszcz. Aż się obudziliśmy. Ranek chłodny,dziś odpoczywam.Chcecie się pośmiać?Co mi się dziś śniło,ktoś chciał mi najpierw gwożdzia w glowe wbić,ale zrezygnował bo wymyślił,że mi ucho obetnie,już czułam nożyczki na moim uchu, krzyczałam żeby mnie ktoś uratował i w tym momencie krzyknęłam ale naprawdę , mój Z się obudził i mnie też obudził no i obydwoje się śmialiśmy.

1 2 3! LUNKA! witajcie:) LUNA! To wszystko przez te ...szeptuchy:D.... szeptała Ci do ucha:) widocznie za dużo , chciałaś spać spokojnie i krzykiem ją odpędziłaś:D 1 2 3! Trzymaj się , owocnego dnia pod każdym względem Ci życzę. LIVIO! Przybywaj:D

Hej Globusiku! Odrabiam syzyfy,pranie posortowane,wyszło 4 pralki.Nie wiem co na obiad,mam dziurę w głowie. Livio jak twój M się czuje?

Witajcie dziewczynki . Lunka no to miałaś koszmary nocne . Ja miewam je często.Czasami wiem ,że to sen i udaje mi się wybudzić. To Ty dziś bezrobotna jesteś? Miłego wypoczynku. Globusiku , u nas szeptuch jest sporo. w modzie są. Nigdy nie skorzystałam , ale może kiedyś się przełamię. Widzę ,że u Ciebie remoncik , w pełni .Dobrze , żeś zadowolona z P majstra. Mój dzisiaj przyszedł o 7 . Ale już poszedł. On normalnie prowadzi w 2 domach remont na raz.U mnie coś tam zamiesza , pędzi w drugie miejsce...Nic nie mówię, ćwiczę swoja cierpliwość. Robi perfekt , dlatego się nie czepiam .