KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Ja też potrzebuję kawy. Zrobiłam sobie poranną przejażdżkę zakorkowanym miastem. Kawa pachnie więc piję bardzo chętnie.

Witajcie Miłe! Niby dzień jak co dzień. Duszę w sobie uczucia,kłębia mi się po głowie myśli, Tutaj Kobiety dojrzaLe piszą o życiu - nie umiem udawać,jestem znowu przerażona, tym razem martwię się nie tylko o S.ale i Królewicza. Co mogę zrobić? - chyba NIC. Są kobiety które nie mają tego czegoś..bycia żoną,matką -TRESURA - to jest chyba to słowo. Pies który przyjechał z wizytą z nimi,doskonale wie jak postępować. Schowany w ciemnym kącie,nosa nie chce z niego wyciągnąc.Szczekać już też zapomniał.

luna33- a ile zarabiasz na miesiąc ? Pracujesz w dużym mieście ?

Witaj LIVIO! Troski , troski są stworzone dla nas. Dzisiaj już nie wiem o kogo mam się martwić:( Trzymaj się !

cześć GLOBUSIKU. Tak strasznie cięzko w tym życiu.Trzymam Cię za rękę i podpieram się na Tobie. Dziewczyny w koło też mamy - też pomagają.

Witaj Globusiku , myślałam, że śpisz w najlepsze, a tu okazuje się, że zaliczyłaś już mały spacerek.Pozdrawiam. Witaj Livio. Moja Droga, przykro mi, że jesteś smutna .To jeszcze pewnie jakąś chwilę potrwa. Myślę ,że S da sobie radę o niego się nie martw. No cóż trzymajmy się tej myśli : oczy nie widzą , serce nie boli. Życzę Ci żeby zostały we wspomnieniach z tej wizyty same cudne chwile , bo pewnie takie też były. Ściskam mocno.

Cały poniedziałek mam zabiegany. Jaki poniedziałek taki cały tydzień , może jednak nie będzie tak jak mówi przysłowie. Po luzie w sobotę i niedzielę ochajtałam:) mieszkanie. Do tego jeszcze zrobiłam to co kocham:D poprasowałam. W spokoju odwiedzam Wagonik. MARYLKO! O tej godzinie na pewno jesteś przebudzona .Dzieciaczki nie pozwolą się nudzić. Niebawem będziesz w domu. Jeżeli potrzebujesz jeszcze jedna kawę , nie ma problemu . Przygotowana czeka na chętnych. 1 2 3! Po tym co napisałaś troszkę się opamiętałam, skupiłam się na jednym zmartwieniu:D. Po porannym wypadzie z domu wróciłam naładowana energią . Muszę się nauczyć mobilizacji i każdy dzień rozpoczynać w ten sposób. O tej porze pewnie przygotowujesz obiad. Po nim wpadaj na kawę. LIVIO! Nic nam nie wypada tylko nauczyć się nowoczesności:) a póki co podpieram Ciebie , a Ty mnie. LUNA! To Ty masz cieplutko , 8 st. Marzy mi się też taka temperatura , chociażby na wyjazd. Prace masz zapewnioną , życzę Ci powodzenia. Wiesz przecież,że pieniądze szczęścia nie dają ale ŻYĆ POMAGAJĄ:D. Pozdrawiam wszystkie Panie.

CHACHACHA,,,:D:P

Witam Was miłe panie . Ochajtałam mieszkanie, ale się uśmiałam, Globusiku. Martwiłam się o Ciebie, takie smutne słowa powiedziałaś rano, że nie Wiesz już o kogo masz się bardziej martwić. Kiedy my nauczymy się żyć dla siebie? Czy to jest w ogóle możliwe? To zależy pewnie tylko od nas . Livio, wpadaj, mów jesteśmy z Tobą . Marylko, Luno, Jak Wam miną dzień? Padnięte pewnie jesteście. Pozdrawiam Was wszystkie, odpoczywajcie i miłych snów.

1 2 3! Żyć dla siebie , tak to zależy od nas. Tylko i wyłącznie dla siebie też nie było by dobre ale może tak ....najpierw dla siebie , a pozostałe uczucia podzielić na męża , dzieci , wnuki itd. Sama wiesz ,że nie jest to łatwe. Podniosła mnie duchu rozmowa z siostrą jest lepiej z jej zdrowiem. No i taka to huśtawka życiowa każdego dnia. Napisz słowo jak z teściem. Czy dba o dietę? Dla wszystkich życzę zdrowia.

Gdzie tam Globusiku. Wpadłam wczoraj, a tam : salceson, miodzik, ulubiony dżemik z wiśni. No i co? Ja jako synowa , wredna baba konfiskuję to wszystko. Mówię , tłumaczę , proszę. Na nic to .Odpowiedż: A ileż mi jeszcze zostało? Spojrzę na te smutne oczy, no i co? mam go bić po łapkach? A ja tyle czasy poświęcam, na gotowanie w oddzielnym garnuszku. Na żadną pomoc w osobie obcej pani nie zgadza się. Córunia zadzwoniła i pytała , czy rozejrzeliśmy się już za jakimś ośrodkiem. Myślę, że nasze kontakty zostały już zerwane. Globusiku , bardzo wspierasz swoją siostrę. To dla niej bardzo ważne. My możemy pocieszać , czuwamy, zupełnie bezradne, też cierpimy. Dobrej nocki Globusiku . Do jutra.

Cześć! Padam z nóg,babce się podobało jak jej posprzątałam, a było kropnie brudno. Czasem się dziwię,jak można żyć z takim kurzem!!! Globusiku cieszę się,że siostra lepiej się czuje,przekaż że trzymamy kciuki za nią. Livio 123 ma rację,co oczy nie widzą sercu nie żal. Wiem że trudno, ale co możemy zrobić.Dzieci mają swoje życie i musimy to zaakceptować. 123 widzisz ty się tak starasz a teść podjada to czego nie powinien. Jak ci dzionek minął w pracy? Marylko co u ciebie?

Co u mnie? Nerwy.Ta mało widziałam się z synem. W środę 3 godz. i dziś 2 godz. Nawet dobrze nie pogadalismy. Więcej widział się z tatą i z kolegami. Ech , życie.... Dobrej nocy.

Zaspana stawiam kawę i mówię Wam dzień dobry. Dobrego wtorku.

Cześć! No i mamy wtorek. Dosiadam się do kawy,potrzebuję duży kubek,musi mi starczyć na cały dzień. Dziewczyny miłego dnia!

Witajcie,nie zdążyłam z Wami dziewczyny pogadać, już pewnie w pracy jesteście. Spokojnego dnia. Globusiku , Livio , parzę kawkę. Dziś rumową na rozgrzewkę.

Witam serdecznie. LUNA! Słyszałam,że kurzu ścierać nie warto. Można zapisywać co trzeba załatwić:) żeby nie przeoczyć:D. 1 2 3! Nie masz wyjścia musisz być niedobrą synową. Nie sądziłam ,że teść wróci do dawnych nawyków. Na pomoc Pani się nie zgadza , ponieważ byłby pod większa kontrolą. Trudna sytuacja , ale możesz zrobić tyle ile robisz. MARYLKO! No widzisz , męskie sprawy najlepiej omawia się z mężczyznami. Dla nas zostają problemy. LIVIO! Wpadaj na kawę. Pozdrawiam i dobrego dnia życzę.

1 2 3! OK , zimny wiatr , kawa z rumem rozgrzeje.

Jestem - witam Was. Wszędzie te same kłopoty,zmartwienia. LENISTWO - Lunka,ciągle o polakach w Ewropie zła opinia - a co to by było z ta Ewropą - gdyby nie ci "gorsi". Byłam kiedyś u mojego niemieckiego brata - zabronił w sklepach mi się odzywać,:D Zresztą GLOBUSIK bardzo trafnie zauważyłaś - można zapisywać informacje,też dobra sparawa :D

123 - Dziewczyno,masz tych obowiązków. Pisałaś,że masz adres Globusa i wyślesz do niej przepisy. Nie bardzo mam sumienie obciążać Ciebie jeszcze dodatkowo,ale...gdyby co, to niech Globusik poda Ci mój adres. Jakoś nie mam odwagi napisać go na forum.

Witaj LIVIO! Oczywiście nie ma sprawy. Adres prześlę .

MARII - Matka na końcu,a w razie potrzeby - niezbędna, zawsze na posterunku. Ona na nim zawsze tkwi,więc po co się przejmować i poświęcać swój czas. Ona i tak wszystko zrozumie i wybaczy.Więc czym tu się przejmować. MATKA - ma jakieś problemy,pretensje?? "To tylko syndrom opuszczonego gniazda" - niech znajdzie sobie zajęcie i nie marudzi.

Witaj Globusiku , Livio. Ponoć takie brudne domy sprząta się najlepiej, widoczne są efekty, gospodarze zawsze są zadowoleni. Co tam u Was kobietki? jakieś plany na dzisiaj? czy dzień jak co dzień? Jak się czujesz Livio ? U mnie widoczne są już postępy remontowe . Malutkimi kroczkami zmierzamy ku końcowi. Trzymajcie się cieplutko. Syn mnie dziś zastępuje, pomykam do urzędów. Dobrego dnia.

Bardzo dobrze Livio zrobiłaś . Dla mnie to przyjemność , nie żadne obciążenie . Globusiku , Ty też korzystaj z tych przepisów. Opracowane są przez lekarzy diabetyków.Znajoma w przeciągu 5 miesięcy schudła 20 kg. Jej kręgosłup odpoczywa , jest zdrowsza. Do popołudnia , muszę lecieć.

1 2 3! Z diety będzie korzystał mój M. Ja na szczęście nie muszę:) Już wydrukował i podobno jest gotów na wszystko:D a no zobaczymy. Pije druga kawę macham ręką i zwołuję chętne Panie. Do zobaczenia .

Masz rację Livio. Następnym razem ja nie znajdę czasu . !23 na siłę nic nie zrobisz.Dbaj na tyle na ile Ci teść pozwala.:) Cieszę się , że remont u Ciebie zbliża się ku końcowi Luna wszyscy narzekają za granicą na Polaków a jak przyjdzie co do czego ... zatrudniają nas bo żadnej pracy nie odmówimy i wykonujemy ją dobrze. Tak więc ceń się:) Globus faktycznie dieta Ci niepotrzebna. A Cień na diecie chyba za długo nie wytrzyma:D Jak każdy facet. Na razie kobietki. Idę z siostrą na basen. W przedszkolu panuje ospa, dzieci połowa mniej.

Jeżeli nic mi nie zakłóci planu dnia , to jest właśnie godzina odwiedzin w Wagoniku. W jakimś sensie dla mnie odpoczynek. A zmęczyłam się szukaniem myszek dla kota. Powtyka je gdzie może, a później chodzi za mną i jęczy:D Dwa kłopoty mam z głowy:D znalazły się myszki i drugi BARDZO WAŻNY .Syn szczęśliwie podróż ma za sobą Teraz dopiero czuję prawdziwy smak kawy. Miłego popołudnia .

MARYLKO! Relaksuj się na basenie. Tyle naszego. Co do Cienia nie pomyliłaś się. Co prawda obiecuje solennie ,że tym razem wytrzyma na 100%. Pozdrawiam Cię.

Globusiku , podeślij kota do mnie . Mam prawdziwą myszkę, gościówa wprowadziła się nie proszona. Wiem nawet gdzie pomieszkuje. Bez kota nie da się. Wynajmę chętnie na tydzień. Czuj czuj , czuwaj.. Witaj Marylko. Mam nadzieję, że ospa Ci nie straszna. Tyle lat miałaś z nią styczność.Pozdrawiam. Spodziewałam się ,że Globusikowi dieta nie potrzebna, chodziło mi o profilaktykę. Pan Globusik cieszył by się też , że nie zajada smakołyków w osamotnieniu... Buziaczki.

LIVIO MARYLKO LUNA 1 2 3 Czuj czuj czuwaj wieczorem:D Nareszcie kocisko będzie miało zajęcie. 1 2 3 wysyłam go w paczce:D odbiór jutro!!!! Nie daj mu jedzenia , niech popracuje trochę. Wszystko przychodzi mu lekko:D A teraz usiądź i przeczytaj. Znajomi zrobili sobie wyskok na kilka dni odpoczynku. Przed chwilą dzwonili, są w Twoim mieście:D:D zachwyceni , zachwyceni i jeszcze raz zachwyceni!!!!! Po pracy nakarmiłam Cienia gotowanym mięskiem z drobiu i surówką! tak mnie zapytał ...tylko tyle????? Odpowiedziałam stanowczo ...tylko , dieta przecież ma być , dalej pyta ...to już od dzisiaj?????? Miłego wieczoru.