Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marek52.

Myślę, że syn chce popełnić samobójstwo

Polecane posty

Gość owieczko kochana
nie siej paniki dobra?ze sie w twojej rodzinie tak zdarzylo nie oznacza,ze wszedzie tak moze byc..dobrze ze chlopak ma czujnego Ojca..ja mysle ze brak dziewczyny i tyle..czuje sie gorszy moze albo co..i tez to nic nie musi oznaczac ze lata o stronach o samobojstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjdjfjfjfjfjfj
ale chyba lepiej dmuchać na zimne tak? Skoro wchodzi na strony o samobójstwie to chyba nie z nudów? Niech mu powie, że przypadkiem znalazł tę strone kiedy przeglądał net i spokojnie zapyta czy ma jakieś problemy. Nie mówię, żeby od razu go zamknął w pokoju w pustych ścianach tylko w razie czego jak zacznie coś kręcić, lub nie będzie chciał o tym rozmawiać, czy będzie się kłócił to lepiej by nie pozwolił mu wychodzić bo to będzie świadczyło tylko o tym, że chłopak ma faktycznie jakieś problemy. Mój brat też ma 18 lat i jeszcze nie dziewczyny mu w głowie, woli isc gdzies z kolegami więc nie sądzę, że przez brak dziewczyny chłopak chciałby popełnić samobójstwo. Mogłoby mu odbić gdyby ukochana go rzuciła czy coś ale skoro nie miał dziewczyny to chyba nie powód żeby się od razu zabijac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Już po. Najpierw spytałem czym się martwi. To znów się wykręcał, że wszystko w porządku. Ale powiedzialem o historii w komputerze. I zaskoczylo go to i się troche przestraszyl. Ale zaczal mnie uspakajac, ze tak tylko patrzyl, bo byl zdenerwowany. (sam nie wiem czy w to wierzyc :/ ) Trochę naciklaem na niego to powiedzial, że wlasnie ma ten wspomniany wyzej dlug :( Ja mu pieniedzy nigdy nie zalozowalem, a tu takie cos... Mowi ze jest winny kolesiowi 1500 zl. ALe zarzeka się, że nie na narkotyki, ale nie chcial powiedziec na co. Mogę mu razie dac 600 zl. Nie chcial wziasc. Mowi, ze się wstydzi. Powiedzialem, ze jesli tak się wstydzi to najwyzej odpracuje, ale zeby wzial. To wzial i chcial isc mu oddac, ale ja go zatrzymalem. Prawie nerwy mi nie puscily ! no co za osiol. Mowie, ze co to za koles itd.Ze go nie puszcze. Ze najpierw musze wszystko wiedziec. Mowi , ze jest dziany, ze nie z jego szkoly. Ze tamten juz zly porzadnie (uzyl innego slowa). Pytalem siecyz cos mu grozi, on ze tak. Jak proponujecie tę sprawę rozwiązać. On teraz sie do lozka polozyl, mowi ze jest zmeczony nerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjdjfjfjfjfjfj
no to faktycznie problem :( Uważam, żeby załatwił to sam, bo ten koleś może mu jeszcze grozić że przyszedł z tatusiem itd :o Znam takich typów i najlepiej jak będzie miał już pieniądze to niech się umówi z kolesiem w konkretne miejsce a Ty siedz np w samochodzie niedaleko i obserwuj. Najlepiej w takim miejscu gdzie dużo jest ludzi :) Podejrzewam, że jak syn odda kase to ten mu nic nie zrobi ale ogólnie obserwuj syna czy nie wraca ze szkoły pod wpływem narkotyków, czy nie jest ciągle senny i taki odurzony, to idzie poznać więc po prostu lepiej nie robić awantury, niech odda dług i będzie miał na przyszłość nauczkę. Swoją drogą warto by bylo się dowiedzieć po co mu były te pieniądze ale to już na spokojnie trzeba załatwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Nie no, ja iść z nim nie chciałem. Ale no on chcial lecieć do domu tamtego. Boję się. Nie znam tego kolesia nawet. I wlasnie mu powiedzialem, zeby w publicznym miejscu się umowil, zeby moze na piwo tamtego wzial. Przeprosil, ale tak nie kajał się tylko poprostu po męzku, ale szczerze. Widac, ze syn sie go boi, więc nie wiem kto to. On raczje nikogo nigdy się nie bal :/ I najgorze jest to, ze ja mu moge dac reszte dopiero tak za tydzien. No chyba, ze od kogos pozycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Jejku jakie błędy robię z nerwów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjdjfjfjfjfjfj
Teraz się boi ale wcześniej się nie bał pożyczać kasy? Sama bym się wkurzyła gdyby ktoś pożyczył ode mnie tyle kasy i nie chciał oddać więc nie dziwię się, że kolesiowi puściły nerwy. Może nie jest taki zły, tylko chciał go nastraszyć, z drugiej strony jeśli ma dług za coś gorszego typu narkotyki to już nie ma żartów. Ogólnie dobry pomysł, z tym żeby w publiczne miejsce gdzieś (przez syna wyznaczone) umówił się z nim na piwo, przeprosił i oddał. Skoro ma już 600zl to niech odda mu teraz a resztę za tydzień. Ciężka sprawa bo nie wiadomo za co ten dług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Spytalem go przed chwilą, mowi ze to chodzi o jakiś biznes. A ja znow spytalem czy nei narkotyki, a on ze nie. I ze poprostu sięz czasem nie wyrobil. Ze ten biznes nie mogl rozpoczac od tak. I dlatego zwleka. Ze w przyszlym tyogniu moze sam bedzie mial reszte. Ale nie chce mi powiedziec, co to :/ Mowi, ze rozumie tamtego ze sie wkurzyl,ale tamten na kasie siedzi i napewno mu nei brak, tylko sie wkurzyl. Ze on nawet nei sadzil , ze tamten sie tak wkurzy. Ze grozil mu :/ Ale ze zadzowni dziś do niego. No wlasnego syna nie poznaję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z ladnymi zębami
wykombinuj dla niego tę kasę. Powiedz, że jest Twoim synem i jesli wkopal się w jakieś bagno to pomozesz mu się wydostać. Wytłumacz, ze w jego wieku tez robiles głupie rzeczy i wydawalo Ci się ze to koniec swiata ale za rok dwa będzie się z tego smiał na bank! :) powiedz ze mu pomozesz i zeby sie nie przejmowal bo nie ma takiej sytuacji z ktorej nie ma wyjscia:) i powiedz ze moze Ci o wszystkim powiedziec, bo jestes starszy i więcej wiesz o zyciu. Nie krytykuj go nawet jesli zrobil coś mega głupiego, tylko powiedz ze kazdy mlody człowiek robi różne rzeczy. nie stresuj sie tylko tak na luzie zagadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Dziękuję za radę :) Racja, zebym nie okazywal ze jestem zdenerwowany, bo jeszcze go gorzej zestresuje. A poza tym fakt, tez rozne rzeczy sie robilo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana owieczko
ale dobrze ze sie czegos dowiedziales..to juz jest dobrze..syn czuje sie bezpieczniej teraz...ale masakra,ze taki mlody drugiego potrafi tak nastraszyc, ze pojawiaja sie mysli samobojcze :-O i to za 1500 zl :-( jestes dobrym czujnym ojcem i wszystko bedzie ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Dziękuję za miłe słowa :) Jakby co to jeszcze napiszę co i jak, ale myślę, że jakoś damy radę to rozwiązać. A wiesz teraz mlodziez agresywna jest, t onie wiadomo czy tamten tylko tak nie szczekal na syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana owieczko
fajnie by bylo gdybys napisal jak sie sprawa rozwiazala. Moze to glupio brzmi, ale syn Twoj bedzie mial nauczke i bedzie pewnie omijal takie typy i biznesy :-) wiesz sa rodzice ktorzy niczego nie zauwaza a Ty miales przeczucie..bardzo sie ciesze, ze Twoj syn sie otworzyl. Nie daj mu tylko isc samemu na to przekazanie pieniedzy:-O Powodzenia i napisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Dobrze odezwe się. W tym samym temacie, będzie up to zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana owieczko
ok, temat w moich ulubionych , pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52
Miałem się odezwać, więc to robię. Splacilismy z synem jego dlug, pozyczylem od swoich rodzicow resztę. No koles byl zly, ale syn się jakoś z nim dogadał. pieniadze byly na biznes, kolega ma serwis z telefonami oni się wlaczyli i wlasciwie cos zaczyna się dziać na plus. Więc w sumie pieniadze nie stracone. Juz nie ma mysli samobojczych :) ale swoja droga, że tak niewiele trzeba żeby clzowiek myslal o takich rzeczach. To potwierdza teze, że samobojstwa to są często pod wplywem chilwi :/ Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana owieczko
hej to to fajnie :-) ciesze sie :-) pozdrowienia i fajnie, ze napisales :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
nie po to zeby cie zrazac ale jak to byl biznes z telefonami to dlaczego syn robil z tego taka tajemnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52.
Ojej, właśnie okazało się że był drugi problem. W historii drugiej przeglądarki znalazłem strony pornograficzne z udziałem tylko i wyłącznie mężczyzn. Teraz wszystko jasne; długi - owszem, brak dziewczyny, kontakt z tajemniczym "starszym kolegą prowadzącym biznes z telefonami". Mój syn jest homoseksualnym dewiantem. co ja teraz pocznę? Jak ja go z tego wyleczę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek52
podszyw :D nawet nicku dobrze nie podrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie guru gotowania
durny podszyw :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Musisz niezwłocznie udać się z nim na terapię.. Dowiesz się na niej jak samemu rozmawiać z dzieckiem i jak nakłonić je na spotkania z osobą, która może mu pomóc. Niestety, wiem doskonale co czujesz.. Mi pomogli terapeuci z ośrodka Psychologgia w Warszawie, więc śmiało mogę Ci ich polecić. Było bardzo cieżko, ale jakoś to przetrwaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×