GRUDNIÓWKI 2011

klaudus- no wlasnie ja tez postanowilam sie zaopatrzyc i od 37 pic:)musze sie gdzies rozgladnac i jak nie znajde to poprosze zeby mi ktos z PL przyslal:) Ja tez nigdy w szpitalu nie lezalam ale mysle, ze bedzie dobrze:) tak pisze, pisze i sie zastanawiam co ja bede pisac PO....hehe moze sie beda same k****i h**** na ta opieke sypac;)

Co do bóli menstruacyjnych ja je mam od 2 tygodni, wraz z bólami krzyżowymi więc Cię dobrze rozumiem. To jest masakra, kolejne nieprzespane noce, w dzień pomaga tylko ciepły prysznic. No i za każdym razem myślę, że to już.... Co do stanika, kupi mi P dopiero po porodzie, bo ponoć rozmiar się zmieni :) Ja też słyszałam, że lewatywa pomaga, dlatego się zdecyduje. Lekarz mi mówił, że można też w domu zrobić. Ponoć w aptece można kupić zestaw do lewatywy. Ja jednak poczekam jak już będę w szpitalu, to się na nią zgodzę :) Czy Wasze maleństwa też tak szaleją ? Mój Filipek tak się rusza od wczoraj, że to normalnie boli. Wczoraj, aż mi się przytrafiło płakać z bólu...

Ja poza moimi bolami, takich typowo jak przed miesiaczka nie mam, ale na wszelkich mozliwych forach dziewczyny skurcze te przepowiadajace opisuja jak wlasnie taki bol. ale nie wiem, bo nie mam

Co do bóli menstruacyjnych ja je mam od 2 tygodni, wraz z bólami krzyżowymi więc Cię dobrze rozumiem. To jest masakra, kolejne nieprzespane noce, w dzień pomaga tylko ciepły prysznic. No i za każdym razem myślę, że to już.... Co do stanika, kupi mi P dopiero po porodzie, bo ponoć rozmiar się zmieni :) Ja też słyszałam, że lewatywa pomaga, dlatego się zdecyduje. Lekarz mi mówił, że można też w domu zrobić. Ponoć w aptece można kupić zestaw do lewatywy. Ja jednak poczekam jak już będę w szpitalu, to się na nią zgodzę :) Czy Wasze maleństwa też tak szaleją ? Mój Filipek tak się rusza od wczoraj, że to normalnie boli. Wczoraj, aż mi się przytrafiło płakać z bólu...

Tosienka....Moja bryka...tak ze szkoda gadac....nogi gdzies pod zebra powtykala I dame czadu...wczoraj tak mnie brzuchol bolal gdzies przy watrobie...mysle ,ze to Jej zasluga.... Klaudyna...u Cienie te menstruacyjne zaczna SIE pewnie lada chwila...U mnie wczoraj wszystko naraz SIE ZACZELO.....szok! ()

Przy tych bólach menstruacyjnych czuje jakby takie rozpulchnienie w środku, jak przy miesiączce właśnie. Mnie jeszcze boli jajnik, ale może to taka moja specyfika, bo zawsze tak się czuje jak mam okres.

ale zaczelyscie temat....ja wlasnie sie czuje jakbym miala okres zaraz zaczac, lacznie z goraco-zimno, checie oczyszczenia org itp fajnymi odczuciami....przez ostatnie 8 m-cy nie czulam tego a tu masz...

No właśnie te bóle to nie u mnie, chociaż bym chciała, żeby coś ruszyło;) Po wczorajszych newsach od lekarza zaczełam pić tą herbatkę z liści malin - pomoże albo nie - jak to zwykle bywa z ziółkami :) Tez próbowałam tego masażu krocza, ale kurcze... nie mogę znaleźć dobrej pozycji, bo nie siegam. Chyba męża "zatrudnię" do tego :)

Przepraszam dziewczyny, że tak napiszę, ale cieszę się, że Wy też macie te bóle... tzn. że nie jest ze mną tak źle :) mam je już od ok. 2 tygodni i się bardzo bałam, że jestem jedyna jakaś taka dziwna

Hahaha ...NIE no chyba nic dziwnego SIE NIE dzieje...;) tylko tak musi byc ;) Ciezko jest znalezc wygodna pozycje...do tego masazu...ape jakos Narazie dame rade...MOJ mi NIE pomoze....BO on to mysli e Zaraz mala po glowie BEDZIE dotykal hahahaha ! ANDZIA WITAM w klubie ;)

Sylwek mój ma to samo, zreszta faceci ogolnie boja się zblizen z kobieta w ciazy, bo się boja że cos dziecku zrobia. Ide wstawic pranko, zrobic kawusie i akurat zaczna się moje seriale;)

widzę, że nie tylko ja nadrabiam z ramówką serialową :D

haha ja na mojego mezusia tez nie za bardzo moglabym liczyc z tym masazem;) dzis w nocy sie przekrecil i polozyl mi reke na brzuchu zupelnie nieswiadomie- ale nie dlon tylko reke wzdloz- sluchajcie jak on sie zerwal!!pyta czy nic mi nie jest, czy mi czegos nie zrobil...tak sie biedny zestresowal, ze od 4 nie spal:(

ANDZIA ;) to dobre ;););)....usmialam SIE ;) Ja wedruje po jablko do kuchni...I moje Modelki SIE zaczynaja;)

witam się i ja zdezelowana po nocce , wsio mnie łamie krocze to mnie już boli non stop takie rwanie czy siedzę chodzę leżę ciekawa jestem co się tam dzieje. chyba do piątku wytrzymam do wizyty. chodzę jakaś zestresowana jakaś zlękniona dajcie spokój, chciałabym żeby już było po. a wy nie chciałybyście sobie przyspieszyć porodu? ponoć masowanie brzucha pobudza do skurczy no i wspólzycie tzn seksik że niby nasienie ma jakiś taki skladnik w sobie że przyspiesza rozwieranie się szyjki. może spróbuje za niedługo :))

- Najprzyjemniejszym , a co ważne, skutecznym sposobem jest seks. Już w starożytności uważano go za dobrą metodę wywołania porodu. Dziś wiadomo że sperma zawiera prostaglandyny- hormony, które znalazłszy się w pobliżu szyjki macicy, powodują jej dojrzewanie, co prowokuje skurcze. Przez 2-4 godziny po stosunku stężenie prostaglandyn w śluzie szyjkowym jest od 10 do 50 razy większe niż normalnie. Poza tym podczas stosunku dochodzi do naturalnego masażu szyjki macicy...

ha seksem to sobie napewno nie pomoge- bo u mnie libido nawet nie jeste na poziomie 0, mysle, ze juz jest na - ;) nawet na przytulanie nie mam ochoty;)i nie zanosi sie by sie cos mialo zmienic:O

Tak tylko u mnie niestety seks odpada, bo mam założony pessar od 2 miesięcy. Więc nie da rady. Zresztą ja MUSZĘ doczekać do przyszłego wtorku :D

Ja mysle nad herbatka już po niedzieli, a pozniej to podejrzewam że mój nie bedzie mial nic przeciwko;) chyba że się bedzie bal że krzywde zrobi:) cociaz z drugiej strony taka jestem tam opuchnieta, że chyba malo atrakcyjna:) Wlasnie mamcia dzwonila i wiecie co- pocieszyla mnie że to już nie dlugo, skoro i plecy i spojenie mnie boli.zapytala czy wszystko mamy gotowe przygotowane, czy trzeba cos pomoc itd.. Jutro chcialam pojechac do domu jeszcze przed porodem, kawke wypic porozmawiac, jeszcze z babcia się zobaczyc, bo najwczesniej to pewnie dopiero na swieta pojedziemy na chwile. A mamcia powiedziala że mam siedziec w domu, bo skoro już mnie boli to lepiej nie ryzykowac że mnie w autobusie gdzies najdzie

dziewczyny polecam fajny kalkulator http://dziecko.haczewski.pl/

Skoro już takie tematy, to ja też coś mam do powiedzenia :) W czwartek byłam u swojego gina, który od początku prowadzi ciążę, i powiedział, że nic się nie dzieje. W piątek udało mi się namówić męża na małe co nieco, chociaż łatwo nie było, bo mamy to samo co u Was... on się boi, żeby krzywdy nie zrobić:) Tak na marginesie, sex w 9m-cu to jak dla mnie sexu nie przypomina, i nadaje się tylko do "śmiechu warte" :) No i we wtorek znowu wizyta, u innego lekarza, ze szpitala gdzie zamierzam rodzić, i rozwarcie na 1 palec, szyjka miękka, w połowie skrócona... i teraz pytanie czy ten pierwszy coś przeoczył (co jest wielce prawdopodobne niestety) czy to ten weekendowy cyrk coś pomógł:)

mój mężuś , to tylko żeby mu dać znać to w podskokach przyleci do sypialni:) idę coś pichcić mam dzisiaj w menu krokiety z czerwonym barszczykiem

ewelinko- no mi się wydaję że to ten weekendzik,

ja to pamiętam jak moja siostra była w ciąży i poszła sobie na wizytę kontrolną jak niby nic i jeszcze sama autem pojechał pamiętam że wtedy byłam z nią termin miała na początek marca a wizytę miała 31 stycznia, wychodzi po wizycie i do mnie mówi skierowanie do szpitala 3cm rozwarcia szok!!! do domu po torbę i na szpital urodzila na drugi dzień 1 lutego. miesiąć przed terminem dziecko zdrowe ponad 3kg i po kilku dniach wyszła bo mała miała jeszcze żółtaczkę. a to było 12 lat temu.

Moja kuzynka pojechala na wizyte i już nie wrocila do domu, mama jej zawozila torbe do szpitala bo już miala wlasnie 3cm rozwarcai, a było to w czerwcu;) i jest maly Patryczek;)

ja tam mysle ze urodzę po terminie bo moje cykle były długie i nie stabilne 32-40 nie zdziwiła bym sie jak z grudnia skocze na styczeń :):) co do łóżkowych spraw to nie mam totalnie ochoty mąż też sie boi wiec były próby ale nic z tego nie było :(

chyba ze teściowa tak mi podniesie ciśnienie ze z tych nerwów urodzę

A ja troche zaluje, że nie bede miec tesciowej, a Basia drugiej babci, no ale niestety:(

a ja na moja Tesciowa to nawet nie mam powodow narzekac...czasem jakies spiecie jest-pewnie- ale to jak zawsze-jak wiecej niz jedna opinia;) kurcze na polu pogoda do dupy-nawet nie chce mi sie isc przejsc....i tak kisne w tym biurze, ale chyba sie pojde przewietrzyc-chociaz przed drzwiami z 5 min postoje;)

Pelepecia...u mnie z tymi cyklami...tez NIE ciekawie bylo...czasem I nawet do 50 dni...przerwy....ale mysle ,ze POWINNYSMY uwage NA to USG Z 12/14 tyg zwracac...BO to jest najbardziej prwdomowne* podobno... Ja tez zaczne te listki popijac od poniedzialku....I zobaczymy...