Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Monika Dobrze mówisz. Bardzo dużo dziewczyn mi tak radzi, żeby w pierwszej kolejność się zorientować, jak patrzą w szpitalu na tzw. dyżur prywatny, czyli położną na wyłączność. Muszę się w najbliższym czasie dowiedzieć, jak to jest u nas. Trochę się obawiam, że będzie kiszka, bo niedawno się zmienił Dyrektor szpitala i podobno straszne czystki robi, wszyscy się boją oddychać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak widzisz Eliza ma zdanie odmienne :) Przemyśl dokładnie te dwie wercjie a resztę i tak życie zweryfikuje :D No nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam duży salon i mały pokoik... I widzicie - co kraj, to obyczaj. Jednemu pasuje tak, drugiemu tak. Eeeehhhh... Trzeba było kupować 3 pokoje! Ale wtedy myśleliśmy, że nam się dłużej zejdzie "staranie" o potomka... Trzeba się będzie jeszcze nad tym zastanowić solidnie. Cholernie mi zależy na wygodnym ogromnym spaniu dla nas, bo powiem uczciwie, że teraz śpimy na porażkowej wersalce. Jest dla nas za mała i niewygodna. Mam jej dość po 3 latach! Wynajmujemy mieszkanie po kosztach od mojego kuzyna od 3 lat, a teraz w końcu mamy swoje i wykańczamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ZNOWU NA MARGINESIE: Nie wytrzymam już z tym wzdęciem... No morduje mnie od niedzieli i nic mi nie pomaga.... :((( Znacie jakieś "szokowe" terapie, które można zastosować w ciąży na wzdęcie i niestrawność? No ja się już poddaję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, mi pomógł sok śliwkowy. To Ty pisałaś o nim? Zażywałam dwa dni. Do teraz z kupą jest ok. Ale czasam jak mnie wzdyma to mi obiętościowo z 30 cm w pasie dochodzi :O Kefiry i jogurty mi nie pomagają niestety. Czasami arbuz ale wtedy siku i pierdy wychodzą.... szara rzeczywistość :P A i wiecie co? Jak trochę głodna jestem to burczenie mojego brzucha przypomina wiertarkę udarową. Co wczoraj na spotkaniu z dyrektotem było wręcz sygnałem do zakończenia 2 godzinnego nudnego spotkania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam potworne zatwardzenia!!!:(cos okropnego i te wzdecia-wygladam w 2m-cu jak conajmniej w 4...;(juz sama nie wiem co mam pic, jesc...kozie bobki po 15 min meczarni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika Ja się trochę przeraziłam "potęgi" tego soku śliwkowego właśnie. Na mnie też działa - ale... okrutnie gwałtowne. Boję się takich skurczów jelit, żeby czegoś złego nie zrobić Bejbisowi... Poza tym - on mi pomaga właśnie na zatwardzenia, a dzisiaj mam inny problem. Kupka była całkiem przyzwoita wczoraj. ;) Nie bolą mnie jelita i mi ich nie rozdyma, tylko coś niedobrego mi się stało z samym żołądkiem. Tak jakby się "zatkał". Rozdęło mnie pod piersiami, aż nie mogę porządnego wdechu zrobić. Gazy mi się zebrały w żołądku i mam wrażenie jakbym tam jakiś "kołtun" niestrawionych rzeczy miała... który się wcale nie przesuwa dalej... No bardzo obrazowo Wam to opisałam, ale... samo życie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Ja w ubiegłą niedzielę zeżarłam powideł śliwkowych. Pomogły na zaparcie, ale... dostałam po nich masakrycznej migreny. Po niektórych pokarmach tak mam. Jeśli dobrze tolerujesz śliwki, to jest chyba najlepszy sposób - sok śliwkowy, śliwki suszone, powidła ostatecznie też chociaż najmniej działają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa wlasnie za wiele w tym temacie nie zrobiłam. Połozne z mojej szkoły mówiły ze zeby byc pewnym ze nie bedzie trzeba nacinac to trzeba w ciazy o to krocze szybko zdbac. Ja sama mialam naciete wiec nie czuje sie osoba odpowiednia do udzielania porad w tym temacie ;) jako ze samej mi sie nie udalo uniknac i wiem ze z wlasnej winy wiec tylko ostrzegam ;) A o atrakcyjnosc sie nie martw tez za bardzo. Nawet jesli natna to to przeciez tylko mala blizna, nic poza tym. Odczucia takie same ;) Te opowiesci o tym jak jest po tez sa dla mnie grubo przesadzone. To jest tak jak ktos ci ciagle wmawia ze masz krzywe nogi to w koncu nawet jak nie masz zaczynasz sie zastanawiac czy oby na pewno. Kazda baba inna ;) i facet factowi tez 'nierowny' :D :P ot puenta. Ewa my do 9m-ca Agaty wynajmowalismy mieszkanie - salon, kuchnia + 1 pokój. Zrobilismy pokoj dla dziecka i pokoj dla nas w salonie, ale spalismy w pokoju Agaty. Ja miałam leki zeby ja sama zostawic na 5 min chociaz bo ona miała czasmi taki dziwny oddech, jakby przestała oddychac na chwile i sie tak zaciagala powietrzem. Ale jej przeszło na szczescie. Sama zobaczysz co dla was lepsze, zawsze mozesz lózeczko przeciez przestawic. Tylko to łoze malzenskie jeszcze rozwaz :D bo sie skonczy jeszcze tak ze wyladujecie z tym lozem w salonie :D Ja mam ten sam dylemat teraz. Bo jak bedzie dziewczynka to beda pokoik mogly miec razem i my mozemy zrobic sobie sypialnie. A jak chłopak sie urodzi to wyladujemy w salonie no i wlasnie nie chce drugi raz lozka kupowac... Poczekamy z tym chyba do grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Ja wczoraj w skrajnej desperacji zastosowałam czopek glicerynowy - ten działa niezawodnie w kilka minut, ale... nie każdy lekarz je zaleca. Bo jak ktoś jest wrażliwy, to mu może skurcze wywołać niebezpieczne. W każdej aptece są bez recepty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza Czyli dobrze by było w miarę szybko złapać kontakt prywatny z jakąś rozsądną położną z mojego szpitala i się umówić choćby na wstępną rozmowę? Może jak się trafi logiczna osoba, to mi doradzi, jak się przygotować i powie mi szczerze, czy są w moim przypadku szanse na uniknięcie nacięcia, czy nie... Nie wiem, jak to będzie. Jestem niska i drobnej budowy. Tyłek mam spory, ale to wcale nie znaczy, że szerokie biodra - wręcz przeciwnie. A! Kiedy lekarz prowadzący może ocenić, czy nie ma "niewspółmierności porodowej" - czy na wizycie gdzieś pod koniec mogę go po prostu zapytać, jak jest wielkościowo główka maleństwa i moja miednica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza A co do łoża, to też jednak mi się wydaje, że tylko niepotrzebnie wydamy kasę... Za małe to mieszkanko, na takie luksusy. Trzeba będzie kupić jakiś porządny mebel rozkładany do salonu, który będzie robił i za wypoczynek, i za spanie... Coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia- nie wiem czy tutaj kupie ten czopek ot tak, trzeba by popytac:) sluchaj sa takie fajne duze narozniki ktore po rozlozeniu maja wymiary calkiem sporego loza malzenskiego, moze cos w tym kierunku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa no mysle ze niegłupi pomysł z ta polozna. Albo poprostu gina pomeczyc, pocztac duzo na ten temat. A co do wymiarów główki to dopiero pod koniec ciazy jest sens sie tym martwic. Mednice tez pod koniec sprawdzaja. Mierza tez jak przyjmuja na porodowke a wymiary głowki beda wisane w karcie ciazy. A ze spaniem dokladnie taka sama opcje rozwazam - nawet w ikei kiedys ogladalismy taki naroznik rozkladany. Tylko ze z ikei mi sie srednio podobaja ;) wspominam bo walsnie takie to fajne pod wzgledem funkcjonalosci było - wygodne, duza pow spania i po zlozeniu do salonu nawet sie nadaje :) zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądre z Was Kobietki! Fajnie, że się tu spotkałyśmy! Ja się już zbieram do domku. Muszę sobie nawkładać segregatorów to torby chyba, bo mnie te gazy normalnie uniosą do góry po wyjściu z roboty! Jutro raczej cały dzień mnie nie będzie, bo mamy audit. To już ostatni w maju. Trzymajcie za mnie kciuki. Prawdopodobnie zrypana jak koń po wielkiej pardubickiej pojawię się jutro dopiero koło 19:00. Chyba, że będę miała siłę jeszcze dzisiaj kuknąć... w co wątpię... Tak, czy inaczej: miłego wieczora i jutrzejszego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) MAm nadzieje że mnie przyjmiecie no forum:) Tez mam termin na grudzień - 21:) przed świętami samymi;) i podobne problemy do waszych;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się dziewczyny rozpisałyście przez te godzinki..:) obiadek ugotowany, zupka pyszna mniam, dla mężulka młoda kapusta, młode ziemniaki i żeberka duszone;)ale będzie zadowolony jak wróci z pracy;) tak czytałam i czytałam co pisałyście o porodach, o nacinaniu krocza itd. aż się zaczynam bać tego wszystkiego;/ chociaż teoretycznie ponad pół roku nam zostało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nutkaaa86 witamy :) Ale ja juz tez dzisiaj nie popisze z wami bo mi sie córka obudziła ;) do jutra babeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamzuzki jesteśmy wpodbnym wieku to znacyz ja starsza jestem i mamy jzu dzieciątka wiec u mnie tez syenk bedzie wybeirał pewnie imiona mnie sie podobają dla chlopca Jan Filip Paweł Maksymilian a dla dziewczynka Marysia Zosia, Kasia ALicja nie nadązam za Wami dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się podoba dla dziewczynki: Łucja, Laura, Lena i Liliana a dla chłopca: Mikołaj, Oskar, Krzyś, Jaś:) witamy nutka86:) co do imion tp mi się podoba dla dziewczynki: Łucja, Laura, Lena i Liliana a dla chłopca: Mikołaj, Oskar, Krzyś, Jaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nom ładne imiona:) Ja jeszcze nie myślę o imieniu:) Boję się zapeszać bo to dopiero 9 tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski z tym nacinaniem to jest różnie. Niektóre szpitale preferują nacinanie wszystkich pierworódek jak leci. Ja akurat rodziłam w takim szpitalu gdzie nacinają tylko w razie konieczności i o tym decyduje położna podczas rozwijania się akcji porodowej. Mnie akurat nie nacieła. Nie było takiej konieczności. Z tym, że ja dość duża kobita jestem 176 cm wzrostu i bioderka mam nie za wąskie. A położna jeszcze przed porodem mierzy zawsze taką miarką specjalną rozstaw miednicy i inne takie parametry. Sprawdza też wielkość dziecka i ma wiedzę jak podczas porodu to będzie. Ja ponoć do porodów się nadaję. Czasami mnie tylko trauma bierze, że jak raz mi się udało tak super to teraz zbiorę baty za dwa razy :O No głupia może jestem. Ewa z tym sokiem to masz rację. Przeczyściło mnie śliczniutko. Ale na dłuższą metę tak nie można. Nadzieja, że potem się to normuje i jak brzucho rośnie a z nim dzidzia to zaczyna naciskać na pęcherz i jelita. Więc sikanko częstsze i sranko jak malowanie. Miałam tak w pierwszej ciąży. Zresztą powiem Wam, że przy pierwszym bólu porodowym też mnie przeczyściło i lewatywa mnie ominęła. Często tak jest jak dziecko schodzi już do kanału rodnego. Dlatego nie przejmujcie się też jak się naczytacie o konieczności lewatywy przy porodzie a Wy zbite w bólach bedziecie. Ewa pomysł z łóżkiem narożnikiem bardzo mi się podoba. Onk3 to my tu dzierżymy berła starości :D. Kurcze podacie mi swoje imiona? Eliza wiem, Ewa wiem.....Natalia to Natalia? :D A dalej? Dawać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jestem Ania:) kupilam sok ze sliwek- zobaczymy co zdziala:) zjadlam bulke z powidlem sliwkowym, popilam kakaem(normalnie po nim powinnam juz siedziec na kibelku a tu nic)..ehhh no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie-dzis dwie osoby na zatwardzenie polecily mi sie napic cieplej, przegotowanej wody rano na pusty zoladek i chwile pochodzic, jutro bede probowac, chyba, ze dzis sliwki pomoga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.......................WIEK.....MIASTO..........TYDZIEŃ ......TERMIN Natalia261985............26........Wojnicz..........12... ..........02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek.............11 .............02-12-2011 Ewa1311..................31........Puławy............11. ............07-12-2011 olcik777...................26........Kraków...........11 .............11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34.........Świecie..........10.. ...........15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk............10 .............16-12-2011 a co tam(Ania)...........28........D-ca............... 8...............31-12-2011 Zebrałam nasze "imienia". Mam nadzieję, że nikogo nie pomyliłam. Te, gdzie można się domyśleć po nicku zostawiłam jak były... Jak coś skopałam, to poprawcie. :) A i Nasza Nowa Nutka niech się dopisze! Witaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka Niedobrze z tym kakałkiem! Niedobrze! Ono właśnie zatwardza! Podobnie jak gorzka czekolada i wszelkie kakaowe przetwory! Jak już to mlesia z miodkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×