Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Wszystko mnie swedzi...I tak mnie kluje w srodku ze zwariuje chyba ;( KLAUDYNA mysle ,ze to SA wlasnie skurcze...Tak mialam wczoraj.... Dziewczyny ja chyba JUZ dzis JIE bede pisac bo na glow dostaje... Z tego bolu I swedzenia...wszystko naraz...normalnie mi ktos srobokretem w srodku wierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko mnie swedzi...I tak mnie kluje w srodku ze zwariuje chyba ;( KLAUDYNA mysle ,ze to SA wlasnie skurcze...Tak mialam wczoraj.... Dziewczyny ja chyba JUZ dzis JIE bede pisac bo na glow dostaje... Z tego bolu I swedzenia...wszystko naraz...normalnie mi ktos srobokretem w srodku wierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko mnie swedzi...I tak mnie kluje w srodku ze zwariuje chyba ;( KLAUDYNA mysle ,ze to SA wlasnie skurcze...Tak mialam wczoraj.... Dziewczyny ja chyba JUZ dzis JIE bede pisac bo na glow dostaje... Z tego bolu I swedzenia...wszystko naraz...normalnie mi ktos srobokretem w srodku wierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko mnie swedzi...I tak mnie kluje w srodku ze zwariuje chyba ;( KLAUDYNA mysle ,ze to SA wlasnie skurcze...Tak mialam wczoraj.... Dziewczyny ja chyba JUZ dzis JIE bede pisac bo na glow dostaje... Z tego bolu I swedzenia...wszystko naraz...normalnie mi ktos srobokretem w srodku wierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze 5 raz tego samego posta ja teraz sie nie uda....to JUZ ...KONIEC...drazni m ie to ,ze tak czesto wisi* ta strona! KLAUDYNA ja mysle ze to SA skurcze...bo ja takie mialam wczoraj ...cos podobnego co opisujesz... Dziewczyny sie sie tak zle czuje ze na glowe dostaje...wszystko mnie swedzi...a do tego te wiercenia w srodku JAK igla albo srUbokret normalnie...Bol niesamowity w samym srodku pipolindy ;( ja JUZ chyba dzis nie napisze ..IDE lezec...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze 5 raz tego samego posta ja teraz sie nie uda....to JUZ ...KONIEC...drazni m ie to ,ze tak czesto wisi* ta strona! KLAUDYNA ja mysle ze to SA skurcze...bo ja takie mialam wczoraj ...cos podobnego co opisujesz... Dziewczyny sie sie tak zle czuje ze na glowe dostaje...wszystko mnie swedzi...a do tego te wiercenia w srodku JAK igla albo srUbokret normalnie...Bol niesamowity w samym srodku pipolindy ;( ja JUZ chyba dzis nie napisze ..IDE lezec...;( Jeszcze Cię Coreczko nie tuliłam w ramionach a juz tak bardzo Cie kocham ;) Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek. http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.19823.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze 5 raz tego samego posta ja teraz sie nie uda....to JUZ ...KONIEC...drazni m ie to ,ze tak czesto wisi* ta strona! KLAUDYNA ja mysle ze to SA skurcze...bo ja takie mialam wczoraj ...cos podobnego co opisujesz... Dziewczyny sie sie tak zle czuje ze na glowe dostaje...wszystko mnie swedzi...a do tego te wiercenia w srodku JAK igla albo srUbokret normalnie...Bol niesamowity w samym srodku pipolindy ;( ja JUZ chyba dzis nie napisze ..IDE lezec...;( Jeszcze Cię Coreczko nie tuliłam w ramionach a juz tak bardzo Cie kocham ;) Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek. http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.19823.jpg Jeszcze Cię Coreczko nie tuliłam w ramionach a juz tak bardzo Cie kocham ;) Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek. http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.19823.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj się Sylwek zdenerwowala. No miejmy nadzieje że to skurcze, bo już nie wiem co robic, tak mi się ciagna te dni najpierw do terminu a pozniej po terminie. Jeżeli masz takie klucia od srodka, to prawdopodobnie skraca albo rozwiera się szyjka. Mnie tak ostatnio wzielo, że aż się zgielam w pol, a na wizycie okazalo się że szyjka calkiem skrocona, wiec to chyba to. Ja poodkurzalam jeszcze sciagne i wypiore firanki i zawiesze moze się ruszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj się Sylwek zdenerwowala. No miejmy nadzieje że to skurcze, bo już nie wiem co robic, tak mi się ciagna te dni najpierw do terminu a pozniej po terminie. Jeżeli masz takie klucia od srodka, to prawdopodobnie skraca albo rozwiera się szyjka. Mnie tak ostatnio wzielo, że aż się zgielam w pol, a na wizycie okazalo się że szyjka calkiem skrocona, wiec to chyba to. Ja poodkurzalam jeszcze sciagne i wypiore firanki i zawiesze moze się ruszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za linki i za rady. A powiedzcie mi taką rzecz... wiem, że nie można jeść czekolady i innych mocno przetworzonych słodyczy, ale co można słodkiego? Biszkopty? Herbatniki? Próbowałam bułki z dżemem i skończyło się wzdęciem u Szymka. :((( Nie używam w ogóle cukru. Nie słodzę napojów. Potrzebuję czasem coś słodkiego... Nie wiem co jeszcze można. Bułkę maślaną? Bo na drożdżach to raczej nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widze ze zaczyna robic sie kryzysowo kazdej juz cos strzyka, boli oj biedulki ale trzeba sie tym pocieszyc ze to jeszcze troszke :) Sylwek jutro 17 tak wiec moze dzidzia czeka własnie na ten dzień :) A ja rano zaliczylam sklepy a teraz obiadek i non stop ktos do mnie dzwoni czy cos sie dzieje, czy to juz wrrrr a ja tylko : jeszcze nie, nic sie nie dzieje :( nawet mnie nic nie boli no chyba ze to przyjdzie tak niespodziewanie bo jakos nie czuje zebym urodzila do 18 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widze ze zaczyna robic sie kryzysowo kazdej juz cos strzyka, boli oj biedulki ale trzeba sie tym pocieszyc ze to jeszcze troszke :) Sylwek jutro 17 tak wiec moze dzidzia czeka własnie na ten dzień :) A ja rano zaliczylam sklepy a teraz obiadek i non stop ktos do mnie dzwoni czy cos sie dzieje, czy to juz wrrrr a ja tylko : jeszcze nie, nic sie nie dzieje :( nawet mnie nic nie boli no chyba ze to przyjdzie tak niespodziewanie bo jakos nie czuje zebym urodzila do 18 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widze ze zaczyna robic sie kryzysowo kazdej juz cos strzyka, boli oj biedulki ale trzeba sie tym pocieszyc ze to jeszcze troszke :) Sylwek jutro 17 tak wiec moze dzidzia czeka własnie na ten dzień :) A ja rano zaliczylam sklepy a teraz obiadek i non stop ktos do mnie dzwoni czy cos sie dzieje, czy to juz wrrrr a ja tylko : jeszcze nie, nic sie nie dzieje :( nawet mnie nic nie boli no chyba ze to przyjdzie tak niespodziewanie bo jakos nie czuje zebym urodzila do 18 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widze ze zaczyna robic sie kryzysowo kazdej juz cos strzyka, boli oj biedulki ale trzeba sie tym pocieszyc ze to jeszcze troszke :) Sylwek jutro 17 tak wiec moze dzidzia czeka własnie na ten dzień :) A ja rano zaliczylam sklepy a teraz obiadek i non stop ktos do mnie dzwoni czy cos sie dzieje, czy to juz wrrrr a ja tylko : jeszcze nie, nic sie nie dzieje :( nawet mnie nic nie boli no chyba ze to przyjdzie tak niespodziewanie bo jakos nie czuje zebym urodzila do 18 :( 40 tyg :) 40 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widze ze zaczyna robic sie kryzysowo kazdej juz cos strzyka, boli oj biedulki ale trzeba sie tym pocieszyc ze to jeszcze troszke :) Sylwek jutro 17 tak wiec moze dzidzia czeka własnie na ten dzień :) A ja rano zaliczylam sklepy a teraz obiadek i non stop ktos do mnie dzwoni czy cos sie dzieje, czy to juz wrrrr a ja tylko : jeszcze nie, nic sie nie dzieje :( nawet mnie nic nie boli no chyba ze to przyjdzie tak niespodziewanie bo jakos nie czuje zebym urodzila do 18 :( 40 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za linki i za rady. A powiedzcie mi taką rzecz... wiem, że nie można jeść czekolady i innych mocno przetworzonych słodyczy, ale co można słodkiego? Biszkopty? Herbatniki? Próbowałam bułki z dżemem i skończyło się wzdęciem u Szymka. :((( Nie używam w ogóle cukru. Nie słodzę napojów. Potrzebuję czasem coś słodkiego... Nie wiem co jeszcze można. Bułkę maślaną? Bo na drożdżach to raczej nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWCIA moja koleżanka jada jeszcze krówki, cukierki mleczne, paleczki ptysiowe posypane cukrem ja je osobiście uwielbiam. zupy to wie ze pomidorowa, barszcz czerw, rosół, krupnik a moja sąsiadka to podobno wszystko oprócz smażonego tylko ze zjada ziarenka kminku i małej nic nie jest ?????????????? kasztanka ja też nie mam bóli tylko mi twardnieje brzuszek czesto to by było na tyle.mama kazała sie poprzytulać ale jak widać to nie dziala na wszystkich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo kafe znow wariuje!!!:O co do tej igly w biodrze-mam to samo i nawet ostatnio tu pytalam czy ktos to ma:( bardzo ale to bardzo nie przyjemne uczucie:( Sylwek-nie wkurzaj sie juz, odpocznij, zrelaksuj🌻 Klaudyna- ja za kazdym razem rano wchodze i mam nadzieje CIe juz tu nie zobaczyc a Ty nadal chodzisz i cierpisz:( sluchaj w mojej madrej ciazowej "biblii" jest napisane, ze nie wazne co nam sie wydaje nie odnotowano jeszcze przypadku ciazy wiecznie trwajacej wiec JEST NADZIEJA:D:D Trzymaj sie kochana! Ewka ja mysle, ze jakiegos biszkopta, herbatnika czy nawet wafelka(ale nie w czekoladzie jesli sie boisz) jak zjesz to sie nic nie stanie- no byle nie cala paczke np.... a ja....zaliczylam wyslanie kartek na swieta, sklep, zrobilam pierogi, posprzatalam a tu 13 dopiero.... a wlasnie pamietacie jak Was pytalam o mrozenie tego farszu do ruskich? wiec go dzis wykorzystalam- sprawa ma sie tak- jest mokry i jak sie lepi pierogi to troche trzeba uwazac- ale ani jeden mi sie nie rozwalil w czasie gotowania wiec chyba jest dobrze, jak sie wyjmuje to sa bardzo "luzne" te pierogi ale po lekkim przestygnieciu sa juz normalne- wiec jak Wam kiedys farsz zostanie i nie bedziecie chcialy wywalac-to mozecie mrozic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka Ja wyczytalam w jakiejs gazecie, że mozna zaczac wlasnie od biszkoptow czy herbatnikow, powoli i obserwowac malucha. Podobno mozna wszystko ale z umiarem- poza smazonymi potrawami. Pelepetka Na mnie przytulanie też nie podzialalo. Siostra mowi żeby sluchawka od prysznica taka goraca wode (oczywiscie nie wrzatek) lac sobie po podbrzuszu podobno pomaga, wiec wyprobuje dzisiaj jeśli te bole nadal beda, jak się nasila to do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelepetka na mnie też chyba nie działają przytulańce :D bo robimy to codziennie a efektów nie ma :( no trudno będę się martwić po 18 bo to mój termin z USG a całkiem po 21 to termin OM zobaczymy co będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, ja na razie tez nie jem slodyczy, dobrze ze mnie nie ciagnie ale ze slodkich rzeczy ja jem jogurty, serki homogenizowane i cos co ostatnio uwielbiam: wafle ryzowe , te krazki ryzowe-naturalne z podgotowanymi jablkami, bez zadnych dodatkow, same jablka mam tez powidla sliwkowe- tez domowej roboty jak sie objawiaja wzdecia? - twardy brzuszek i cos jeszcze? bo jak mala placze i sie napina to ma twardy brzuszek ale chwile pozniej jak sie uspokoi to juz nie, sama nie wiem :/ kurcze nie jest to latwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck80 Wg wszystkich madrych gazet dla mlodych mam jeżeli chodzi o brzuszek malucha, to kaza delikatnie masowac zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Tak żeby zebrane gazy się szybciej wydostaly z jelit. Jak w praktyce to dziala to nie wiem, bo jeszcze jestem 2w1;/ Anka No jest nadzieja, w koncu nie jestem slonica-co 2lata w ciazy chodzi :p Sylwek te klujace bole w srodku, to wg mojego lekarza skraca się szyjka, albo rozwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tak, czytalam te madre gazetki tylko ja nie wiem czy ona ma te wzdecia czy to zwykle napinanie sie... zielona matka jestem i tyle sie musze jeszcze nauczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc Starbuck to jesz wszystko, czego mi położne odradzały... Mleko i przetwory - laktoza, jak to ordynator noworodków powiedziała "krowie mleko jest dobre dla cieląt, a nie dla niemowląt"... Jabłka - cukier za dużo, wchodzi w pokarm i fermentuje dziecku w żołądku powodując gazy (dobrze, jak się małe wypierdzi - gorzej, jak nie może)... Śliwki - chyba nie muszę pisać, że po pierwsze mają działanie przeczyszczające, a po drugie są pestkowe - nie wolno ich jeść przy karmieniu ze względu na ryzyko przeniknięcia kwasu pruskiego do pokarmu z pestki - a to trucizna dla tak małego organizmu... Nie chcę Cię tu krytykować, ale... takie informacje otrzymałam na oddziale noworodków, kiedy leżałam z Szymkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi wszelkiego rodzaju przetwory mleczne "podrasowywane", czyli tzw. jogurty "owocowe", serki, etc. - tego nie będę na pewno jeść ze względu na to, że z pracy wiem, co w nich naprawdę jest... Jeśli już to sobie trzeba kupić jogurt naturalny o krótkim terminie przydatności najlepiej z lokalnej mleczarni, a nie reklamowanego koncernu i dorzucić własnych owoców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×