Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

hej dziewuszki...ja własnie zaliczyłam wizyte rodziców z prezentem:) upiekłam jeszcze karpatke:) a na obiad dzisiaj pomidorowa...nie chciało mi sie nic kombinowac... co do olejku rycynowego to słyszałam,że i moze pomóc i zaszkodzic bo dziecko moze od niego wydalic smólke a moze nie byc skurczy...a pytałam o to połozna,która prowadzi szkołe rodzenia... a jesli chodzi o sutki to wyczytałam,że 3x dziennie po 30 minut powinno zaskutkowac...dzisiaj sama juz raz drazniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co połozna to inna wersja:) tak samo jak nam na szkole mówili,żeby dziecko nacierac oliwka a kolezance w innej szkole roodzenia,żeby ciekła parafina....i badz tu madry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie i bądź tu madra i zacznij rodzic hihi;) No nic. Jutro musze jeszcze pojechac do pracy, wiec. Dziś nie kombinuje-zreszta zostal tydzien. Jak się nic nie ruszy to 20go na oddzial i tam już pod kontrola wywolaja Mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę! Od powrotu ze szpitala walczę ze sobą, żeby nie straszyć tych z Was, które już są po terminie... Ale nie wytrzymam! Nie będę wnikać w szczegóły, ale bardzo pilnujcie się, swoich dzieciątek i nie cudujcie z tymi przyspieszaczami! Ja bym każdej radziła kłaść się do szpitala i monitorować na bieżąco KTG, jak termin minął... Leżałam tydzień na sali z takim przypadkiem przenoszenia o tydzień, który okazał się tragiczny w skutkach dla Dzidziusia. Nie chcę opisywać dokładnie, bo to czyjaś prywatna sprawa, ale... Uwierzcie mi na słowo, że przenoszenie może być groźniejsze niż przedwczesny poród! Także przyciśnijcie swoich lekarzy! Dla mnie to w ogóle kosmos, że Wam tak pozwalają "chodzić światem" po terminie. Mój ma zasadę, że w dzień terminu przyjmuje pacjentkę na oddział i tyle. Nie ma chodzenia dalej i czekania na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam o tyle spoko że szpital 2 ulice dalej wiec gdyby było cos nie tak, mniej odczuwalne ruchy czy cokolwiek innego to zawsze mogę podjechac. Wszystko jest wporzadku, lozysko wydolne wiec ok. Moze tamta pacjentka miala akurat jakis patologiczny przypadek. Nie wszystkie przenoszone ciaze koncza się tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna ja wiem, ale ona też była pod kontrolą, czuła ruchy, etc. - po prostu lekarz źle ocenił ilość wód na usg (wód już praktycznie nie było), do tego dziecko wydaliło smółkę, wdała się infekcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama dziewczyna czuła się bardzo dobrze i nic nie wskazywało na źle... po prostu zgłosiła się do szpitala tydzień po terminie - nie do swojego szpitala i nie do swojego lekarza. A tutaj od razu się poznali, że coś niehalo i tego samego dnia zrobili CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to mnie dziś przebadal konkretnie, bo przeszlam od mojego lekarza prowadzacego do innego, bomoj po operacji kregoslupa. A wod plodowych to duzo mam, bo nawet mi objasnial na usg gdzie co i jak. Ale tydzien po terminie też się zglosze na izbe przyjec a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak Babcię kocham - nie chcę nikomu podnosić ciśnienia, ani ruszać nerwa, ale... uczulam! Bardzo bardzo uważnie się sobie przyglądajcie jak minie już termin! Kiedy wszystkie już urodzicie, to Wam opowiem, co się napatrzyłam na porodówce i na noworodkach - w temacie przenoszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna - ja właśnie wypiłam dwie łyżki tego olejku i popiłam szklanką wody niegazowanej czekam na .................przeczyszczenie jak nie pomoże to organizm trochę się oczyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia miło ze sie o nas tak martwisz:) ale dobrze robisz ze oszczedzasz nam szczegółów one nam nie pomogą. a i tak każda sie boi o swojego maluszka. ale czujne musimy być dobrze ze sygnalizujesz ten problem. jak nie urodze do poniedziałku to bujdę do sąsiadki która jest położną w moim szpitalu i pogadam bo jeszcze mam 4 dni do terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BernadetaM
Po wizycie u lekarza... jutro mam zadzwonic i dac odpowiedz na co sie zdecydowalam: na wywolywanie czy na cc. Jednak sie zedcyduje na cesarke, zwlaszcza, ze lekarz mnie troche wyczulil ze wzgledu na wage dziecka (szacowana na ok. 5000g). Poza tym pluco lewe mam "ucisniete", boli przy oddychaniu i zmianach pozycji. Rozwarcie na 1 cm... ehh.. przykro mi, bo sie nastawilam na porod naturalny. Nie wolno mi byc az tak egoistyczna. Najprawdopodobniej jutro lub pojutrze mnie "rozpakuja". Chyba, ze ze stresu sama urodze w tempie maksymalnym... choc z tym 1 cm rozwarciem i klutych bolach w lewym boku to ciezko bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BernadetaM cc na pewno bedzie dobre dla dziecka skoro jest duże wiec to nie znaczy ze jesteś egoistką wybierając forme porodu. a cc też daje sie we znaki mamusi wiec tylko dzidzia sie nie bedzie męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernadeta uwazam ,ze przy takiej wadze rozsodniejsza bedzie cc....I dla Dzidzi I dla Ciebie....trzymam mocno kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może jakiś nieco lżejszy temat... ;) Mam pytanie do rozpakowanych i tych, które już mają starsze pociechy... Jak ubieracie? W czym Wasze dzieciaczki spędzają dzień w domu przy temp 21-23C w pomieszczeniach? Co im zakładacie na noc? Jestem kompletnie zielona w tym temacie i dopiero eksperymentuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Julka ma ubrane body z długim rękawem pajacyki i skarpetki w nocy też tak śpi chciałam jej dawać body z krótkim ale tak samo jak Amelcia jak była mała zimno jej jest przykrywam kocykiem śpi ładnie rączki do góry więc myślę że jej dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę! I body i pajacyk? Czy albo albo? Chodzi mi o to, ile warstw ciuszków zakładacie Maluszkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BernadetaM- na twoim miejscu zdecydowała bym się cc to nic strasznego ale będzie bezpieczniej dla Ciebie i na pewno dla dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BernadetaM moim zdaniem podjęłaś dobrą decyzję, najlepsza dla Maleństwa i dla siebie. Myślę że jak już będziesz mieć Maleństwo przy sobie to nie będzie miało to dla Ciebie znaczenia czy przez cc czy sn przyszło na świat, liczyć będzie się to że jesteście już razem:):) Ewa nie strasz nas - jeden przypadek to nie reguła! Ale się dzisiaj nasprzątałam, ale jest efekt:):):) czyściutko jak w muzeum (hehehe ciekawe jak długo:) ) dziewczyny powiedzcie mi czy jeździcie jeszcze autem??? w sensie jako kierowca??? czy już tylko jako pasażerki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Nie chcę nikogo straszyć. Po prostu nie byłam świadoma takiego zagrożenia, dopóki nie zobaczyłam na własne oczy. Jeśli dzięki temu, że napisałam, choć jedna osoba uniknie podobnych komplikacji - to już sukces. Chociaż jestem przekonana, że to faktycznie wyjątkowo nieszczęśliwy przypadek był i żadnej z forumowiczek nic podobnego nie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się fatalnie czuje. Duszno mi, jakoś tak ciezko mi stac, bo się prawie slaniam na nogach a brzuch twardy jak skala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernadeta dobrze zrobiłaś wybierając cc i nie obwiniaj się będzie dobrze trzymam mocno kciuki :) malinowa daj znać jak po tym olejku czy coś zadziałało??? Ja też już bardzo się stresuję czy urodzę do świat :( jutro wizyta mam nadzieje że powie mi że mogę jechać do szpitala rodzić :) albo niech mi tam troszkę "pogrzebie" :D może coś się ruszy :))) Dziś jeszcze przytulanka ż mężem jutro przed wizytą także musi zadziałać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasztanka ja tez jutro na 12 mam wizyte tylko,że mój gin juz mi powiedział,że raczej mnie połozy do szpitala bo mam wysokie cisnienie... a jak cały czas bedzie wysokie to niestety cc a nie sn...zobaczymy... też jeszcze dzisiaj poprzytulam swojego męzczyzne bo poźniej 6 tygodni postu ;P raczej mi nie odmówi bo przeciez mam urodziny ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka -ja ubieram tak jak ci pisałam i body z długim rękawem i pajacyka na to ale to musisz wypróbować bo każde dziecko jest inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BernadetaM
Dziękuje Wam za słowa otuchy! Lekarz też mi zasugerował cesarkę, choć tutaj jest parcie na porody naturalne. Jestem w drodze do przyjaciółki, jeszcze mogę, więc jadę. Jeśli chodzi o kierowanie, to ja mogłam tylko do 7-8 m-ca. Brzuch był za duży i stało sie niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja po cieplym prysznicu....zastanawialam sie co mnie tak swedzi brzuch pod prawa piersia...a tu prosze w 40 tyg rostep mi sie zrobil piekny czerwoniutki...ach jak milo...jeden nowy do kolekcji tych 12 letnich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×