Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ania Nie ma co zazdrościć... się trafiło - pierwszy raz. Nie liczę za mocno, że to się stanie regułą. A! Dzień rozpoczęliśmy od bardzo głośnej kupy z rana! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... Mam problem. Okrutnie się stresuję chrzcinami Szymka. Z jakiego powodu? Z powodu naczyniaka... Zrobił się już naprawdę duży i sinoczerwony. Zwraca uwagę bardzo. Wiem, co mnie czeka. Będzie milion pytań, co to, co z tym robimy, dlaczego się zrobiło, będą spojrzenia z cyklu "biedne dziecko"... W kościele też nie jedna osoba będzie zerkać pytająco, co się dziecku w czółko stało. Macie jakieś rady, jak to przeżyć i się nie wkur... Ja już się nawet zastanawiałam nad jakimś tuszującym korektorem albo coś, bo wiem, co mnie czeka. Czapką nie zamaskuję, bo jest za blisko brwi, przecież na oczy Szymciowi czapki nie naciągnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaaaaaaaaaaaa... Łatwo powiedzieć - i tak każdy, kto Go widzi jednym tchem mówi: "O jaki śliczny Chłopiec! A co to?" Jakby mu się nie mógł ten naczyniak z przeproszeniem na pupie zrobić, tylko musiał na czole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa Rozumiem, że każdy chce mieć idealne dziecko, jak z obrazka no ale różnie to bywa. Też uważam, że ważne że to zejdzie z czasem i nie jest to choroba żadna. Chyba musisz sama się uporać z tym, że nie da się ukryć dziecka od wzroku innych ludzi i czekać aż on zejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nawet nie w tym rzecz... Dla mnie to żaden problem. Wiem, że zniknie, jak nie to się usunie najnowocześniejszymi możliwymi metodami... Rzecz w podejściu... Ja jak widzę dziecko czy dorosłego z czymś nietypowym - nie wiem, znamieniem, blizną, czymkolwiek - to nie dopytuję, nie gapię się, jak sroka w gnat i staram się po prostu przejść nad tym do porządku dziennego. A widzę, że ludzie mają inaczej - lubią dopytywać, pytlować, snuć swoje teorie, etc. Niestety w rodzinie dalszej i bliższej też mam takich "wściboli" i "bardzo taktownych". Na pewno nie należy do przyjemności wałkowanie tego tematu zamiast skupić się na rzeczach przyjemniejszych i ważniejszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeaeaeaea
Ewa,ludzie w kosciele raczej nie zauwaza,bo przeciez dziecko jest caly czas blisko rodzicow i nikt go nie bedzie podawal z rak do rak zeby poogladac ,tym bardziej ze bedzie mial czapke.A z rodzina tez sobie poradzisz,moze nie beda pytac.A jesli nawet to bym odpowiedziala ze nie chce teraz o tym rozmawiac bo to nie czas ani miejsce na to.Zajmij sie lepiej pozytywna strona chrztu a co ludzie gadaja to olej i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! pogoda u Was też taka barowa ?:o le_soleil sukienek duzy wybór tylko dziewczyny sprzedawać nie chcą hehe sentyment nawet to rozumiem:) Niunia te kapulki są ok po co przepłacać skoro to jest to samo tylko tamte bardziej rozreklamowane mi też je pani farmaceuta poleciła:) sesja zdjęciowa mi się marzy,ale nie patrzyłam jeszcze ile kosztuje itp no moze po chrzcinach bedzie czas sie rozejrzec Ewcia ja Cię rozumiem:( przytulam i będę trzymała kciuki abyś spotkała jak najmniej takich ludzi co to się gapią i wypytują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli Wasza rada: nie świrować, nie zakrywać, nie tuszować i olać wściboli? Da się zrobić, przy odrobinie samozaparcia... A jak robić według Was ze zdjęciami? Będzie nam robił sesję gratisową nasz ślubny fotograf i na pewno zapyta nas, czy retuszować czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym dopytywaniem i dobrymi radami, to ja mam non stop jazdy... Już było i wysyłanie NATYCHMIAST DO CHIRURGA i to wyłącznie ONKOLOGA, i zalecenie PRZEMYWANIA WODĄ ŚWIĘCONĄ przy każdej kąpieli, to się strup zrobi i odleci! Tłumaczę sobie, że to po prostu wyraz troski i z dobrych intencji wynikają te "porady", bo inaczej by mnie szlag trafił z miejsca... ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa rozumie twoj problem bo ja sama mam blizne na nodze po operacjina ktora wiecznie udzie sie gapia jak chodze w mini :( ale ja to olewam mi tak bardzo on a nie przeszkadza a mojemu mezowi wcale i to sie liczy.no chyba ze ktos patrzy sie jak szpak w p..... to zawsze cos odpyskne (troszku taka pyskula ze mnie -jak trzeba oczywiscie :D) i po wszystkim juz sie nie patrza. A czy retuszowac to zalezy od ciebie ja swoja zawsze retuszuje :P Ale nie przejmuj sie byle maly jest zdrowy to wazne. Dziewczyny i co z tym karate jak myslicie moge isc czy dopiero jak przestane karmic?Chodzi mi o zakwasy po i wydzielanie sie kwas mlekowego czy to malej nie zaszkodzi jak bedzie pila mleczko ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia.... Ja tam bym tluczek od miesa wziela ze soba ;) tez jestem wrazliwa na glupawe pytania ludzi, POZOSTAje nam liczyc na ich rozsadek I ze zachowaja sie godnie choc na tej pieknej uroczystosci! A wogole siema wszystkim;) mala znow 8 h plus 4 ;) super ;) EWCIA CIESZE SIE ,ZE I TWOJ POSPAL ;);))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my jutro na usg bioderek i do laryngologa mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze... Do laryngologa bo mała w brzusiu nagminnie wystawiala jezyk i po urodzeniu tez.teraz jej to juz troche przeszlo ale jezor ma bardzo dlugasny :D mam nadzieje ze to nic złego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASZTANKA ...NAJCZESTRZE PYTANIA JAK JESTEM W POLSCE...A CO TO MA PANI W BRWI??? to ja na to ze much siedzi... A o tatuzaze to JUZ przestalam odpowiadac tylko robie dobra mine do zlej gry... Czasem sie kuzwa zastanawiam czy przylecieli nie z tej planety czy jak???? Ok jestem w STANIE byc MOZE ZROZUMIEC glupkowate pyt tego typu , ale NIGDY nie zrozumiem pytan do MATKI dzieciatka z naczyniakiem albo innym znamionkiem, co to jest???? Lojjjj buscie sie wstydzili ludziska!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo Kochane Moje! Ja bym już mogła książkę napisać z tych teorii, które usłyszałam... Bo się wystraszyłam w ciąży i musiałam się za czoło złapać... Bo witaminy brałam w ciąży... Bo w rodzinie męża nowotwory były... Bo będzie się to roznosić w inne miejsca, jak się będzie drapał... Bo to trzeba laserem już natychmiast usunąć... Bo ktoś to miał cośtam i stało się jeszcze cośtam... Grrrrrrrrrrrrr... A najwięcej do powiedzenia mają te osoby, których ja wcale o zdanie nie pytam! :((( Najbardziej wkurzające jest to, że ja naprawdę jestem z Szymuchą non stop i po prostu już tego naczyniaczka "nie widzę", bo się na niego nie patrzę, tylko na moje najcudniejsze Dziecko w całości. A tu się jakaś "menda" napatoczy i znowu cała seria pytań, spojrzeń i teorii od śmigła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa jak dziewczyny pisza-"olac" no co zrobisz? skup sie na uroczystosci a jak juz ktos zapyta krotkoi zwiezle, ze kwestia czasu i zniknie i zmien temat...ehhh ludzie to maja naprawde!!:O co do sesji-my mielismy jak Artus mial 4 tyg-tutaj sesja -jesli np polka robi to tak 100 euro+-, ale np w Mothercare robia sesje i tam cos ponad 700 euro!!!!!(dobrze napisalam-ostatnio kolezanka tam byla bo miala kupon 50%off-ale nie pisalo ile kosztuje 100%-no i zdjecia ladne ona pyta ile a oni, ze cos ponad 350(360?) myslala, ze sie przeslyszala) a w pl z tego co ja sie juz zorientowalam to pewnie bedzie to tak od 250 do 500 przedzial-taki sredni bo pewnie i taniej i drozej sie znajdzie kurcze cos to moje male dzis nie w sosie...ani sie bawic nie chcial, ani lezec-jesc to tak niby je ale tez nie tak jak normlanie...w koncu go na rekach uspilam i spi w wozku ale kreci sie, wije, steka...nie wiem juz sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasztanka Nic nie piszę o tym karate, bo po pierwsze szczęka mi opadła skąd Ty, Dziewczyno, masz tyle siły i jak musisz być super zorganizowana, żeby wyskrobać na to czas... A po drugie - nie pomyślałam o tym, że trening jednak w ogóle zmienia metabolizm, skład krwi, etc. więc może mieć realny wpływ na skład mleka. Chyba był zapytała jakiegoś rozsądnego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia A jak tam Wasze kolki? Już naprawdę czas się zbliża z nimi pożegnać ostatecznie! Magiczne 100 dni kiedy przypada? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O trenowaniu karate zawsze marzyłam a teraz nadarza sie okazja i bede miala z kim trenowac :) a co do organizacji czasu to spoko luzik dam rade :) treningi od 18.30 do 20 wiec mala bedzie z tata :) chce calkowicie wrocic do formy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutrowlasnie zapytam lekarza. kiedys czytalam ze pod wplywem kwasu mlekowego mleko jest niesmaczne dla malca i moze odmawiac a tego bym nie chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mój mały wczoraj skończył 3 miechy i wszystko mu się poprzestawiało nie chce wogóle jeść mleka ewentualnie herbatka, glukoza ale nie mleko, już nawet ma zmienione na Nan ale i tak zje 20ml i krzyk, już u trzech lekarzy byłam i mówią że wszystko ok poprostu trzeba będzie wprowaszać powoli kaszkę i inne rzeczy bo mleko jest już niewystarczające a nie chce dziecka zagłodzić. Co do witamin to daję tylko cebion multi witaminę D3 kazali nam odstawić bo jest małe ciemiączko i ma ją w mleku, uszy czyszcze kropelkami audi baby bo one są od urodzenia i już mam też sprey powyżej 3 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolarka ;( biedna Ty ;( MOJA tez je mniej ale nie o tyle mniej ;( EWA! ostatni atak Layla miala 4 dni temu , jakies 15 minut...normalnie nie to samo dziecko;) na Nast CZWARTEK bedzie 3 mce czyli za jakies 2 tyg od teraz bedzie 100 dni ;) ale JUZ jest na tyle dobrze ,ze nie Ma porownania do tego co bylo! Jest nerwowa bo jest, ja tak Sobie mysle ,ze PEWNIE tez w jakims stopni mialy wplyw nerwy moje w ciazy po starcie tak bliskiej mi osoby...ale to tylko moje gdybania;) Rozumiem JUZ chyba KAZDY gest mojej ZIUBY""" ;) kiedy glodna , zmeczona itd;) NARESZCIE Moge sie CIESZYC macierzynstwem;) JESCZE tylko ta piprzona waga mnie zlosci, WIEM ze daje RADE ...ale kurcza ciagle nie Moge na Siebie patrzec w lustrze;( wszyscy wypisuja...wstaw swoje foto z malutka...a ja sie poprostu wstydze;( bo JUZ widze te reakcje I komentarze. Od dzis zaczelam diete Dukana , bo stwierdzilam ,ze mi miesa brakuje;) zobaczymy jaki bedzie efekt nadwyzki proteinowej! Za tydzien szczepionki we wtorek I badanie krwi...oby wszystko dobrze;) Mala spiunia , a ja ugotowalam kurczaka dla Siebie a na TYM wywarze zbieral pomidorowej dla Mojego bo lubi;) a potem spacerek I lece wyslac ps zje dla Olci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa a wiesz ile ja sie musze nagadac jak ludzie pytaja ile ma Antosia? ale sie nie przejmuje niczym. Dzis byl kardiolog. Wsio gra;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale tu ruch, ho ho :) Inezz, ja moją kilka razy wystawiałam ale powiem, że żal było by ja sprzedać ;) Co do pogody to u nas jest fatalna :( cały weekend taka była. Szaro, buro, deszcz leje. Do kitu jednym słowem :( Ewa, musisz wrzucić na luz. Innej rady nie ma. Ludzie i tak będą gadać, choćbyś miała nie wiem jakie argumenty, to nic nie da. Ja też mam takie osoby w swoim otoczeniu, ile już sobie krwi napsułam to moje :O Ja też myślałam że jak Marysia się na je na "fulla" to będzie ładnie spać. Figa! Dodatkowe porcje zjadła bardzo chętnie i obudziła się jak zawsze, po 2 h :O Ona teraz szaleje równo, w nocy je tak co 2h, z czego pół godz wisi na cycku, a jak zje to z nim śpi! :O I spróbuj jej go wyjąć, o nie! Kasztanka, ja również chyle czoła! U mnie czasu brak na cokolwiek, miałam zamiar chodzić na aquaaerobik ale co Ty, młoda mi skutecznie zajmuje czas :P A oponka rośnie ;) Co do treningu, to spotkałam się gdzieś z informacją, że intensywny wysiłek zwiększa wydzielanie kwasu mlekowego i może to wywołać jakieś przykre objawy u malca, ale nie wiem dokładnie na czym polega ów mechanizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolarka, ja też podaję cebion multi. Mam nadzieję, że Mała będzie po nim odporniejsza na różne infekcje. Sylwia, Ty to miałaś prawdziwy chrzest bojowy z tymi kolkami :( Marysia na początku też miała problemy z brzuszkiem, ale to nie była nawet kropla tego co Ty i Layla musiałyście przejść. Może ząbkowanie przejdzie bezboleśnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko musze przyznac ze u mnie w rodzinie nikt nie zadaje glupich pytan. Raczej obcy ludzie a co mnie oni obchodza? u nas juz byl przypadek takiego wczesniaka. Mam za to czasem na odwrot, ze slysze od niektorych ze po co ja mecze cwiczeniami skoro ona sie normalnie rozwija...moja babcia panikuje jak widzi co z nia wyczyniam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Wam Dobre Kobity za słowa otuchy... Dobrze Was mieć w chwili słabości. Już zaczynałam panikować przed tymi chrzcinami. Niemiłych sytuacji na pewno nie uniknę, ale muszę nad sobą panować, żeby się nie nakręcać. Po co Szymkowi zestresowana Mama? Jeszcze Mu się udzieli... O właśnie! Jak Wasze dzieciaczki, te już ochrzczone, sprawowały się w kościele? Jak sobie zorganizować to całe przedsięwzięcie, żeby poszło w miarę gładko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×