Czy kobieta ciężarna jest atrakcyjna czy nie ?

Przecież faceci tez się zapuszczają rosną im te bebechy raz spotkałam takiego co miał taki jak ja :) chyba ten sam miesiąc :)

się czuję bardzo dobrze, ani rozepchana, ani porozrywana nie jestem, figurę mam jak przed ciążą. A rozstępy ? Kilka mam i co z tego ? mąz mnie przez to mniej nie kocha. Mamy dziecko, które jest naszym oczkiem w głowie i jesteśmy szczęsliwi. Ciąża to naturalna sprawa przecież. jakby każda tak myślała, jak wy to gatunek ludzki by wyginął. Ja się czuję po ciąży wartościową i atrakcyjną kobietą, podczas ciąży czulam sie atrakcyjna dla męża, a jak inni mnie postrzegali to mi koło tyłka latało bo miałam na głowie inne sprawy.

"Ciężarówka 1234 Przecież faceci tez się zapuszczają rosną im te bebechy raz spotkałam takiego co miał taki jak ja chyba ten sam miesiąc " Faceci też powinni o siebie dbać, to wiadome, niestety wielu z nich też się zapuszcza, nigdzie nie jest napisane że tylko kobieta ma się starać i stroić a facet tylko ćwiczyć mięsień piwny. Najlepiej aby obydwoje o siebie dbali, wtedy będzie panować równowaga i na pewno szybko się sobą nie znudzą i będą dla siebie atrakcyjni.

HaHa- ciężarówka...-dobre. Co racja to racja! Zreszta jak facet mądry to wie że kobieta w ciąży i po się znienia mimo woli. A oni to sobie robią na własne życzenię :-)

No ale przeciez każdy pisze obwisłe to czy tam tam to ,ale każdy dobrze wie że i tak zastanie nas to na starosć . Wtedy będą wątki po 60

No ale przecież wiadomo, że kobieta w ciąży nie będzie miała figury modelki, ale po porodzie można wrócić do dawnej figury.

Wg mnie kobieta w ciąży nie jest atrakcyjna. Owszem, może być zadbana, zgrabna, ale dla mnie sam fakt brzucha wyklucza atrakcyjność, jak widzę taki balon to mnie to obrzydza. Brzuchy moich koleżanek nigdy mnie nei rozczulały, nie były dla mnie w żadne sposób urocze. I nie jestem głupią gówniarą, swoje lata mam i to nawet mocno konkretne. A szklankę wody poda mi pielęgniarka w domu starców.

Sorrki ale pielęgniarka w domu starców to może ci dać ale w pysk :) myślisz że tam będą dbac o ciebie jak mają tyle narzekający babek .

Hehe, ja dziecka nie wychowuję dla siebie, żeby mi miał kto tyłek podcierać.

Wiadomo każde dziecko może pomóc ale dorosnie i też będzie miało swoje życie i sprawy .

Można ładnie wyglądać w ciąży, jak na kobietę w ciąży. To nie stan atrakcyjności, seksowności i budzenia pożądania. Gdyby talia bąka była seksowna nie byłoby diet ani pań o talii osy w magazynach dla panów. Ale nie o to tutaj chodzi. Piękne jest danie życia. Nosisz w sobie człowieka, część siebie i twojego męża. Ten brzuch jest źródłem życia i ogromnego szczęścia. A po ciąży wystarczy się wziąć za siebie i znów budzić powszechne pożądanie.

kokoszanelll , jesli dla ciebie korzystanie z zycia i dobra zabawa oznaczaja dawanie dupy na prawo i lewo, to naprawde ci wspolczuje, twojej pustoty...;/ a wracajac do tematu, kobieta ciezarna moze byc atrakcyjna ale dla swojego faceta, tylko i wylacznie.

Jedni mówią tak drudzy inaczej

ja uwazam ze kobieta w ciazy jest nadzyczaj atrakcyjna (z malymi wyjatkami ale wyjatek potwierdza regule). Zapraszam na mojego bloga mam tam kilka artykulow na temat ciazy jeden z nich jest wlasnie na ten temat :) www.5mitowociazy.blogspot.com

Jestem w 5 miesiacu ciąży i powiem prawdę. Owszem jestem zadbana, staram sie być tak samo jak przed ciążą. Nie jestem rozpechanym wielkim balonem i nie wpieprzam bez opamiętania. Często kupuję nowe buty i ciuchy lecz trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Dbanie o siebie i odpowiedni stroj to nie wszystko, widzę że dla mojego męża nie jestem już atrakcyjna. Nie chce uprawiać ze mną seksu, choc nie przytylam wiele, praktycznie wcale. Dawno nie słyszłam że ładnie wyglądam. Prawda jets taka że ciąza zmienia ciało kobiety, choc może sie wydawać że jest inaczej. Mąż nie patrzy na mnie jak na obieeekt porządania i nie wiem czy kiedys wróci to do normy. Wiem jedno by nie karmić dziecka przy mężu jak urodze bo to tylko pogorszy sprawwe

czasem nawet ejst atrakcyjniejsza niz wiele innych kobiet ktore w tej ciazy nie sa:)

Wygadujecie głupoty, tak samo jak twierdzicie że kobieta po porodzie jest ciasna równie tak samo jak i przed. To wszystko bzdury i nalezy spojrzeć prawdzie w oczy ze to fizycznie nie możliwe. Rozepchana porodem pizda nigdy nie bedzie juz tak samo elastyczna jak przed. I dobrze ktoś napisał zadbanie i ogólnie dobry wygląd nie ma zbyt wiele wspólnego z atrakcyjnością. Wielki brzuch nie pociąga a wrecz odpycha. Pisze to choc jestem w ciąży.