Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

u nas noc w miarę fajna. wieczorem strasznie grzmiało i błyskało, więc poszłam wcześniej spać :P i dzięki temu się wyspałam :) dodatkowo synek spał do 8, także super! oczywiście w nocy ze 4 pobudki były, ale to i tak super :) teraz synek siedzi na kanapie i nawołuje żeby mu Traktora Toma włączyć :) i tylko "mamo plosie" :P no chyba ulegnę :) no i czekamy na męża, mamy przez skypa troszkę pogadać, bo wczoraj wieczorem coś sie nie pojawił. nie wiem co robił, ale w końcu o 22.30 wymusiłam sygnał na telefon, bo tak to cały dzień się nie odzywał i już nieco martwić się zaczynałam, zwłaszcza że dzień wcześniej umawialiśmy się jak zawsze na rozmowę ok 20.30. może dziś mi powie co tam porabiał :P tzn chyba wiem - wrócił z pracy i poszedł do właścicieli hotelu, w którym mieszka pochwalić się zdjęciami ślubnymi i wypić symbolicznego kieliszka :) bo już przed wyjazdem mu wyraźnie mówili żeby przyszedł jak tylko wróci :) dobra włączam mu tą bajkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciążówki, przepraszam że tak żadko zaglądam ale nie mam siły ostatnio siedzieć przed kompem. Witam nowe Mamusie :-) Nick................wiek......termin porodu...płeć margerita3310.....23.......02.2012......??? aguniaaaa...........26.......02.2012.......ważne żeby było zdrowe kimizi................30.......02.2012......??? katjusza81..........30......02.2012...... syn - czuję to caroosia.............28.......02.2012......córka - też to czuję niespo_dzianka......19......02.2012.....wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe taka tam aga........29........03.02.2012......hm zobaczymy Marcia21..............25.........04.02.2012.....żeby było zdrowe mala_agatka........27........06.02.2012.....??? Miarka.................27......7/2/2012.... mąż twierdzi że synek Endlessly............27.........08.02.2012.....zdrowe (może być syn) mamadzieci........24.........14.02.2012.....jest córeczka chcemy Synka mamakaterina........27......14.02.2012...zdrow nina_86.............25.......21.02.2012......nie chcemy wiedzieć wegeate............23.......21.02.2012.....??? Załamana 1..........25.......22.02.2012...napewno syn Kobitki ma któraś z Was plamienia?? Ja biorę prawie tydzień luteinę i zdarzają mi się plamienioe nie codziennie tylko raz na trzy dni tak przez pół dnia, ale przy tym praktycznie mnie nie boli brzuch, a do lekarki tej co zaczełam chodzić będzie mi ciężko się dostać bo to przy szpitalu w przychodni państwowo i nie wiem co robić. Ja przed ciążą uwielbiałam słodycze i nie było praktycznie dnia bez batona a teraz to zbytnio nie mogę patrzeć na nie. Miłego weekendu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu co taka cisza? mi dziś tak strasznie niedobrze że siedzę i się nie ruszam. tylko w tej pozycji jakoś żyję :) na szczęście bracia szkołę skończyli to mi z małym urzędują :) :) :) a ja mam urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksenia26
Marcia21 Ja mam plamienia od 2 dni wieczorem w srode zaczelam plamic tzn na papierze na sluzie zobaczylam kropelke rozmazana pozniej brazowy sluz. Biore duphaston wiec wczoraj jak znowu zobaczylam krew w sluzie wzielam w ciagu dnia jeszcze jedna tabletke i dzisiaj spokoj. Fakt faktem w srode dalam sobie wycisk pranie, sprzetaniem prasowanie zakupy , pieczenie ciasta i moze organizm chcial odpoczac. Dzisiaj spokoj - poszlam zrobic bete i progesteron na wszelki wypadek. Bo jeszcze wczoraj temperatura spadla mi do 36,4 i sie powaznie zdenerwowalam ale dzisiaj od rana 37 :) zaraz jeszcze cisnienie zmierze . Mam nadzieje ze bedzie wszystko oK to moje pierwsze dziecko i bardzo go pragne. Nick................wiek......termin porodu...płeć margerita3310.....23.......02.2012......??? aguniaaaa...........26.......02.2012.......ważne żeby było zdrowe kimizi................30.......02.2012......??? katjusza81..........30......02.2012...... syn - czuję to caroosia.............28.......02.2012......córka - też to czuję niespo_dzianka......19......02.2012.....wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe taka tam aga........29........03.02.2012......hm zobaczymy ksenia26...............27........03.02.2012........zdrowe ale może być dziewczynka:) Marcia21..............25.........04.02.2012.....żeby było zdrowe mala_agatka........27........06.02.2012.....??? Miarka.................27......7/2/2012.... mąż twierdzi że synek Endlessly............27.........08.02.2012.....zdrowe (może być syn) mamadzieci........24.........14.02.2012.....jest córeczka chcemy Synka mamakaterina........27......14.02.2012...zdrow nina_86.............25.......21.02.2012......nie chcemy wiedzieć wegeate............23.......21.02.2012.....??? Załamana 1..........25.......22.02.2012...napewno syn K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już nas się trochę nazbierało:) Ja dziś nawet w miarę funkcjonuję, ale wczoraj to była porażka. Co zjadłam to leciałam do kibla... Małej mojej coś sę poprzestawiało i w nocy zaczęła się budzić. Już drugą noc z rzędu obudziła się między drugą a trzecią i wojowała w łóżeczku. Dobrze, że dała się szybko uśpić. Ale śpi bardzo niespokojnie. Czekam na niedzielę, żeby mąż był cały dzień w domu i porządnie się wyśpię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też cierpię przez te mdłości niesamowicie :( dziś rano na widok szybki aż mną szarpało i tylko precelek pomógł bo skonczyłoby się zle :( jeszcze tak nie miałam, ale najgorsze jest to że te mdłości męczą mnie przez cały dzień, a niech tylko lekko zgłodnieje to już jest masakra! ;/ piersi bolą zwłaszcza rano, jakby mi ktoś je odrywał. wczoraj to jakies mega napięcie miałam, zrobiłam mężowi karczemną awanturę... wczoraj nasi rodzice dowiedzieli się że będę dziadkami :) ucieszyli się, a jakżeby inaczej :) ja również biorę luteinę od wtorku, ale od wczoraj mam dziwny śluż o ile tak go można nazwać. jest biały serkowaty, bez zapachu ;/ i jest go dużo. poiza tym żadnych plamień. wszystko ok tak ogólnie. rano po przebudzeniu nie czułam zadnych objawów... ale zaraz po podniesieniu się poczułam je wszystkie naraz wrrr niby tak narzekam, ale tak naprawdę cieszę się że one są bo to znaczy że wszystko w porządku jest z moją Kropeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też cierpię przez te mdłości niesamowicie :( dziś rano na widok szybki aż mną szarpało i tylko precelek pomógł bo skonczyłoby się zle :( jeszcze tak nie miałam, ale najgorsze jest to że te mdłości męczą mnie przez cały dzień, a niech tylko lekko zgłodnieje to już jest masakra! ;/ piersi bolą zwłaszcza rano, jakby mi ktoś je odrywał. wczoraj to jakies mega napięcie miałam, zrobiłam mężowi karczemną awanturę... wczoraj nasi rodzice dowiedzieli się że będę dziadkami :) ucieszyli się, a jakżeby inaczej :) ja również biorę luteinę od wtorku, ale od wczoraj mam dziwny śluż o ile tak go można nazwać. jest biały serkowaty, bez zapachu ;/ i jest go dużo. poiza tym żadnych plamień. wszystko ok tak ogólnie. rano po przebudzeniu nie czułam zadnych objawów... ale zaraz po podniesieniu się poczułam je wszystkie naraz wrrr niby tak narzekam, ale tak naprawdę cieszę się że one są bo to znaczy że wszystko w porządku jest z moją Kropeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia26
Dziewczyny zrobilam dzisiaj badania krwi i troche martwia mnie wyniki.....do zapłodnienia faktycznie moglo dojsc 5 tygodn temu...zaczal sie 6 czyli 8 tydzien ciazy Biore duphaston.....10mg dwa razy dziennie od 2 czerwca Mozecie cos doradzic? Progesteron Progesteron 6,40 ng/ml Beta-HCG beta-HCG 17 503 mIU/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksenia ja sie na wynikach absolutnie nie znam. nigdy nie robiłam żadnych tego typu. a ja dziś śpię na stojąco... dodatkowo pogoda jakaś denna i już w ogóle genialnie się czuję, ale jeszcze godzina i synio spać pójdzie to i ja się położę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby na 27.01.2012 ale raczej na luty bo cykle miałam dłuższe i raczej to będzie luty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam pytanko do was; ostatni okres był 20.04.2011 na wizycie czyli 21.06.2011 mój szkrab miał CRL.1.94 CM-wg.usg to był 8 tydzień i 3 dni. czy wiecie może czy to nie za mało przypadkiem???? jak wiecie to napiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie dobrze nic narazie nie boli,tak jak bym w ciązy nie byłam.ale mam ogromnego stresa bo raz już poroniłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka poroniłam 4 dni po tobie bo teraz zauważyłam.czyli 04.01.11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika nie pamiętam już jak to było u mojego synka. na usg w 6tyg i 6 dniu miał 9 mm, później miałam usg w 9 tyg, ale niestety wymiarów nie pamiętam. jeśli lekarz nic nie mówił to wszystko jest dobrze :) zwłaszcza że tak jak mówisz masz dłuższe cykle, wiec i do zapłodnienia mogło dojśc później. nie martw się! nawet jeśli teraz jest malutki to jeszcze zdąży nadrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz najgorsze mam już za sobą bo wtedy się to stało w 40 dniu cyklu,a teraz już jestem sporo za tym dniem,a takie rzeczy dzieją się przeważnie w tych samych terminach......no i wiem że serce bije a wtedy nawet napewno nie zabiło bo było zawcześnie,cykle miałam 31-33dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick................wiek......termin porodu...płeć tika27 27 27.01.2011.......??????????? margerita3310.....23.......02.2012......??? aguniaaaa...........26.......02.2012.......ważne żeby było zdrowe kimizi................30.......02.2012......??? katjusza81..........30......02.2012...... syn - czuję to caroosia.............28.......02.2012......córka - też to czuję niespo_dzianka......19......02.2012.....wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe taka tam aga........29........03.02.2012......hm zobaczymy ksenia26...............27........03.02.2012........zdrowe ale może być dziewczynka Marcia21..............25.........04.02.2012.....żeby było zdrowe mala_agatka........27........06.02.2012.....??? Miarka.................27......7/2/2012.... mąż twierdzi że synek Endlessly............27.........08.02.2012.....zdrowe (może być syn) mamadzieci........24.........14.02.2012.....jest córeczka chcemy Synka mamakaterina........27......14.02.2012...zdrow nina_86.............25.......21.02.2012......nie chcemy wiedzieć wegeate............23.......21.02.2012.....??? Załamana 1..........25.......22.02.2012...napewno syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tak miało byc:) Nick................wiek......termin porodu...płeć tika27 ............. 27.......27.01.2012.....??????????? margerita3310.....23.......02.2012......??? aguniaaaa...........26.......02.2012.......ważne żeby było zdrowe kimizi................30.......02.2012......??? katjusza81..........30......02.2012...... syn - czuję to caroosia.............28.......02.2012......córka - też to czuję niespo_dzianka......19......02.2012.....wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe taka tam aga........29........03.02.2012......hm zobaczymy ksenia26...............27........03.02.2012........zdrowe ale może być dziewczynka Marcia21..............25.........04.02.2012.....żeby było zdrowe mala_agatka........27........06.02.2012.....??? Miarka.................27......7/2/2012.... mąż twierdzi że synek Endlessly............27.........08.02.2012.....zdrowe (może być syn) mamadzieci........24.........14.02.2012.....jest córeczka chcemy Synka mamakaterina........27......14.02.2012...zdrow nina_86.............25.......21.02.2012......nie chcemy wiedzieć wegeate............23.......21.02.2012.....??? Załamana 1..........25.......22.02.2012...napewno syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika u mnie to był wypadek. byłam rano u lekarza, widziałam i słyszałam przepiękne serduszko :) a wieczorem jechaliśmy samochodem, jakiś baran nie zatrzymał się przed zakrętem i wjechał prosto we mnie. potem karetka, krwotok, wyrok, zabieg.... a teraz? a teraz wiem że już tak nie będzie! nic dwa razy się nie zdarza! teraz będzie dobrze i w lutym, a może nieco szybciej przytulę kruszynkę :) i tego się trzymam! okres załamania mam już za sobą. teraz przyszedł czas na radość. wiem że gdzieś tam mam już swojego aniołka, który zaopiekuje się mną i kruszynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh to tak jak ja dzieciaczki czuwają już nad nami i rodzeństwem.u mnie było że dostałam krwotoku nawet brzuch mnie nie bolał przy tym,tylko pare dni wcześniej.też trafiłam do szpitala miałam zabieg.teraz biorę luteine i póki co jest dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne gadam jak potłuczona :P ale tak czuję :) no nic znikam zrobić kolację dla synka. ehh zmartwię go tym bo świetnie się bawi skacząc po kałużach, które właśnie powstały po wielkiej ulewie :) chyba będzie cięzko go do domu zaciągnąć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostałam wyśmiana z tą kolacją :P "mama idź dom, ja tu, jeść nie" i tyle. no to wróciłam :P za 10 minut zrobię kolejne podejście :) no bo jak tu dziecko taplania w błotku zabronić, kiedy to jego ulubiona zabawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mam chyba ten gorszy dzień. U mnie to tak falami. Jeden jest super a drugi do bani. Dziś od rana mdłości. Jak mała spała dzisiaj ładnie to znowu mnie męczyła bezsenność;) Dobrze, że dziś sobota, mąż wraca wcześniej z pracy i trochę odpocznę:) A jak u Was samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u mnie dziś średnio od rana. już mnie Kropek do kibelka z rana zagonił, Franek kazał się przykrywać w łóżeczku, ale tak żeby jego zwierzaki tez były przykryte :P on śpi z żabą i 2 misiami :P ot tacy senni przyjaciele :) co ja się nawojowałam żeby ich okryć, bo oczywiście muszą leżeć w odpowiedniej kolejności i odpowiednich odległościach od siebie - synek pedancik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×