Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość barbara_varvara
witam:) a wiec bylam u gin i wszystko ok tylko mam cwiczyc miesnie bo jeszcze mam slaby zacisk tam u dołu:P dzis w nocy mialam z mezem "upojna noc" i musze przyznac ze bylo fajnie ale do pewnego momentu... stosunek byl bardziej bolesny niz pierwszy raz i trwal okolo 2 minut bo nie wytrzymalam:/ jak tak teraz ma wygladac u nas sex to przyznam ze nie wiem jak zrobi sie drugie dziecko... U nas potowki zmienily sie w pryszczyki z ropniakami i jak byalam u lekarki to kazala mi to przecierac spirytusem aby wysuszyc i jak narazie widze ze jest lepiej. WWydaje mi sie ze potowki byly z mojej winy bo troche malego przegrzewalam na spacerkach bo jeszcze nie mam az tak duzej wprawy w ubieranie prawidlowe ale wczoraj zaczelismy nosic kurteczke letnia ale pod spodem kilka cieplejszych warstw i musze przyznac ze byl idealnie cieply młody :) trzeba sie uczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Moje Dziecko też miało wysypkę, w sumie nie wiadomo od czego, czy były to własnie potówki, czy uczulenie na bebilon (dostał raz przez niedziele jak byłam w szkole) p. doktor przepisała cudowną robioną maść, za cały pojemik (dość spory) zapłaciłąm jedyne 7,50 :) i smaruje go jak tylko coś mu wyskoczy i szybko znika. zauważyłam ze wyskakuje mu właśnie jak ja wypije mleko czy to znaczy ze ma skaze białkową? my tez mieliśmy chwile uniesienia:) ale początek był straszny, tak mnie bolało ze szok, ale później było już całkiem, całkiem :D na szczęście, a tak sie bałam. czy was też bolał ten "pierwszy raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Moje Dziecko też miało wysypkę, w sumie nie wiadomo od czego, czy były to własnie potówki, czy uczulenie na bebilon (dostał raz przez niedziele jak byłam w szkole) p. doktor przepisała cudowną robioną maść, za cały pojemik (dość spory) zapłaciłąm jedyne 7,50 :) i smaruje go jak tylko coś mu wyskoczy i szybko znika. zauważyłam ze wyskakuje mu właśnie jak ja wypije mleko czy to znaczy ze ma skaze białkową? my tez mieliśmy chwile uniesienia:) ale początek był straszny, tak mnie bolało ze szok, ale później było już całkiem, całkiem :D na szczęście, a tak sie bałam. czy was też bolał ten "pierwszy raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Moje Dziecko też miało wysypkę, w sumie nie wiadomo od czego, czy były to własnie potówki, czy uczulenie na bebilon (dostał raz przez niedziele jak byłam w szkole) p. doktor przepisała cudowną robioną maść, za cały pojemik (dość spory) zapłaciłąm jedyne 7,50 :) i smaruje go jak tylko coś mu wyskoczy i szybko znika. zauważyłam ze wyskakuje mu właśnie jak ja wypije mleko czy to znaczy ze ma skaze białkową? my tez mieliśmy chwile uniesienia:) ale początek był straszny, tak mnie bolało ze szok, ale później było już całkiem, całkiem :D na szczęście, a tak sie bałam. czy was też bolał ten "pierwszy raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, zazdroszczę Wam tego seksu, my na razie pieszczotki, bo mnie boli szew akurat przy wejściu do pochwy i sobie nie wyobrażam, że cokolwiek tam ląduje :( ale sprawdzałam palpitacyjnie i otchłań się trochę wchłonęła i lepiej to wygląda. niestety popuszczam siusiu nadal jak stara babcia, a ćwiczę mięśnie :( na miasto wychodzę z wkładkami. we czwartek minął 6 tydzień od porodu, a zdarzają mi się czerwone plamki. do gina tak się boję iść, że nie wiem, czy w ogóle pójdę. wiem, że źle robię, ale po prostu mam blokadę, a wziernik będzie opierał się akurat tam, gdzie mnie boli... no, no, no!!! obserwujemy Stasia, wszystkie odruchy ma prawidłowe, uśmiecha sie prawie bez przerwy, troszkę już sobie gaworzy, główkę ładnie trzyma wyprostowaną, to miód na moje serce wobec zaistniałej sytuacji. mam pytanie, bo położna wyznaczyła nam termin szczepień jak Staś skończy równe 7 tygodni, czy w ten czwartek, co teraz, czy to prawidłowo? poza tym Mały już tyle nie śpi, 3-4 godziny dziennie trzeba się z Nim bawić i gorzej zasypia wiec mniej mam czasu porobić coś w domu i koło siebie. mąż przejął część obowiązków z Dzidzią, bo domem zawsze zajmował się wzorowo, nie ma u nas podziału na rolę kobiecą i męska (oprócz porodu, hehe ;) ;)) na spacerki chodzimy, balkon też uskuteczniamy. schudnąć coś nie mogę. wciąż mam 7kg na plusie z 15kg z ciąży i ani rusz do przodu. za tydzień zaczynam znów chodzić na basen i w tym tygodniu zaczęłam ćwiczyć. miłego weekendu dziewczyny i dużo zdrowia Waszym Dzieciaczkom, a dla Was dobrego samopoczucia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stasia też czasem wysypie, lekarz twierdzi, ze to skaza, ale znika na drugi dzień więc za bardzo nie mamy pojęcia co to, ale nabiału unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Ja pierwszy raz po porodzie mam już za sobą:) - na początku strasznie bolało ale później dało się przeżyć:) chociaż ten seks nie sprawił mi przyjemności:P Postanowiłam się wziąć za siebie:) Po tym porodzie wyglądam jak siedem nieszczęść:) nawet nie mam czasu pomalować paznokci i wydepilować nóg... Wczoraj zbuntowałam się i kupiłam nowe szpilki, dwie bluzeczki i ścięłam włosy:) A dzisiaj farbowanie:) Mam dość wyglądania jak szara myszka:) Dziewczyny jak duży wam został brzuszek po porodzie?:) u mnie jeszcze 5 kg na plusie a na brzuchu niby nie ma wiszącej skóry ale niestety rozstępy robią swoje...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Ja pierwszy raz po porodzie mam już za sobą:) - na początku strasznie bolało ale później dało się przeżyć:) chociaż ten seks nie sprawił mi przyjemności:P Postanowiłam się wziąć za siebie:) Po tym porodzie wyglądam jak siedem nieszczęść:) nawet nie mam czasu pomalować paznokci i wydepilować nóg... Wczoraj zbuntowałam się i kupiłam nowe szpilki, dwie bluzeczki i ścięłam włosy:) A dzisiaj farbowanie:) Mam dość wyglądania jak szara myszka:) Dziewczyny jak duży wam został brzuszek po porodzie?:) u mnie jeszcze 5 kg na plusie a na brzuchu niby nie ma wiszącej skóry ale niestety rozstępy robią swoje...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja wczoraj wybrałam się do lekarza z klin9iki gdzie rodziłam, bo jakbym nie ubierała małej te pryszczyki nadal wychodziły więc zaczęłam się martwic że to jednak nie potówki. Pani Doktor jak tylko ja zobaczyła to0 stwierdziła że to trądzik niemowlęcy i absolutnie nie ma czym się martwic, samo przejdzie. Powiedziała mi że potówki raczej pokazują się na całym ciele i to je odróżnia od trądziku. Jeśli nie zejdzie za tydz mamy się pokazać. W sumie to się ucieszyłam bo już stawała na głowie jak Niunie ubrać żeby te "niby potówki" zniknęły a teraz wiem że to nie moja wina, chociaż byłabym szczęśliwa żeby nic jej takiego nie dolegało. Nasza niunia dała wczoraj popis, odwiedzili nas znajomi i nasza księżniczka nie spała od godz 16 do 24, ucięła sobie tylko 20 min drzemkę w międzyczasie. Sądziłam że będzie po tym spała w nocy a tu 3:30 i oczy jak 5 zł :( i dopiero o 6 rano znów zasnęła a ja razem z nią :) Miłego dnia kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. byłam znów u dentysty. kolejny raz ta dziurę czyścił. mam serdecznie dość!!! kutwa znów cała głowa boli a dzis zostaję sama z maluchami, bo mama wyjechała właśnie :( kutwa dopiero dziś antybiotyk mi przepisali! i "jak będzie dobrze to w pon nie musze przyjeżdżać, a jak nie to znów na czyszczenie", kutwa z 2 dzieci???? i kolejne dni bólu :( poza tym od poniedziałku prawie nic nie jadłam, co czyszczenie to dziura wieksza i dziasło coraz gorsze. a ja jem tylko ryż, zero mleka, pieczywa itp i teraz to juz nic nie moge jesc, nawet picie podraznia i boli :( i jak mam miec pokarm??? ale kogo to obchodzi? po co szybciej dac antybiotyk jak sie zaczelo babrac??? nic nie czytałam, później nadrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już doczytałam :P my też pierwszy seks mamy za sobą, w sumie jakoś 4,5 tyg po porodzie :P u mnie zero jakiegokolwiek bólu czy dyskomfortu, dokładnie tak jak przed porodem :) ja bardziej od bólu bałam sie, wielkiej otchłani, ale nie, wszystko jest w porządku :) u Tomaszka też trądzik się pojawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dzisiaj wszystkie w rozjazdach :) A na forum cisza...:) Co słychać u Waszych szkrabów? Wszystkie zdrowe? :) Moja Lucyna draniuje zdrowiutka.Llada dzień chyba przestane zupełnie odciągać pokarm na rzecz mm bo już prawie nie mam pokarmu, dziś odciągnęłam 30 ml z dwóch piersi po całej nocy... Więc szkoda mojego zachodu i mordowania piersi :) Czas oddać je tatusiowi ;) Trochę mi przykro, że to tak wyszło ale nie mogę pozwolić żeby baby blues wrócił przez to karmienie... :/ Zresztą, chciałabym odchudzić się troszkę bo wyglądam nie do przyjęcia. Moje ciało wygląda jak karykatura mnie ( tak to czuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dzisiaj wszystkie w rozjazdach :) A na forum cisza...:) Co słychać u Waszych szkrabów? Wszystkie zdrowe? :) Moja Lucyna draniuje zdrowiutka.Llada dzień chyba przestane zupełnie odciągać pokarm na rzecz mm bo już prawie nie mam pokarmu, dziś odciągnęłam 30 ml z dwóch piersi po całej nocy... Więc szkoda mojego zachodu i mordowania piersi :) Czas oddać je tatusiowi ;) Trochę mi przykro, że to tak wyszło ale nie mogę pozwolić żeby baby blues wrócił przez to karmienie... :/ Zresztą, chciałabym odchudzić się troszkę bo wyglądam nie do przyjęcia. Moje ciało wygląda jak karykatura mnie ( tak to czuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal jadę na laktatorze :) Ulewanie jak było jest nadal. Czy szczepicie na te zalecane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! Marek zdrowy też dokazuje :) jeździmy z nim w gości jest zupełnie bezproblemowy. śpi wszędzie ładnie, nie muszę więc na przyszłość bać się zmiany miejsca w razie jakiegoś wyjazdu. lena - ja szczepilam tylko obowiązkowe. m.flora - widziałam ze chusta daje radę :) fajnie ze sie przydała. polecam ją też po szczepieniu w razie jakichś gorączek itp ale życzę Wam zeby Was te przyjemności ominęły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hello :) dziewczyny czy ktoras z was dostala juz macierzynskie? ja papiery wszystkie zlozylam 3 tyg temu i do tej pory nic nie dostałam z zusu na konto :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Hej dziewczyny Czas mi tak szybko leci że nawet nie wiem kiedy a już ija prawie miesiąc odkąd mój skarb jest na świecie. Ja karmię piersią ale czasem jak gdzieś wyjdę i nie zdążę wrócić to mąż karmi mm, kolki powoli mijają:) dzisiaj noc mieliśmy całkiem niezłą mały obudził się 3 razy na karmienie i o 6.00 pobudka i dopiero teraz zasnął:) Ja też mam pytanie jak szczepicie ja zdecydowałam że zaszczepię na pneumokoki po 6 miesiącu a daruję sobie rotawirusy ale zastanawiam się nad tymi szczepionkami skojarzonymi nie wiem czy wybrać te czy może szczepić standardowo poradźcie coś. A co do samopoczucia to mnie jakoś nic nie dorwało złego mąż dużo mi pomaga na początku wziął sobie dwa tygodnie ojcowskiego i to była dla mnie duża pomoc:) Ja mam 4 kg na plusie w środę mija miesiąc więc zaczynam ćwiczyć ale już od miesiąca jestem na takiej jakby diecie czyli obiadki gotowane:) i spadło mi już 13 kg. W weekend byliśmy na zakupach kilka fatałaszków i humor odzyskany polecam:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) No my wczoraj byłyśmy na spacerku i "małych" zakupach - przez to aż pokłóciłam się z mężem... Ale cóż... Juleczka rośnie jak na drożdżach i nie moja wina że wyrosła z połowy ubranek:) Wiola Ja mam ten sam problem:) Też postanowiłam się wziąć za siebie:) tylko zbytnio mi to wy nie wychodzi:P zawsze znajdzie się coś kalorycznego do zjedzenia:P Wcześniej byłam dosyć zadbana - a teraz wyglądam jak siedem nieszczęść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja nadal walcze z dziura po 8-mce :( jestem po 2 czyszczeniach, na antybiotyku, mały wczoraj za nic mojego mleka nie chciał, chyba po antyb ma inny smak? dostał mm i cala noc problem z bakami, nie wiem czy przez antyb, czy przez mm. a chlerstwo nadal boli :(:(:( chyba kolejne czyszczenie przedemna :( szczerze jakby mi kazali wybierac czy wole rodzic czy czyscic wybralabym bez zastanowienia porod!!! mimo ze boli to jest jakis sens, a tu??? na sama mysl mi slabo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka dasz radę:) o bólu zapomnisz tak szybko jak o porodowym:D Aj, zazdroszczę Ci tych 20 kg:) jak Ty to zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrr... i muszę się wyżalić... Wczoraj zostawiłam Juleczkę na chwilę z teściową, zrobiłam się na bóstwo... Chciałam spędzić z moim D. miły wieczór - bo tego nam ostatnio brakuje. Ale gdy dowiedział się że byłam na zakupach wściekł się, powiedział że nie chce ze mną rozmawiać i POSZEDŁ PIĆ!! Kurcze ale my nie mamy żadnych problemów finansowych, miesięcznie dużo odkładamy (składamy na nowy dom) ale on jest jakiś przewrażliwiony na punkcie zakupów... Co może miałam obciąć Julce stópki od pajacyków bo nie mieściła się??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy zapomne :( wlasnie wyjelam lekarstwo. boli jak cholera, czyli znow jade i kolejny raz to samo :( juz mam lzy w oczach na sama mysl! az mi slabo sie zrobilo jak wyciagalam! krater wielki z tylu mam! i oczywiscie nic zjesc sie nie da bo jak tam cos wpadnie? nie wiem co oni z tym zrobia? dziura 3 razy taka jak zab i gleboka potwornie. a te 20 kg, jak? nic nie jem i to przez ta. wczorajsze menu: - jajecznica z 2 jaj, bez pieczywa - krem z marchwi, kawałka piersi z kurczaka i 2 łyzek ryzu i to wszystko! dzis od rana zjadlam 1 rozgnieconego banana i chyba do wieczora koniec, bo nie moge z taka dziura :( moze choc pic sie uda jakims cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik a wracasz do pracy? chodzi mi o to czy Mareczek będzie chodził do żłobka/przedszkola skoro nie szczepisz na dodatkowe? Sama sie nad tym zastanawiam. mała_agatka trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasssiula- a ja akurat przed samym zajściem w ciąże skończyłam dietę która była ciężkim przejściem dla mnie... A teraz znów to samo... Zresztą skóra na brzuchu wisi mi jak worek :( Dziś u mnie była położna...dopiero dziś... Śmieszne to jest bo teraz już wszystko prawie wiem, już umiem postępować z dzieckiem, położna powinna przyjść wcześniej! Jak byłam ,, świeżakiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenko - wracam do pracy w lipcu, a we wrześniu Marek pójdzie do żłobka. jak sie uda to może jeszcze odwleczemy, ale marne szanse. nie szczepie na pneumokoki ani rotawirusy bo nie jestem wogóle do tego przekonana. sama jako dziecko chodziłam do żłobka i przedszkola i kiedyś dzieci też przecież chorowały (ja nie byłam wyjątkiem) ale same nabywaly odporność. teraz jest jakaś straszna nagonka na to.. poza tym szczepienie ponoc chroni przed kilkoma najbardziej groźnymi szczepami a wszystkich jest kilkadziesiat. nikt nie da Ci gwarancji ze dziecko nie zapadnie na jedno z tych pozostałych i przejdzie tak samo ciężko mimo ze było zaszczepione. poza tym dzieci nierzadko mocno tą szczepionkę odchorowują. podobnie jak te skojarzone. boję się tego i boję sie o Marka. nie jestem też zwolennikiem teorii spiskowych ale wydaje mi sie że to wszystko jest wielkim lobby przemysłu farmaceutycznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik dzięki za odpowiedź :) U mnie tak samo - wracam we wrześniu i wtedy Blanka pójdzie do żłobka. Bardzo bym tego nie chciała bo jakoś złobek źle mi się kojarzy... ale nie mam wyjscia. A składałaś juz podanie? Bo ja mam zamiar, jak byłam je wybrać kobita powiedziała, że mają już komplet na wrzesień ale składać można - paranoja. Wiola - ja też mam worek :) Ciekawam kiedy zniknie... A, i dopiero po ciaży zaczęły wychodzić mi rozstępy! A już myslałam, że ich uniknę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena0- Współczuje tych rozstępów. Wiem co to znaczy... Ja przeraziłabym niejednego chirurga plastycznego :) Dziewczyny! Ten nie przyjemny zapach o który kiedyś pytałam to z szwów ,, rozpuszczalnych" które dopiero dziś sama sobie powyjmowałam (oczyściłam) Zrobiła mi się tam jedna wielka papka zapachu ropnego z tych szwów. Myłam się nawet czasem 3 razy dziennie a zawsze 2 i pewnie trzeba było tam rozchylać i dokładnie wodą podlewać a nie tak jak normalnie pod prysznicem...:/ Mam jeszcze tam głębiej trochę i takie gulki pod palcem czuje i jutro wybiorę się już na pewno do lekarza żeby to oczyścił do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i w związku z tymi rozstępami, nabrzmiałymi, rozciągniętymi cycami, workowatym brzuchem :p rzuciłam się dziś do drogerii i nakupowałam jakichś serum, pilingów i innych mazideł. Smaruję się czymś na rozstępy na udach i mam efekt chłodu a jak smaruję po brzuchu- nic... Jezu zostanie mi ten flak czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×