Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość barbara_varvara
prosze bardzo :) http://allegro.pl/smily-play-moja-pierwsza-kierownica-uczy-bawi-bon-i2389583985.html polecam tez zamowic u tego uzytkownika fotelik samochodowy od 13 kg :) firma GRACO i jakos bardzo dobra :) patrzylam ostatnio w tesco ten fotelik i byl o 100 zl drozszy:/ a ja dzis zrpbilam mały eksperyment:) moja mamuska wczoraj byla na ukrainie bo jezdzi tam na zakupy ubrania,jedzienie(łosoś) i na probe wziela mi tam mleko od 3 miesiaca z aprteki. Mleko jest z dodatkiem kaszy gryczanej ale oczywiscie mielonej. Maly zjadl 90 na kolacje i smakowala mu bardzo,smak kaszy z cukrem i lekko czuc mleko modyfikowane. Jesli ktos nie wie kasza gryczana jest bardzo zdrowa i nie uczula. Rozmawialam dzis ze znajomą co wychowala dzieci na podobnej kaszy ale 20 lat temu:P nie chcialo jej sie stac w kolejkach i kasze gryczaną mieliła w mlynku do kawy i dawala mleko w proszku. Mleko ma wszystkie atesty i trzeba go zuzyc w 2 tyg to szybciej niz nasze polskie. No ale jestem dumna bo moje dziecko w koncu zasnelo w lozeczku i to z mezem :) narescie wolne od 4 miesiecy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
a i zapomnielam napisac:P proboszcz wyrazil zgodze na chrzest ale najpierw musial swoje pogadac,chcial abysmy wzieli slub koscielny bo jak to tak moze byc ze my w grzechu jestesmy. I chrzciny beda 15 lipca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Tomek znów katar ma! uroki niemowlaka i przedszkolaka! no albo ja go zaraziłam :( jeszcze inhalacje na oskrzela się nie skończyły a tu to.... barbara - no to się udało z chrztem :) endlessly - szczerze to ja wolałabym to szczepienie odłożyć na za 2 tyg. tak przed samym wyjazdem to trochę niebezpieczne! a jak mały będzie gorączkował, albo dostanie biegunki, albo będzie marudny? a jak na wyjeździe złapie jakiś katar czy inne coś? wolałabym nie ryzykować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no Tomek znów katar ma! uroki niemowlaka i przedszkolaka! no albo ja go zaraziłam :( jeszcze inhalacje na oskrzela się nie skończyły a tu to.... barbara - no to się udało z chrztem :) endlessly - szczerze to ja wolałabym to szczepienie odłożyć na za 2 tyg. tak przed samym wyjazdem to trochę niebezpieczne! a jak mały będzie gorączkował, albo dostanie biegunki, albo będzie marudny? a jak na wyjeździe złapie jakiś katar czy inne coś? wolałabym nie ryzykować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u nas przebojów z brzuszkiem ciąg dalszy. po biegunce i po 5 dawkach enterolu Staś od 5-ciu dni nie zrobił kupki, a dawaliśmy mniejsze dawki niż lekarz kazał i jak widać dobrze zrobiliśmy. moja tygodniowa, przebogata dieta składająca się z: chleba razowego z oliwą, chleba razowego z sałatą lub tofu, zupy marchewkowej, ziemniaczanej lub koperkowej oraz raz kopytek obecnie zmieniona. teraz jem śliwki i jabłka na pobudzenie jelit. jutro wybieramy się do lekarza, bo to tak nie może być - raz biegunka, raz zatwardzenie. ale wysypka znika więc najprawdopodobniej jest ona od nabiału. oprócz tego wreszcie synek obraca się na brzuszek z plecków oraz na boki i ta pozycja Go na razie fascynuje. na szczęście jest bardzo wesoły, pogodny, głośny i pełen życia i ogólnie nie widać po Nim tych brzuszkowych problemów. piszecie o spaniu w łóżeczku, Staś na szczęście od początku chętnie zasypia i śpi w swoim łóżeczku, czasem rano brałam Go do naszego łóżka, ale teraz już protestuje i cały czas woli byc u siebie, a najlepiej na brzuszku na kocyku na podłodze. a ja mam zawalone zatoki i teraz biorę się do roboty. cały dzień już muszę być z Małym - potrzebuje mojej uwagi i podziwu dla Jego nowych umiejętności ;),a ja wieczorem ledwo zipie, a tu tyle do zrobienia w domu no i jeszcze zlecenia z pracy :/ :( dobrej nocy kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
Witam agatka- współczuję tego kataru bo to strasznie uciążliwe zjawisko!a tak właśnie jest przy dwójce i jeszcze to przedszkole... nieuniknione infekcje jagna- kurde nie dobrze z tymi kupkami, koniecznie do lekarza musicie sie wybrać niech coś doradzi. Ja dzisiaj ostatni dzień na zasiłku macierzyńskim, od jutra kontynuacja wychowawczego na Hanię no i naciskaja na powrót do pracy - chciałabym, ale mam problem z kim dzieci i wogóle ze względów ekonomicznych mi sie nie opłaca wracać, choć wiem że dla mnie byłoby to dobre, bo miałabym kontakt z ludzimi... ale cóż. Dzis miałam kilka godzin odstresowania - wybrałam się na zakupy, ale oczywiście patrzyłam co kupić dziewczynkom, ale spodnie dla siebie udało się zakupić:))) dobrej nocki i duzo snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) My dzisiaj spędziłyśmy wieczór w domku:) wzięłam się za mycie okien:D Wczoraj zakupiłam nowy laktator - elektryczny - medela mini electric i jak narazie nie mogę narzekać. Chociaż pokarmu nadal mam bardzo mało, z całego dnia uzbiera się parę ml ale z każdym dniem jest coraz więcej:) barbara_varvara U nas dokładnie było to samo. Myśleliśmy już że nie ochrzcimy Julki ale ksiądz pogadał swoje i zgdził się. Ale ślub kościelny bierzemy jakoś tak sierpień/wrzesień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rajlax- Po pierwsze to twoje szczęście nie jest wcale takie małe! :) Moja 18.06 skończy 4 miesiące i wazy 5900 i pani doktor mówiła, że super :) A jeżeli chodzi o te wakacje to powiem Ci, że ja też miałam w tym roku jechać na gorące wakacje ale przekładam na za rok bo boję się, że gdyby coś złego nie daj Boże się stało to gdzie szukać pomocy...:/ A dzidziuś nie powie gdzie boli tylko się drze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara_varvara moja znajoma zapalona ekolożka mieli w młynku do kawy kaszę jaglaną, gotuje i podaje 6mcznemu dziecku - je aż mu się uszy trzęsą! to jest mega zdrowe a poczytajcie skład tych kaszek z nestle albo bobovity (smakowych) masakra ile cukru! pietrunia22 dzięki kochana, no właśnie myślę konczyć to uciąganie bo sciągnę max dwie butle po 110ml (tyle wypija) na cały dzień. Ale jakoś tak utarło mi się we łbie, że to szczepionka, że pozbawiam dziecka tego co dobre, że zbyt szybko się poddałam z tym przystawianiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić, że jutro jest 5 czerwca a to oznacza, że jestem już 2 lata po ślubie kościelnym :D Bo po cywilnym 3 :) Mąż zapowiedział, że jutro ugotuje dobry obiadek :D Rok temu zapomniałam :( Mój Bartoszek musiał mi przypominać i strasznie głupio mi było. Lucynka nie robi takich ekscesów co Wasze dzieciaczki jeszcze :) Nie obraca się i nie podnosi głowy ale na szczepieniu pani mówiła, że jest wszystko jak trzeba i pokazała mi, że w książeczce zdrowia (nie widziałam wcześniej) jest taka tabela w której pisze co kiedy dziecko robi. Ja coś szwankuje , chyba owiało mnie bo szyja okropnie mnie boli i nie moge w lewo patrzeć ani w górę głowę podnieść. Boli mnie okropnie :/ Dźwignąć też nie mogę a przy dziecku to nieuchronne. jagna, mała agatka, kwiatuszek - tak Wam współczuje tych problemów z maluchami :/ Najgorzej jak choruje dzieciaczek taki mały...:( kasiuuullla- gratuluje wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula - cieszę sie z postępow w laktacji.. mówiłam że sie da :) barbara - nie rób sobie wyrzutów, ostateczne tydzień w ta czy w tą nie robi chyba aż takiej różnicy mała_agatka - widzisz, język za niedługo przestanie być zmorą. będziesz szprechac aż miło :) Ja z uwagi na ciąg dalszy koszmaru z kupkami zdecydowałam sie dac Markowi kleik ryzowy nestle po 4 mcu. on już 4 skończył, no i poza tym kleiki daje sie ludziom z problemami gastrycznymi. mam więc nadzieję że uspokoi on trochę ten brzuszek. młody je baaardzo chętnie, chce być jak mama ;) daje na razie po 40 ml na wodzie i odciągam swoje mleko do tego żeby było ciut slodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) U nas od rana robota wrze. Sprzątam, gotuję. Mam w planach jeszcze pranie. Błażej odkąd posmakował soku jabłkowego to by tylko pił. mała_agatka -> Ja wiem, że mogą wystąpić skutki uboczne po szczepionce tylko ja raczej nie panikuję. Nie jadę na koniec świata tylko do rodziców gdzie dzieci mają Swoje miejsce. W razie "W" lekarzy tam też nie brakuje. Staram się nie zwariować i żyć w miarę normalnie mimo dwójki małych dzieci:) Bubik -> Ja mojemu podaję kleik ryżowy odkąd skończył 3,5 miesiąca. Dostał lekkiej biegunki więc Mu podałam i już przy nim zostaliśmy bo w końcu mały zaczął się porządnie najadać:) Także my już wprowadziliśmy do diety małego kleik ryżowy, marchewkę i jabłko. Na razie bez żadnych rewolucji brzuszkowych nam się udaje przetrwać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
Endlessly powiedz mi z jakiej firmy dajesz soczek jablkowy? wczoraj jak malego zatankowalam kaszką gryczaną to pospal mi 4 godz w lozeczku ale skonczylo sie na tym ze wyladowal przy cycu do rana :) bo za nim on sie naje w nocy to ja zasne i tak spi z nami :) ostatnio zauwarzylam ze Moj Błażej nie chce zasypiac rano przy cycku naje sie i nie moze znalezc miejsca sobie i sie drze :/ tak wiec nauczylam go ze zasypia w wozku a pozniej go przekladam do swojego lozeczka aby jak najwiecej w nim byl i sie w koncu przyzwyczail ze to jego lozeczko:) powiedzcie mi jak wasze dzieci spia w nocy? moj sie budzi gora 2 razy na cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj Jula coś źle spała, co chwilę się budziła aż w końcu wylądowała u nas w łóżku. Od kilku dni dosypuję jej do mm łyżeczkę kleiku ryżowego więc może to jego wina. Zauważyłam że zamiast dłużej - śpi krócej. Wcześniej spałyśmy przynajmniej do 9-10 a teraz nie wstaje później niż 6.30. Oj nie wiem co to będzie jak będziemy w nocy na cycu:P Mała Agatka Moja Jula też przeszła już jedno przeziębienie. Nasz pa.n doktor powiedział że normalne dziecko powinno przejść do 10 takich przeziębień rocznie bo w taki sposób będzie kształtował się system immunologiczny. Nasza malutka dała nam popalić przy tym jednym a co dopiero 10. Wiola Twoja Lucynka to maleństwo w porównaniu do mojej Juli - ona waży już sobie 6600g:) Grubasek z niej. A tak na marginesie - Linea pomaga coś? I gratuluję 3 letniego stażu małżeńskiego:) U nas dopiero pół roku po ślubie cywilnym a kościelny przed nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara_varvara -> Mały dostał soczek jabłkowy z hipp'a po 4tym miesiącu. Nie wybierałam jakoś konkretnie między firmami. Po prostu taki akurat był to taki kupiłam:) kasssiiulla. -> Ja myślę, że to nie wina kleiku tylko tak już jest z dzieciaczkami. Raz sypiają pięknie a raz im się po prostu nie chce:) A co przeziębień to moje jeszcze nie zaliczyły żadnego. To źle?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale ta pogoda mnie wykańcza do środy ma lać ech ;/ ani wyjsc ani nic ..Oli wstaje w nocy 2 razy z czego o 4-5 to już koniec spania;/ zasypia dopiero o 7 ;/ od urodzenia tak ma myślałam że mu to przejdzie i będzie spał za jakiś czas ale widzę ze nie;/ i nie umie się wyspać;/... widzę ze już podajecie marchew jabłko soki a ja na razie czekam mój mały ma dopiero 3 miesiace i 2 tygodnie :) ale kleik ryżowy dostał już jak miał 2 miesiące bo był wiecznie głodny i dostaje tak raz dziennie na noc :) by spał kilka godzin bo po mleku wstawał co 2 godziny.. Oli jest bardzo silny chciałby tylko siedzieć ;d jak mu podam rękę on se sam dźwiga i jak usiądzie to się śmieje w głos ;d czy to za wczas na takie siadanie? hmm moja córa siedziała podparta jak miała 4 miesiące a jak miała 6 stawiała pierwsze kroki oczywiście trzymała mnie za rękę i też mówili mi ze dziecko za młode .teraz córa ma 2.5 roku prawie i jest zdrowa nawet lekarz mówił mi na bilansie 2 latka że jak na dziecko ma bardzo proste nogi ;d Mi pediatra powiedział że jak dziecko samo chce coś zrobić to ok można mu pomóc i ćwiczyć z nim jeżeli dziecko ma taką potrzebę.. czasami dziecko ma 3 miesiące i chce ćwiczyć siadanie a czasami pół roku.. tylko nic na siłę nie każde dziecko jest mocne i nie każde dziecko ma taki zapał..jeżeli dziecko nie chce to nie wolno go zmuszać..tak samo z chodzeniem czy wstawaniem dziecko samo wie kiedy będzie na tyle silne by wstać nie wolno mu tego zabraniać.. to nie my rodzice mamy na chama uczyć siadania wstawania i chodzenie .. to dziecko ma nam pokazać ze chce i jest na to gotowe.. tak mi kiedyś powiedział pediatra od córki..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do chorób to Oli też nie miał nic moja córka ma 2 razy w ciagu roku katar i to tyle.nie słyszałam ze dziecko ma przechodzić coś 10 razy w ciagu roku.. każdy pediatra mówi co innego:) dziecko które nie choruje ma podobno lepszy organizm mocniejszy i nie jest podatny na szybkie infekcje.. dlatego dziecko trza hartować od małego .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny oj ale maruda dziś ten mój mały, na rękach źle w bujaku źle a wózku jeszcze gorzej. Na dworze pada więc spacer odpada:/ chyba jemu też ta pogoda beznadziejna się udziela:( barbara- mój mały jak zje około 20 tak śpi do 4 - 5 nad ranem, dam mu cyca, zje w tedy z 10 min (wydaje mi się że się napije bardziej a nie naje) i idzie od razu spać i śpimy do około 8 :) także mój malutki jest aniołem co do spania nocnego. No i od początku śpi w swoim łóżeczku i sam w nim zasypia, czasami nad ranem koło 6 go biorę do siebie żeby dłużej pospać:) lena - pewnie ja też bym nie podstawiła bo już stwierdziłam że nie ma sensu podstawiać skoro on na pewno nie złapie sutka, ale dzięki mojej mamie, która kazała go przystawić tylko do przytulenia (bo mały marudził) udało się ku zaskoczeniu nas wszystkich. Złapał za cyca po miesiącu czasu jak gdyby od początku był na cycu. Ale ty się nie obwiniaj bo jak to wyczytałam w którejś z gazet, że matki które odciągają pokarm dla swoich maleństw są bohaterkami i szczerze powiem, że siebie za taką uważam, że się nie poddałam mimo trudności i ty też powinnaś. A twoje maleństwo już i tak mnóstwo dostało od ciebie przeciwciał:) miłego dnia kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamadzieci My chodzimy do pediatry w UK także tu wszystko jest całkiem inne, ale gdy usłyszałam że dziecko powinno przechodzić przeziębienie 10 razy na rok również się mocno zdziwiłam. Prawda, tu hartują dzieci od urodzenia - od razu wynoszą dzieci na spacery z gołymi głowami i bosymi stópkami czy ciepło czy zimno a same mamy chodzą poubierane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u nas noc jak na przeziębienie, spokojna. troche od 5 się kręcił, ale później przysnął jeszcze. katar leci jak szalony. nic poza nim nie dolega mu. to juz 3 choroba Tomka! jak miał 2 tyg miał katar - minął sam po 1,5tyg. w maju zapalenie oskrzeli i teraz znów katar. za 20 dni mamy do Pl jechać a tu znow przeziebienie......no ale co zrobić, starszy z przedszkola przytarga ciągle cos - on jest odporny, 2-3 dni katarku, czasem jakis kaszel, albo i nic a młodszy cierpi :( teraz tez w pt Franek kasłał, w sob już koniec i do dzis zdrowy a Tomasz sie rozłożył :( endlessly - ja tez zasadniczo nie panikuje, ale wolałabym jechac na spotkanie z niemarudzacym dzieckiem :) a skoro istnieje takie niebezpieczeństwo to wolałabym odłozyc szczepienie. my 18 czerwca mamy rocznice kościelnego :) 30 stycznia mielismy 3-rocznice cywilnego, a 5 maja 10 rocznice zwiazku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) my też będziemy już wprowadzać, zacznę od jabłuszka gotowanego, bo mały ma problemy z kupką, w sensie robi raz na 3 dni :/ niby nie boli go brzuszek, ale byłabym spokojniejsza gdyby chociaż załatwiał się raz na dwa dni :) lekarz mówił co prawda o marchwi ziemniakach, ale jeszcze się zobaczy :) gratulacje Kasiula, brawo za podtrzymywanie laktacji :) super mama z ciebie :D u nas niestety małemu już moje mleko nie wystarcza :( od tygodnia mniej więcej mały dojada trzy razy dziennie mm :/ chciałam tego uniknąć, ale nie udało mi się, jedna pierś nie wystarcza, żeby wykarmić bąbla :) co do odchudzania :P wy macie dietę, a ja złapałam jelitówkę i mam wrażenie, ze schudłam 5 kg :P aż wylądowałam pod kroplówką z odwodnieniem :/ na szczęście mąż był dzielny wziął wolne w pracy i zaopiekował się mną :) i dziećmi oczywiście :) żeby mi za bardzo na głowę nie wlazły, bo i tak większą część niedzieli przespałam :) współczuję mamom chorujących maluszków, dużo zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka -> Ja Cię doskonale rozumiem:) U mnie na razie dzieciaki przechodzą szczepienia bezobjawowo:) A szczerze to mój pracuje i od 4tej do 20tej Go nie ma więc jak Błażej tam odchoruje to chociaż moja mama zajmie się Mają:) A co do hartowania to ja jestem jak najbardziej zwolenniczką. Jak jest chłodniej to nie ładuje od razu Majki w kurtkę i czapkę a wiele mam tak robi. Nieraz to aż mi się serce kraje na widok takich bałwanków;) I mówię "Nie" syropom i innym suplementom na odporność;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
birka87 -> Kiedyś (Jak Maja miała z 8 miesięcy) czytałam artykuł w jednej z gazet dla mam i tam było napisane m.in., że o ile surowe jabłuszko na zaparcia jak najbardziej o tyle gotowane działa właśnie zapierająco. Może więcej wody podawaj do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z nowości :) wychodzą młodemu dwa ząbki :) obraca się na boki na brzuch, na plecy raczej przez przypadek :) ale dzisiaj pierwszy raz złapał swoją stópkę, wcześniej już oglądał, podnosił, ale dzisiaj postanowił ją dorwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu TRZA
Mamadzieci- no jak TRZA to TRZA :D :D :D :D :D :D :D :D Aż bije po oczach to słownictwo, wiem wiem zaraz napiszesz że wściekła pomarańczka się wtrąca-każdy ma prawo czytać i pisać i każdy ma prawo krytykować, nauczać się pisać poprawnie- tak aby nie trzeba było zastanawiać się o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańcza patrz na siebie i nie oceniaj innych .. jak będę chciała to napisze trzeba a jak chce to na pisze trza proste pisze tak jak ja chce.. mogę nawet pisać zamiast ó to u i nic ci do tego ... nie mam zamiaru sie denerwować bo widac ze to ty masz jakieś kompleksy ze nie potrafisz napisać z czarnego nicka .a już wiem ze jesteś tu jedną z nas :)... nie mam zamiaru również się kłócić bo to bez sensu .. czytaj nas dalej jeśli chcesz nikt ci nie broni nawet udzielania się na tym forum.ale nie komentuj innych każdy pisze tak jak chce .. a to że ja wolę pisać trza niż trzeba to moja sprawa zawsze tak pisałam zawsze zwracano mi na to uwagę nawet kiedyś w szkole ale nikt mnie tego nie oduczył więc i ty raczej tego ni zrobisz:) ................................................................................. a Dziewczyny Co do OKRESU miałyście już?? bo ja już nie pamiętam jak było po 1 ciąży ale straszne skrzepy mi odchodzą ;/ i zaczynam się troszkę martwić i myślę czy iść do ginekologa .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowa zmoro nie masz ochoty czytać - wypad. Po co w ogóle się wypowiadasz? Masz coś w temacie to dodania? Już widziałam na jednym forum taką zmorę, na majówkach bodaj, to się dziewczyny z forum wyniosły. Idź siać zamęt gdzieś indziej, albo znajdź sobie coś ciekawszego do roboty... Dla nas jest wszystko zrozumiałe. Ciekawa jestem czy taka/i do przodu jesteś w rzeczywistości czy leczysz swoje kompleksy tam gdzie nikt Cię nie dorwie. Precz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą cyt. "...i każdy ma prawo krytykować, nauczać się pisać poprawnie" nauczać się pisać :D:D:D no myślałam że naucza się kogoś nie siebie. Dekiel z Ciebie kompletny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
mamadzieci ja raz mialam wrazenie ze okresu dostalam juz a to bylo z 1,5 miesiaca temu wylały sie ze mnie ze 2 krople krwi i na tym sie skonczylo :P dzis zauwarzylam że ze mnie wychodzi duzo sluzu tak jak na dni płodne no ale bez miesiaczki chyba takich rzeczy nie ma? nie znam sie bo to pierwsza ciaza:Pmoje dziecko strasznie sie meczy dzis bo sie przyzwyczail do codziennych spacerow a tu dupa deszcz pada i nawet nie ma jak wyjsc ledwo co znow go uspilam ale naszczescie przy cycku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie zastanawiam ile mogę dawac tego kleiku? daje mało w obawie że Marka zatwardzi. ale może mogłabym z tego zrobić normalny posiłek? pytam Was bo lekarzom zupełnie przestałam ufać :( nie dość że nie znaleźli przyczyny krwawienia to nafaszerowali go bez sensu antybiotykiem i kazali po takiej utracie masy w dalszym ciągu karmić wyłącznie piersią a on przestał już tak szybko przybierać. (tak w ogóle to nie wiem czy pisałam o tym ale prywatnie teraz zlecilam drugi raz badania, bo to co w szpitalu było robione to nawet nie połowa, w dodatku pominieto pasozyty i grzyby... bez komentarza). po dwóch dniach z kleikiem kupka wygląda niebo lepiej, już nie taka wodnista..może dac mu więcej tego kleiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×