Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

boston - witamy an forum:) rajlax - kurcze to nie dobrze, nie dość że takie upały to jeszcze musicie zmagać się z gorączką:/ masakra:(, jest tylko nadzieja, że to przejściowa gorączka tylko przez to sczepienie. Ja całe szczęście jak na razie uniknęłam gorączki więc nie pomogę dziewczyny mam pytanie ponieważ mam "lewą kasę" i chciała bym kupić za nią młodemu krzesełko do karmienia i fotelik do samochodu już taki większy, następny po nosidełku (będzie na zaś, a kupię teraz bo boje się, że kasa mi się rozleci) czy możecie mi coś polecić? Jakie firmy co do fotelików są dobre a cenowo przystępne? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boston- a może to alergia? pietrunia22- ja Ci nie pomogę niestety bo jeszcze sama sie nie rozglądałam za tymi przedmiotami :D Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajliax
Hej mamusie :) M.flora, Pietrunia dziękuję dziewczyny :) Mała nadal ma temperaturę, dziś 38 i jest marudna :( w miejscu po szczepionce ma duży czerwony placek. Na szczęście kupy wracają do normy, ale i tak po 10 będę dzwonić do pediatry, niech poradzi co dalej mam robić. Pietrunia super fotki wrzuciłaś na pocztę. Jaki z Wojtusia słodziaczek, takie bystre oczka...a ta minka - cudo :) Mała_Agatka - zdjęcia z chrzcin super :) Ale z Tomaszka przystojniak, w tym stroju wyglądał jak mały mężczyzna...a kaszkiecik bombowy!!! a jaki On już jest duży! Wow! Boston - witaj na forum :) Przy takich upałach dzieci często łapią infekcję, bo niestety łatwo się spocić i wtedy wystarczy troszkę wiaterku i już :o Trzymajcie się, daj znać co postanowiłaś, czy wybieracie się do lekarza. A ja zmykam do mojej małej marudki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam My już po wizycie u lekarza,przebadał młodego,złapał przeziębienie ma katar i dlatego kaszle na szczęście to nic groźnego kazał zapuszczać mu do nosa krople nasivin i ma przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boston - ehhh katar, pewnie męczy się Twoje maleństwo (a właśnie jak ma na imię Twoje szczęście bo chyba nie napisałaś) ściągaj mu aspiratorkiem i zapuszczaj kropelki i wodę morską, z czasem powinno ustąpić, mój Wojtek męczył się 2 tygodnie z katarzyskiem ale na szczęście nie miał kaszlu rajlax dzięki w imieniu Wojtusia, no niezły już pączek z niego:P:P jest co nosić:D barbara no też się właśnie zastanawiał nad tą firmą i z tego co widzę to nie jest taki drogi ten foteliki a ładny tylko tam pisze, że jest przeznaczony dla dzieci od 3 -12 lat albo od 15 kg. i tak się zastanawiam czy nie za duży będzie na ten pierwszy fotelik (dodam że w tym temacie jestem zielona). W sumie ten by na dłużej posłużył, a raczej do końca ale czy bedzie na początek dobry i dobrze wyprofilowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki ja tak z doskoku bo sama caly dzien z maluszkiem ( maż przez 2 tyg od rana do nocy w pracy) i czasem to juz ani sil ani dodatkowej godziny nie mam :) ale jak was czytam to jakbym siebie widziala te same dylematy podobne problemmy pierwszy to tesciowa ktorej mam czasem juz naprawde serdecznie dosc tez walcze o jadlospis dla malego bo ona najchetniej podalaby juz wszystko( mieso mnostwo warzyw) zmiksowane i to ze smoczka z butli a doprawione sola to napewno bo przeciez ja wode mu daje i czemu cukru nie dosypie zeby lepiej smakowalo !!! jezusie az strach myslec jak ona uchowala te swoje dzieci madra taka bo dawniej tak bylo bo ona mojemu mezowi tak dawala mowie wam ze mam jej dosc wkoncu wybuchne tylko ze to taki typ ze powiesz cos nie tak to obraza na calego wiec wole tego unikac ale szlag mnie trafia. Mi tez lekarka niekazala sie spieszyc z wprowadzaniem nowych rzeczy bo ponoc mozna doprowadzic do niestrawnosci u dziecka w przyszlosci i popsuc zoladek oczywiscie "" mowiac. Ja kieruje ssie swoim rozsadkiem i wiedza ksiazkowa wiec owoce w drugiej kolejnosci zero soli i cukru i oliwa z oliwek woda przegotowana do picia 5 razy mleczko plus jeden posilek zupka i wlasnie ja staram sie gotowac sama poki co mam sprawdzone produkty ale maly wczesniej zasmakowal sloika i musze mieszac bo mojej zupy nie zje moze macie jakies przepisy bo nie wiem jakie proporcje mam robic i ile na raz dawac i ile wody do tej zupy??? jak ktoras mama gotuje prosze o porady my narazie zakupislismy ogromny basen i wakacje pod domemem chcetnie by sie gdzies pojechalo ale po tym szpitalu troche wystraszona jestem i chyba na jesien pojedziemy nad mozre uodparniac mlodego co do butelek ktoras z was pisala ja mam tt i jestem zadowolona a smoczek dwojka od 4 miesiaca a do kaszek jest specjalny kaszkowy i pelen wybor butlek mialam tez jedna difrax i powiem ze tez byla fajowska i ma fajny wyglad. Dzis bylismy na szczepienie ale tylko podstawowym bo na pneumokoki skonczyla sie szczpionka i panie zapomnialy zamowic i musze jeszcze raz dodatkowo jechac wrrr nie lubie tego poki co maly spi i mam nadz. ze obejdzie sie bez goraczki i innych nieprzyjemnosci 5,5 miesiaca 7400 waze i 63 mierze POZDRAWiam prosze jeszcze o schemat jak z ta kaszka ile jej mam dawac do zupki i jaka kleik czy kaszka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane, melduję się, jestem u siostry, już internetu w domu nie mam, my jesteśmy na walizkach, załatwiam papiery z pracy, sprzedaliśmy mieszkanie, znaleźliśmy mieszkanie, staramy się o kredyt, bo trochę nam braknie - nie wiem, jak to będzie, bo jestem na macierzyńskim, a potem wychowawczy no i obawiam się, czy dostaniemy, a do końca sierpnia ze sprzedanego mieszkania musimy się wyprowadzić. być może za miesiąc z tego powodu będę musiała wrócić do pracy, a Małego do żłobka, czego sobie NIE wyobrażam, no i mam z tego powodu niezłego doła. Staś zdrowy, byliśmy na szczepieniu, u lekarza i alergologa, wprowadzamy dodatkowe pokarmy za 4 tygodnie, zaczynamy od marchewki i ziemniaczka, już się nie mogę doczekać. syn waży 7730gr i mierzy 70cm :) :) aaaaa, dostałam wczoraj okres!!! no i wróciłam do wagi sprzed ciąży, choć tłuszczyk na brzuszku mi zwisa :( dziewczyny, wybaczcie, nie czytam wszystkich wpisów, nie mam czasu. mam nadzieję, że dzieciaczki macie zdrowe i dobrze znoszą upały, mężowie Wam pomagają i ogólnie jest dobrze. pamiętajcie o nas, bo teraz jak już wspominałam będę rzadko pisać, nie mam z powodu przeprowadzki internetu. trzymajcie kciuki za kredyt, choć dopiero za miesiąc coś będzie wiadomo. jak tylko będę mogła, będę pisać :) pozdrawiam Wa! :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagna - więc życzę aby ten kredyt udało się wziąć bez potrzeby wracania do pracy jak na razie:) My też z mężem będziemy starać się o kredyt na budowę domu ale dopiero w przyszłym roku. Szkoda tylko że ominie nas program "rodzina na swoim" bo ten jest tylko do końca 2012. Niestety nie możemy wcześniej wziąć bo mój S nie ma odpowiedniej umowy i nikt nam nie chce udzielić kredytu:( Ale może kiedyś doczekam się swojego ogródka:) (mam tylko nadzieje że wcześniej niż na komunie Wojtka heh) kwiatuszek- ja gotuje sama i też zaczynałam od słoików ale u nas nie było problemu ze zmianą, nawet bym powiedziała że moje mu lepiej smakuje. Ja robie wszystko "na oko" tzn. warzywa wrzucam już na gotującą się wodę (bo podobno wtedy mają więcej witamin) i tej wody jest tyle żeby ich przykryło, dodaje do tego pół łyżeczki oleju rzepakowego, jak zmiękną warzywa to miksuje wszystko razem z pozostałą wodą. A i jeszcze jak młody skończył 5 miesięcy dodaje pół łyżeczki kaszki z glutenem (podobno wcześniejsze podanie glutenu powoduje w przyszłości tolerancje właśnie na gluten) nie dosalam i nie cukruje a do przepicia podaje zwykłą przegotowaną wodę. Ja owoce podaje tzn. albo świeże starte jabłuszko albo deser malinkowy ze słoiczka Hippa i małego nie odrzuca od warzywek. Deser podaje na wieczór z godzinkę- dwie przed karmieniem. jeżelei chodzi o nowości to co 3-4 dni dodaje do zupki coś nowego i po troszku i sprawdzam czy są jakieś reakcje alergiczne, jak na razie spoko wyczystko przyjmował . prześlę ci jeszcze taki schemat, który wysyłałam wcześniej, tylko on jest od 6 miesiąca bo dla dzieci karmionych piersią ale fajne są porady i może coś dostosujesz do swojej diety:) 6 MIESIĄC POSIŁKI: - Karmienie piersią na żądanie, - Zupa -przecier 1 raz dziennie - Kleik ryżowy 1- raz dziennie KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. Gotowany ziemniak (najlepiej na parze) wymieszany z mlekiem matki (około 5 dni) 2. Marchew ( najlepiej z upraw ekologicznych lub słoiczkowi) (około 5 dni) 3 . Zupka - zmiksowana marchew i ziemniak (około 5 dni) 4. pietruszka korzeń dokładamy do zupki z ziemniaka i marchewki (około 5 dni) 5. koper najlepiej włożyć jedno źdźbło do gotujących się warzyw i potem zmiksować (nie siekać) 6. jabłko początkowo słoiczkowe, potem tarte świeże (np. po 10 dniach, odkąd dziecko je warzywa) 7. kleik ryżowy UWAGI: Przed wprowadzeniem nowych produktów przed każdym nowym posiłkiem podajemy pierś zaczynamy od dodania di zupki ugotowanej kaszy mannej (1/2 łyżeczki przez pierwszy miesiąc). Gotujemy w proporcjach 100 ml wody, 1 płaska łyżeczka. Od 7 miesiąca ilość zwiększamy do 1 łyżeczki. W tym czasie nie podajemy innych produktów zawierających gluten, aby organizm przyzwyczaił się do glutenu zawartego w kaszy. Nietolerancja glutenu stolce śluzowate, z domieszką krwi, tłuste. Ze względu na kwaśny odczyn stolców przy nietolerancji glutenu pupa może się bardzo szybko odparzyć. Marchew ze względu na obecność azotanów również może powodować uczulenia. Dlatego zaleca się kupowanie marchwi z ekologicznych upraw (jeśli nie to słoiczkowe), Jakakolwiek wysypka związana z nowymi produktami wychodzi po 4-5 dniach, dlatego ważne jest niewłączanie w tym czasie więcej niż jednego produktu ( lepiej nie podawać początkowo zupek słoiczkowych kilkuskładnikowych, bo nigdy nie będzie wiadomo co zaszkodziło). Do końca 1 roku życia staramy się nie używać soli, oraz w miarę możliwości gotować jarzyny na parze. Początkowo nie robimy zupek na wywarze. Początkowo przy wprowadzaniu nowych produktów, w stolcach mogą pojawiać się nie strawione resztki nowych produktów. Przetwory owocowe podajemy na kocu, gdy dziecko przyzwyczai się do smaku warzyw. Odwrotnie może zasmakować w słodkim smaku owoców i nie będzie zbyt chętnie jadło zupek. Owoców nie podajemy więcej jak 100 ml dziennie. Uwaga jabłuszko może zabarwiać stolce na zielono, jest to objaw naturalny! Koper także może wyjść nieprzetworzony w stolcu - nie przejmować się! 7 MIESIĄC POSIŁKI - Karmienie piersią na żądanie, - zupa jarzynowa lub przecier jarzynowy z gotowanym mięsem (bez wywaru) z kaszą manną i z 1/2 żółtka raz w tygodniu zamiast mięska. - kaszka / kleik zbożowy bezglutenowy - sok owocowy klarowny jednoskładnikowy (nie więcej niż 150ml dziennie) zamiennie herbatka owocowa KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. mięso (indyk lub królik) gotowane osobno, bez warzyw 2. oliwa z oliwek 3. dynia 4. brokuły (jeśli dziecku nie smakują nie zmuszać!) 5. pietruszka natka 6. banan 7. czarne jagody (słoiczkowe lub mrożone) 8. gruszki 9. żółtka jajka 1 raz w tygodniu do zupki (zamiast mięsa) 10. Kasza kukurydziana, chrupki kukurydziane UWAGI Początkowo dodajemy łyżeczki zmiksowanego mięska do zupki i stopniowo zwiększamy do 2 łyżeczek (10g), Mięsko dajemy w zupce co drugi dzień. Zamiennie jak nie dodajemy mięska dodajemy łyżeczkę oliwy z oliwek. Jest bardzo zdrowa dla niemowląt. Przetwory owocowe nie więcej niż 150 ml jednorazowo. Dynia może być przetworzona, nie dosładzana. Banan może zabarwiać stolce na ciemno nie przejmować się tym. Żółtko (1/2 z jaja kurzego lub całe z jaja przepiórczego) z jaja ugotowanego na twardo zamiast mięska raz w tygodniu . Jeśli dziecko było uczulone na jaja to jajko wprowadzamy dwa miesiące później, lub po konsultacji z pediatrą. Jaja przepiórcze są zdrowsze dla dzieci niż kurze! Kaszka kukurydziana, choć bezglutenowe, czasem może uczulać zmiany na skórze! Chrupki kukurydziane 2-3 sztuki, dajemy do łapki, zachęcamy dziecko do gryzienia. Kleją się do dziąsełek> Podajemy bez względu na to, czy dziecko ma ząbki. 8 MIESIĄC POSIŁKI: - Karmienie piersią na żądanie, - zupa jarzynowa lub przecier jarzynowy z gotowanym mięsem (bez wywaru) z kaszą manną i z 1/2 żółtka zamiennie - kaszka / kleik zbożowy bezglutenowy lub glutenowy - sok owocowy (klarowny przecierowy nie więcej niż 150ml) lub przecier owocowy (nie więcej niż 200ml), zamiennie herbatka owocowa, woda mineralna przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. Kurczak wiejski 2. morele (świeże, słoiczkowe) 3. brzoskwinie 4. kalafior 5. kalarepa 6. kaszki owocowe 7. żółtka 2-3 razy w tygodniu UWAGI Kurczak jeśli mamy możliwość to kurczak wiejski. Kurczaki hodowlane unikać zwłaszcza jeśli chodzi o dziewczynki zawierają hormony i potem jest to powodem zbyt szybkiego dojrzewania!. Owoce nie więcej niż 200 ml jednorazowo. Surowe owoce można ugotować i dodać do kaszki. Zupki powinny zawierać grudki (można wszystko pognieść widelcem, mięso bardzo drobno posiekać) Uwaga ! Dzieci odśluzowywane po porodzie mogą mieć problem z gryzieniem na tym etapie życia. 9 MIESIĄC POSIŁKI: - Karmienie piersią na żądanie, - obiad z dwóch dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem 1/2 żółtka do potraw codziennie5 - kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, niewielkie ilości pieczywa, biszkopty, sucharki; - przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 200ml), zamiennie herbatki owocowe, woda mineralna przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. pomidory 2. pieczywo 3. biszkopty 4. ryż (płatki ryżowe na wodzie lub mleku modyfikowanym) 5. kisiel z owocami 6. żółtka codziennie 7. wieprzowina 8. cielęcina 9. kasza jaglana 10. 10 seler 11. fasolka szparagowa 12. śliwki 13. wywar mięsny (warzywa gotujemy razem z mięskiem) UWAGI Owoce nie więcej jak 200 ml jednorazowo. Mięso do 15 g. Pomidory bez skórki można dodawać do zupek bez pestek (pestki pomidorów najbardziej uczulają). Tak samo na kanapki!!!. Biszkopt najlepiej upiec samodzielnie (ile razem ważą jajka (zawsze najlepiej zważyć) np.(2 jajka - 10dag) w skorupkach, tyle samo dodajemy mąki (10 dag) i cukru (10 dag), żółtka miksujemy z cukrem dosypujemy mąkę, pianę bijemy na sztywno wszystko łączymy i pieczemy w temp. 180 stopni). Kisiel - najlepiej zrobiony samodzielnie z owoców nigdy z torebki! Najprościej zrobić z bobofruta ( Boboftuta o dowolnym smaku wlać do garnka i zagotować , a małą ilość soku odlać do szklanki i dodać mąką ziemniaczaną (2-3 łyżeczki), wymieszać, Jak sok zacznie się gotować wlać sok z mąką , mieszać, aż do zgęstnienia). Kasza jaglana posiada bardzo dużo wapnia, warto ją podawać dzieciom . Uwaga seler jest silnym alergenem! 10 MIESIĄC POSIŁKI: - Karmienie piersią na żądanie, - obiad z dwóch dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem. żółtko do potraw zamiennie - kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, niewielkie ilości pieczywa, biszkopty, - przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 200 ml), zamiennie herbatka owocowa, woda mineralna przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. Jogurt naturalny (owocowy), danonki 2. masło 3. twarożek 1-2 razy w tygodniu 2 łyżeczki 4. truskawki 5. maliny 6. por 7. ogórki kiszone 8. całe jajko 9. chuda wędlina 10. galaretka owocowa UWAGI Podajemy nie tylko zupki, ale i drugie dania. Warzywa można podawać także surowe, dobrze rozdrobnione. Warzywa w zupie możemy trzeć na drobnej tarce (nie jest ważne to czy dziecko ma zęby czy nic, zdarzają się dzieci w tym wieku jeszcze bez ząbków). Galaretka z soku dla niemowląt ( przyrządzamy jak kisiel tylko zamiast mąki dodajemy żelatynę. Wędliny chude! Truskawki zawsze podajemy początkowo gotowane, potem próbujemy świeże, uwaga truskawki uczulają! 11 MIESIĄC POSIŁKI: - Karmienie piersią na żądanie, - obiad z dwóch dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem, ewentualnie z ziemniakiem lub ryżem i całe jajko 3-4 razy w tygodniu - produkty zbożowe (kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, pieczywo, biszkopty, sucharki) łączone z produktami mlecznymi (np. mleko modyfikowane, twarożek, jogurt, kefir - kilka razy w tygodniu) - przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 200ml ), zamiennie herbatka owocowa, woda mineralna przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. Szpinak ( nie zmuszamy!) 2. Botwina 3. Buraki 4. Kaszka krakowska 5. Kaszka gryczana 6. Drobny makaron ( może być domowy) 7. Cebula (szczypiorek 8. Ryby 9. Wołowina 10. Całe jajko 3-4 razy w tygodniu UWAGI Zupy możemy zagęszczać śmietaną, ryby początkowo wprowadzamy słodkowodne, potem morskie 12 MIESIĄC - Karmienie piersią na żądanie, - obiad z dwóch dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem, ewentualnie z ziemniakiem lub ryżem i całe jajko 3-4 razy w tygodniu - produkty zbożowe (kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, pieczywo, biszkopty, sucharki) łączone z produktami mlecznymi (np. mleko modyfikowane, twarożek, jogurt, kefir - kilka razy w tygodniu) - przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 200 ), zamiennie herbatka owocowa, woda minerana przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. ostrożnie wprowadzamy cytrusy 2. soja 3. kluseczki 4. pieczywo wszelakie 5. dieta przypomina lekkostrawna dietę dorosłych UWAGI: Podawanie cytrusów rozpoczynamy od niewielkiej ilości soku cytryny dodawanej do potraw UWAGI OGÓLNE Wraz ze zwiększająca się liczbą posiłków, systematycznie będzie spadać ilość karmień piersią. Można niektóre zastępować mlekiem modyfikowanym, np. początkowo wieczorem jeśli mama, chce z zakończyć karmienie. Wówczas dobrze zerknąć na schemat żywienia niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym, w zakresie uzupełniania podawania płynów dziecku. Soczków przecierowych w zasadzie nie powinno się podawać do końca pierwszego roku życia, a jeśli się na nie zdecydujemy, to w małych ilościach, lub rozcieńczone wodą. Niestety bardzo zamulają żołądek i sprawiają, ze dziecko ma słabszy apatyt. Początkowo wprowadzamy jednoskładnikowe soki klarowne. Potem przecierowe (maja więcej składników odżywczych). Nie wolno podawać dzieciom czarnej herbaty!!! Podobno nawet do 10 roku życia, ma właściwości pobudzające (teina). Należy unikać napojów słodzonych zawierających duża ilość barwników, dodatków do żywności, konserwantów min. Jupików, Hoopków i tym podobnych...są bezwartościowe! Wodę mineralną podajemy dziecku przegotowaną do skończenia pierwszego roku życia. Dziecko od początku uczymy jedzenia przy stole, albo w krzesełku do karmienia. Nie zabawiamy dziecka w czasie jedzenia, nie chodzimy za dzieckiem z jedzeniem, Musi odróżniać zabawę od posiłku. Bezpośrednio przed posiłkiem nie należy dziecka poić, żołądek się zamuli i dziecko nie zje. Warto dziecko przyzwyczaić do smaku wody mineralnej niegazowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 MIESIĄC POSIŁKI: - Karmienie piersią na żądanie, - obiad z dwóch dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem, ewentualnie z ziemniakiem lub ryżem i całe jajko 3-4 razy w tygodniu - produkty zbożowe (kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, pieczywo, biszkopty, sucharki) łączone z produktami mlecznymi (np. mleko modyfikowane, twarożek, jogurt, kefir - kilka razy w tygodniu) - przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 200ml ), zamiennie herbatka owocowa, woda mineralna przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. Szpinak ( nie zmuszamy!) 2. Botwina 3. Buraki 4. Kaszka krakowska 5. Kaszka gryczana 6. Drobny makaron ( może być domowy) 7. Cebula (szczypiorek 8. Ryby 9. Wołowina 10. Całe jajko 3-4 razy w tygodniu UWAGI Zupy możemy zagęszczać śmietaną, ryby początkowo wprowadzamy słodkowodne, potem morskie 12 MIESIĄC - Karmienie piersią na żądanie, - obiad z dwóch dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem, ewentualnie z ziemniakiem lub ryżem i całe jajko 3-4 razy w tygodniu - produkty zbożowe (kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, pieczywo, biszkopty, sucharki) łączone z produktami mlecznymi (np. mleko modyfikowane, twarożek, jogurt, kefir - kilka razy w tygodniu) - przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 200 ), zamiennie herbatka owocowa, woda minerana przegotowana KOLEJNOŚĆ WPROWADZANIA PRODUKTÓW: 1. ostrożnie wprowadzamy cytrusy 2. soja 3. kluseczki 4. pieczywo wszelakie 5. dieta przypomina lekkostrawna dietę dorosłych UWAGI: Podawanie cytrusów rozpoczynamy od niewielkiej ilości soku cytryny dodawanej do potraw UWAGI OGÓLNE Wraz ze zwiększająca się liczbą posiłków, systematycznie będzie spadać ilość karmień piersią. Można niektóre zastępować mlekiem modyfikowanym, np. początkowo wieczorem jeśli mama, chce z zakończyć karmienie. Wówczas dobrze zerknąć na schemat żywienia niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym, w zakresie uzupełniania podawania płynów dziecku. Soczków przecierowych w zasadzie nie powinno się podawać do końca pierwszego roku życia, a jeśli się na nie zdecydujemy, to w małych ilościach, lub rozcieńczone wodą. Niestety bardzo zamulają żołądek i sprawiają, ze dziecko ma słabszy apatyt. Początkowo wprowadzamy jednoskładnikowe soki klarowne. Potem przecierowe (maja więcej składników odżywczych). Nie wolno podawać dzieciom czarnej herbaty!!! Podobno nawet do 10 roku życia, ma właściwości pobudzające (teina). Należy unikać napojów słodzonych zawierających duża ilość barwników, dodatków do żywności, konserwantów min. Jupików, Hoopków i tym podobnych...są bezwartościowe! Wodę mineralną podajemy dziecku przegotowaną do skończenia pierwszego roku życia. Dziecko od początku uczymy jedzenia przy stole, albo w krzesełku do karmienia. Nie zabawiamy dziecka w czasie jedzenia, nie chodzimy za dzieckiem z jedzeniem, Musi odróżniać zabawę od posiłku. Bezpośrednio przed posiłkiem nie należy dziecka poić, żołądek się zamuli i dziecko nie zje. Warto dziecko przyzwyczaić do smaku wody mineralnej niegazowanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Pytam się codziennie siebie ile jeszcze takiego ukropu, a tu dzień w dzień po 30 stopni i nie ma lżej. Młody siedzi w baseniku nonstop. Ja z nim tyłek moczę, bo tak samo jestem umęczona. Za miesiąc niecały idziemy do pływackiego żłobka, daje głowę że Młody będzie wniebowzięty :) My już jemy praktycznie wszystko. Wzięłam też słoiczki po 5 miesiącu z indyczkiem i króliczkiem. Smakują i nie uczulają więc jestem zadowolona. Wystrzegam się na razie glutenu i mało daję owocowych słoiczków (max pół na dzień), bo z tego mogłyby być większe kłopoty w sumie. Jutro jedziemy na szczepienie, ja cała jestem w nerwach ;/ Ostatnim razem zielona biegunka się włączyła po szczepieniu, a potem byliśmy już w szpitalu więc powiem Wam że najchętniej bym nie szczepiła... :( jagna - my w maju dopięliśmy kredytowe sprawy. Na razie nasze 70m2 wygląda jak wielka dziura w ziemi, ale trudno :D Za rok, maksymalnie półtora będziemy już na swoim :) Przebrnąć przez formalności to udręka, dlatego my korzystaliśmy z usług babeczki, która wszystkim się zajęła, my tylko składaliśmy podpisy na dokumentach, także o tyle lepiej. boston - witaj :) jak ma na imię pociecha? ile ważył mierzył przy porodzie? jaki duży jest teraz? Jak rodziłaś? Naturalnie czy CC? Młody na cycku czy mm? :D Poopowiadaj :) mam nadzieję że szybko katar przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bubik - czemu twierdzisz że z owoców mogło by być więcej kłopotów niż pożytku (nie pytam ze złością tylko zasiałaś we mnie wątpliwość że może coś źle robię) w sumie to mój mały dostaje pól słoiczka "malina jabłuszko i kleik ryżowy" po 5 miesiącu na przemian co drugi dzień z jabłuszkiem świeżym startym na tarce. aaaaa kurcze za dużo tych zakazów i nakazów hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chryste ale skwar...dzisiaj 40 stopni u mnie;| Mały dość sobie radzi z upałem i Bogu dzięki... Dziewczynki to co wysłała na pocztę ten schemat to jest od dziewczyny która karmiła piersią także możecie coś tam podglądnąć dodam, że skończyła studia żywnościowe więc pewniak... Współczuje gorączek u nas coś na początku upałów było sporo marudzenia ale teraz jest ok. My krzesełko zamówiliśmy potem wkleję linka- ale jestem zadowolona:) Też zakupiłam poraz pierwszy słoiczek i jest on z królikiem- zobaczymy co z tego wyjdzie :P Póki co sama gotuje...dzisiaj miłosz zjadł troszkę kalafiora- wcinał aż się trząsł a pote zezłościł jak zabrałam:D Boston witam na forum... napisz coś o Was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrunia - Marek i ten jego brzuszek.. :) jak dostał jabłko z gruszka z bobovity to miałam wrażenie ze go boli brzuch nad ranem. Ja deser daje o 17 więc w sumie późno i martwię sie żeby go na noc nie bolalo czy nie wzdelo. owoce generalnie lubią wzdymac. poza tym nie chce też żeby sie bardzo rozsmakowal w słodkim. czasem wogóle deser omijam. szczególnie jak Marek dużo cycuje w dzień bo z nim to roznie. też mam z kleikiem malinki hippa. to dajesz? chyba spróbuje w takim razie. Esga - pokaz krzeselko. Ja dalej jestem Ja etapie poszukiwań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam pytanie :) czy tylko ja jestem taka wariatka czy któraś też już planuje druga pociechę? ogolnie to chciałabym aby rozwiązanie wypadło po przeprowadzce do naszego nowego M i żeby to była niunia :D właśnie studiuje chiński kalendarz a mąż mnie chyba zabije :D on uważa ze jeszcze sie nie wyspał po porodzie :P a ja z kolei jestem z tych do uważają ze wyspie sie w grobie. ale wiecie jak to z planami " chcesz rozsmieszyc pana Boga? zaplanuj coś " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bubik - to u nas na szczęście nie ma problemów brzuszkowo - kupkowych (tfu, tfu ,tfu) nawet po owocach:) Tak dokładnie daje ten deserek z hippa i jak mały go jadł pierwszy raz to aż nie nadążyłam łyżeczką nabierać z miseczki tak mu smakowało:) ale fakt jest taki że jest tam cukier, ale mały mimo tego i tak ładnie mi zjada zupki:) ja też tak jak ty daje tak koło 17-18 deserek a co do dzidziusia to ja jestem na TAK i cały czas to powtarzam wszystkim że ja tylko po dziewczynkę jadę do szpitala:P:P już nawet imię mam i cały czas jak odkładam ubranka i akcesoria to mówię że na Asię to wszystko będzie czekać:P ja też na ten kalendarz zerkam i nie ma bata musi się udać:) chciałabym żeby między małymi nie było dużej różnicy wiekowej. Tylko muszę chwilkę odczekać bo jestem po CC i choć półtorej roku musi się to wszystko zagoić esga - no ten schemat już u mnie wisi na lodówce i podbieram sobie z niego i z tego mojego po trochu:) a kalafiorka też i mój jadł dziś w zupce i tez mu się uszy trzęsły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja też po cc i pasuje troche dychnąć:D zwłaszcza, że młody nadal się budzi w nocy to może te półtora roku coś zmieni:D:D:D inaczej osiwieje:| siedze i szukam ładnej butelki tylko mam problem bo mam taką z takim smoczkiem http://allegro.pl/nuk-baby-blue-butelka-330-ml-smoczek-2m-2l-gratis-i2409065671.html i teraz musze szukać taką żeby mi ten smoczek podszedł bo młody tylko na tym jedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
witam jagna powodzenia z kredytem ! boston- ja też witam! no i powiem ci że moja córka tez ma katareczek, narazie nie kaszle i urodziła sie 31 stycznia także podobnie jak Twój Synek. pietrunia22- ja jestem wierna tej firmie http://allegro.pl/fotelik-coneco-zenith-armor-2012-nowy-material-i2453905290.html ten Hania miała po nosidełku i teraz Misia też w nim jeździ - już!!!! bo sprzedaliśmy wózek z nosidłem, a ze ten ma te funkcje wysuwania to jest ok. Hani kupiliśmy też coneco i jest taki http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-9-36kg-coneco-favo-kurier-i2447443392.html . Jestem z nich zadowolona, ten fotelik Graco który poleca Barbara jest jeszcze za duzy dla naszych Małych pociech, powiem więcej zastanawiałam się nad zakupem (cena kusząca) jego dla Hani ale przeczytałam opinie i mnie odwiodły od zakupu, poza tym on nie jest wyposażony w pasy tylko trzeba by zapinać samochodowymi, a nawet 2,5 roczne dziecko jest za małe na taki. ooooo ale sie rozpisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
bubik ja tez mysle o 2 dzidziusiu:) nawet juz bym mogla go robic:D ale ja mam w planach wrocic do jakiej kolwiek pracy popracowac troszki i pojsc na zwolnienie i na macierzynskie:P gdyby maz wiele wiecej zarabial nie bylo by takiego problemu... a ja mam pytanie z innej beczki:) co myslecie o robieniu kaszek z bobovity na wlasnym mleku tzn z cycka? bo tak pomyslalam po co kopowac mleko modyfikowane po 6 miesiacu skoro mam swoje? i tak bym dodawala go kaszki:) plus jedzenie normalne takie jak zupki owoce itp :) no i wlasnie teraz zastanawiam sie nad zakupem laktatora :) odrazu bym miala dla drugiego dziecka:) wszystko co teraz kupuje i mysle o nastepnym bo zawsze to latwiej bedzie jak juz bede miec prawie cala wyprawke:) ja dzis malemu wprowadzilam cukienie parowana :) i obiadek wygladal tak:ziemniaki marchew z cukinia uparowalam zmielilam w blenderze i dalam do tego troszeczke maseczka:) zajadalm sie jak szalony:) w niedzele zaserwuje mu troche piersi z indyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m flora - o widzisz dobrze, że napisałaś o tych pasach bo nie zdawałam sobie z tego sprawy a czy uważasz że jeżeli kupie fotelik w przedziale 9-36 to mój mały za jakies 4 miesiace się w nim "utopi"?. Chciała bym kupić fotelik już do końca użytkowania go żeby nie zmieniać Wojtkowi ale nie wiem czy te foteliki z takim dużym przedziałem wagowym są Ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara - słyszałam że do kaszek mamy dodają swoje mleko tylko kaszka wychodzi troszkę rzadsza, ja też tak chyba będę robić:) jak kupujesz laktator to ja nie polecam z TT bo mi ani kropla nie poleciała a tak z ciekawości Ty już dajesz kaszki? bo ja myślę dopiero po 6 miesiącu mu zacząć dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po swojemu 28
Ktoś pytał o fotelik- ja dla pierwszej córy zakupiłam fotelik 9-36 kg (taki którego końcowym etapem użytkowania jest sama nakładka) jak mała miała 8 miesęcy- każdy fotelik ma wkładkę redukcyjną dla niemowląt i delikatnie można regulować odchylenie. Teraz młoda ma 4,5 roku i nadal jeździ jeszcze w foteliku- nie używam samej podkładki bo dużo jeździmy,ona zasypia i wygodniej jej w foteliku-może dobrze oprzeć sie i głowa jej nie leci. Teraz ma 19 kg i spokojnie mieści się. Marka- jakaś niepopularna- pisze na nim PATI, kosztował ok. 250 zł. Polecam te foteliki do 36 kg bo to lepsza inwestycja niż te do 25 kg. A krzesełko do karmienia mam podobne jak esga: http://allegro.pl/moolino-krzeselko-do-karmienia-z-kolyska-promocja-i2446181220.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
pietrunia! no wlasnie zaczelam dawac te po 4 miesiacu i robie 1 lyzeczka mleka 50 ml wody i 2,5 lyzeczki kaszki ryzowej:) obecnie malemu robie kaszke na sniadanie i karmie go lyzeczka. bardzo mu smakuje i zjada wszystko :)Od wrzesnia ide do szkoly wiec w weekendy bede miala zalatane wiec chce troche malego juz przezwyczajac do innego jedzenia aby pozniej nie bylo problemu. Tak samo dzis bylam z mezem w kosciele na naukach odnosnie chrztu do tesciowa wlasnie zrobila malemu kaszke ale tak jak bylo napisane wiec wyszko rzadkie takie na butelke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po swojemu 28
esga- ja 4 lata temu też miałam te butle i wymieniłam na nuk first choice- podobne tylko butle szerokie i smoczki szerokie- o niebo wygodniejsze do mycia, napełniania mm i lepiej odpowietrzają a dostępność do smoczków też łatwiejsza. Dziecko zaakceptowało zmianę bez problemu bo podobne są tylko trochę szersze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
a i co do mojego foteli graco to wlasnie tez mozna tam regulowac i mozna zostawic ta podkladke pod pupe dla wiekszego dziecka:) jak kupowalam ten fotelik to w tesco wlasnie tez widzialam ale o 100 zl drozszy wiec mi sie trafilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
pietrunia22- no myślę że troszke będzie duży dla Wojtusia, a poza tym jak zaśnie to będzie od pasa w pionie i głowa zwisac będzie jak zaśnie. A te z funkcja wysuwania są super i powiem ci że Hania spokonie mogłaby jeździc nadal w tym od9-25kg bo się mieściła a moja chrześnica ma teraz 5 lat i jeździ w foteliku z tej grupy wagowej także opłaca sie kupić. A jeśli będzie ciasny to kupisz kiedys podstawkę i już.NO ALE WYBÓR NALEZY DO CIEBIE, JEST DUZY WYBÓR TYCH WSZYSTKICH FOTELIKÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po swojemu 28 - dzięki za odpowiedź i podpowiedzi:) na pewno skorzystam a jeżeli chodzi o te krzesełka do karmienia to mam pytanie bo widzę że i ty i esga kupiłyście z funkcją kołyski. Czy ta kołyska jest przydatna czy to tylko niepotrzebny gadżet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×