Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Napiszcie mi dziewczyny ile mleka wypijają Wasze Maluchy i dopiszcie od razu który to tydzień dobrze? Mój Mały ma dokładnie 2 tyg. i 2 dni i wypija 85ml mleka (odciągam pokarm) i wypija tyle gdzieś co 2,5-3 godz. Zastanawiam się czy to prawidłowa ilość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam butelki tt i avent i uważam, że tt są o niebo lepsze. Łatwiejsze w myciu, elastyczny smoczek, ładniejszy wygląd. Te z aventu mają wkurzający dysk uszczelniający - zawsze mi wypada przy myciu, zapominam o nim i jest problem. Twoja_królewna moja ma 4 tyg i wypija ok 100 ml. Dziewczyny jak tam wasza forma po porodzie? Jaka tu cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam butelki TT i wg mnie są super :) Najbardziej podoba mi się smoczek,który przypomina kształtem sutek i dzięki niemu moja malutka nie odrzuciła piersi. Fakt, czasami krztusi się przy piciu....ale jak karmię piersią to dopiero się krztusi :) Moja ma 5 i pół tygodnia i wypija mojego pokarmu ok 130ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis po nieprzespanej nocy, poszlismy dopiero spać o 4 30 bo moja Amelka cały czas płakała i to już tak jest od dawna ze ona tylko płacze, pręży się i ulewa a teraz 3 dni temu dostała wysypki i przeszłam na dietę , tylko sama nie wiem co jesć, bo nie wiem od czego , gotuję teraz rosół na kurczaku, sucha bułka z chudą szynką, wafle ryżowe i zrobię potrawke z kurczaka czyli kurczak z marchewką i ryżem z zasmażką z mąki i oleju, nawet nie mogę jej dać mm wieczorem jak płacze bo to na mleku krowim, nie wiecie czy można np w rossmanie kupić mm bezmleczne? czy to tylko na receptę? bo sobie pomyslałam że może ona tak ulewa bo ma uczulenie na mleko a czytałam że to dopiero po 1 miesiącu wychodzi i dlatego teraz doszła ta wysypka a wczoraj jadłam masło i wołowinę, co prawda nie wiem jak to przeżyje bo ja uwielbiam mleko i sery oraz jogurty ale musze się poswięcić, nawet ją wczoraj w krochmalu kąpałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej i ja dołączam do problemów z brzuszkiem :( mały od wczorajszego wieczora non stop sie pręży, jest bardzo niespokojny, płacze :(męczy się biedaczek! ja karmię piersią, więc zasadniczo nie wiem ile wypija głodomorek. ale raz dziennie dostaje moje mleko odciągnięte i podane przez butelkę (chcę zeby umiał pić z butelki na wypadek gdybym ja miała gdzieś wyjść) i wtedy pije max 60 ml. Lena - co do formy po porodzie to nie jest źle. jestem 3,5 tyg po porodzie, biegam za synkiem, gram w piłkę, skaczę, noszę 18 kg stworka, siedze na dywanie, kulam się po podłodze, tańczę....chodzę na długie spacerki pchając wózek z zakupami pod stromą górę... ogólnie od porodu zleciałam 15 kg. brzuch jeszcze mam i to spory, ale wiedziałam ze tak będzie, był gigantyczny a po 1 synku też długo zanikał. krwawienie zanika, krew w sumie pojawia sie raz na kilka dni, a tak to wydzielina żółta albo bezbarwna. niestety nadal dokucza mi ból pośladka i lewej nogi :( czasem jest on na prawdę silny i uniemożliwiający normalne funkcjonowanie. ale ogólnie jest dobrze :) Dolores - jeśli to jest skaza to i bułki pójdą w odstawkę. do bułek często dodawane jest mleko w proszku. przy 1 synku po bułkach miałam niezłe problemy! mm bezmleczne to chyba tylko w aptece. chyba bez recepty dostaniesz ale z pełną odpłatnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolores bebilon pepti mozna kupic bez recepty w aptece tylko jest drozsze niz na recepte ale moze najpierw sprobuj jakiegos ha? któraś pytała o łuszczącą skórę - nam pomógł oilatum 3 dni i skóra gladka. a na ciemieniuche polecam olejuszke ze skarbu matki duzo lepsze niz oliwka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguska007
MAŁA AGATKA A CO TO U CIEBIE ZA BÓL??? NOGI I POŚLADKA??? BO U MNIE BÓL PRZESZEDŁ MYŚLAŁAM ZE NA DOBRE I OD NOWA POJAWIŁ SIE DZIS RANO:( Ja też sie już dobrze czuję, chociaż jak się za dużo nachodzę to szwy mnie jeszcze trochę ciągną, cholery nie chcą się rozpuścić:) chociaż myję się czesto:) Wchodzę już w moje spodnie sprzed ciąży ogólnie to wiecie co... zawsze wstydziłam się swojego cellulitu choC jestem szczupłą osobą... nie chodziłam w krótkich spodenkach, a tu co cellulitu brak nie wiem jak to możliwe, jedyne co to rozstępy ale te już bledną więc może jest szansa że ubiorę w lato spodenki krótkie a nie długie:)) Zawsze myślałam że będę wyglądać po ciąży jak moja mama ale nie wyglądam dobrze... wrodzona skromność:):) A ostatnio podrażniłam się podpaską w ranę nacięcia i zrobiły się małe ranki A Dziewczyny jeszcze jedno macie takie miejsce przy ranie że nic nie czujecie dotykam się w to miejsce ale nie czuję tak jakby martwa cześć ciała wygląda normalnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daguska - nie mam pojęcia dlaczego to dziadostwo boli :P już w ciązy bolało spojenie, biodro, tyłek i własnie ta noga drętwiała. teraz spojenie prawie nie boli (czasem jak wstaję to jeszcze sie przypomni), biodra też ok a pośladek i noga zostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguska007
No ja z pośladkiem mam mega ale mam nadzieję żę nie wrócą dni w które tylko leżałam w łóżku. Mnie też spojenie boli ... chociaż czy to jest ból?? takie dretwienie i jakby ktoś mnie w to miejsce kopnął i został siniak:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka To mój znacznie więcej wypija a jest młodszy od Tomka. Mały Glodomor najwyraźniej z mojego synka :) Pępuszek w końcu odpadl, a już myślałam, że nigdy nie odpadnie tak mocno się trzymał :) Co do formy po porodzie. Jestem 11 kg na minusie, ale jeszcze 6 muszę zgubić żeby wrócić do wcześniejszej wagi. Wcześniej fajnie mi spadała, a teraz mam wrażenie, że stoi w miejscu. Cellulit mam na tylku, ale niewielki; natomiast rozstępów brak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja_królewna - moje dzieci w ogóle malutko jedzą na raz :) pamiętam że Franek nigdy, nawet jako roczniak, nie wypił więcej niż 150 ml mleka na raz! jak był w wieku Tomka to też 30-50 ml zjadał na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za te bułki, jak wróci mąż to go zapytam bo teraz jest na urlopie więc bułki kupujemy ale od soboty znów będę juz miała pieczywko od nas i zapytam go czy do bulek u nas się dodaje mleko bo on jest ciastowym i przyniesie mi takie pieczywo które bede mogła jesć, a mała okropnie ulewa , ech a ten syrop na reflux nie pomaga a mała dalej niespokojna ale zobaczymy na tej diecie jak będzie , ja to już padam na pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolores- Tomek tez ulewa strasznie, ale przybiera super wiec mam nic nie dawać :) waży już 4660, czyli przytył ponad kg przez 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolores> na refluks rewelacyjna jest mączka chleba świętojańskiego. Jeśli karmisz z butelki to dodajesz do mleka, a jeśli piersią to rozrabia się z wodą i podaje przed karmieniem. To zagęszcza pokarm w zołądku i nie powoduje cofania do przełyku. Ewentualnie jest dobre mleko apteczne Enfamil, które podobnie działa. Przetestowałam na moim pierwszym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja królewna- ja też odciągam swój pokarm i daje w butelce, teraz mam coraz mniej mlekai coraz częściej dokarmiam sztucznym jeszcze. Też jestem zadowolona z butelki AVENT. Moja niunia ma teraz dokładnie 2 tyg i 4 dni i od tygodnia już wypija 90- 100 ml mojego mleka. Sztucznego 90 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny co ile kapiecie maluchy? mój mąż strasznie sie burzy ze robię malemu kąpiel codziennie... i nie wiem czy któraś z Was zastanawiała sie nad szczepionka na pneumokoki? czy to wogóle jest sens? oczytalam sie ze niewiele daje a dzieci po tej szczepionce jeszcze gorzej znoszą infekcje :/ daguska z tymi szwami to ja miałam przeboje. mimo zachowywania pełnej higieny i mycia nonstop niestety zaczęły sie brzydko mówiąc slimaczyc i co gorsza blizny większe mam po szwach niż po cieciu, co gorsza wizyta położnej która pewnie by zaradzila i zdjęła mi te szwy sie przeciągnela na 2tydz po porodzie gdzie niestety sytuacja była już nieciekawa i tylko zminimalizowalysmy straty. takie mam ciało po prostu. kup sobie szare mydło albo w aptece kore dębu i zrób sobie nasiadowki raz dwa razy dziennie po kilka minut. naprawdę pomaga!! po pierwsze szwy przestana ciagnac po drugie troche rozmokna i szybciej wyjdą i po trzecie ryzyko infekcji zmaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kąpię co drugi dzień - moja strasznie ulewa i nie chcę żeby leżała taka orzygana tam gdzie nie zdołam jej wytrzeć :P Wiola - gdzieś dziś wyczytałam, że odciąganie tylko laktatorem (a też tak robię) sprawia, że laktacja może zaniknąć, że trzeba dzidzię raz na kilka dni przystawić - to wspomaga laktację. Może uda ci się Lucynkę przystawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie u nas tez problemy brzuszkowe tymonek prezy sie wrzeszczy bo kupy nie moze zrobic i pewnie do tego dochodza kolki tez mam malo pokarmu pomimo ze przystawiam do piersi tak jak lenko radzisz mam nadzieje ze jeszcze cos tam pociagne bo na samej mieszance boje sie ze zaparcia beda mega :) Bubik moj maz tez sie rzuca o ta kapiel ale ja uwazam ze maly lepiej po niej spi i to kwestia paru minutek w wodzie a ze tez mu sie ulewa to chce zeby byl czysty zwlaszcza ze pod brudka robia mu sie takie czerwone krosteczki acie oilatum do kapieli to smarujecie jeszcze czyms dzidka czy juz nie bo ja do kapieli uzywam jakiegos plynu z aa a do balsamowania mam emolium i nie wiem czy do kapieli tez emolium czy to byloby za duzo:) Moj maly skinczyl trzy tyg i tez jada roznie a ze odciagam mleko to mniej wiecej 70-120 takie ma normy zalezy ile spi jak spi 4-5 godz to zje wiecej jak 3 to mniej dopajam go hebatka z koperka na te wzdecia ale niewiele daje moim zdaniem a czy wy macie klopoty ze wdeciami i zaparciami moze juz cos na to dajecie???/// Czy jecie zupy???? jesli tak to jakie mozna jesc zeby bylo bezpiecznie????? pozdrawiam mocno moj maly po calej nocy krecenia sie i prezenia masowania brzuszka zrobil rano troche w pampers i teraz spi w najlepsze 2 godzine juz :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej dzewczyny :) ja małego kapie codziennie bo mu czasem sie uleje i zbiera sie w szyjce :) mały uwielbia sama kapiel bo nozkami macha ale gorzej jest przy wyciaganiu z wanienki bo krzyczy:P co do naszej kolki to naszczescie wszystko sie zakonczylo w niedziele bo byl ostatni atak.... i wiem ze to juz byla moja wina bo sprobowalam świeża papryke i ogorka. Pediatra mi powiedziala ze mam wszystko omijac co pryskane bo to naprawde szkodzi maluszkowi wiec jedynie pozostalo mi jablko jesli mam ochote na jakis owoc no marchewka gotowana z warzyw :) co do mojej wagi to widze ze bardzo powowli schodz(2,5 kg w 3 tyg zeszlo)i ale postawilam sobie wyznaczony cel ze do maja chce stracic 5 kg :P robie brzuszki chodze na steperze i nie podjadam miedzy posilkami,mam wyznaczone godz o ktorych jem(co 4 godz) a jesli juz mnie dorwie chec podjadania to jem chrupki kukurydziane :P a co do zup to ja jem :krupnik,pomidorowa i ostanio jadlam jarzynowa ale sporo odrzucilam:P a co do 2 dania to czesto jem pulpety z miesa mielonego razem ugotowane z marchewka przyznam ze moge to jesc non stop :) a i od meza dostalam parownik na Dzień Kobiet wiec nie dlugo bede robic sobie tam mięsko i warzywka :) przyznam ze fajny sprzet bo pozniej malemu bede robic rozne warzywka z mieskiem w parowniku:) Myjemy sie nivea baby a po kapieli stosuje nivea baby balsam lub krem bambino na zmiane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sie kąpiemy w oillan, skóra jest po tym taka fajna, że już nie balsamujemy sie tylko alantan na pupke i święto :) mąż krzyczy ze dziecko musi nabyć odporność a Ja mu w tym nie pomagam kapiąc codziennie... Lenko polecono mi dr Witolda Błaża ze lwowskiej. to pediatra i przy tym specjalista od serduszek. właśnie sie wybieram do niego bo u Młodego był szmer nad sercem, co prawda na echu wyszło jeszcze w szpitalu wszystko ok (jakaś dodatkową struna w komorze) ale jadę sie upewnić. drugi lekarz godny polecenia to Andrzej Kanik tez z lwowskiej. z obywdu powinnas być zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wszystkiego najlepszego w dniu kobiet :) ja kapię małego codziennie. ulewa potwornie, zwykle całe włoski tyłu ma oklejone, mleko w uszach, na fałdkach szyjnych...nie wyobrażam sobie zebym miała go takiego zostawić! poza tym chwilka w wodzie z krochmalem dobrze działa na jego pupkę, a delikatny masaż po kąpieli wycisza jelita i nieco lepiej się mu zasypia. kąpię w wodzie z krochmalem, do mycia szare mydło, na zmianę z mydłem babydream. po kąpieli oliwka babydream żeby ładnie brzuszek wymasować :) a mąż jest jak najbardziej za codziennymi kapielami. starszego od urodzenia kąpiemy codziennie to i młodszego też :) mamy system że on kąpie starszego w wannie a ja w tym samym czasie maluszka w wanience :D Franuś bardzo sie cieszy bo "kąpie się z Tomekiem" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że piszecie o ściąganiu mleka bo nie wiedziałam, że ściąganie laktatorem przyczynia się do wysychania pokarmu. Dzisiaj wróciłam do przystawiania do piersi, nie za każdym razem ale chociaż raz dziennie a pozostałe karmienia odbywają się z butelki ściągniętym pokarmem. Mój synek też zaczął strasznie ulewać, dzisiaj 2 razy zwymiotował. Nie wiem czy to dlatego bo podałam Mu sztuczne mleko- Bebilon, czy może zbyt lapczywie pił, albo po prostu samo od siebie się ulało. Muszę zacząć baczniej obserwować w których momentach się ulewa. Może w ten sposób znajdę przyczynę. Jak dziewczyny wyglądają Wasze brzuchy? Ja już powoli dochodzę do siebie, wyglądam prawie jak sprzed ciąży, ale brzuch nie wygląda niestety fajnie. Jestem niecałe 3 tyg. po porodzie, nadal mam linię na brzuchu, brzuch z lekka zwiotczały, mało jędrny. A najgorsze jest to, że karmię dziecko swoim mlekiem więc nie mogę używać żadnych balsamów żeby poprawić stan skóry brzucha :/ Chyba, że znacie jakieś preparaty, które można bez obaw stosować w czasie karmienia piersią? mała_agatka To faktycznie Twoje dzieciaczki nie piją dużo. Za to pewnie częściej co? Czy po prostu Tomuś nie odczuwa aż tak głodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja_królewna - Tomek je często, co ok godzinę, czasem jeszcze częściej, ale je też króciutko. jedno karmienie to obecnie ok 5 minut (na poczatku jak uczył się jeść to jadł i godzinę, teraz doszedł do wprawy :)). w nocy co 3 godziny, jedna przerwa ok 5 godzinna. w sumie tak jest na razie lepiej, bo jak tak bardzo ulewa to nie powinien za dużo na raz jeść. takie zalecenia dostałam od położnej z poradni laktacyjnej dla Franka, bo mieliśmy ten sam problem. co do brzucha to mój nadal duży, linia jest, wisi potwornie. ja miałam wielki brzuch więc i chowac się będzie długo. ja stosuję normalny ujędrniający balsam z Garniera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski! :) pisalam tu jakis czas temu,widnieje w tabelce jako mega przeterminowana ciezarowa a ja urodzilam 18 lutego SN :) mala wazyla 3540 i mierzyla 54 cm :) teraz ma juz prawie trzy tygodnie i jest strasznym obzartuchem!:) Fajnie przybiera:) Ja tez mieszam karmienie piersia z butelka (bebilon) bo nie mam tyle pokarmu. A jesli chodzi o sciaganie laktatoerm to pediatra mowila mi,ze jedna matka tak karmila przez rok dziecko! Wiec raczej pokarm nie zaniknie.Zreszta miliony teorii,czlowiek nie wie czego sluchac;) ALE DZIEWUSZKI, JEDNA RZECZ,PISZE DRUKIEM ABYSCIE TO PRZECZYTALY.CHCE WAM POLECIC NIEMIECKIE KROPELKI NA KOLKE,BYC MOZE JE ZNACIE.NAZYWAJA SIE SAB SIMPLEX I MOZNA JE KUPIC W SKLEPACH Z NIEMIECKIMI PRODUKTAMI I NIEMIECKA CHEMIA.SA NIESZKODLIWE,NIE UZALEZNIAJA A NA KOLKE DZIALAJA CUDA!!! Dziecko placze,prezy sie,dodam pare kropel do mleczka do butelki i czary mary zasypia spokojnie po chwili,kolka ustepuje.Polecam!!1kupcie a znikna wasze problemy :):) kropelki sa genialne:) a substancja w nich to symeticon,ktory przechodzi przez jelitka,rozbija te piane ktora kolki powoduje i jest wydalany calkowicie z organizmu :) Ja tez do swojej wagi mam jakies 3 kilogramy:) ale mniej jem,duzo sie ruszam i staram sie dbac o linie. A kiedy mozna zaczac cwiczyc na brzuch??po pologu??nie wiecie? Calusy Mamuski! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! ja jestem w podłym nastroju, jesteśmy po wizycie u pediatry, wszystko dobrze, a z drugiej strony wszystko fatalnie, Staś ma wciąż wylew I stopnia w mózgu po vacuum i na granicy wskaźnik Evansa odpowiedzialny m. in. za wodogłowie. pediatra powiedział, że wszystko w normie i pewnie się to wchłonie, ale już od zmysłów odchodzę i mam dosyć. wszystkie odruchy i normy ma prawidłowe oprócz tego, za 2 miesiące kontrola ponowna i usg główki. nie mogę o tym za bardzo myśleć, bo bym zwariowała ze zmartwienia i strachu. pytałam o pierdziochy i ulewanie i też powiedział, że to norma. mamy wysoko kłaść główkę, a możliwe, że niewykształcony przewód pokarmowy po prostu jeszcze nie do końca radzi sobie z trawieniem. no i muszę nabiał kategorycznie odstawić na 2 tygodnie, bo zaczęła się Małemu alergia pokarmowa = skaza białkowa. wiec dumam nad tym, co będę jadła, mięsa nie jem, zawsze obżerałam się nabiałem. może przerzucę się na ryby, w końcu nie o mnie chodzi, a o dobro dziecka. z wagą mam problem. przytyłam w ciąży 15 kg i zostało mi jeszcze jakieś 8-9kg, nic ze mnie nie schodzi, a jem niewiele i prawie nie mam apetytu, jem, żeby Staś miał co jeść i najadał się. spokojnego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa bym zapomniała... Jak to u Was wygląda z sexem? W niedziele miną 3 tyg. od porodu. Mam jeszcze szwy rozpuszczalne, które do końca się jeszcze nie rozpuściły, ale jedyną rzeczą o której marzę od ich założenia jest właśnie sex :D Kurde no, w ciągu całej ciąży kochaliśmy się może kilka razy a tu znowu trzeba czekać :P Ciekawe tylko jak długo jeszcze... A jak to u Was wygląda? Próbowała już któraś? I jak wrażenia? Lepsze czy gorsze niż przed ciążą? Obawiam się trochę tego, że mogę być teraz zbyt luźna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
no my po 1,5 godz spacerze i przyznam ze pogoda jest swietna :) slonecznie nie wieje i wogole wysmienicie :) co do sexu ostatnio meża uswiadomilam ze przed nami kolejny"pierwszy raz":D ostatnio sie kochalismy ponad 6 miesiecy temu:/ skonczylam krwawic szwów nie ma juz :) no i jestem juz 4 tyg po porodzie (10 luty). Przyznam ze juz naprawde mam ochote bo teskni sie za takimi sprawami:D a co do brzucha to jest ciagle oponka i ja tez uzywam garniera żółtego ujedrniajacego ale dopiero tydzien wiec nie mam co sie spodziewac jakis rezultatow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do seksu to my czekamy na koniec połogu. ale moj maz mnie zaskakuje. nie minelo jeszcze 4 tyg od porodu a ten od 2 tyg chodzi za mna z jezorkiem na wierzchu i czeka na ten koniec :P:P;P jak sam twierdzi nie wie co sie dzieje ze ma az taka ochote :P zreszta nic nie mowie bo mnie tez roznosi :P:P:P i gdyby nie to ze koniecznie chce najpierw po tabletki isc to bysmy cos juz zmajstrowali :) ale boje sie - 2 razy seks bez zabezpieczenia i mamy 2 dzieci :) a 3 na razie nie chce, wiec trzeba czekac....w sumie tylko to mnie powstrzymuje bo na dole to juz daaaaaawno wszystko do normy wrociło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pogoda srednia - niby słońce ale bardzo mroźny wiatr wieje więc króciutki spacer był, tylko do przedszkola i z powrotem, ale i tak ponad godzina zeszła :) mały spi a ze starszym zdjecia ogladam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ja jeszcze krwawię - miesiąc po porodzie... seksu mi się chce okrutnie, mężowi też, ale mnie w środku od tygodnia pochwa boli i ogólnie jakoś gorzej się tam na dole czuje niż po porodzie. boję się jak to będzie, poczekam jeszcze 2-3 tygodnie, potem kontrola gina i spróbujemy. wcześniej było super, nie wiem, co teraz będzie, bo porządnie byłam poszyta i mocno nacięta. a i wejście do pochwy w miejscu nacięcia mi dokucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×