Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

jak będzie chciał to niech je :P najważniejsze że zagotowałaś. mój starszy nie chciał takiego bo był za ścisły. wolał z mniejszą ilością mąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę :) może zje. sama takie robiłam ale po 2 razach zaczęłam dawać mniej mąki i były lepsze :) młodszy jeszcze nie jadł bo nie mam żadnego soku przecierowego :( jak będę w Pl to kupię coś i spróbuję dać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super :) moja gadki śpią :) upal straszny, padali dosłownie! choć mały coś zasnąć nie mógł. wypił 230 ml mleka i w ryk że jeszcze chce! dopił kolejne 40 ml i zasnął. w dzień nie bardzo chciał jeść bo upał to wieczorem po kąpieli zgłodniał :) ciekawe ile pośpi po tym :P jedyne co dziś mu podeszło to domowa pomidorowa :D gotowałam dla nas i przed doprawieniem odlałam dla małego, zmiksowałam warzywa i odrobinę makaronu i było pyyycha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala_agatka - bardzo pozytywny tekst :) i taki prawdizwy. Fajnie że Tomkowi smakują obiadki i nie cuduje. Ale że cycka na rzecz butelki oddał? :D Birka - gratulujemy zęba :D u nas gibanie w przód i w tył się skończyło, teraz się przemieszczamy, co prawda ląduje co jakiś czas z nosem na podłodze, ale to szczegół :D U was pewnie też już niedługo takie atrakcje będą Kimizi - także gratulujemy ząbka, oglądałam krzesełka, ja już 2 miesiące dumam i nie potrafię wymyślić co kupić. Pietrunia i Wiola - spoznione ale szczerze wszystkiego najlepszego!! :) Marcia - dobrze wiedzieć że takie drewniane krzesełka się gibają. Przy moim synku to trzeba wziąć pod uwagę, bo jest nad wyraz ruchliwy. Nie usiedzi nawet 3 minut... Lena0 - mam nadzieję że ten synek koleżanki to tak tylko teraz nie zwraca uwagi i że szybko zacznie reagować. Szkoda by było dzieciątka :( Oluska - hehehe "nie"? chciałabym to widzieć :D Takie małe co mówi nie musi być mega pocieszne :D wybacz za pytanie - jesteś z Rzeszowa? tak, Tymuś. U nas 6 zębów... Zgroza!! :D spania nie ma wcale. Nie mówiąc o tym że wszystko stało się ważniejsze od jedzenia. No bo świat jest taki ciekawy to po co w ogóle jeść? Strata czasu! :D No i tym sposobem wciśnięcie czegokolwiek Markowi graniczy z cudem. Chyba że jest wyjątkowo głodny, wtedy je szybko i szybko wraca do zabawy. Ja mam teraz 3tyg urlop. 2 tygodnie będę się zajmować Markiem a tydzień będę go przyzwyczajać do żłobka. Mam nadzieję że z pozytywnym skutkiem. Idę na spacer bo jest darcie.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik - tak butelka lepsza od cycka :D najpierw problemy były w dzień, miał jakieś 4 mies jak kategorycznie zaczął odmawiać piersi, darł się, gryzł ją, ciągnął we wszystkie możliwe strony....do 5 mies co któreś tam karmienie się udawało piersią (czasem cały dzień piersiowy, czasem tylko 1 karmienie reszta butla), po 5 kategoryczna odmowa piersi i za nic na świecie nie jadł z niej w dzień! całe noce na cycku wisiał!!! nadrabiał sobie :) aż do dnia 14 sierpnia kiedy to w nocy stwierdził "koniec" ja mu cycka a on w ryk, to ja jeszcze raz, a on jeszcze głośniej! dałam butlę, zjadł i poszedł spać. od tamtej pory ani razu sobie nie przypomniał o piersi :D Franek zrobił mi DOKŁADNIE TAK SAMO, z tym że tamten miał 11 miesięcy a ten 6. kolejny upalny dzień. o 7 było 28 st, teraz sporo powyżej 30....w domu mam 31 i za chiny nie mogę zbić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas wysypka na brzuchu i plecach chyba od mleka Hipp2ha więc odstawione. Moja z soboty na niedzielę pierwszy raz przespała całą noc ale na tym się skończyło bo dziś o 2 już wstała a później o 6 i do 10 spałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybacz że zapytam
Bubik, nie jestem z Rzeszowa- ale niedaleko Tyczyna mieszkam. Czasem tu coś pisałam i chyba miałam opis- też z tych stron. Niedawno czytałam stronę gdzie mamy piszą o stracie dzieci i jedna mama opisała jak jej dziecko odeszło :( i w sumie wszystko zgadzało się z tym co Ty opisałaś i dlatego zapytałam. Naprawdę wspólczuję,ogromna tragedia, w rodzinie niedawno też mieliśmy niedawno śmierć małego dziecka :( Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....23..... ......8450/72 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....24...... .....6600g Birka87...........Przemek........3680 g......................20.............6650/70 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..26.............8620/70 beattriks........Jakub...........08.02.-4300g............ ......24.............9400 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. ....19............ 7750/67 jusial..............Marysia........2900 g............. ............20............7450/64 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......21..............8000 g mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................22............. 7000/69 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012.......................11........7000 /63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.............. 21.......... .6800/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g............... .........25. ....7850/74 Endlessly.............Błażej............3570g.......... ............12............5885/61 werka_bmw.......Oskar.......4,130.......................1 7............... 775 5/64 oluskaaa1.....Kapik.......3920g.......................19. .............6640/68 Marcia21......Julia...........3414....................... 28...............8000/74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
Agatka U nas też cyc poszedł chyba na dobre w odstawke - dzisiaj w nocy robiłam mleko( tzn. juz wieczorem wstawiłam wode do podgrzewacza, żeby nie tracić w nocy czasu). Dzisiaj zrobiłam jak Ty wczoraj z pomidorówką - tyle zjadła, że w szoku byłam. u nas to jakiś wirus też jest i małe nie chcą spać, Hania z soboty na niedziele miała 40 st goraczki - pogryzły ją mrówki jakies jadowite cały brzuch w bąblach, niby posmarowałam Fenistilem, ale ta gorączka okropna była. Zakatarzone obie są i to tez przeszkadza im spać. Żar z nieba poprostu, nie da się wyjść w cieniu u mnie 34 st://///////// Zmuszona byłam z nimi wyjśc na chwilkę to sie odechciało - Hania nie chciała sama iśc- beczała i na rękach niosłam, wózek pchałam i ramie całe w kipach od kataru hanki miałam , a teraz siedzimy w domu bo chłodno jest i do wieczora nosa nie wychylamy. Wczoraj sprzedalismy nasze małe auto (Agila)5 lat było u nas, ale cóż kupiliśmy go jak byliśmy sami, a teraz ciasnyyyyyyyyy. Zastanawiamy się co kupić i żeby dobrze trafić bo teraz te samochody to różne są!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....23..... ......8450/72 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....24...... .....6600g Birka87...........Przemek........3680 g......................20.............6650/70 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..26.............8620/70 beattriks........Jakub...........08.02.-4300g............ ......24.............9400 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. ....19............ 7750/67 jusial..............Marysia........2900 g............. ............20............7450/64 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......21..............8000 g mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................25............. 7300/71 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012.......................11........7000 /63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.............. 21.......... .6800/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g............... .........25. ....7850/74 Endlessly.............Błażej............3570g.......... ............12............5885/61 werka_bmw.......Oskar.......4,130.......................1 7............... 775 5/64 oluskaaa1.....Kapik.......3920g.......................19. .............6640/68 Marcia21......Julia...........3414....................... 28...............8000/74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w domu temp 33 st osiągnęła. mam z lekka dość :P staram sie znaleźć plusy tego, np prac nie trzeba bo dzieciaki gołe (w majtach) latają, ale i tak ciezko sie oddycha :P Tomek spał a ja mu pieluszka wachlowałam, bo biedak nie mógł usnąć. dzis buraczkowa :) zblenderowałam jak wczoraj i poszłoooooo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oluśka - ja pomidorową robiłam tak: ok 2 litry wody, 3-4 marchewki, 1 korzeń pietruszki, kawałek selera, 1 średnia cebula, natka pietruszki, kilka liści selera (akurat te warzywa miałam, jak mam to daję jeszcze por). ja gotuję na piersi z kurczaka bo lubię bardzo chude zupy :P a poza tym nie lubię innej części kurczaka, a innego mięsa akurat nie miałam (jak mam to daję jeszcze kawałek schabu). ugotowałam to wszystko. wzięłam puszkę pomidorów blenderem bzyyyt. wszystkie warzywa z zupy i liście (poza marchewką) również do blendera. do wywaru wrzuciłam pomidory i miazgę warzywną. i dla nas zupka gotowa :) żeby dac małemu to wyjęłam kawałek (ok 1/2 marchewki) i kawałek mięska, troszkę makaronu zmieliłam to w blenderze na papkę, dodałam trochę zupy, żeby było bardziej lejące i gotowe :D jak ktoś chce to moze dosolić, dopieprzyć na talerzu. zupy zasadniczo nie doprawiałam żebym mogła w razie czegoś dodać małemu :) ja mielę wszelakie warzywa bo to dla mnie okazja żeby choć troszkę warzyw Frankowi przemycić bo tak to on nie jada ich. a jak zmielę i nie widzi to zje :D ale to tylko z pomidorową tak działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiejszą buraczkową robiłam bardzo podobnie tylko zamiast pomidorów gotowałam buraki :)też mieliłam. reszta się nie zmieniała :) i też mały jadł ślicznie. aha buraczkową dostał bez makaronu, tylko warzywa i mięsko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka- to i ja skorzystam z przepisu :) Jutro jedziemy na wieś do babci męża na jedną noc. Nie bardzo mi się chce jechać bo tam nie ma zbyt warunków na dzieciaka. Kibelek poza domem a ja na domiar mam ,,ciotkę". Odezwę się w środę więc życzę Wam miłego wtorku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala_Agatka też chętnie skorzystam z przepisów, chociaż moje dziecię to raczej nie chce gotowanego. Ale może akurat tu coś będzie lepiej. wybacz ze zapytam - współczuję również śmierci maleństwa :( Powiem Ci tak, jest to ogromna tragedia która zostawia straszne piętno na rodzinie. Na całej, nie tylko na mamie i tacie. Tym bardziej, że my jesteśmy bardzo zżyci.Zawsze się z tego cieszyłam, że mamy dzieci - rówieśników. Miałam nadzieję, że nasze pociechy będą razem szaleć. Tak się ułożyło niestety i bardzo jesteśmy wszyscy w złym stanie. Nie da się tego przeboleć w 2-3 tygodnie. Tu jeszcze dużo wody upłynie... :( My po szczepieniu. Bez szaleństw. Młody chwilkę zakrzyknął, ale nie jakoś bardzo i już było po wszystkim :) Ogólnie zdrowy i silny. Ten upał mnie wczoraj niszczył. Nawet nie tyle sam upał,co ta duchota. Lało się ze mnie, z Marka też, chociaż on w związku z tym nie miał aż takiego złego humoru :D ****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....29..... ......9500/77 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....24...... .....6600g Birka87...........Przemek........3680 g......................20.............6650/70 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..26.............8620/70 beattriks........Jakub...........08.02.-4300g............ ......24.............9400 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. ....19............ 7750/67 jusial..............Marysia........2900 g............. ............20............7450/64 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......21..............8000 g mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................25............. 7300/71 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012.......................11........7000 /63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.............. 21.......... .6800/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g............... .........25. ....7850/74 Endlessly.............Błażej............3570g.......... ............12............5885/61 werka_bmw.......Oskar.......4,130.......................1 7............... 775 5/64 oluskaaa1.....Kapik.......3920g.......................19. .............6640/68 Marcia21......Julia...........3414....................... 28...............8000/74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej dziewczyny :) u nas ciag dalszy wiszenia na mnie przez cała noc :) sutki odropnie mnie bolą ale jeszcze przemecze sie troche :) moj maly juz jadl jogurciki z rossmanna waniliowe i bardzo ladnie mu podeszly tak wiec dostaje raz dziennie jeden :) dawalam malemu biszkopty i tez bez problemu :) dzis maz jadl na sniadanie jajka i ugotowalam malemu jedno jajko na twardo i dostalam 1/2 żółtka i sie zajadał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Bubik - Tomek tez nie chciał ani gotowanego ani słoikowego, a teraz.....jak gotuję to zjada jak stary :D wczoraj zrobiłam zupę jarzynową, aż piszczał taka pyszna była! a takie same składniki w słoiku wcale nie podchodzą! nie potrafię sobie nawet wyobrazić takiej tragedii jak śmierć maluszka. mogę sobie jedynie próbowac wyobrazić ale i tak nie jestem w stanie... Barbara - ja właśnie do jajka się przymierzam :) może dziś dam w końcu :) bo jeszcze nie dawałam. co do jogurtu to tez wczoraj myślałam czy kupić i dać, ale stwierdziłam ze jeszcze poczekam trochę. u nas w nocy była potworna burza. wiało, lało, grzmiało i błyskało...dzieciaki całą noc szalały. jak nie Tomek to Franek a ja tylko biegałam między pokojami. mąż stwierdził że idzie do salonu, bo "rano musi wstać", no nic ja moge spać do południa :D i takim oto sposobem to ja go budziłam bo wyłączył o 6 budzik a była już 6.20 a on spał nadal, a ja jak to na śpiocha przystało od 5.20 biegałam z Tomaszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Dawno mnie tu nie było. "Wczasowałam" się u moich rodziców przez ponad 3 tygodnie, a tam nie ma internetu. Jeszcze nawet nie zdążyłam przeczytałam tego co naklikałyście przez ten czas i mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze, że maluszki zdrowo rosną :) Czasem mam wrażenie że moja malutka ma ADHD :D hihi, od ponad 2 tygodni raczkuje, nie chce leżeć/odpoczywać, tylko szaleć. W ciągu dnia z reguły ma tylko 2 półgodzinne drzemki. Normalnie czasami nic nie można zrobić. Cierpi przez to przede wszystkim mój mąż, bo obiadki teraz u nas marne :P No i z racji braku czasu moja mała zajada się słoiczkowymi/gotowymi daniami - na szczęście bardzo jej smakują :) Heh, no i muszę uciekać, bo mała daje koncert w łóżeczku. Pewnie chce mieszkanie pozwiedzać :) Buziaki dla Was, mam nadzieję, że wieczorem uda mi się poczytać Wasze wpisy i będę mogła włączyć się do rozmów :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę wczoraj zaszalałam, wieczorem spotkałam się na piwie z koleżankami z pracy, jejku mi po jednym już się w głowie kręciło a po dwóch to ledwo do domu dotarłam. Mój mąż został z małą podobno czadu mu zbytnio nie dała, on to ma zawsze szczęście że to przy mnie ma gorsze wieczory że tylko na rękach. Agatka współczuje nocy, mężowie myślą że my nic nie robimy cholera ja bym się chętnie z moim zamieniła i wróciła do pracy. Rajlax to wypoczełaś trochę, moja też śpi po 20-30 minut ze dwa razy dziennie i u nas obiad albo jest albo nie ma. Jejku Twój już raczkuje a moja nawet nie siedzi sama. Ja wytchnienie mam jak włącze małej minimini i bajki ogląda. Nie wiem co zrobić z tą wysypką bo z brzuszka trochę zeszła ale plecy zssypane i nie wiem do ilu dni czekać bo odstawiłam to mleko w niedzielę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Byliśmy dziś na szczepieniu. Mój odważny chłopak pierwszy raz nie płakał, tylko krzyknął, ale po chwili się śmiał. Poza tym zdrowy, waga 10 kg. Ma jeść 3 posiłki bez mleczne dziennie, kaszkę, zupkę, owoc. Pytałam jakie mleko podawać jakby pokarm mi się skończył, to powiedziała, że żadnego, najwyżej podać dodatkową zupkę, bo sztuczne mleko może wywołać jakieś problemy z brzuszkiem, kolki itp. Skaza białkowa już chyba minęła, bo ciałko piękne, mięciutkie, żadnych przesuszeń :) ale wolę nie ryzykować. Z owoców na razie można tylko jabłka, pytałam o brzoskwinie - zakaz, a banany po 7 miesiącu. Wprowadzamy mięsko (drób) i żółtko - dziś gotowałam pierś indyka i do tego jarzynki. Lekarka sprawdziła też siusiaka i delikatnie zsunęła skórkę, żeby sprawdzić czy tam wszystko OK i nagle szok - cały siusiak się pokazał, Jakuba nic nie bolało, nawet nie zwrócił uwagi :D Mam teraz tak robić co drugi dzień, wcześniej otwierałam delikatnie (i malutko) przy każdej kąpieli, siusiak zdrowy i czysty. Kubuś zaczyna raczkować, od kilku dni podnosi się na rączkach i na kolankach i tak buja się do przodu i na boki, jakby kombinował jak tu się wyrwać do biegu :D, poza tym prawie sam siedzi, i nie ma jeszcze ząbków, nawet się nie zapowiadają jeszcze. Dziś się wyspałam, Jakuś spał od 21.20 do ok 1.00 i dalej, jak zjadł, od 1.15 do 3.50 zjadł i spał dalej od 4.00 do 7.00 zjadł i już się rozbudził ok 7.30 - normalnie budził się co jedną, dwie godziny ostatnio :) Później jeszcze Was poczytam, bo synio się obudził i głodny :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mój OLi już 3 noc śpi od 19 do 7 rana i jestem w końcu wyspana ;d Beattriks pierwsze słyszę ze mm moze tak szkodzić mój mały cały czas pije i nic no ale co pediatra to inaczej mówi :D Marcia21 mam to samo jak ja jestem to muszę sie nim zajmować ale jak Mąż zostaje to mówi ze grzeczny spokojny chłopak z niego :D rajlax to pewnie wypoczęłaś fajnie że juz ci raczkuje mój ten etap chyba ominie bo woli chodzić niż raczkować choć posuwa sie na czterech czasami :D mała_agatka tak czytam o tym jajku w jakiej postaci podajecie? na twardo ?nie jest za suche dla malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak dziś z tym jajkiem spróbowałam :P dałam ugotowane na twardo. ale nie bardzo konsystencja pasowała :P zmieszałam niby z zupką ale było "ptfuuuu". w sumie może pół łyżeczki mi zjadł. jutro spróbuję inaczej - zrobię na parze, może takie zasmakuje :) Franek nigdy gotowanego nie jadł, zawsze na parze, a potem normalnie z patelni, albo w formie pasty jajecznej :) Beatriks - faktycznie mnie tez opinia lekarza troszkę zaskoczyła. Marcia - ja też teraz jakąś słabą głowę mam :P wystarczy mi 1/4 piwa i w głowie się kręci :P Rajlax - to widze że też ci maluch nie śpi :) mój tez woli obserwować świat niż spać :) dziś wymyśliłam super zabawę i nawet obu moim facecikom się spodobało :) włączyłam piosenki, takie typowo dla dzieci, śpiewaliśmy w głos razem z Frankiem, Tomka trzymałam na rączkach i sobie tańczyliśmy we 3 :D ależ radochę miał młodszy :) starszy zresztą też :) nigdy mi się nie udawało Franka na tańce namówić, bo on "nie lubi tańczyć" :P ale teraz jakoś się nakłonił i tylko pytał czy znów potańczymy :D oj ale zmęczona byłam! upał w domu nadal straszny (dziś już tylko 29 st ale nadal sporo za dużo jak dla mnie) a tu szalone tańce z klockiem na ręce :) jutro idziemy do lekarza z Tomkiem to się dowiem ile waży :) ale pewnie koło 10 kg ma :P kloc mały! a nie pisałam Wam. Franek ma nowego kolegę w przedszkolu :) pierwsze polskie dziecko, mówiące tylko po polsku :) na razie niepewnie się ze sobą obchodzą, ale jest :) jest też nadzieja dla mnie że nie zbzikuję i nie zacznę gadać sama ze sobą :D choć nie powiem bo i z niemieckim coraz łatwiej mi idzie :P no ale koleżanka Polka to Polka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamadzieci szczęka mi opadła jak zobaczyłam jak Oli stoi! szok szok szok :) hihi, moja tylko kilkukrotnie przekręciła się na brzuch... my też po wczorajszym szczepieniu, płacz był ale od razu ucichł. Ja nie mogę patrzeć jak jest kłuta, to mój mąż zawsze trzyma ją na kolanach i tak kombinujemy by razem być na wizycie - póki co zawsze się udawało :) Lekarka powiedziała, że dziąsła rozpulchnione i możemy się spodziewać "dziurkaczy" :) MAła marudna baardzo, zmieniła upodobania co do zasypiania- z rączek na głaskanie po pleckach. Jakie zele stosujecie na ząbkowanie i czy pomagają? mala agatka - jutro robię pomidorową twojego przepisu! z tymi obiadami to u nas też różnie, czasem nie ma jak ugotować to jajo z ziemniakami i kefirem robię - uwielbiam. Bliskość mcDonalda i pizzerii źle wpływa na moją figurę, ech. Ale najczęściej jemy na mieście, nie znoszę gotować. Ja żółtko już dawałam. Ugotowałam na twardo, przepołowiłam i pokruszyłam do zupki. Dawałam też jogurcik z jabłkiem i bananem z babydream - super bo nie ma cukru a te z Nestle to cukier na drugim miejscu mają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamadzieci, mala_agatka - o tym mm to moja lekarka mowila w kontekscie mojego synka ze sklonnosciami do alergii, ze powinnam karmic jak najdluzej piersia, bo mm (akurat na niego) moze tak zle wplynac i jak bede miala malo pokarmu, to dokarmic dodatkawa zupka, a na pewno nie mm. rajlax - to Twoja Mala tak juz po podlodze raczkuje? Szok, jakie te nasze dziecijuz duze :D Moj tez pewnie zacznie niedlugo, bo juz ostro probuje. Matwie sie jak to bedzie, bo mam psa w domu, ktory strasznie gubi siersc i zastanawiam sie jak sobie poradze z codziennym odkurzaniem i myciem podlog oraz separowaniem psa od Malego.. Teraz sprzatam podlogi 3 razy w tygodniu i jest pelno siersci... Marcia21 - ta wysypka to alergiczna? Nam pomogla "emulsja specjalna" Emolium, poza tym bylismy u dermatologa i mam masc robiona na ewentualne wypryski. Wysypka trzymala sie ok tygodnia. mamadzieci - moj spi przewaznie od 21 do 6 z min trzema pobudkami :) nie pamietam jak to jest przespac cala noc :) Gratulacje dla synka, ze juz sam stoi :) faktycznie to szok, ze tak szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Przyznaję, że nie wiele udało mi się nadrobić...no ale zawsze coś :) Fajnie, że wspomniałyście o Żółtku, bo się właśnie zastanawiałam kiedy dać i w jakiej postaci :) Jej ile wasze dzieciaczki mają zębów!!! A mały Bubiś , czyli Marek od Bubik :) już 6!!! WoooooW!!! Jestem w szoku, bo moja mała nie ma jeszcze ani jednego i się nie zapowiada, żeby szybko wyrosły. m.flora, mała Agatka - Jestem też w szoku, że Wasze dzieciaczki odrzuciły pierś i wolą butlę. Moja jeszcze miesiąc temu piła na zmianę - cyc-butla...a teraz jak próbuję dać butelkę to wrzask. Musi być CYC i KONIEC! A wrzeszczeć to ona potrafi :D Mała_Agatka fajne przepisy - jak kiedyś będę mieć więcej czasu to ugotuję :) Bubik- aż się popłakałam, bardzo współczuję. Straszna Tragedia! Marcia21 - super pomysł z tym minimini - dziś małej zapodam i zobaczę czy się jej spodoba :) A moja mała też jeszcze nie siedzi. Beattriks - tak, moja już sobie spaceruje po domu na czworakach :) Gdy byliśmy u rodziców to był właśnie problem z sierścią, bo właśnie mają psa. Cały czas się sprzątało...ale i tak sierści nie ubywało. Najważniejsze, żeby dziecko nie mało uczulenia na sierść. mamadzieci - ja również gratuluję, że synuś już stoi! Wow! :D Na razie tyle dziewczyny, trzeba mi śniadania dla moich dziewczyn szykować, bo właśnie wstały. Miłego dnia! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×