Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość pietrunia22
Ja gdzieś od początku czułam, że będzie synuś, zresztą każdy jak mnie widział też twierdził, że będzie chłopczyk bo ładnie wyglądam. Ale faktycznie nie mam żadnych plam czy wykwitów na twarzy. Do tej pory odpukać czuję się dobrze ani razu nie wymiotowałam, jedyne na co mogę ponarzekać to problemy z kręgosłupem, ale to już moja wada wrodzona i przez to będę przygotowywana do cesarskiego cięcia, bo mam układ miednic nie taki jak powinien być i w ogóle mam w tamtym rejonie że tak powiem przekombinowane po przez tą wadę, ale stres porodowy mimo wszystko we mnie jest.....ale nie będę się tu stresować przed czasem. A powiedzcie mi dziewczyny ile kilo macie na plusie bo ja jak na razie 7 i jeżeli będę tyła w taki tempie cały czas to nawet nie będzie tak źle. Wanda23 proszę powiedz mi jak ty to wyczułaś, ze skraca ci się szyjka macicy? Czy to jest ucisk, czy to jest delikatny ból, dzięki z góry za odp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja tez sie nastawilam na chlopaka:D wszyscy mowili,ze bedzie chlop bo tak ladnie wygladam i super sie czuje ;) a ostatnio gin zaczal wrozyc,ze panna! :D ale pewien nie jest bo slabo widac u niego slabe to usg jakies...na lepsze ide za dwa tygodnie wtedy sie dowiem:) ale intuicja mowila: chlopak i az mnie to zaskoczylo:D zobaczymy co to bedzie:) pozdrawiam Was wszystkie! :) aha...ja nie mam jeszcze ani jednego ubranka,jakos wydawalo mi sie,ze to za wczesnie;) a Wy widze skompletowane :D szok!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi intuicja :) śmieję się, bo mi już drugi raz zrobiła psikusa. W poprzedniej ciąży, chcieliśmy z mężem niespodziankę i do samego porodu miałam przeczucie, że będzie chłopiec...a tu kuku -śliczna mała dziewczynka. Teraz od początku też to czułam, pierwsze imię dla dziecka, jakie przyszło mi do głowy to Bartuś....i znowu kuku - mamy dziewczynkę :) hihi najważniejsze że zdrowa, moja kochana królewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, a ja się melduje nowa na tym forum, termin mam na 26 luty, podobno ma być dziewczynka , bardzo sie ciesze bo mam 3 chłopaków, 14, 11 i 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glinusia
Też mi się wydawało że za wcześnie jest kompletować te ciuszki ale teraz bynajmniej wiem czego jeszcze mi brakuje - a też staram się kupować w sklepach z odzieżą używaną lub na allegro. No i trzeba mieć teraz czas na wypranie tego wszystkiego w dziecinnym proszku i wyprasowanie... Jeżeli chodzi o kilogramy to u mnie przy chłopaku mam mega smaki na słodkie - stąd już przybrałam 11 kg :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda 23 to mnie teraz nastraszyłaś je tez mam takie objawy wlasnie jakos dziwnie mi myslicie ze jak pojde w poniedzialek na to 4d to on to zobaczy czy to calkiem inne badanie musi byc ????? czy ty sama poszlas do gina z tymi objawami czy on to zobaczyl na wizycie????? bo zaczynam panikowac:( Co do wyprawki to ja tez uważam ze za wczesnie ale jak widze cos fajnego i taniego to zal nie kupic i tak uskladal mi sie niezly asortymencik ktory chowam gleboko w szafie:)czesc rzeczy kupuje na odziezy uzywanej tyle ze nowki z metkami Mi sie wlasnie podobaja wozeczki trojkolowe ale slyszalam rozne o nich opinie tez mam zamiar kupowac dopiero w zimie moze jakies przeceny beda napewno chce na pompowanych kolach i taki 3 funkcyjny spacerowka gondola i fotelik do auta. Pozdrawiam wszsytkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Widzę, że troszkę tych chłopczyków się urodzi w lutym... pewnie dobra faza księżyca była na chłopców:D:D pietrunia22 mi przybyło 4 kg... myślę, że nie jest źle. Wszyscy mi mówią, że jak na ten miesiąc to brzusiu mały. Ale mi to obojętne bo cieszy mnie widok rosnącego brzuszka:) Co do ciuszków to też kupuję trochę w sklepac, trochę z odzieży używanej no a reszta od rodziny, kuzynek z ich bobasów. My już mamy wózek:) kwiatuszek@ mi też się podobały te trójkołowe ale zrezygnowałam. Podobno są niewygodne i patrząc na stan chodników w moim mieście postawiłam na wygodę czyli na 4 kołowy. I też wielofunkcyjny:) Ale zimnoo:( Ze mnie taki zmarzluch to teraz się zacznie chodzenie w grubych skarpetac:D A jak tam Wasze samopoczucia?? Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, dawno mnie nie było ponieważ najpierw przez 4 tygodnie nie miałam netu a później nie miałam siły nadrobić zaległośći. Witam nowe Mamusie. U mnie wszystko w pożądku, miałam już USG połówkowe ale nie znam do końca płci bo się odwróciło bokiem, lekarka przypuszcza że to dziewczynka, ale dużo osób twierdzi że to chłopak bo nie zbrzydłam. Co do wyprawki to ja jeszcze nic nie kupiłam, ale teraz od wczoraj jestem na zwolnieniu i powoli zacznę kompletować. Pisałyście o przeziębieniach, mnie dziś w nocy kaszel i ból gardła dopadł. Co do wózka to ja mam upatrzone dwa modele polskiej firmy Anmar 3-częściowe na 4 pompowanych kołach, lekkie i fajnie się je prowadzi, jak znajdę na allegro modele to wrzucę. Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam na starych śmieciach :) już w domku jesteśmy :) podróż super, od 5 do 15.20 także ładnie. pod koniec plecy bolały mocno i nie odpuszczają do teraz :( a jeszcze się wzięłam za uprzątanie wszystkiego, bo to nowe ubrania przywiozłam, to pranie zrobiłam, a to jedzenie jakieś to pomrozić co trzeba, poukładac inne rzeczy i tak mi do teraz zeszło. nadal mam całe łóżko zawalone ciuszkami! musze je włożyć w karton i jutro do piwnicy znieść. na szczęście Franuś już się kąpie, także i ja niedługo wskoczę do wanny :) może jakiś filmik z mężem sobie obejrzymy na rozluźnienie :) co do wózka ja mam po synku Jedo Bartatinę Classic i na pewno gondolki zmieniać nie będę. co do spacerówki to zobaczę, ale z gondoli jestem suuuuuuper zadowolona! spacerówka też nie jest zła, ale wózek jest ciężki (kiedy go kupowałam mieszkałam na wsi i potrzebowałam wózka "terenowego") a tu jednak stromo pod górę i ciężko będzie go pchać. zobaczymy jak nie będzie tragedii to przy nim pozostanę a jak nie to koło września coś innego kupię, jak synuś 6 miesięcy będzie miał :) witam nowe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena0 ja też mam upatrzony ten model wózka u nas jest w promocji za 899 zł :) i model coneco toledo lub barracuda też są świetne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniawasde
hej dziewczyny może niektóre mnie pamiętają, pisałam z Wami na początku, potem poroniłam. a teraz nie wiem co jest grane. odczekałam pełen jeden cykl, wszystko było prawidłowo więc w drugim już sie staraliśmy, teraz okres spóźnia mi się pare dni, i nic nie wskazuje że sie ma pojawić, ale testy ciążowe wyszły negatywnie. umieram z przerażenia że coś jest nie tak. miała któraś z Was coś podobnego.? pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlores181
witam, ponownie, napiszę trochę o sobie, jestem z warszawy , mam dwóch starszych synów z pierwszego małżeństwa a najmłodszego z obecnego i teraz mamy mieć córcię, ciąża nieplanowana , żyję na bakier z tesciową bo nie chce mnie znać bo na początku tz i tesciowa namawiali mnie do aborcji ale ja czułam że to moja ostatnia szansa na córcię bo mam już 34 lata a pozatym do zapłodnienia doszło 6 dni przed owulką i spalismy tylko raz w czerwcu, no i mój tz teraz juz nawet zadowolony jak dowiedział się że to córcia bo będzie parka a ja siedzę już 2 miesiąc na zwolnieniu bo biorę luteinę, nospę i dopegyt na nadcisnienie , boje się tylko o pracę , ale trudno najwyżej mnie zwolnią, dla mnie moja księżniczka jest najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie wlasnie odprawilam meza na tygodniowe szkolenie i siedze sama :( jutro mam polowkowe genetyczne i niestety bede musiala tez wystapic solo chociarz bardzo hccialabym zeby maz przy mnie byl takie zycie:( troche sie denerwuje ale staram sie o tym nie myslec, ale jak tu nie myslec jak tesciowa lata i co chwile wypytuje jak sie czuje czy kopie czy to czy tamto i tylko patrzy po mnie ile juz utylam mowiac glupkowato jedz fiona, ze mam ochote jej cos powiedziec. Czuje ze to bedzie ciezki tydzien... u mnie 5 kg na plusie ale czuje ze dopiero teraz tyje i rosne moj biust nabral gigantycznych rozmiarow:)i apetyt coraz wiekszy. Leno bardzo ładne te wozki tez mi sie podobaja ale na moje wiejskie doly to raczej sie chyba nienadają myslalam o xlanderze ale tez rozne opinie z trojkolowcow chyba tez zrezygnuja chociarz zastanawialam sie nad tym xrun wiem ze jest smieszny w wygladzie ale takie kola daly by rade chociarz nie widzialam go na zywo i nie znam nikogo kto by mial ten wozek moze slyszalyscie jakies opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki :) Jutro nareszcie idziemy z mężem na USG połówkowe:) Ide z myślą, że wszystko jest ok i zobaczę mojego bąbla :)!!! Przynajmniej jakiś pozytyw... Ostatnio mam złe dni :( Wszystko mnie smuci i wkurza... Dziś koncert mojego ukochanego zespołu HURS... a ja nie mogę tam być, po pierwsze to daaaleko , po drugie- pieniążki. Mąż mam wrażenie nie jest tak podekscytowany tym wszystkim jak ja i mimo, że to nasza pierwsza ciąża nie spieszy się do wyczuwania ruchów dziecka :/ Ojjj długo by gadać i narzekać, najważniejsze, że noszę pod sercem mój skarb największy :D Trzymajcie kciuki!!!!( za jutro)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Trzymam kciuki za te, które jutro mają połówkowe :) Obyście wyszły z badania tak uśmiechnięte jak ja ;) aniawasde - Witaj kochana :) Cieszę się, że tak szybko zabraliście się z partnerem do "roboty". To bardzo ważne, żeby się nie poddawać. A odnośnie twojego pytania, to wydaje mi się, że wszystko jest ok. Pewnie opóźniła Ci się owulacja i dlatego testy jeszcze niczego nie wykazują - moja przyjaciółka tak miała. Na twoim miejscu powtórzyłabym test za kilka dni. Daj znać, co i jak. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! Witam nowe lutówki :) dlores181 gratuluję odwagi, super że nie uległaś presji :) Tak miało być, nic nie dzieje się bez powodu :) A z pracą - jakoś się ułoży :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kwiatuszek@ to tak samo jak ja też mąż dziś wyjechał na szkolenie, też tygodniowe:( a w środę usg połówkowe może dzidzia wkońcu pokaże co ma między nogami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA !!! UWAGA!!! WAŻNA SPRAWA :) Mam do sprzedania dżinsy które wylicytowałam ale niestety o ciut ciut są za małe...:D Więc zamiast liczyć, że przy drugim dziecku będę szczuplejsza wolę sprzedać je i kupić sobie swój rozmiar :) Poniżej wstawiłam link z licytacji którą niestety wygrałam. Kupiłam je za 75,99 + 8 zł przesyłka ja odsprzedam je za 80 zł z przesyłką. Szczegóły możemy omówić poprzez maila : wioleta.kulina@interia.pl http://allegro.pl/hm-mama-nowe-jeansy-ciazowe-panel-r-38-i1800468622.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki(; ojj jak wam zazdroszcze juz tego ze w drodze dzidzius;p ale wlasnie pisze tutaj aby opowiedziec swoja historie moze ktoras z was mi pomoze.staramy sie z mezem o dziecko, dzilenie tkwimy w tym ze sie w koncu uda wiec dosc czesto sie o to staramy(: tylko w czwartek mialam prawdopodobnie olulacje tak wywnioskowalam ze sluzu poniewaz mam krotkie cylke 23 dniowe /; i nagle maz stracil ochote tak pstryk i sie wylaczyl...nie wiedzialam o co chodzi podobno jakis stres itp no poprawilo sie znowu sie staramy.tylko czy w tak krotkich cyklach po owulacji sa jeszcze dni plodne? i czy isc na bete przed okresem czy po?juz od dawna sie staramy ale robiac zwykle testy plytkowe jeden wykazuje pozytywnie 2 negatywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusia... nie poddawaja sie najlepiej poprostu sie czesto kochac i tak nie patrzec tylko na owulacje i nie stresowac meza bo on czuje presje i obowiazek zaplodnienia wiem co mowie my tez staralismy sie pol roku zaczelam panikowac maz tez zacza sie izolowac bo mial dosc obliczen wkoncu odpuscilismy i zaczelismy sie poprostu cieszyc chwila i za miesiac okazalo sie ze jestem w ciazy co w ogole nawet nie podejrzewalismy ;0 takze glowa do gory na necie sa kalkulatory plodnosci mozesz tam obliczyc swoja owu. musisz sie tez wsluchac w swoje cialo ja nie mialam sluzu prawie w ogole a dni plodne byly andzia to trzymam kciuki za polowkowe taki to juz nas los kobietek my czujemmy troche wiecej niz nasi mezowie ale wkoncu to my mamy pod swoim serduszkiem nasz skarbek pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka z rana. Aniawasde spróbuj zrobić test za 2-3 dni, znam dziewczynę której wogóle testy ciążowe nie pokazywały dwóch kreseczek a jak po dwóch tygodniach spóźniającego się okresu poszła do lekarza to okazało się że jest w ciąży, ewentualnie zrób test Beta z krwi jest najbardziej wiarygodny. Dobrze będzie trzymam kciuki. Kwiatuszek, Wiola trzymam kciuki za USG. Dusia ja z mężem staraliśmy się przez półtora roku i bardzo dobrze zrobił nam wyjazd w maju w góry bo zapomnieliśmy o staraniach i miesiąc później okazało się żę jestem w ciąży. Jeśli Ci jeden test pokazuje dwie kreseczki to zrób test Beta dla pewności różne tsty różnie reagują na stężenie hcg a Beta zawsze daje 100% wiarygodności. Miłego dnia ja leże w łóżku i próbuje wszustkich sposobów na to przeziębienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dzis zaczynam 21 tydz a jutro idę na usg echa serca płodu ale tylko dlatego że mój drugi synus z poprzedniego małżeństwa urodził się z wadą serca a wiem że raczej wina leży po stronie byłego męża rodziny bo jego bratu też urodziła się dziewczynka z wadą serca tylko mniejszą , ale cóż taki standard , jesli jedno dziecko rodzisz chore to w każdej następnej ciąży masz robione echo serca plodu , ale wiem że wszystko jest ok bo byłam półtorej tyg temu prywatnie na usg i powiedziala doktór że super dużą , zdrowa dziewczynka, tylko że zapewne do takich badań będą mieli jeszcze lepszy sprzęt, ciekawe czy tam też by mogli mi jeszcze potwierdzić płeć mimo że to badanie serducha czy nie? miala możę któras takie badanie? a co do wózków to co sądzicie o x landerze xa i espiro enzo evo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusia123- Ja mam stwierdzony zespół policystycznych jajników , mam 23 lata i mimo młodego wieku postanowiliśmy się z mężem zacząć od czerwca 2010 o dziecko bo z moją przypadłością mogłam wcale nie być w ciązy albo mogło to trwać długo... Lekarka leczyła mnie pół roku hormonami potem zmieniłam lekazra który dał mi TYLKO dwa razy leki na stymulacje jajników bo miałam CYKLE ZUPEŁNIE BEZOWULACYJNE! Za drugim cyklem USG ( jak poprzednio) wskazało, że za małe rosną moje pęcherzyki... nawet nie liczyłam i lekarz mi to powiedział, że nie dojdzie do zpłodnienia takiego małego pęcherzyka, też traciłam siły...Za 4 tyg kiedy nie dostałam okresu test wyszedł pozytywnie :D Lekarz był w szoku... ja też i wszyscy :) Dziś idę już na połówkowe USG. MOJA RADA- Prestańcie o tym tak myśleć! :D Kochajcie się kiedy macie ochotę i jak macie ochote :) P.S Dziewczyny, co z tymi moimi spodniami????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pomocy z brodawek leci mi coś podobnego do mleka tylko troche żółtawe nie wiem co robić bo to chyba zawcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Marcia - nie za wcześnie. mi ok 15 tyg siara się pojawiła. nic się tym nie martw! jedna będzie miała od połowy ciąży, inna w samej końcóweczce a jeszcze inna wcale :P i to całkiem normalne jest. my właśnie się na spacer szykujemy. pogoda fajna, tzn w końcu słońce wyszło, to idziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaganajagna
witajcie dziewczyny, u mnie 5,5 kg na plusie, w tym tygodniu zacznę 22 tydzień. już mamy bliżej niż dalej, zazdroszczę tym, które rodziły, przynajmniej wiedzą, co je czeka :) dziś być może wybiorę się coś kupić dla Dzidziusia, Wy już prawie skompletowane, a ja nie mam nic jeszcze. mam wielki apetyt, ssanie od rana do wieczora, waga mi rośnie w zastraszającym tempie. zastanawiam się nadal gdzie rodzic, czy Eskulap w Bielsku, czy szpital w Cieszynie. coś mi się zdaje, ze zadecyduje intuicja albo to, jak się zacznie poród. moja Mama, która mieszka w Bielsku mam w mój termin urodziny wiec być może, przy odrobinie szczęścia, będziemy akurat w Bielsku na Jej imprezie urodzinowej. zakażenie mam nadal, nic nie przechodzi i jest to naprawdę niefajne. w tym tygodniu idę na posiew moczu i chyba zrobię cukier do morfologii, poza tym jem dużo słodkiego. zaczęły mi się sypać włosy i to dosłownie. za tydzień do gina na kontrolę serdecznie Was pozdrawiam i witam nowe lutówki, cieszę się bardzo, że jest nas coraz więcej :) wszystkiego dobrego dla Was i Dzidziulków w Waszych brzusiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Agatka to mnie troche uspokoiłaś, nie wiesz czy tą siare powinno się odciagać laktatorem? Boje się że do porodu siara mi zaniknie i nie będe mieć mleka. jagnajagna nie martw się ja też jeszcze nic nie mam dla maluszka. Również mam apetyt na słodycze a w szczególności na czekolade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×