Dzisiaj miałam cycki o rozmiar wieksze- reakcja facetów, zniesmaczona

ale wydaje mi się że wyglądam jak jakaś big baba

no z miseczką c to nie bardzo

(czyt. żonaty) nie oznacza, że nie może popatrzeć na dobre potrawy

czyli rozumiem, ze jezeli mam rozmiar A to moge liczyc tylko na samotnosc do konca zycia?

mały biust jest piękny

A tez ma swoich wielbicieli;-)

rozmiar nie ma znaczenia dla prawdziwego faceta. dużo wazniejsze jest to kto do tego rozmiaru jest "przyczepiony"

Rozmiar to jest dokładnie 2 cm więcej w obwodzie cycków... takiej róznicy to nawet nie widać. A dobrze dobrane 70D to małe cycki więc nie ściemniaj

bo i nie mam czym świecić, nosze rozmiar 65E :D wiec do mnie nie pij. Ale tak uważam, to, że kobieta dekolt założy nie znaczy że daje tym samy przyzwolenie na wgapianie się w jej piersi.

się dekolt?

Bo sukienka z dekoltem ładniej się układa :P

Autorko, może miałaś za duży dekolt po prostu? Mnie osobiście też krępuje biust - nie chodzę w zbyt głębokich dekoltach, bo źle się czuję, gdy faceci zaglądają. Raz też ubrałam za duży dekolt i od tamtej pory nie noszę, bo mnie to krępuje. Poza tym denerwuje mnie postawa kobiet, które pokazują dekolty, a potem mają do kogoś żal o to, że się patrzy na biust. Jak nie chcesz, żeby patrzyli, to nie pokazuj :) Choć wszystko zależy od podejścia - słyszałam już wiele razy, że jestem skromnisia, bo nie odsłaniam biustu - a powiedziała to osoba, która biustu po prostu nie ma i se może nosić bądź jakie dekolty, bo z nich i tak nic nie wyjdzie :) Jako kobieta też mogę powiedzieć, że mnie czyjś biust rozprasza, więc jeśli nie chce się być postrzeganym przez pryzmat zawartości stanika, powinno się nosić mniej opięte bluzki bądź mniejsze dekolty. Aha, jeszcze coś - nosząc szpilki, można optycznie wydłużyć sylwetkę i zarazem zmniejszyć biust :)

że jak ci się układa to się faceci gapia. albo, albo

tak, najlepiej założyć golf i spódnicę do ziemi, bo inaczej każdy ma prawo sie gapić jak taki jeleń. A nie daj Boże zalozyc spodnice bo jak cie zgwalca i zamorduja to przeciez z twojej winy :o

się gapić. co do gwałtu. jeśli ubierz się bardzo "kuso" i pójdziesz w nocy pijana do parku, to miej do siebie pretensje

tępe bufony proste jak budowa cepa i ubiór nie ma tu nic do rzeczy. Ja jestem b. atrakcyjna, zgrabna, długie włosy. Ubieram się klasycznie i skromnie zwykle. Mam przystanek PKS przy b. ruchliwej drodze i nieraz idioci trąbili, jak na prostytuke, bo ładną dziewczyne zobaczyli. No ŻAL inaczej nie można tego nazwać.

juz nie wspomne ze niektore capy sie zatrzymywały i proponowali podwiezienie, nawet jak w kurtce zimowej byłam wiec ubior nie ma nic do rzeczy na takich cepow nie ma rady

zainteresowaniem mężczyzny-wzrokowca

normalne zainteresowanie nie jest nachalne, a takie wg autorki było, jak mniemam. Jak widać chamow wsrod panow tez nie brakuje, nad czym ubolewam :)

kobiety to nie jest nachalność

ja tam się nie dobijam jeszcze dekoltami bo i tak się gapią. uważam zed dekolty ładnie wyglądają ale na małych biustach. na dużych wyglądają ordynarnie poprostu

Dekolt wyglada ladnie zawsze,oczywiscie przy bardzo wielkich rozmiarach jest troche niesmaczne,podobnie jak w wieku 50+;-)

no to wlaśnie piszę że nie zawsze ja z rozmiarem 32f wyglądałabym jak dziwka

Nie mówię, broń boże, o ubieraniu golfów i długich spódnic :) Akurat mam styl bardzo kobiecy, ale nie nachalny, nie wyobrażam sobie wyjść w miniówce zakrywającej ledwo co tyłek, ale chodzę w spódnicach, też przed kolano :) Nie chodzi o robienie z siebie zakonnicy, ale styl wyzywający pociąga za sobą pewne konsekwencje. Zresztą styl determinuje to, w jaki sposób postrzegają Cię inni - jeśli nosisz dekolty, inni postrzegają Cię jako kobietę widocznie lubiącą świecić cyckami i zwracać w ten sposób na siebie uwagę. Z moich obserwacji wynika, że zwykle chęć pokazywania dotyczy osób zakompleksionych na jakimś punkcie - nie piszę tego do Autorki, która wydaje się mieć zdrowe podejście do kwestii 'biustowych'.

ale co innego popatrzeć, a co innego gapić się ;)

te które maja pretensje o to że się gapią, chcą żeby się gapili ale wyłącznie ci, którzy są wybrani. reszcie wara.

Zwłaszcza krępujące są spojrzenia starszych facetów ;/ Ble!

A ja chodzę w mini, bo mi się podobają i mam zgrabne, długie nogi. ;) Ale można ubrać mini i nadal wyglądać z klasą, to wszystko zależy...

na to co napisałem o prostej sprawie

wolno patrzeć?:D