Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Gość madziamadziamadzia
Cześć dziewczyny! :) u mnie się właśnie burza skończyła... i wczoraj też była.. jakaś masakra z tą pogodą... ale dzięki temu jest czas, na zaprawianie ogórków z mamą :) Przedwojenna, to co mówiłaś (yyyy pisałaś) o tym Aniele Stróżu to masz sporo racji z tym... Ja zawsze gdy się o kogoś boję to zwracam się do niego (nawet jak mam wcześnie wstać i boję się, że zasnę to proszę go w razie czego o pobudkę). Może to dla kogoś będzie forma autosugestii ale do tego podchodzę bardziej z punktu widzenia religii :) Ja to najczęściej powtarzam w duchu albo na głos: "życie jest piękne", "co ma być to będzie" albo "tylko spokój może nas uratować" i jak tak się to powtarza z przekonaniem kilka razy dziennie to nadchodzi czas, że na prawdę zaczynamy w to wierzyć :) :) :) a jeszcze apropos mieszkań i domów :) Przedwojenna, zawsze możecie działkę sprzedać i wziąć mały kredyt... chociaż jak chcecie się budować to lepiej działkę "sprzedażową" zostawić na potem... miłego popołudnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
czesc dziewczyny nie wiem co za pech mnie ostatnio przesladuje, ciąg samych złych zdarzeń :( najpierw ten wypadek...a dzisiaj w nocy zmarła mi babcia :( nie mam już żadnej i żadnego dziadka. Narazie do mnie nie dociera to co sie stało ale jak pojedziemy na pogrzeb to :( :( :( Ja rycze nawet na pogrzebie obcej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Przedwojenna, bardzo mi przykro z powodu babci... wiesz co może być pocieszeniem w tej okropnej sytuacji... skoro teraz tyle złych i przykrych rzeczy się wydarza to potem będzie tylko lepiej... Musisz być dzielna... :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Cześć Kobietki. A przecież jeszcze niedawno pisałyśmy o pozytywnym myśleniu,o tym aniołku... Przedwojenna-wyrazy wspólczucia. Bardzo mi przykro. A Babcia chorowała? Czy nagle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej Dziewczyny! Przedwojenna-jak się miewasz? Słuchajcie,moja przyszła Teściowa znów się popisała. W zeszłym tygodniu wyjechali z Teściem na jeden dzien. Po ich powrocie,przyjechaliśmy do nich na chwilę,bo Narzeczony musiał załatwić z Tatą odnośnie pracy. W tym samym czasie,moja Teściowa do mnie z hasłem: "Podlałaś kwiaty?" Ja na to,że nie. Nie wiedziałam,ze mam to zrobić. Nie mówiła mi o tym. W ogóle nie jeździłam do nich,zeby to robić. Wczoraj znowu wrócili z dwudniowych wojaży. Mój Narzeczony do nich pojechał,a jak wrócił,to powiedział,ze jego Mama jest na mnie zła,bo miałam podlewać kwiaty,ale tego nie zrobiłam. Kurde,to jakaś paranoja! Wystarczyłoby zwykłe: "Słuchaj,Magda,jutro wyjeżdżamy na tyle i tyle dni. Prosiłabym Ciebie,żebyś podłała te kwiatki." No,kurczę.. Poza tym mój Narzeczony jest dla niej zawsze od czarnej roboty,a z kolei córeczkę oszczędza,dzwoni martwi się... Eee,paranoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Kiwanika, Ty to masz przekichane z tą teściową... a swoją drogą jak się wyjeżdża na 1-2 dni to raczej nie organizuje się nikogo do podlewania kwiatków... Tym bardziej, że mamy pogodę jaką mamy, więc kwiatki się nie wysuszą... Dziewczynki... w ramach relaksu podsuwam lekturę: http://monteki.blog.onet.pl/Panna-mloda-mymi-oczymi,2,ID431434884,n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przekichane na całego,Madzia :) Chyba już mi powoli nie starcza cierpliwości :) Zajrzałam na tego linka,co przesłałaś. Właściwie go skopiowałam,bo nie wchodził cały :) I trochę poczytałam. Wiem,już jakim rodzajem panny młodej jestem: "KOCHAM" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Kiwanika... najważniejsze, że nie będziecie mieszkać razem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
czesc dziewuszki, dziękuję za wsparcie 🌻 babcia od jakiegoś czasu chorowała, więc poniekąd byliśmy przygotowani, ale wiadomo..każdy ma nadzieję.. Tak więc na moim ślubie nie będzie żadnych 'moich' dziadków :( tylko 4 ze strony M. Może to egoistyczne z mojej strony ale nie chce zeby orkiestra ogłosiła,że zapraszamy na środek dziadków pary młodej (tak się u nas często robi) bo jestem bardzo wrażliwą osobą i jestem więcej niż pewna, że sie popłaczę :( Ale dość już smutnych tematów :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Kiwanika, na tą Twoją teściową to zwyczajnie brak mi słów :) Niektórzy ludzie są poprostu dziwni i nic sie na to nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-babka jest dziwna na maxa. Postanowiłam zamanifestowac,ze nie jest mi to obojetne,jak sie zachowuje, i od 2 dni nie przyjeżdzam z moim narzeczponym tam w ogóle (moj Narzeczony w domu rodzicow ma biuro). Zawsze bylam z nim,kiedy zalatwila sprawy,teraz juz nie jeżdżę. Przedwojenna-poproś zespół,zeby nie robił czegoś takiego odnośnie dziadków. Ja juz nie mam chrzestnych (chrzestny umarł,chrzsetna sie znim rozwiodła wczesniej i nie utrzymywalismy kontaktu),wiec nie bedzie podziekowan dla chrzestnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Kiwanika ma rację... a zawsze można przy błogosławieństwie w domu podziękować dziadkom (my chyba wtedy będziemy dziękować rodzicom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aw13
ja miałąm ślub 30,04.2011r pogoda mi dopisała było piękne słonko, to że wybraliście kwiecień, a nie sierpien nie znaczy, że pogoda nie dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
No,Dziewczynki,szybko mi tu zapodawać jakiś nowy,interesujący temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
hmmmm :) no trzeba coś pomyśleć bo nudy niesamowite, u mnie pada, w takie dni jak dzisiaj powinno się z łóżka nie wychodzić :P Wczoraj znalazłam jakieś moje stare 'pudło skarbów' hehe a w nim pamiętniki, karteczki takie co się zbierało (z małych notesów) i wymieniało, jakieś krasnale z kinderków, stare listy od kuzynek :D Wzięłam sobie kilka do pracy i czytam, super śmieszne są. Kiedys to były problemy... :) Jakoś mi szkoda wyrzucić to pudło, a właściwie dwa, bo w drugim mam jeszcze pamiątki z liceum :D karteczki pisane z dziewczynami i wszystko co tylko się dało tam upchnać :P ale sennie :) Kiwanika, dużo pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-karteczki?> Ja mam ich całe mnóstwo! Powymieniamy się? :P Jak za straych dobrych czasów? Oj,mam z Nsync,Hanson,Backstreet Boys i nawet z Peterem Andre (jeśli go pamiętasz :D). Kinderki do tej pory zbieram! :d Zawszer przy kasie,jak stoję z P.,to nie możemy się powstrzymać i kupujemy :) A potem z zaciekawieniem patrzymy,kto co ma. Ha,ha :D U mnie pochmurno... W sobotę już wyjeżdżamy na tydzień do Mikołajek. Pogoda zapowiada się beznadziejna :) Zresztą,nikogo to nie zaskakuje :) Mam sporo pracy,a oprócz tego porządkować zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Dobre z tymi kinderkami :D Kiedyś hitem były krokodylki i hipopotamy :) Masz jeszcze karteczki? :D możemy sie powymieniać hehe, najcenniejsze mam chyba z królem lwem ale za króla lwa chciałabym dwie zwykłe :D O matko, to były czasy.... Poźniej sie zbierało kartki do segregatora takie z obrazkami :) Fajnie,że zaplanowaliście sobie wypad :) my w kwietniu byliśmy w Mikołajkach, pogoda była piękna ale właściwie nie wiedzieliśmy co tam zwiedzać :P W drodze powrotnej kupiliśmy przewodnik i ja sie napaliłam na różne dworki i skanseny, a jak już jechaliśmy do tej miejscowości to dworkiem okazywał się normalny dom mieszkalny, tyle, że miał z przodu np.takie dwa filary :O Tak więc ja już przewodników nie czytam ;) A Ty Kiwanika z Mazur jestes, tak? Bo z tego co pamiętam, jedna z Mazur, ja z centrum,a trzecia z południa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
aha, a masz coś z Kelly Family? :D hehe ;) ah...lubię tak powspominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
ha,ha,ha :)) Tak,były i hipcie i krokodyle :D Kurde,chcesz za króla lwa dwie? Hmm,ja mam CZARODZIEJKĘ Z KSIEŻYCA. Co Ty na to? :D W Mikołajkach nie ma co zwiedzać :) My to raczej typowo na motorówki itd.,a jak pogody nie bedzie,to do Gołębia na basen. Ot i co. Gołębia mam i u siebie. Jestem z Białegostoku,Przedwojenna. Byłaś tu chociaż raz? Kelly Family? Mam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
no dobra, może być król lew za czarodziejke :D Nie byłam nigdy w Białymstoku ale kto wie kto wie, chcemy odwiedzić wszystkie Gołębie w Polsce :P W sumie nie wiem dlaczego, ot tak :) Nie uważam żeby hotel był jakis super (jeśli chodzi o pokoje), a sama też nie jestem wymagająca co do zakwaterowania, ale dla tego jedzeeenia,ah....pysznie gotują w Gołębiu :) no i basen do oporu :) A Ty byłaś kiedys w moich stronach? :) Jakbyś była to wejdz po karteczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Cześć dziewczyny :D:D:D widzę, że szalejecie :D Ja też zbierałam karteczki (kto ich nie zbierał) :) i miałam cały pokój obwieszony plakatami Spice Girls :D Ja dziś zrobiłam dobry uczynek i pojechałam z mamą na zakupy... Nie cierpię z kimś chodzić po sklepach.. sama lubię, ale z kimś to jakaś tragedia... btw, pojechałam i po prawie 8h wróciłam... i w każdym sklepie ona rzucała hasła: "co chcesz? korzystaj, bo za rok to już sama będziesz sobie kupować". Masakra, ile można?! JA do Gołębiewskiego jeżdżę do Wisły :) 50 min samochodem :) ale tylko na basen... tzn cały ten kompleks basenowy mają cudny :) aż mi się zamarzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej Karteczkomaniaczki :)))) Przedwojenna-w Twoich stronach byłam tylko w Rzgowie :) Mam tam daleką Rodzinkę. Kto wie,czy nie wpadnę z segregatorem :))))) Zapraszam zatem do Zielonych Płuc Polski :) U nas jest mało spalin i dużo zieleni :) Podobno na Podlasiu ludzie żyją najdłuzej,zatem... :) Madzia-odnośnie Spice Girls,to ja nawet występowałam przed szerszą publicznością z moimi koleżankami z dzieciństwa (w klubach). Dostałyśmy dyplomy, puchar. Byłam Victorią :) Madzia-do Ciebie mam zdecydowanie najdalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Madzia, to niezły maraton sklepowy był :) ale chociaz udało się coś kupić? Bo ja często mam tak, że jak sie nastawie, odłoże sobie kase i jade nakuuupiiiić to wracam...ze skarpetkami :) Dziewczyny mam pytanie, trochę moze głupie ;) Jak to jest z tymi sukniami ślubnymi bo niektóre mowią że szyją ,inne kupują. To jesli np. szycie to pokazuję wzór i kobitka mi od podstaw szyje? I czy to w salonie szyją czy szuka się poprostu krawcowej? Z tego co ja kojarze to moje koleżanki, kuzynki itd kupowały suknie w salonie i tam tylko miały robione poprawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
hej hej skarpetki też kupiłam :) i spodnie tam jakieś.. bez szału :) ja będę mieć tak, że idę do krawcowej ze zdjęciem i ona mi szyje od podstaw :) dowcip jest taki, że w wynalazłam jakiś salon w Krakowie - czyli jakieś 130 km ode mnie :) szyje tam koleżanka teraz i ona ma sukienkę, gdzie jest mix z czterech innych.. dosłownie... miała 4 różne zdjęcia sukienek i z jednej chciała to, z innej tamto.. więc jak jej uszyją dobrze, to ja z tą moją też nie będę mieć problemów :) http://www.sukniemaja.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
To dobrze,że chociaż jakiś zakup był :) Ja robię najazdy na galerie średnio co tydzień. Mam 5 ulubionych sklepów. Wchodze,szybko przegląda,nie ma,to wychodze :) jednak zawsze,przynajmniej z 2 rzeczy zakupię :) Madzia-właśnie oglądam stronkę :) Przedwojenna,jeśli chodzi o moją suknię,to było tak. Przyszłam do salonum,,poprzymierzałam parę modeli (wszytskie były za male na biuście,wie cprowizorycznie kobietki wiązały mi z tyłu,ale efektu nie było widać,z racji rozmiaru). Suknia mi się spodobała. Kobietka zmierzyła mnie we wszystkich newralgicznych miejscach :) i zapisała. To wszystko wysyła do Hiszpanii i tam w przeciągu pół roku uszyją mi suknię,a następnie przyślą ją do PL (do mojego salonu). Wtredy ją zmierzę i ew.poprwaki (w sensie,gdybym schudła ;)) robią na miejscu krawcowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka_Klotka1
Dziewczyny a o jakiej biżuterii myślicie? takiej gotowej, czy np.tworzonej ręcznie żeby była niepowtarzalna i idealnie do naszej sukni dopasowana? Ja chciałabym coś niepowtarzalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Ja za dużo biżuterii nie mam. Tylko dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie,strojne kolczyki i ewentualnie bransoletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Madzia kiedys mówiła coś o perełkach, jesli dobrze pamiętam. Ja jeszcze nie mam sukienki więc nie myślę o dodatkach ale raczej moją jedyną biżuterią będzie pierścionek zaręczynowy i kolczyki na sztyft, jakieś maleńkie kryształki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Tak,też to pamiętam. Uważam,że minimalizm jest najlepszy. PM obwieszone,jak choinki są kiczowate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
heja :) minimalizm górą! :) tak, ja chcę mieć perełki... a że na mojej sukience nie ma nic, jest gładka więc mogę trochę poszaleć... chcę naszyjnik i bransoletkę, coś w tym stylu http://www.bizuteria.intelishop.pl/KOMPLETY-SLUBNE-k21/Komplet-Slubny-Ecru-wiszacy-Bizuteria-p539.html no ale kolczyków juz chyba nie założe bo to by było za dużo... tym bardziej, że pewnie będę miała uszy zasłonięte włosami ;p buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×