Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Gość przedwojenna85
tak,to fakt :) będzie co oglądać, bo mam w domu troszkę rzeczy zrobionych przeze mnie. Madzia taka księga będzie dla Was na pewno miłą pamiątką, tylko to ma efekt jak duzo gości się wpisze. Ja będe przy zapraszaniu sugerowała, że będzie coś takiego a pozniej na weseli i poprawinach rolę przypominacza przejmie orkiestra :P ewentualnie świadek. Poza wpisami gości wkleję tam np. nasze zaproszenia, zdjęcie z przysięgi i obok wpiszę tekst przysięgi,żeby nam nie umknęło co ślubowaliśmy sobie ;) troche fajnych wierszy i sentencji, zdjęcia sali,samochodu, tortu, wiązanki ślubnej,obrączek :P no różne różnosci. Przynajmniej taki mam plan. Ja zawsze musze mieć wszystko uwiecznione hehe na wypadek nagłej amnezji ;) Madzia, duzy wybór ksiąg jest na allegro, moze to być jakas nowość na Waszym weselu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
No, ale się rozmarzyłam :) Muszę pomysł narzeczonemu sprzedać... btw, szukanie pracy trochę mnie dołuje już.. nawet na kasę do Rossmana mnie nie chcę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Madzia,to mozemy sobie podać ręce bo ja w sumie tez tak mówie,ze jestem w pracy itd itp a ja jestem poprostu na stażu i to już ponad rok :o Jak kończyłam studia to byłam pewna,ze znajde prace,a teraz jak zdeżyłam sie z rzeczywistością to widzę jak jest. Czasem mysle,ze moze zbyt wysoko mierzę :( Ogólnie to jestem oszczędna,więc i ze stażowych groszy (u nas 700 zł) potrafiłam przez miniony rok uzbierać niezłą sumę, ale gdybym miała się z tego sama utrzymać to nie ma opcji. Staż mam do listopada i nie mam szansy zostac tutaj gdzie jestem :( więc ja też szukam...choc może nie tak intensywnie bo tutaj jest mi poprostu dobrze,znam wszystkich i jest fajna atmosfera, ale wiem,że później będzie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
ja już od 2 lat żałuję tych moich studiów... Gdybym była tipsiarą czy fryzjerką to przynajmniej by było łatwiej z pracą... a tak? każdy ma w du..., że po studiach ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
a jesli mozna wiedzieć to co kończyłaś? ja tez swego czasu żałowałam, że nie poszłam do zawodówki i na fryzjerstwo ;) Moja kuzynka jest fryzjerką, mieszka na wsi, ma taki ruch że mała głowa i kasy z tego jak lodu. Ale znowu w mieście byłoby jej pewnie ciężko się przebić przez konkurencję A Wasi przyszli mężowie mają pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
ja skończyłam slawistykę, specj. czeska. a narzeczony jest informatykiem... i pracę ma, chociaż nie do końca taką wymarzoną, więc też szuka innej... a co Ty skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Dziewczyny-rynek pracy obecnie jest strasznie niewdzięczny. Ludzie chcą od czegoś zacząc (nie mówiąc już o czymś dobrze płatnym i w zawodzie),ale nawet na kasę jest ciężko. Do czego to doprowadzi? Ja,miałam to szczęscie,że od 5 lat jestem księgową. 3 lata uczyłam się przy swojej Mamie,a teraz samodzielnie. Mój Narzeczony zajmuje się pompami ciepła,hydrauliką itd. Niedługo broni inżyniera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Kiwanika, masz to szczęscie, że pracujesz w zawodzie który zawsze,że tak powiem jest potrzebny :) Ja skończyłam gospodarke przestrzenną, a mój przyszły mąż ma firme elektryczną i też broni inżyniera- w przyszłym roku. Mimo, że jego praca jest w miare dochodowa to i tak mamy nadzieję na coś lepszego w przyszłości. Gorzej ze mną ;) Dziewczyny, czy u Was też tak szaro i brzydko? A to w ramach przypomnienia, że jest lato ;) 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-tak,to fakt! U mnie wiele znajomych skończyło gospodarkę przestrzenną. Nie dołujcie się. Cieszmy się z małych rzeczy (jak to śpiewa S.Grzeszczak) :) Taaaak,w Białymstoku jest szaro i ponuro,ale czasem wyjdzie słońce... Pogoda typowo jesienna... W sobotę już będzie zamawiana moja suknia (szkoda,ze nie mogę Wam jej pokazać,bo modelu f125 nie ma na stronie),ale już się na nią zdecydowałam. Rodzice zapłacą 4700 zł. Nie jest bufisata i szeroka. Raczej klasyczna,w literkę A, z ładnym,głębokim dekoltem i górą całą w kryształkach Svarowskiego. Dół też jest nimi zdobiony. Kolor perłowy. Do tego tylko kolczyki i bransoletka oraz welon. Ot i pochwaliłam się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Już zamawiasz sukienkę? wow :) Jaj co prawda mam wybrany mój wymarzony model (mam ściągnięte zdjęcie z google), ale nie mam pojęcia jaki to model... btw chcę szyć więc liczę, że krawcowa da radę... no a jest taki salon w krakowie, gdzie szyją ze zdjęć. Teraz tam szyje koleżanka, więc jak stwierdzi, że wszystko było ok (a ona ma strasznie wymyślatą suknię... praktycznie z 5 modeli chce 1), to ja z moją też tam pojadę... chciałabym Wam zdj wkleić, ale nie bardzo wiem jak (muszę się tego nauczyć), a mojego osobistego informatyka (czyt. narzeczonego) nie mogę poprosić o pomoc, bo wtedy zobaczy jaką będę mieć sukienkę. :) Aha, rozmawiałam o tej księdze gości wczoraj :) Pomysł mu się podoba :) :) :) więc będziemy mieli :) Już nawet wymyśliliśmy, że fotograf musi sobie znaleźć ramkę taką jak do obrazu i będzie osobom wpisującym się zdjęcia robił. i potem się to fajnie wklei. Jakoś organizacyjnie będzie to trzeba ogarnąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Kiwanika-na pewno będzie piękna :) :) a tą piosenke bardzo lubię, taka pozytywna :) Madzia-to narzeczony moze pokazać Ci na innym zdjęciu jak wstawić, a pozniej Ty możesz nas podszkolić hihi i też możemy wstawić jakieś fotki. ale zamotałam ;) Mnie się zmienia ciągle gust co do sukienki, na pewno nie mogę mieć wieeelkiej bufiastej bo w niej zginę (jestem bardzo drobna),ani tez zbyt prostej bo będę wyglądała jak dziewczynka, która idzie do komunii ;) chociac uwielbiam takie skromne. Pomysł z ta ramą fajny :) myśle,że nie będzie problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
ładne zaproszenia, proste i eleganckie :) Ja pokażę swoje jak już jakieś powstanie bo nie mogę teraz znalesc podobnego w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-Ty drobna,ja z kolei z biutem 75 F,więc u mnie jest większy problem. Daltego ta sukienka stosunkowo wcześniej. w większość,które mierzyłam,popropstu się nie mieściłam w biuście (biust o 3 rozmiary większy od rozmiaru w pasie). Tu nie chodiz o gust,Kochana,ale o to,żeby dobrać sobie odpowiednio fason,bo to,co nam się podoba,nie zawsze na nas dobrze leży :) takze radziłabym najpierw pomierzyć pod kątem fasonu :) Madzia-eleganckiezaproszenia :) My chcemy zrobić z naszym zdjęciem. Moze wstawimy fotkę z sesji narzeczeńskiej. Jeszcze nad tym myślimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Kiwanika, no to Cie natura obdarzyła ;) Z tym fasonem masz racje, można sobie oglądac w internecie a poźniej jak się przymierzy to tragedia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-fakt,ale jaki mam problem z kręgosłupem (odcinek szyjny)! Nawet teraz odczuwam taki ból :( Jeśli chodiz o fasony,to na początku podobały mi się tzw. princesski (góra mocno dopasowana,dół na maxa rozłożysty),ale niestety,wyglądam w nich,jak wielka beza. Cóż,życie weryfikuje niektóre pomysły. To czym się teraz zająć? Jak wybierzemy kamerzystęi zespół, do końca lipca,to co dalej? Kilka miesięcy przerwy,czy jak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Na to wygląda :D nam tez został z trakich ważniejszych spraw kamerzysta i fotograf a później nie ma co robić ;) Tzn ja się troche pobawie z tymi zaproszeniami ale to raz dwa mi pojdzie. Aaaa my właściwie teraz będziemy wałkować temat: MIESZKANIE, a jakby się coś trafiło to remont ale z takich slubnych spraw to chyba narazie odpoczynek. To co bedzie z naszym forum? :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Kurczę,czyżby się zapowiadał zastój? Niemożliwe :( To kiedy znowu na nowo pełną parą zaczynać wszystko? W listopadzie,grudniu? A forum będzie istaniało! Będziemy pisać na nim o naszych bieżących sprawach,hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
mhm :) ja juz się poniekąd uzależniłam hihi My chcemy na jesien chodzic na nauki przedmałżeńskie,a tak to reszta chyba po nowym roku, zapraszanie itd itp. Aahaa no i jakos we wrzesniu biorę sie za sukienke. Kiedys zrobiłam liste wszystkiego co mi przyszło do głowy w kwestii wesela, musze do niej zajrzeć jak będe w domu. W międzyczasie będę podpatrywała jakieś dekoracje sal, samochodu, wiejskiego stołu i będe kompletowała niezbędne rzeczy, ale to sa takie drobiazgi bardziej,aczkolwiek istotne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
He,he. ja też ;) Patrz jednakna to,że na forum jest temat: panny młode 2013 i jakoś nie znika z pierwszej strony. On się nie martwią,a my mamy o co? :) No,Wy macie nauki (totalna głupota,zresztą zobaczysz sama :)). My bierzemy cywilny,wiec nas to ominie :) Dekoracje sal,samochodu (kiedy wybierać samochód?),kiedy bukiet ślubny,a obrączki? Ojjjj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
zapewne te nauki to strata czasu ale co zrobić :) teraz nam sie nie chce chodzić, pewnie w październiku to zaczniemy żeby mieć juz z głowy. Ja mam wesele w OSP więc sala musi byc udekorowana, muszę poszukać dekoratorki albo...sami ubierzemy, ale raczej nie,bo chyba juz za dużo biorę na siebie i możemy później zwariować ;), samochodem chyba pojedziemy swoim własnym. Ale bedzie szaleństwo w kwietniu :D ale po ślubie ah...błogie lenistwo, wspomnienia :) Własnie wczoraj poruszyłam temat wyjazdu zaraz po tym szalonym maratonie ;) chociaz na kilka dni w góry lub nad morze, tak żeby sie odciąć od codzienności i nacieszyć obrączkami :) Bo o podróży poślubnej narazie bardziej nie myśle, mam dwie opcje: albo 'podróż życia' (na pewno nie Egipt itp., chciałbym np. do Szwajcarii) albo 2 opcja- troche góry, troche morze (nasze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
No tak,zapomniała,będziesz musiała nad tym pomyśleć. u mnie już w cenie sala będzie udekorowana świeżymi kwiatami. O,tpodam Ci linka,gdzie będzie moje weselisko: http://dworczarneckiego.pl/ Będzie to sala restauracyjna,ale nie wstawili najnowszych zdjęć,bo w kwietniu tego roku zmienili całkowicie jej wystrój. Teraz,zamiast tej brzydkiej zieleni jest złoto,biel i kryształy ) Są różne,ciekawe przystrojenia samochodu. Myślę,ze subtelne ozdobienie będzie najlepsze. Zdecydowanie nie jestem za tego typu ozdobami: http://www.bala.pl/index.php?option=com_rsgallery2&page=inline&id=4376 Wg mnie wygląda to,jak wieniec pogrzebowy,ale cóż-kwestia gustu :) Hmmmm,piszesz o podróży poślubnej. No,więc jakby to Powiedzieć: nie wsiądę przenigdy do samolotu. Przenigdy! Gdziekolwiek byłam na wakacjach za granicą,to albo samochodem albo autokarem. Cieszę się,że zreyzgnowałaś z Egiptu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
pomysł, aby ten wątek był aktywny cały czas jest bardzo dobrym pomysłem :) ja bardzo lubię tu zaglądać :) co to sukienek.. jedna z nas jest mała i drobna, druga ma duży biust a ja mam wielki rozmiar (teraz 44). Mamy cały przekrój problemów :) My mamy ślub kościelny i jedziemy na weekendowe nauki. Dla mnie i narzeczonego ślub kościelny, przysięga przed Bogiem ma duże znaczenie (nie jesteśmy dewotami i nie biegamy co drugi dzień na mszę) :) A weekendowe nauki, z 2 powodów: 1. mają formę rekolekcji i chyba oboje potrzebujemy takiej duchowej odskoczni od biegu życia 2. w weekend załatwimy całe nauki (no poza poradnią, bo to trzeba i tak osobno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Madzia-no cóż,problemy to czy nie,w każdym razie każda z nas jest piękna na swój sposób. A odnośnie nauk-u mojej koleżanki prowadziła je w kościele kobieta,która przyniosła rekwizyty (męski narząd płciowy,żeński,jak wygląda dziecko w łonie matki w poszczególnych tygodniach). Ona oczekiwała czegoś innego :) Dla mnie też ślub kościelny ma wielkie znaczenie,ale mój P. jest prawosławny,ja jestem katoliczką i musimy iść na ustępstwo. Dzieci będą wychowywane w wierze katolickiej,ale ślub weźmiemy cerkiewny (po jakimś czasie od cywilnego i już bez wesela), za to moze z naszymi dziećmi? :) Kto wie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
:) Kiwanika, pięknie się prezentuje ten Dworek :) Madzia, a o co chodzi z tymi naukiami weekendowymi? Czy to jest wyjazd jakaś wiekszą grupą i powiedzmy przez cały dzień odbywają się 'zajęcia' ? Dla nas kościelny też jest bardzo ważny i nigdy nie braliśmy innego pod uwagę, nic nie stało na przeszkodzie. Na pewno będzie to magiczna chwila tak ślubować sobie przed ołtarzem (jeśli nie zje mnie stres i się nie popłaczę) ;) Madzia, dobre z tymi rekwizytami :D chyba wszyscy sie nieźle uśmiali, własnie dla takich 'akcji' uważam, że te nauki niewiele wnoszą, chyba, że są prowadzone rzeczywiście w formie rekolecji i można naprawde coś z nich wynieść, coś co na swój sposób upiększy, wzbogaci związek :) Ja też nie wyobrażam sobie żeby wątek miał zniknąć, ja mojemu M. czasem opowiadam co u Was hihi, mówie: 'a moje koleżanki z fooruuum...." :D 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-dziękuję bardzo. Dworek jest troszkę za miastem,ale przy głównej drodze na Warszawę. Co najważniejsze nie blisko głównej drogi i ma lasek obok (także przewietrzyć sie można,jak trzeba :)) Nie martw się,nie popłaczesz się. Traktuj ten dzień na luzie,z uśmiechem,przeciez to nie gzamin. To będzie takie trochę większe zapewnienie Twojej miłości do Męża. Przeciez mówisz mu często,ze go kochasz. Teraz zrobisz to tylko w obecności gości, w Kosciele i w białej sukience :) Chyab pomyliłaś mnie z Madzią ;) Chociaż moje prawdziwe imię to też Magda :) A Twoje> :) Odnośnie rekwizytów,to istny cyrk! Ja też opowiadam swojemu P.tak samo,jak Ty :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
ehe,napisałam z rozpędu ;) no to położenie Dworku też super, będzie można nawet zrobić małą sesje foto pod lasem ;) No to mamy dwie Madzie i Justynę ;) Swoją drogą chce nadać kieedyś taam takie imie mojej córeczce hihi :) Jejku już nie mogę się doczekać jak przyszły mąż mnie zobaczy poraz pierwszy w sukience i w ogóle jak zobacze szczęście w Jego oczach w dniu ślubu :) U mnie wczoraj jak w chinskiej fabryce :D wyprodukowałam 25 sztuk kokardek (jeden z elementów składowych zaproszenia :D ) jeszcze jedyne 75 :P ale dam rade :) dzisiaj troche podgonie,a później to już z górki poprzyklejać resztę. Troche mam dylemat czy zapraszać takich kuzynów. Rodzina to taka: mój ś.p.dziadek i ich babcia to rodzeństwo, a więc w miare bliska rodzina. Problem w tym,ze ja ich nie trawie,moi rodzice też. Kuzynka 27 lat-najmądrzejsza na świecie, kuzyn 26- historyk,malarz-tez najmądrzejszy na świecie. Oboje bez osób towarzyszących (jeszcze sie taki/taka nie narodził/a ...), no i ich rodzice-oni to juz w ogóle wszystkie rozumy pozjadali, nie przegadasz ich. Do tego potrafią być tak ołudni, tu sie niby wdzięczą,usmiechają a po kątach obgadują i wysmiewają. Załoze sie że całe wesele będą tylko szydzić i obserwować zza stołu. Nie wiem co zrobić, eh... ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-dokłądnie tak! A oprócz tego,dyrekcja Dworka zaproponowała sesję w trakcie wesela na dole w spa :) Tam są świetne tła :) Poza tym otrzymaliśmy już karnety do wykorzystania na spa gratis :) Taaak,Madzia to bardzo piękne imię. Justa,ale Twoje też niczego sobie :) Ja córeczkę chciałam nazwać Maliwnka lub Blanka. Na syna nie mam opcji,bo... myślę na razie tylko o córeczkach :) Kurcze,to Ty już działasz pełną parą,Kochana! Podziwiam! Ja nawet nie wiem,ile będzie osób od strony Narzeczonego. On też nie wie. Nie wie nawet mniej więcej kto byłby na weselu z jego strony,a jego Mama się nie kwapi,żeby przygotowac listę:( Odnośnie Twego kuzynostwa. No cóż... A rozmawiałs z Rodzicami na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Kurde,czyżby nie dodał się mój post?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×