Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość be_or_not_to_be_one

Facet mnie zostawił po 6 latach - potrzebuję wsparcia...ciężko mi :(

Polecane posty

Gość be_or_not_to_be_one
Adik oczywiście, że coś się ma prawo wypalić...ja to rozumiem, dlatego na przykład ja pozwoliłam swojemu eksowi w spokoju odejść motywując go do wyprowadzki słowami : spakuj się ;) . Było mi przykro, serce krzyczało nie, ale na siłę nie zmuszę. Chodzi tu głównie o inne odchodzenia - dla innej , po zdradzie. To nie jest nic miłego i z tym jest nam wszystkim najgorzej się pogodzić. Ludzie się rozstają, ale po co zawracać komuś dupę, gdy się z nim nie chce być i czeka się aż ktoś się nawinie ? Tak było w naszym przypadku dlatego czasem podejście jest takie, a nie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Ok Ciasteczko ;) Czekam jutro na Twoją wypowiedź :D Miłej nocki. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
No tego to raczej nie powiem z wiadomych okoliczności, ale fakt, że tyle pracował jest akurat autentyczny ;) Za to weekendy miał wolne , ale co z tego jak ostatnimi czasy (jeszcze w związku) nie było go w domu ;) No cóż... było...minęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Nie jest właścicielem i jak już pisałam jestem - oboje jesteśmy z kujawsko-pomorskiego ;) Dziewczyny znów mi się śnił eks, ale inny, z lat młodości. Ostatni śnią mi się wszyscy ci co byli :O I w ogóle dziś czuję jakiś taki dziwny niepokój w sobie, taka wewnętrznie roztrzęsiona jestem...nie lubię tego uczucia, bo zawsze się boję, że coś się wtedy wydarzy. Oby przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRUSKAWKOWE CIASTKO
:) Hej. be_or_not_to_be_one >>> bidulo, te sny... ja tez mam sny, po których czasem potrafię mieć zepsuty dzień. Zwłaszcza gdy śni mi sie mój. A nie wiem jak to jest , że własciwie zawsze zawsze mi sie śni w złej scenerii. Chyba nigdy nic miłego. Ja juz nie wiem czy to gdzies w podświadomości siedzi czy co? Ja też dzis czuję się dziwnie, może od pogody. Rodzice proponuja mi przyjazd do nich nad morze, więc chyba wszystko rzuce i w piatek wyruszę na pare dni. A co do wczorajszego tematu czyli wszelkich spraw związanych z róznymi metodami "relaksu", niestety i horoskopów, senników, wróżek itp. Naprawdę trzeba uważać. Rzeczywiście wróżki często potrafia powiedziec prawdę lecz przerażające jest skąd to wiedzą. Słuchałam kiedyś długiego wywiadu z wrózką (latami stawiała taroty, horoskoy, senniki, porady, bioenergoterapia) opowiadała co się z nią działo, nię będę tu pisac bo zapewne nikt mi nie uwierzy. Ostatecznie pomógł egzorcysta. Ale powiem jedno, trzeba trzymac się z dala od tego żeby na siebie nieszczęscia nie ściągnąć. A teraz w momencie bólu, cierpienia, przeżywania jakiś rozterek itp. jesteśmy bardzo podatne na to dziadostwo, bo której z nas nie interesuje czy nasz facet do nas wróci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Witaj kochana :) Super, że rodzice zaproponowali Ci taką opcję, chętnie sama bym pojechała nad morze ;) Rzuć wszystko i jedź - ja bym tak zrobiła. Co do tych wróżek to właśnie ja się boję skąd one to widzą i wiem, że często się sprawdza i wiem też, że można ściągnąć na siebie tym wielkie nieszczęście. Chociaż ja szczerze Ci powiem, że nie chcę znać przyszłości, będzie co ma być i poważnie to nie jest dla mnie. Teraz widzę, że mój eks wcale nie był mi do szczęścia potrzebny, bo daję sobie radę, potrafię być szczęśliwa na swój sposób bez niego i to jest najważniejsze. Przed chwilą przejeżdżałam obok jego mieszkania, samochód stał i jak nigdy - nie zabiło mi serce na widok choćby samego auta ;) Z dnia na dzień widzę, że mogę więcej i jestem silniejsza - naprawdę chciałabym by tak już zostało :D Dziś też zrozumiałam tak w 100%, że tak po prostu musiało być i naprawdę dobrze się stało. Cały dzień chodzę z tym przekonaniem i coś w tym jest. Jestem wolnym człowiekiem, nie muszę słuchać marudzenia, zrzędzenia, nikt się o nic nie czepia - rządzę własnym życiem i żyje dla siebie :) To się teraz liczy. Oczywiście myślę o nim momentami, ale nie wywołuje u mnie już to takich samych uczuć jak wcześniej :D Jestem ciekawa jak się miewa "Taka sama głupia jak Wy " , bo się nie odezwała wczoraj. Mam nadzieję, że da dziś znać i , że u niej wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
A więc na dziś siedzenia przed komputerem wystarczy. Pędzę czytać moją zdobycz, bo czytam tylko wieczorami ;) Na dodatek słucham Jazz-u , którego w sumie wcześniej nie słuchałam, ale zaraził mnie sąsiad z bloku obok, który codziennie słucha tak głośno, że słyszę u siebie i coś mi wpadło w uszko ;) Dobranoc everybody :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania M. :]
Witam :) Cały czas tu zaglądam ;) Miło "widzieć", że samopoczucie jest pozytywne :) Miłego dnia wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Ja również życzę Wszystkim miłego dnia. Szkoda, że u nas non stop burze i brak słoneczka, no ale trzeba sobie dziś jakoś radzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator...
Autor : dr Jacek Pulikowski, w tych audycjach nakreśla w kilku punktach, jakie mogą byc skutki współżycia przed ślubem z jednym czy kilkoma partnerami. Dla mnie te audycje zupełnie zmieniły punkt widzenia. Posłuchaj tych audycji znajdziesz odpowiedź, dlaczego on mógł tak się zachować. 1 Audycja Razem czy osobno? Autor: dr Jacek Pulikowski http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26199 Czas: ok 1,47h 2 Audycja Audycja dla młodych: Czas wzrastania Autor: dr Jacek Pulikowski http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=21013 Czas: Ok 1,54 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
I co słychać ciekawego kobietki ? Dziś zadzwoniła do mnie znajoma i mówi mi, że chociaż ją o to nie prosiłam to postawiła mi karty, bo stawia Tarota od parunastu lat. Więc ja jej mówię, że mnie to nie interesuje i nie ważne co jej "powiedziały" karty to ja wiedzieć nie chcę. Nie powiedziała, uszanowała, ale przez telefon :O Napisała mi mejla i fakt, że o nic ją nie prosiłam to, aż wierzyć mi się nie chce skąd ona to wie ? Wiedziała tylko ogólnikowo, że się rozeszliśmy i w zasadzie nic więcej, ale powiedziała, że jej strasznie po głowie chodziłam i ona musiała. Ostatni raz rozmawiałam z nią jakieś 2 tygodnie temu i od tamtego czasu nie znikałam jej z głowy. Nie mówiłam jej jak i przez co się rozstaliśmy, tylko tak ogólnie. Siedziała u mnie na kawce może ze 2 godzinki, bo była przejazdem i było parę innych tematów do rozmowy... Generalnie praktycznie wszystko się zgadza - ja nie rozumiem jak i skąd ? O co w tym chodzi ? Jak to możliwe ? Ja jestem sceptycznym niedowiarkiem, ale tym mnie zagięła po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Piękny dzień dziś mamy. Moje samopoczucie nie najgorszej, rzekłabym , że nawet pozytywne. Dziś pisałam z moją eks love z przed paru lat, możliwe że jutro się spotkamy. Poznałam kolejnego fajnego chłopaka, ale z góry zastrzegłam, że póki co tylko koleżeństwo :) Mam ochotę na pifffko i czekam na odzew kumpla, bo w domku siedzieć mi się nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Byłam na mieście, wróciłam z pifffka, było bardzo miło, uśmiałam się i w pozytywnym nastawieniu kładę się spać. Jutro czeka mnie kolejna porcja wrażeń. Umówiona jestem z koleżanką już od godz. 19 także zapowiada się bardzo ciekawie :D Oj szaleję i życzę tego każdej dziewczynie przechodzącej rozstanie - to chyba najlepsze lekarstwo z dostępnych na rynku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joirgi
patrząc na Twoje zachowanie, na to, co piszesz o swoim byłym już związku to sama musisz przyznać, ale miedzy Wami już nie było miłości. Trzymaj sie dzielnie i korzystaj z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Wiesz sama się nad tym zastanawiam, bo dopiero teraz widzę to " na trzeźwo ". Momentami mam wrażenie, że jeszcze coś do niego czuję, ale za wszelką cenę staram się to niszczyć w zarodku, bo to uczucie nic mi nie da. Z drugiej jednak strony widzę, że przyzwyczajenie odgrywało u nas największą rolę. Sama momentami nie wiem jak to jest naprawdę. Wiem jednak to, że on nie wróci, jakby chciał kiedyś wrócić to ja już go nie chcę, bo znowu może zrobić to samo, więc ten związek nie ma już szans na powrót i suma sumarum czego bym nie czuła muszę to wypierać. Pracuję nad sobą, wypełniam sobie możliwie czas i tak już pewnie zostanie dopóki nie poznam kogoś w kim możliwie się zakocham ;) Na razie jednak chcę korzystać z życia, bo to mi pozostało. Dziś imprezuję z koleżanką już od 19 będziemy na mieście tak więc mam nadzieję się dobrze wybawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dopiero tu dzisiaj wpadłem i tak sobie poczytałem co nie co? I bardzo dobrze, bardzo dobrze że na imprezkę się udajesz. Dołów łapać nie wolno bo to i grzech z tego wyniknąć może. Tak, tak!!! Jak Twój facet takie "kuku" Ci zrobił to i grzech śmiertelny byłby jakbyś się w czterech ścianach zamknęła. A za taki grzech to i pokuta straszliwa być może, no!!! Ponoć wielebny takim kobietkom sto metrów różańca zapodaje i trzeba to wokół kościoła targać!!! I co? Zastanów się co by ludzie na coś powiedzieli. Więc moja rada. Mazidełka na twarz rzucić, oko ładnie pobielić czy co tam jeszcze, szmatki przyzwoite na konstrukcje zarzucić i na imprezę się udawać. I nie żałować sobie niczego a co!!! Jak trzeba to i nawet jakiemuś magikowi czubeczek języczka pokazać i tyle. To co z tego ze kudłate myśli potem mieć będzie, no co? Żyć trzeba i tyle. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Malakezja - powiem tylko tyle, zajebiście napisane;) Tak też uczynić zamierzam co by nikt mnie za sztywną dzierlatkę nie wziął. Życie za krótkie na takowe siedzenie w chałupie , a o ciąganiu różańca nie mówiąc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i święta racja, święta!!! Grzeczna dziewczynka jesteś grzeczna!!! Jak się dobrze postarasz to i kto wie może i do jakiej beatyfikacji doczekasz jak papieżem kobitka zostanie. Tak trzymać, tak trzymać. Tylko nie daj Boże się samolotów czepiać po tej imprezie, no nie daj Boże!!! Jak to dlaczego? Ponoć fryzurę taki odrzutowiec potargać tak może że Chryste Panie, no!!! I urok kobiecy na jakiś czas stracić możesz!!! A i piwka mi więcej niż dziesięć sztuk nie pić!!!! Jak dlaczego? ... Ponoć po dziesiątym kobiety próbują się na stojąco wysikać. A Ty jak mniemam kulturalna osóbka jesteś więc nie uchodzi no nie uchodzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Mości Panie po sztukach dziesięciu napoju chmielowego to ja w pionie ustać bym nie raczyła, nie mówiąc o próbach czegokolwiek. Zaś co się tyczy samolotu to takowego z bliższej odległości okazji widzieć nie miałam, więc i chyba uczepić się nie uda. Za to fryzura potargać się może, gdyż na tańce się udaję, hulać, swawolić, ale z przyzwoitością pełną, gdyż pannie na wydaniu, która konkurenta szuka opiniować się źle nie wolno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No szlachectwem mi tu zajechało, no szlachectwem!!! Mowa przyzwoita, na tańce waćpanna się udaje to i mniemam że powóz lub przynajmniej lektyka oczekiwać na zakończenie imprezy będzie. Tylko? ..... No aby mi służby nie rozpuszczać twardo pospólstwo trzymać to poważanie waćpanna mieć na włościach będzie. Menueta tylko nie tańczyć bo mi to erotyzmem mocno zajeżdża ostatnio takiego magika pokazywali w TV i co? Janosik mu było i jak barana na haku wzięli i nie dobre ludzie powiesili. A teraz co? No teraz znikam i milej zabawy życzę tylko mi jakieś tam wygodne rzymki czy też inne obuwie na obcasie założyć co by z obolałymi nogami do medyka potem nie targali, dobrze? No!!! I do boooooju!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama głupia jak wy
Witam! zazdroszczę wam dobrego samopoczucie. ja niestety przez ponad 7 miesiecy nie zapomniałam o byłym i o krzywdzie jaką mi wyrzadził. zaufałam mu, oddałam całą siebie a on odszedł i przekreslił całe nasze zycie. próbuje zapomnieć, ale mi się nie udaje, mam peknięte serce i nie ogarniam tego, nie mogę uwierzyc w to co się stało, był taki dobry i wrażliwy a teraz jest dobry dla innej a ja dla niego umarłam. swiat jest podły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Witajcie :) Ja jak zwykle zaszalałam i to konkretnie. Wróciłam do domku przed 6, a teraz coś spać nie mogę. Oczywiście widziałam się z moją love z dawnych czasów i muszę Wam powiedzieć, że nadal iskrzy konkretnie, aż niewiarygodne!!! I moja kumpela i jego koledzy, wszyscy mówili nam, że widać chemię między nami ;) Oj chemia była i to ostra. Oczywiście ja byłam grzeczna, on w sumie też, pilnowaliśmy się, bo obojem mieliśmy i mamy do siebie słabość, ale on jest w związku, więc na imprezie się skończyło...nie powiem, że ciąg dalszy byłby wskazany, ale póki on kogoś ma to nic z tego. W każdym bądź razie nie myślałam, że serducho zabije mi na jego widok - a jednak. Po za tym wybawiłam się z nim jak za starych, dobrych czasów i to się liczy chyba najbardziej, bo siły nie mam dziś na nic ;) Było GENIALNIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama głupia jak wy
witajcie dziewczyny! cieszę się, ze miło spedzacie czas, ja też nie siedzę w domu, mimo to róznie bywa z moim nastrojem. wczoraj facet powiedział mi, że wygladam jak milion dolarów, trochę to połechtało, ale ciągle pamiatam jak mój mówił o mnie, ze jestem jak ferrari wśród samochodów a i tak po 5,5 latach odszedł do innej, nie przetrzymał kryzysu, nie walczył, tylko zniknał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Dziś mam dzień zadumy - bez dołów żadnych oczywiście. Zastanawiam się co chcę dalej robić w życiu, jak ono ma wyglądać i czego ja tak naprawdę cały czas szukam ? Myślę czasem o eksie, ale emocje wewnętrzne spadły naprawdę nieoczekiwanie w dół. Z eksem się oczywiście nie kontaktuję nadal - miesiąc już :) Ale zdążyłam popełnić już błąd, tylko nie związany z nim, a z kimś innym. Z jednej strony to błąd, z innej nie :( Ech co za życie...mam wrażenie, że głupieję w raz z wiekiem zamiast być mądrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh ciezko i lekko mi
Ty to jestes jednak silna!!!chcialabym byc taka jak ty... :( pisalam tu wczesniej,mija miesiac od zerwania,w innym topiku w ktorym sie udzielam napisalam i pytam o rade co robic,ale nie moge wyslac wszystkiego :( licze,ze jutro(znaczy sie za pare godzin) bede mogla i przeczytasz i moze cos mi doradzisz albo chociaz wybijesz glupoty z glowy :) pozdrawiam cieplutko i milo,ze wychodzisz z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Jak byś mogła to daj link do tego wątku, z chęcią się poudzielam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be_or_not_to_be_one
Widziałam go dziś. Jechał sobie autkiem, ja stałam na przystanku. Spojrzał na mnie i ... odwrócił głowę he he :D Jedyne co zrobiłam to zaczęłam się śmiać, bo naprawdę zachciało mi się zważając na jego dziecinne zachowanie. Nie zabiło mi serce, od dziwo, dziś mam dobry humor i obiecałam sobie, że nikt i nic mi go nie zepsuje i tak też się stało. Co za emocjonalny dzieciuch he he. No nie wierzę. W odwrotnej sytuacji ja bym mu kiwnęła po prostu i tyle, bo przecież nie będę zachowywała się jak gówniara. Przynajmniej widzę z kim byłam i na dodatek to ja powinnam czuć się urażona, a nie on - idiota :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×