Chcę zmienić siebie i swoje życie

naomi.20, slusznie zauwazylas swoj problem- jesteś uzalezniona, a uzaleznienia leczy się na terapii. Jednak zastanawiam sie,czy naprawde chcesz zmiany,przegladajac bowiem Twojego bloga mozna wyczuc,ze Ci sie to bardzo podoba. Pewnie kazde uzaleznienie na poczatku jest fajne i pozwala zapomniec o tym,przed czym tak naprawde uciekamy. Ale to tylko zludne, chwilowe lepsze samopoczucie,bo potem dopadaja wyrzuty sumienia, ktore i u Ciebie juz sie pojawiaja. Jestes mloda, wiec moze warto wziac sie za siebie. Nie bardzo liczylabym na Twoim miejscu na slowa pocieszenia,bo ludzie beda Cie tylko linczować, za to co robisz.Ale Ty po prostu masz jakis problem w sobie, ktory pcha Cie w takie a nie inne postepowanie i wyniszcza Cie powoli. Zrob cos z tym, powodzenia :)

Hej hej! :) Jak się ma Pani mgr, czy mi się zdaje, czy to Twoje drugie mgr? :). Pisałaś coś, że to Twój drugi kierunek. kej, Jak się dziś masz? :), No uwielbiam czytać Twoje rady psychologiczne, są takie w moim stylu :)

Tak a propos studiów jeszcze...Niedawno odezwała się do mnie koleżanka, która teraz ze mną studiuje, fajna dziewczyna, ale kompletnie nie ma predyspozycji do socjologii. Ostatnio znów nie zdała egzaminu, kolejnego, dziewczyna chodzi na wszystkie zajęcia, ma pieczołowite notatki, uczy się, a nie zdaje, ja bym chyba tego nie wytrzymała :O. Na ten ostatni egz wystarczyło przeczytać tylko notatki, bo wszystkie pytania na pisemnym były na bazie tego, proste zresztą. A tych notatek też nie było dużo, no jak 10 str A4 to max, ja miałam dużo mniej ;). Męczy się dziewczyna, bo mam wrażenie, że nic z tego nie kuma, a to żadne skomplikowane rzeczy...No ale przecież jej nie powiem daruj sobie...

Cześć dziewczyny:) Ja dziś z mama wzielam sie za mały remont w piwnicy i padam z nóg,tak mnie umęczyła :) Tachałyśmy meble i czuję ,że jutro mogę to odczuć :O Ano,a Ty studiujesz socjologie teraz? Bardzo lubiłam ten przedmiot na studiach:) Zycze Wam dobrej nocy:)

Hej:) No i mamy gorący weekend:) A ja nudze sie samotnie w domu:( Pozdrawiam Was dziewczyny:)

Witajcie Dziewczynki:)dziś także będę się nudziła w domku::(taka pogoda, ale zamierzam ogarnąć w domu bo wczoraj nie miałam czasu. Dlatego , też nie bylo mnie tutaj:(zajmowałam się bratankiem:)więc w sumie dzień minął mi milutko. Co tam Kejti??co powiesz hmmm

Anoo nie nie to mój drugi kierunek, ale dlatego że zmieniłam całkowicie pierwszy, najpierw była pedagogika a teraz dziennikarstwo:)a jak się czuję, hm tak samo jak przed otrzymaniem tego tytułu:)ale cieszę się, że udało mi się go uzyskać bo troszkę pracy mnie to kosztowało, zresztą tak jak każdą z Was:) A co do tej Twojej koleżanki dobre, ale ja także nie umiała bym powiedzieć komuś szczerze że się do tego nie nadaje:)tak głupio:)

Licencjat była pedagogika, a mgr dziennikarstwo. Hahahaha piszę jakoś tak bez ładu przepraszam:)dziś dopiero co wstałam i jeszcze śpię chyba:)

Hej:) Cos zacichł nasz topik:(

hej, będę jutro, dziś nie mam czasu ;)

Do jutra wiec:) Pozdrówki :)

To do jutra Dziewczynki:*

Hej! :) chce, aha to coś mi się pomyliło...a który kierunek Ci bardzo odpowiadał pedagogika, czy dziennikarstwo? :) kej, jak się masz? :)

kej, tak studiuję teraz socjologię, kierunek bardzo ciekawy, tylko powszechnie niedoceniany, bo idzie dużo ludzi na to, którzy uważają, że jest łatwo, no i fakt przeleźć z roku na rok z reguły trudno nie jest, ale co się z tym wiąże jest dużo osób, którzy po skończeniu trudno nazwać socjologami...

to bardzo piekne slowa i chyba kazdy tak chce http://www.youtube.com/watch?v=OoOaMpXXE_I

A jeszcze dziewczyny chce Wam powiedzieć, że ja w weekendy z reguły mało, albo wcale przy kompie siedzę, także mogę się nie odzywać, co nie znaczy, że opuściłam topik na zawsze :)

To co dziewczyny zaczerniamy się? ;)

Polecam książkę Uwe Boschemeyer SIŁA TWOICH MYŚLI Edycja Świętego Pawła .Uwe Boschemeyer psycholog,autor wielu publikacji naukowych.W Polsce ukazała się także jego druga książka ,,Język snów".W swoich pracach zachęca do refleksji i pracy nad sobą,do tego ,aby poznawać swoje siły wewnętrzne ,które w każdym z nas drzemią i czekają na odkrycie ich i wykorzystanie z pożytkiem dla człowieka.Pozdrawiam!

Witajcie Dziewczynki:)co do tych kierunków, to oba na swój sposób mnie interesowały:)dlatego, nie potrafię jakoś jednego z nich wybrać. Do każdego z nich mnie jakoś ciągnęło, sęk w tym że mnie kręci w danej chwili jakiś kierunek a po czasie chciała bym coś nowego:(nawet teraz myślę jeszcze by na coś się zapisać, ale poczekam aż znajdę jakąś pracę i zarobię:) Anoo to na którym jesteś roku?ja gdy zapisywałam się na pedagogikę rozważałam też socjologię:)ale bym była w tej grupie której pisałaś, trudno było by mnie nazwać socjologiem;)ha ha aTy Anoo studiujesz dziennie czy zaocznie?patrząc na to,że w weekendy Cię nie ma to pewnie zaocznie co:) Jak dla mnie możemy się zaczernić:)muszę pomyśleć tylko nad nowym nickiem:) Ciekawe co tam u Kejt:) Pozdrowionka dla Was

Hej! :)

Tzn. nie to że się uznaję, za super przyszłego socjologa :D, absolutnie, mam też spore braki w teorii ;)...chodzi bardziej o to, że na takich studiach powinno się mieć zainteresowania odnośnie kierunku, wiedzieć jakie przemiany społeczne się obecnie dzieją, lubić obserwować, a sporo jest takich ludzi, którzy nie mają żadnych i tylko zakuć i zdać...:O Ja jestem po 4 roku i tak zaocznie studiuje, to nie jest szczyt moich marzeń, ale ile można dziennie studiować :D

chce, super pomysł jak będziesz miała kasę żeby iść na jaki kierunek jeszcze :)

:)dokładnie masz rację z tym pojęciem o socjologii:)trzeba się tym choć trochę interesować bo bez tego to w sumie taka nauka jest bez sensu:)napewno jesteś z tego super, tak uważam:)wow czwarty rok to już prawie koniec:)fajnie:)masz rację, ile można studiować dziennie:)także jestem tego zdania, teraz to gdybym się zapisała to tylko na zaoczne:)ale ładna pogoda tu u mnie, aż żyć się chce a jak u Ciebie. Wczoraj tu u mnie tak lało przez cały dzień:(

też tak myślę:)może w końcu znajdę coś co tak do reszty mnie zainteresuje i nie znudzi się po jakimś czasie:)tak, że będę chciała się tak tym zająć. Bo teraz tak szczerze, to sama nie wiem co chciała bym robić, znaczy gdzie pracować:)dlatego wysyłam cv wszędzie gdzie się da, i mam nadzieję że to co bym miała robić zainteresuje mnie:)a Ty Anoo co robisz tak na codzień w jakiej branży opracujesz?robisz to co lubisz?:)

:). Mnie lenistwo też często ogarnia i coś się nie chce przeczytać na czas, a później wstyd :D, ale staram się nadrabiać jakimiś praktycznymi rzeczami...;) U mnie dziś pochmurno, ale ciepło, choć wczoraj było więcej słońca :)

Znajdziesz na pewno :). JU mnie między filologią polską, a socjologią jest po protu przepaść, tzn. od 3 roku filologia była dla mnie nudna, jedyne co mnie tam trzymało, to fajny ludzie, dyskusje na korytarzu, super klimat :D. Miałam średnie predyspozycję do tego, dlatego wielu rzeczy nie czułam do końca jak powinnam, musiałam wszystko doczytać, bo jak nie to nie wiedziałam po prostu, a na socjologii potrafię coś z niczego z sensem wydedukować ;)

Czy robię to co lubię do końca jeszcze nie ;), ale dążę do tego...Pracuję trochę w kulturze, trochę to się wiążę z pisaniem z dziennikarstwem. Teraz mam nowe plany, no ale nie chce o tym na razie pisać ;)

W każdym razie jeszcze nie mam takiej pracy gdzie bym się czuła w 100 procentach na miejscu :)

Ale ja też mam ten problem, że mam masę zainteresowań, pomysłów, to mnie rozprasza na boki i często ciężko mi się zająć tym, czy powinnam, bo w tym jestem naprawdę dobra.

chce, a Ty na jakiej uczelni w Poznaniu studiowałaś?