Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zespoldown

a ja usunelam dziecko z downem w 18 tyg

Polecane posty

Zdesperowana Domowa Żona tak mowią i lekarze i psycholodzy i ludzie zawodowo zajmujący sie takimi ludzmi. I nie ma to wcale pejoratywnego zabarwienia. Juz nie doszukuj sie niewiadomo czego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echaja
Zdesperowana, dokładnie. Mnie szokuje też jej podejście,jak o tym mówi, jak by mówiła o usunięciu kurzu spod kanapy. I szokują mnie wypowiedzi w stylu "dobrze zrobiłaś, zrobiłabym tak samo. Fajnie,że są tu jeszcze jacyś normalni ludzie, jak Ty zdesperowana żono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym usunela gdybym wiedziala ze moje dziecko bedzie chore co to jest za zycie dla dziecka i matki? bo spojrzmy prawdzie w oczy, czesto matka sama zostaje z takim dzieckiem bo facet nie wytrzymuje psychicznie nie chce obrazac w tym momencie facetow ale my kobiety mamy takie cos ze mimo ze cierpimy, fizycznie czy psychicznie to sie do tego nie przyznamy mozesz zajsc w kolejna ciaze i masz szanse ze dziecko bedzie zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczki aborcji
wierzą że dziecko jest w niebie. Ciekawe macie poglądy ,,niebo" gdzieś tam dla tych sierotek nienarodzonych, a dla was niestety tylko za życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie nienormalni jakby autorka plakala ciagle, by wpadla w depresje, byla nie do zycia to byscie pisaly ze ma sie wziac w garsc, ze to nie koniec swiata ze urodzi nastepne :o paranoja jakas tu na kafe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echaja
Ja rozumiem, że sa różne sytuacje, ciężkie, że kobieta nie ma wyjścia. Ale jak coś takiego się nawet zdarzy, to człowiek zdrowy na umyśle inaczej powinien się o czymś takim wypowiadać, to nie jest temat do takiego traktowania, jak byśmy mówiły o usunięciu pryszcza. Wczoraj na dyskusji na podobny temat ktoś wkleił bardzo dobry film z you tube o kobiecie, co przezyła aborcję w 8 miesiącu ciąży poprzez wstrzykiwanie jakiejś soli do macicy i powiedziała takie słowa, że jakim prawem mocniejsi mają rządzić nad słabszymi i decydować, czy Ci słabsi mają żyć czy nie ( mając oczywiście pod pojęciem słabsi na myśli chorych na różne choroby czy upośledzonych). Powiedziała też, że nie nam, ludziom jest decydować o czyimś życiu, że tylko Bóg to może. Ale domniemam, że takie słowa jak opisałam powyżej wywołują na ustach piszących tu co niektórych "inaczej myślących" babek jedynie śmiech na ustach, nie wzruszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echaja
Agnieszka, to,że ktoś nie ma popadać w depresję i się zamartwiać, nie upoważnia go do takiego traktowania sprawy, jak traktuje to autorka. Agnieszko, szkoda słów, tylko zdrowe dziecko jesteś w stanie przyjąć, tak ? A co, jak byś w ciąży nie wiedziała, że jest chore i być po urodzeniu dowiedziała się, że z dziecka będzie warzywo, nie człowiek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjkhg
Zdesperowana Domowa Zona stul pysk !! nudna jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczki aborcji
Tez bym usunela dziecko z ZD po co ma sie meczyc bo oddac nie mam serca a usunac mozna nie patrzac i nie slyszac dziecka To tylko głupawe próby usprawiedliwiania swojego wygodnictwa. Nie pieprzcie że byłoby wam żal męczącego się dziecka, tu chodzi tylko i wyłącznie o wygdę ,,matki".Tak trudno się do tego przyznać. Lepuej pieprzyć podszyte jakimiś wyższymi ideami farmazony niż przyznać przed sobą o co na prawdę chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama blizniakow chlopakow
Mnie również razi sposób, w jaki pisze autorka, pomijając "dziecko z downem" razi mnie początek zdania "a ja usunęłam" brakuje jeszcze wykrzyknika, jakby dziecko w podstawówce się chwaliło "A JA to i tamto!". Szkoda, wielka szkoda. To jest ogromna tragedia dla matki, gdy dowiaduje się, że jej dziecko jest poważnie chore i nie można mu pomóc. Spotkałam parę dni temu starszą kobietę, tak na oko ok. 70-letnią. Podeszła do mnie i powiedziała, że zawsze jak widzi bliźniaki boli ją serce, coś ją ściska, bo ona też urodziła bliźniaczki, ale jedno dziecko zmarło. Ile to mogło być lat temu? A ona miała w oczach niesamowity ból, tęsknotę... Zdesperowana żona i inne dziewczyny wypowiadające się w podobnym tonie, szacun. Dobrze wiedzieć, że na kafe są normalni ludzie a nie sami degeneraci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echaja
Mamo bliźniaków,też się cieszę, że ktoś tak myśli podobnie, bo jak czytam o zgrozo WIĘKSZOŚĆ wypowiedzi tutaj, to się zastanawiam, na jakim świecie ja żyję i czy to,że wokół siebie nie widzę takich degeneratów, to dlatego, że się tak dobrze maskują, czy może dlatego,że ich wokół mnie nie ma i tylko tu tacy piszą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
"degeneraci", bo ktoś ma inne zdanie na temat aborcji, ciekawe I na pewno wiecie najlepiej, jak i czy w ogóle taka matka poradziłaby sobie po urodzeniu chorego dziecka. A teraz na pewno jest zimna, nieczuła i wyrachowana, oczywiście, bo tylko wy macie monopol na cudze uczucia. Kolejny przykład topiku, który wskazuje na to, że nie ma po co zakładać takich tematów na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama blizniakow chlopakow
echaja może dlatego, że nie otaczasz się w realu takimi ludźmi, no a dostęp do neta niestety może mieć każdy - dlatego takie wpisy "dobrze zrobiłaś, że usunęłaś :D" to dla mnie czyste gówniarstwo albo zwykła patologia. Przykro to czytać, przykro, że ludzie się nie hamują i takie rzeczy piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczki aborcji
takie poglądy są teraz modne, najcelniej trafiają do ludzi niedorozwiniętych emocjonalnie. Takimi najlepiej manipulować we współczesnym świecie bez zasad. Ten świat nie zna przecież pojęć takich jak sumienie, miłość, obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stronie matki
jesteśmy jedynym gatunkiem który opiekuje się chorymi , popatrzcie na zwierzeta one się nie bawią w nianki, przy życiu zostają tylko silne i zdrowe osobniki, dzięki którym gatunek ma szansę przetrwać Uważam, że dobrze zrobiłaś, taki krzyż potrafi bardzo obciążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
"MY "to kto? :D Teoria to jedno - "nie usunę, zrobię wszystko, żeby wychować" - a praktyka po urodzeniu to drugie. I nie porównujcie sytuacji, gdzie kobieta w ciązy wie na pewno, że urodzi chore dziecko, do sytuacji po porodzie, kiedy nagle albo z czzsem okazuje się, że dziecko jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakajshgsdsh
rozumiem co czujesz, u mojego maluszka też podejrzewali m.in zespół Dawna, nigdy nie zapomnę tych trzech tygodni kiedy czekaliśmy na wynik, jak na wyrok. w między czasie podjęliśmy decyzję że mimo wszystko pozwolimy maluszkowi przyjść na świat. na szczęście dla nas wyniki pokazały że mała jest zdrowa. miała tylko drobne zmiany na sercu. a wczoraj na usg okazało się że i one zniknęły. smutne jest to że musimy stawać przed takimi decyzjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama blizniakow chlopakow
Ja nie jestem zwolenniczką aborcji, jednak jeśli już ktoś ją wykonuje - trudno, jego sprawa. Razi mnie tylko sposób, w jaki ludzie do tego podchodzą. Bez szacunku dla dziecka, dla samego siebie. Jak to ktoś napisał, jakby to było wyciśnięcie pryszcza. A tutaj chodzi o ludzkie życie, o tragedię, o sprawy, z których ciężko wyjść nawet po wielu latach. Pozostaje liczyć na to, że takie komentarze piszą dziewczynki z podstawówki, którym nudzi się na wakacjach. Strach pomyśleć, że piszą to świadome, dorosłe kobiety :( Dla których życie własnego dziecka jest jak splunąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echaja
Zapałko,takie podejście do tematu to można nazwać jedynie degenerackim. Można owszem wyrażać swoje opinie,mieć odmienne zdania, ale na pewne tematy w społeczeństwie są jakieś granice moralności i dobrej etyki, a tutaj , na tym temacie tj etyki kompletnie brak, i Ty to tylko nazywasz odmiennym zdaniem, że ktoś inaczej myśli ? O nie, to coś zdecudowanie więcej, i szczęka opada, że te zwolenniczki aborcji nawet nie zauważają swej podłości, tylko wymyślają jakieś pseudopatetyczne aargumenty, byleby wyszło na ich zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w jaki sposob bym o tym pisala kazdy pisze tutaj ze jest oburzony ze autorka tak pisze a moze autorka probuje o tym zapomniec, nie chce do tego wracac dlatego tak na sucho o tym piszE? nie znacie jej, nie wiecie dlaczego tak pisze kazdy z nas jest inny jeden moze przez cale zycie plakac, a ktos inny po tygodniu sie pozbiera nie ma czegos takiego jak strata samochodu to tydzien wspominania, strata mieszkania to rok, a strata dziecka to 10lat dla kazdego ten okres jest inny moze autorka w sobie to wszystko trzyma, moze mysli o tym ciagle ale pisze tak na sucho bo tak po prostu? czemu od razu oceniacie po kilku postach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
Tak, a wy akurat wiecie, co ona teraz czuje i co czuła (zakładając, że topik nie jest prowokacją) i czy dla niej aborcja była "wyciśnięciem TEGO jak pryszcz."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echaja
No właśnie, ja też mam wielką nadzieję, że to piszą albo jakieś małolaty, albo proste dziewczyny z prowincji, co inteligencją nie grzeszą, albo jacyś ludzie skrzywieni psychicznie, bo jeśli piszą to normalne dorołe kobiety, matki, , to brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem ludzi na kafe kobieta pisze ze usunela ale nie robi z siebie nieszczesliwca, mieczennika, matki polki itp pisze plod to zle, ale jak napisze fasolka to juz dobrzE? a skad wy wiecie czy ona w srodku nie przezywa tragedii? a moze jest tak trwarda ze sie pozbierala i bedzie sie o nastepne starac? jakie wy wszytskie madre jestescie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×