Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iskierka nadzieji

nie istnieje prawdziwa przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna?

Polecane posty

Tyle. I to jest czasami trudne. Ale warto piszesz że trudne;) musisz sie powstrzymywać? przed przekroczeniem pewnych granic ? więc gdzie ty tu widzisz przyjaźń ? Przyjaźń to otwartość i szczerość Trochę przeczysz sam sobie Jacku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość picnawodefotomontage
Nie wierzę w szczerość obu stron. Dla mnie przyjaźń wiąże się z bratnią duszą. Bratnia dusza z fascynacją drugą osobą, a tu już niedaleko od miłości. Nie musi to być strzał Amora i motylki w brzuchu, czasem wystarczy bratnia dusza. Zawsze w którymś momencie chodzi tylko o jedno! Wychodzę z założenia że pewne gesty i słowa są zarezerwowane (o ile w tym wypadku można użyć takiego słowa) TYLKO dla Swojej drugiej połowy!!!! I tu nie chodzi o kwestie zazdrości zaufania itp. chodzi o to że faceci nie zawsze zdają sobie sprawy, że niewinne przyjaźnie często są początkiem do kolejnego związku.... Nie należy doprowadzać do sytuacji, które temu sprzyjają! Wieczorne spotkania na pocieszenie bo przyjaciółka potrzebowała wsparcia..... patrzmy realnie na tego typu sprawy, bo przecież jak się zaczyna większość związków??? Chodzenie do kina, na kawę, lody, piwo, na imprezę, na chwile do domu zobaczyć "kolekcje motyli" ..... Nie oszukujmy się i nazwijmy sprawę po imieniu! Niestety często pod przykrywką zażyłej przyjaźni chowają się niespełnione pragnienia, nabrzmiałe emocje, nieczyste intencje więc ryzyko zawsze istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacku, ok zgadza się ustaliłeś pewne granice dla siebie , których nie możesz przekroczyć... Mój przyjaciel tez sobie ustalił ale przestał się ich trzymać po 7 i pół roku. Długo wytrzymał, a jaką masz pewność , że i Ty w nieskończoność będziesz umiał się powstrzymać albo Twoja przyjaciółka. Miałam jeszcze drugiego przyjaciela tylko on znacznie szybciej zaczął przekraczać granice. Nauczona doświadczeniem wiem, że zawsze któraś strona przestanie się kontrolować i wyjdą z tego kwasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Regres jest tak samo durny
jak Jacek? :D:D:D Jacek ty STARY durniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
Daisy! a byłas w takiej sytuacji , kolegowałas sie z kims , sam ustalił granice , a potem wyskakuje z tekstem po długim czasie , ze chce sie przespać z tobą? wlasnie jestem w takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam , byłam...pierwszy po 3 latach chciał seksu a drugi po prawie 8 latach przyjaźni chciał nie tylko seksu ale tez żeby odeszła dla niego od męża ...to jest dopiero kwas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
to tak jest umnie ..po 2 latach , prosto z mostu mówi co chce , zakochac sie nie zakochał , raczej szuka odskoczni .. ja go lubie , nie wiem jak to rozwiązać... poczułam sie jakos dziwnie , jak jakas zabawka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ten pierwszy co chciał seksu miał narzeczoną więc jeszcze lepiej. Dla mnie taki obrót sprawy świadczy tylko natychmiastowym zerwaniu znajomości z taką osoba jeśli nie mamy tej samej wizji znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
a kolega ma żone , sama jestem mężatką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy. Widzisz, jak się mężczyzna zbliży emocjonalnie do kobiety, a potem zauważy że ma piękne wnętrze. Może się zauroczyć. Ja wiem jedno - seks, albo żądanie rozwodu od przyjaciela - to koniec przyjaźni jak dla mnie. Nie wierze w fukcing friends. Czy jak dwie przyjaciólki idą na kawe lub dwaj faceci idą na piwo to się bzykają ? Nie ! Wiec ja sam wprowadziłem sobie taką zasadę - seks to utrata przyjaciela, to wchodzenie w romans/zdrade. I tyle :) P.S. Polecam jeszcze raz artukuł o przyjaźni damsko-męskiej w jakimś archiwalnch "Charakterach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze wierzylam w przyjazn damsko-meska. mialam takiego dobrego kolege, spotykalismy sie przynajmniej raz w tygodniu, gadalismy o wszystkim, wiedzielismy o sobie praktycznie wszystko. jednak pare miesiecy temu zaczelam byc z moim owczesnym mezczyzna, co calkowicie zmienilo moja relacje z kolega... owszem chce sie z nim spotykac jednak boje sie kazdego spotkania, zaczelo mu naprawde zalezec na mnie, prosi sie o spotkanie i twierdzi ze liczy na cos wiecej niz "blizsza przyjazn"... wiec jednak przyjazni damsko-meskiej nie ma moim zdaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Przyjaźń damsko-męska ISTNIEJE? Prawda jest taka, że często ma ona "erotyczne zabarwienie" w którymś momencie znajomości, ale fakt ten nie świadczy o tym, że to nie jest przyjaźń. Kto powiedział, że nie można pożądać przyjaciela/przyjaciółki ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winq. Napisałaś. "Nie ma przyjaźni damsko-męskiej". Nie ma w Twoim świecie :) W moim jest :) To tak jak z orgazmami wielokrotnymi. "NIe ma takich orgazmów bo nigdy nie miałam" :) Zdarza się rzadko. Jak pisałem mam 39lat i zdarzyły mi się dwie. Więc statystycznie raz na 19.5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
* ISTNIEJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggggggd
JacekJ ==> Współczuję twojej żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
instrygujaco sie toczy ten temat kazdy rozumie to na swoj sposob i na wlasnych zyciowych przykladach ... uwazam ze JACEKJ mowi naprawde madre rzeczy ... my kobietki to chyba jestesmy zbyt naiwne co do przyjazni damsko meskich sadzimy ze mozna konie krasc z przyjacielem a okazuje sie ze w sumie tylko z przyjaciolka bo przyjaciel w najbardziej nieodpowienim momecie zaskoczy cie "zauroczeniem ..zakochaniem..pozadaniem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggggggd
Regres spytaj o to JackaJ. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek a jak odróżniasz przyjaźń z tymi kobietami od zwykłego kumplostwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zona na to jak na lato
"Coś wam napisze. Ostatnio byłem na imprezie (tańce) z taką właśnie przyjaciółką. Ponieważ ma duże problemy, to opowiada mi o nich i gdy wiem że jest nieszczęśliwa, płacze - to pojawia się odruch przytulenia, pocałowania - dania miłości - bo bardzo jej tego brakuje. Ale wiem że to byłby koniec przyjaźni. Ustaliłem sobie granice i strefy intymne (usta też) to obszary w których się nie dotyka przyjaciela. Jedyne na co się zdecydowałem to objęcie (taki niedźwiedź, na 1-2 sek). Tyle. I to jest czasami trudne. Ale warto ! " BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
uhh po co facetowi przyjaciolka ..... dobre pyranie ;/ ale ciezko na nie odpowiedziec wydaje mi sie ze to wychodzi samo z siebie jak sie nadaje na tych samych falach jakos mozna sobie pogadac na wspolne tematy itd... docelowo powinno sie traktowac wlasnie jak przyjaciela a nie jak obiekt pozadania ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
Po co facetowi przyjaciółka? dobre pytanie , tylko trzeba zapytać o to facetów;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
ja mam kilku przyjaciół płci męskiej. Mają inne spojrzenie na świat niż kobiety, uwielbiam z nimi rozmawiać, przebywać w ich towarzystwie. Jestem przykładem na to, że taka przyjaźń istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zona na to jak na lato
Jacek ma małego ;) .... wacka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ciezko na nie odpowiedziec wydaje mi sie ze to wychodzi samo z siebie jak sie nadaje na tych samych falach jakos mozna sobie pogadac na wspolne tematy itd." a koleżanką tego nie można robić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
hmm, jezeli facet jest w związku , a czegoś mu tam brakuje to szuka sobie przyjaciółki , albo jak napisała iskierka .. "samo " to jakoś wychodzi , nie planuje sie tego , wymyka spod kontroli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja :) My faceci (hetero) w większości mamy instynkt bzykania każdej atrakcyjnej dla nas kobiety i ciągłego rozmnażania się. To nasz rozum, zasady, miłość, normy społeczne powoduję że staramy się (każdy w różnym stopniu, niektórzy wcale nie próbują) kontrolować te popędy. To są atawistyczne odruchy zakodowane w naszym mózgu od tysiącleci. Były nam niezbędne do przeżycia. Jak ktoś się nie zgadza - polecam literatura fachową np. książki małżeństwa Pease. Dlatego oglądamy się za ładnymi laskami, dlatego zaglądamy w dekolty. To są odruchy. I teraz jak pojawia się taki odruch w nas, i facet to zauważa (ach ten wgląd w siebie), i chcę to skontrolować - to wtedy jak widzi ekstra piękną laskę, lub jest przy bardzo atrakcyjnej kobiecie - pohamuje się. ALE NIE JEST TO DLA NAS ŁATWE ! Ja uczę się tego długie lata i dalej jest to wyzwanie. Po drugie, to jest odruch. Wiec jak jesteśmy blisko atrakcyjnej dla nas kobiety - to za każdym razem się musimy hamować. No i jak ktoś się hamuje przez 7 lat, to może w końcu pęknąć :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacekj: skoro tobie sie zdarzyla taka przyjazn, to sie ciesze ;) jednak ja nadal nie jestem przekonana co do jej istnienia. wydaje mi sie, ze predzej czy pozniej ktoras ze stron poczuje cos wiecej. kobieta mysli: w koncu, skoro mezczyzna jest taki swietny, ze mozna sie z nim przyjaznic, rozmawiac o wszystkim to dlaczego nie moglibysmy byc razem ? a jesli kobieta chce byc jednak tylko przyjaciolka, to znow facet moze pomyslec, ze skoro kobieta tak dobrze go rozumie i pomaga mu w ciezkich sprawach to dlaczego nie mogloby byc z tego cos wiecej ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Do kobiet pytanie!!! Po co facetowi przyjaciółka? " Po swoich doświadczeniach mogę odpowiedzieć tak. Facet nie mógł ze mną być więc przypałętał się do mnie w postaci przyjaciela żeby móc być blisko mnie. W końcu sam się wygadał po latach. A drugiego tak pociągałam seksualnie, że także chciał być blisko mnie z tego powodu i liczył, że może w końcu z tego seks wyniknie. I ja szczerze także przyznam się, że z tym co najdłużej przyjaźniłam się to dlatego, że oprócz charakteru pociągał mnie fizycznie. Wiedziałam , że nie dopuszczę do seksu czy związku z nim ale taka przyjaźń mi pasowała. A każdy wie, że lubimy mieć przy sobie także wśród znajomych czy przyjaciół atrakcyjne/pociągające osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Dobrze, a jak zdarzy się tak, że ta przyjaźń w którymś momencie oprze się o łóżko bo pokusa dla obydwu stron będzie zbyt silna, to od tego momentu to już nie jest przyjaźń ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×