Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Malutka- a jaką firmę będziesz zakładać jeśli można wiedzieć . reklama więc wskoczyłam na chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dzieciaczki ładnie śpią bo patrze, że sporo nas na forum o tej porze :) Dziewczyny czy, już podróżowałyście gdzieś dalej z dziećmi? Jak to znosiły? My lecimy z małym pojutrze do Polski i boję się jak to będzie. Jeszcze na dodatek te spotkania rodzinne tyle nowych wrażeń dla niego ciekawa jestem jak to zniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprócz skończonych studiów które do niczego mi się nie przydały,Jestem dodatkowo wizażystką a mój mąż jest fotografem z zamiłowania;)bo na co dzień jest informatykiem. Zakładam firmę wizaż plus usługi foto na wesela, zdjęcia dzieci, pań w ciąży itd..Nie zdradzę tutaj nazwy i konkretów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka->jechalismy z małą na nasze wesele z gdańska do wawy- mała spała prawie całą drogę, więc nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka Nie ma jak zarabiać na czymś co się lubi, rzadko się tak udaje, tylko powodzenia życzyć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka- witam w klubie moje studia też mi do niczego się nie przydały to znaczy sam tytuł mgr tak ale nie kierunek. Jak mieszkaliśmy w Polsce to może jeszcze i kierunek w miarę się przydał ale tutaj tylko dyplom a robię zupełnie co innego. Co do podróży to najbardziej boję się co będzie w samolocie bo dzieci różnie znoszą lot na szczęście to tylko 2.5 godziny. W samochodzie mały też ładnie śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak u was z wierceniem podczas spania, bo moja czasami niby mocno śpi ale wierci się, stęka, mam wrażenie jakby coś jej było, sama nie wiem, może jestem przewrażliwiona od tego kaszlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiwo i Bronka->nie dziekuję..wiem że na początku ciężko bo trzeba klientów mieć. Ale z pracy malowałam pare dziewczyn na wesela i inne okazje i im się podobało, nawet ostatnio przyszła do mnie koleżanka pracy na makijaż. No nic, trzeba próbować bo pracy i tak żadnej teraz nie znajdę. W ogóle powiem wam dziewczyny że człowiek młody i głupi był;P bo ja poszłam na studia w ogóle nie przyszłościowe;) A'propo wiercenia-moja czasami ma takie nocki że non stop się wierci i tak śmiesznie podnosi nóżki do góry i odbija nimi od materaca;)czasami mam wrażenie że ona w ogóle nie śpi tylko ma zamknięte oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiwo - mój rzuca się z boku na bok i jeszcze na dodatek przemieszcza po całym łóżeczku no i co raz puszcza głośne bączki. Chyba odstawię mu infakol bo nie wiem czy te gazy to nie od tego bo daję mu jedynie na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z dyplomem podobnie jak u Bronki, kierunek nijak się ma do tego co robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój to czasem zachowuje się tak jakby nie wiedział co zrobić z nóżkami. Podczas snu podnosi je do góry i opiera o barierkę łóżeczka a potem z wielkim hukiem wali w materacyk co mnie często budzi w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pracuje w zawodzie dla odmiany :) Moj maly tez tak nozkami rzuca. Podobno trzeba zawijac w kocyk lub taki cienki rozek. Moja opiekunka tak malego zawija I spi u niej po 3 godziny, a jak ja go w domu zawine to sie odwinie zanim zdaze wyjsc z jego pokoju I dojc do kamerki zeby zobaczyc czy spi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do odwijania i odkrywania się to ja co chwilę moja małą przykrywam bo co patrzę to ona rozkopana;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fazę spacerowania po łóżeczku na razie zakończyliśmy :) Teraz wierci się i odbija nóżkami jak u Malutkiej :) widocznie tak mają w tym wieku :) Kosmetologia to raczej bardzo przyszłościowe, teraz na weselisko bez ,,tapetki' niektórzy sobie nie wyobrażają. Moja znajoma otworzyła sobie salon fryzjerski 2 lata temu a w tej chwili ma 2 pracownice i kolejki :) Przy czym to salon na wsi, 15 lat temu robiłaby trwałe raz w tygodniu a teraz każdy dba o swoje czupryny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Zośka caly czas sie przekreca na brzuch podczas snu i sie obudza i tez puszcza baki jak na brzuszku, ja odstawilam bobotic bo jakos gorzej po nim bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiwo->zgadzam się!zawsze kobitki będą chciały dobrze wyglądać;)Ja makijażem zajmowałam się najpierw hobbistycznie, potem postanowiłam iść do szkoły która usystematyzuje wiedzę na ten temat. A poza tym to lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę w tej naszej Polsce trudno jest wrócić do pracy po macierzyńskim:( Co do częstych pobudek w nocy to wiem coś o tym i to aż za dobrze, co 1,5-2h konieczny cycuś. Za to w dzień jest ok. tak co 3-4h cycus, no i w ciągu dnia podaję słoiczek z owocami, potem zupkę i na wieczór kaszkę ryżową z odciągniętym mlekiem. fajnie, że niektóre maluszki zasypiają Wam np. w leżaczku lub przytulone do Was. U nas koniecznie musi być bujanko w wózku, ale króciutko za to wieczorem zasypia w swoim łóżeczku bez problemu, wystarczy zaśpiewać kołysankę i pogłaskać po brzuszku lub główce. Ale rano jak tata idzie do pracy my sobie razem dosypiamy w łóżku:) Kape >twój synuś jest naprawdę duży i długi, gratuluję bardzo, jest pewnie co nosić? a czym go karmisz??? iiwo> a może ten kaszel to jakaś alergia? Szkoda takiego maleństwa jak się meczy:( Karolinkaaa2> u mnie po mm miały miał zatwardzenie, więc po jednym dniu odstawiłam, teraz robię kleik ryżowy lub kukurydziany na odciągniętym mleku i podaję łyżeczką, bo mały nie chce jeść z butelki. Ja też jestem jakoś negatywnie nastawiona do chodzików, chociaż wielu moich znajomych ich używa i nie ma żadnych problemów. My z racji tego, że mieszkamy zagranicą pierwszą podróż odbyliśmy jak Konrad miał dokładnie 2 miesiące i przejechaliśmy ponad 1700km samochodem i trzy noce promem w jedną stronę. Było ok, bo mały uwielbia jazdę samochodem, gorzej było z powrotem bo po 6 tygodniach w Polsce mały był tak rozpieszczony przez dziadków, że wogle nie chciał z rąk schodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz pisalam ale napisze raz jeszcze ze wyczytalam dzisiaj ze dzieci co mala jedza w ciagu dnia nadrabiaja w nocy i dketego sie tak budza i chyba racja bo moja mala w dzien to i 4h wytrzyma i sie nie domaga a w nocy 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta mar p doktor stwierdziła że jeśli nie pomoże ten antybiotyk to zleci badania krwi i prześwietlenie, oby pomogło bo zaczynam się coraz bardziej martwić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój śpi w śpiworku co mu absolutnie nie przeszkadza w wędrówkach po łóżeczku MartaMar - jeśli mogę spytać to w jakim kraju mieszkasz, że aż tyle promem płyniesz no i jeszcze samochodem 1700?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja budzi się o 6 wtedy ją karmię, potem koło 10 robi się głodna, następne karmienie koło 13, potem 16 lub 17 i ostatnie koło 20. W nocy w ogóle się nie budzi,czasem koło 4 w nocy ale bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinkaa Może masz po prostu nocnego żarłoczka, ja mam siostrzenicę która do 2 latek w nocy 3x wstawała na kaszkę, był płacz i kaszkę trzeba było dać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka w spiwirku ma luzniej. A jak go zawiniesz w ten rozek lub kocyk to nie ma szans sie ruszyc - burito baby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krolinka to moze sie nie najada dlatego tak. Sprobuj moze dac wiecej z butelki to moze dluzej pospi. Albo didatkowo zagesc kaszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×