Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

A jeszcze co do lewatywy to myślę, że lepiej jednak mieć nawet samemu w domu zrobić (można kupić w aptece) i przed porodem jak się zaczną lekkie skurcze. Przynajmniej przez jakiś czas po porodzie będzie problem z głowy z wypróżnieniem, które nie należy do łatwych niestety gdy wszystko boli. Bóle brzucha pojawiają się i u mnie coraz częściej tak, że czasami aż się zwijam z bólu ale są chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czupryna ja mam roan marita :D i mnie sie osobiscie tam pdoba i gondola i spacerowka i fotelik :)) jestem zadowolona . dzis sbie go zzlozylam z mezem zeby sprawdzic czy wszystko jest w zestawie i troche oko nacieszyc :D:D stelaz sobie zostawilismy nie schowany ale gondola i spacerowa spowrotem do pudelka zeby sie jeszcze przez 2 miechy nie zakurzyla :):) ja jutro o 8.30 rano wizyta :D ale sie ciesze maskara :D wrezzcie dzidzie zobacze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam kiedyś kolczyk w pępku, ale dawno już mi zarosła dziurka, ale blizna jak była nad pępkiem teraz jest nad nim ok ponad cm ;) hehe ale to wróci pewnie do normy. Co do znieczulenia to nie wiem jak to jest u mnie w szpitalu, bede musiała się swojego ginekologa spotkać 7 lutego. Ale ja myśle, że nie będe chciała tego zzo jak nawet będzie. Wytrzymam ;) Co do nacinania krocza, to jeżeli tak będzie trzeba, to niestety ;) oby jak najszybciej dzidzia wyszła hihi :) Mnie też pobolewa brzuch, najgorsze to są te promienowania na nogi ;/ dobrze, że nospe możemy brać, zawsze jakiś ratunek. Synek szaleje w brzuchu, upatrzył sobie prawe żebra :D BUZIACZKI !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuprynaa-Mój mały też sobie siedzi główką na górze już drugi miesiąc (nadal czuje kopniaki na dole brzucha:P ) I też wisi nade mną cc,ale co ma być to będzie . Co do lewatywy-pewno jest okropna ale wole ją mieć przy sn żeby sie skupić na parciu a nie o tym że ''coś'' może wyskoczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
Magdalenka 21 tak chodze do lekarza ktory tam pracuje do Piotra Kukulskiego i placimy 150zl za wizyte narazie raz na miesiac . lekarz jest wspanialy naprawde b.czuly i wszystkim sie interesuje mysle tez zyby wykupic ssobie polozna podobno kosztuje to 1300 zl ale jeszcze sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
ja zmagam sie z katarem oczy mi lazawia jak nie wiem co kupilam dzisiaj sobie 2 fajne koszule takie odcinane pod biustem w c&a i jedna pare leginsow a wczoraj 2 tuniki sweterkowe i biustonosz z microfibry bo innych nie nosze wiec sie troszke obkupilam i lepiej mi sie zrobiloa dla malutkiej znow kupilam w mother care 5szt body na krotki rekawek i 3 sztuku na dlugi wiec mam juz 8szt na krotki 3 na dlugi i 3 pajace 3 dlugim rekawem wiec na pocz starczy, wyremontujemy tylko pokoik dla dzidzi i juz bedzie mozna brac sie za zakupy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny a ja znowu co do nacinania to slyszalam ze lepiej peknac bo peka jedna warstwa a nacinaja wszystkie .... przez co dluzej sie goi... sama nie wiem w co juz wierzyc .... ;/ i czy sie godzic na nacinanie czy lepiej peknac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat nie prawda(chyba),bo moja kuzynka rodziła w styczniu teraz i (bez nacinania) popękała w środku..:/ Sama mówiła,że przy pierwszym porodzie była nacięta i spoko a teraz gorzej sie goiła rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to chyba lepiej być zszytą ładnie niż pękać nie wiadomo jak i potem to zaszywać... karolinaaaaaaaaa 1300zł to sporo kasy, 500 jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że niektórzy tyle chcą zapłacić za położną, ale 1300 to dla mnie troche abstrakcja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka90 a za ile i gdzie kupiłas marite, jaki kolor ? i jakie masz opony?:D całe czarne? :)) ciężka jest? bo ja bede musiała targać po schodach na pierwsze piętro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, Dziewczyny. Jak ktos ma wiekszy zasob kasy to niech sobie wydaje na polozna lub na co tam chce. Najwazniejsze, zeby kazda z nas czula sie komfortowo psychicznie podczas porodu :) Po waszych wypowiedziach juz nie wiem czy lepiej miec to naciecie czy peknac. Porozmawiam z moim ginekologiem jak jest tutaj to moze bede mogla tez dodac jakis komentarz na ten temat ;) Pozdrawiam Was goraco i zycze milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was wszystkie :) byłam dziś na pobieraniu krwi na toksoplazmozę odczyn coombsa i nieszczęsną glukozę 75. powiem wam, że się obawiałam wypicia ale smakowała mi :D może dlatego że będąc w ciąży zajadam się bezami w bardzo dużej ilości i taka glukoza mi nie zaszkodziła :D jutro mam z kolei wizytę u endokrynologa, mój lekarz pierwszego kontaktu stwierdził że mam małą niedoczynność żebym się nie martwiła, ale sprawdzić u specjalisty trzeba iść. na temat pękania / nacinania szczerze mówiąc nie zastanawiałam się... ale 06.02 mam wizytę u gin i też zapytam.. jeszcze niecałe 3 miesiące do porodu :) cieszę się, nie mam jeszcze żadnych obaw.. a Was jakieś już dopadają? miłego dnia życzę ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czupryna ja kupilam wszystko za okolo 1600 !le dlatego ze kupowalam fotelik osobno. w zestawach sa za ok 1500 na allegro. kolor mam 19sk. granatowo bialy. kola pompowane cale czarne. jezeli masz go targac na 10ietro to moze sie zastanow bo nie wiem czy za ciezki nie bedzie. sprawdz na allegro tam jest waga szczegolowo podana. ja juz po wizycie. malo zawalu nie dostalam jak sie dowiedzialam ze mam 10 kg na plusie. bo na prawde tego nie widac. mi kg poszly tylko w brzuch. szyjka ma 49mm. dzidzia glowka w dol. a mina lekarza dzis bezcenna jak zobaczyl ze maly wazy 1400 g. hihihi zreszta tez sie zdziwilam. znowu mam probowac robic ta glukoze ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do lewatywy, to nie miałam robionej , a rodziłam naturalnie, nacinana byłam i wiem że rana bardzo bolała, potem przy zszywaniu dostałam znieczulenie i nic juz nie czułam, nawet mogłam bez problemu siedziec na pupie, od razu po porodzie. A pamietam ze kolezanki siadały przez kilka dni jakos bokiem na nodze, bo ich strasznie pupa bolała. Podobno lepiej jak rozetna sami niz kobieta sama popeka, potem są problemy z nietrzymaniem moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszą, że Roan Marita 15,5kg z gondolą, Bartatina Alu Plus 13,9kg, Fyn 14,4kg, Vittoria 14,3kg, więc niby Roan najcięższy. Ale nie wiem czy to są odczuwalne róznice. Pierwsze piętro niby nie tak wysoko, ale waga wózka jednak jest dla mnie wazna. No i co zrobić? :) Jak nie robiłam nalesników to nie robiłam, a w styczniu już drugi raz :) tym razem ze szpinakiem i fetą, mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi osobiscie podoba sie roan wiec ci go plecam :D zalezy ktory ci sie najbardziej podoba. bo jak ci sie podoba roan to kilogram cie nie zbawi :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja dzis sie wybieram do lekarza na przegląd podwozia :):):):) ( tak mówi mąż )Zobaczymy jak sie miewa mój synek a jest obrócony nogami w dół bo czuje tylko kopniaki na dole . Moja koleżanka też sama robiła lewatywę w domu i mówiła że super sprawa bo pózniej nie dała nawet rady siku zrobić tak ja cały dół bolał. Ja wózków chwała boga nie murze kupować . Mam taki i sie dla mnie super sprawdziła przy córce, a kupiła go 2 lata temu i jeszcze niekiedy jest używany teraz . http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyjny-ramatti-amber-i2075250079.html Joanna - u nas w prywatnej klinice poród cc to koszt 2 tyś zł i na 3 dzień wypisują do domu, gdzie w państwowym na 4 lub 5 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
co do cc to ja za miesiac bede wiedziala czy bede miala czy nie , ale nie na zyczenie tylko raczej z koniecznosci.... ale juz sama nie wiem co gorsze co lepsze! wszystko jest okropne nie wiem jak to przezyje bo jestem bardzo niewytrzymała na bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie znalazłam to forum przez przypadek ja mam termin na 10 kwietnia i będę miała córeczkę już druga ..:) pierwsza ma już 3 lata i 7 miesięcy..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lis87ica witamy cieplutko w ten mroźny wieczór :) Chętnie posłuchamy rad doświadczonej mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie podobał sie mi ten wózek Roan Marita Ale jak sie zakłada spacerówke to już mniej, noi nie ma kółek obrotowych a ja takie chce-szkoda bo też bym go kupiła..:/ dziś przyszły mi koszule i szlafrok i zaczynam się pakować do szpitala,jakieś takie dziwne przeczucie mam-a skurcze mam też częste,brzuch mnie coś pobolewa -nie mocno ale tak czasem zakłuje ..;/ dlatego idę do mojej gin w środe(oby wszystko było ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że temat wózków na tapecie- a ja właśnie szukam i się rozglądam niby mamy jeszcze 3 miesiące do rozwiązania ale czas tak szybko leci. Myślałam że to będzie przyjemność- jednak im więcej czytam o każdym modelu to coraz bardziej nie mogę sie zdecydować. Na początku myślałam o Xlanderze XA ale byliśmy sklepie i sie do niego przymierzałam- wypadł bardzo kiepsko- szczególnie spacerówka z której zapewne będę korzystać najdłużej ( dokładnie chodzi mi o to, że wysokość oparcia regulowana jest paskami- do jej obsługi przydał by się 3 ręka), jednak bardzo spodobał mi się xlander xq- teraz na nim zawiesiłam oko tylko ze kosztuje 2000zl. Zastanawiam się czy nie lepiej jakąś tańszą markę i faktycznie zapłacić tyle ile się należy a nie w większości za znaczek firmowy. Zawiesiłam oko na takim wózku: http://kunert.tradoro.pl/wozek-silver-gold-wozek-gold-na-alluminium-z-fotelikiem/p,214495 (w kolorze zielono czarnym lub capucino) tylko teraz chciał bym go zobaczyć na żywo i się karnąć:) bo xlander xa tez bardzo mi się podobał w necie a na żywo dużo stracił. Fajnie jest poczytać o tym co wybrałyście może to jakoś ułatwi sprawę- bo czuje się zagubiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od poczatku patrzylam tylko na wozki bez obracanych kol. :) poniewaz u mnie w miescie to nie przejdzie :P obracane kola do galerii handlowej - super :) ale nie u mnie :) jak jechalam przez centrum wozkiem 3 kolowym z obracanym kolem ---> akurat byly roboty drogowe, ktore sie tu czesto zdarzaja --> to cale szczescie szla ze mna siora bo co chwilke musiala dzwigac przod wozka.. ;/ kolezanka miala ten sam wozek tylko 4-kolowy z obracanymi i miala jeszcze gorzej. takze patrzylam tylko na tradycyjne kola. a roan marita wpadl mi w oko ze wzgeldu na swoj w pewnym sensie starodawny wyglad:P zwlaszcza jesli chodzi o te kolory typu moj (19sk). mojej mamie marzyl sie w ogole taki starrrrrooodawny wozek --ale koszt samej kondoli to okolo 4000zl. wiec poszlysmy na kompromis --w koncu ona tez z dzidzia na spacery bedzie chodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Wczoraj po 10 dniach nareszcie wróciłam do domu :) ale żebym czuła się bardzo dobrze to nie powiem :( Jak zwykle dostałam kupę leków i nakaz leżenia. Co do nacięcia przy porodzie to gorsze jest samoistne pęknięcie. Fakt nie chciałam żeby mnie położna nacinała no ale cóż nie uzgodniłam tego z nią przed porodem a w trakcie to nawet nie myślałam żeby o tym z nią rozmawiać. Sama położna stwierdziła, że w sumie nie musiała mnie nacinać bo i tak bym urodziła bo dziecko było małe ale chciała mi pomóc. Tym razem mam zamiar uzgodnić przed porodem, że ma mnie naciąć dopiero w ostateczności bo jak dla mnie gojenie rany po nacięciu było okropne. Przez prawie dwa miesiące tak mnie szwy ciągły że momentami nie mogłam chodzić. A jeśli chodzi o lewatywe to sama też jej bardzo nie chciałam no ale nie miałam nic do gadania no i w sumie bardzo dobrze bo podczas bóli partych nie dość że bezwiednie oddaje się mocz bo dziecko przechodząc przez kanał rodny naciska na pęcherz to jeszcze jakbym miała za przeproszeniem oddać stolec to raczej mało higieniczne i byłoby bardzo krępujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia a jak ty sobie radzisz w domku teraz? Przecież masz małe dziecko jeszcze, pozwala Ci leżeć? Uważaj na siebie. Ja pamiętam, że lekarze się pytali czy był oddany pierwszy stolec po porodzie aby mozna były wyjść do domu. Taka lewatywa to dobra sprawa jednak bo przynajmniej nic ci tam nie zalega jeśli się nie wypróżnisz podczas porodu, co raczej do przyjemnych chyba nie należy, a zwłaszcza dla personelu. Bo ty jako rodząca chyba się za bardzo nad tym nie zastanawiasz w trakcie ;), być może nawet tego nie czujesz. Jeśli chodzi o wózki to ja dopiero w styczniu planuję kupić, ale używany od koleżanki. Po synku sprzedałam bo był ciemny szaro granatowy, a chciałam teraz jakiś jaśniejszy. Zresztą szybko się nudzą mi rzeczy. Dlatego i tak góra rok będę używała tego 3w1 i później sprzedam ten a kupię jakąś fajną wygodną i lekką spacerówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DJRAFF
Zapraszam na stronę i obejrzenie galerii na WWW.KARINAFALINSKA.COM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hej dziewczynki;) Ale sie tragicznie czuje.... Ciężko mi, brzuch mi przeszkadza a wieczorem to już nawet trudno z łozka do wc sie wykaraskac...;/ zostało 10 tygodni a ja mam wrażenie że szybciej maleństwo będzie z nami. Wczoraj jak zaczeła szaleć to tak choćby rowerek nózkami w brzuchu ćwiczyła hihi a potem wbijała kończynki w brzuch i zabierała nieźle czadu daje:) Do tego jeszcze cukrzyca.... wizyta u diabetologa 6 lutego a wczoraj bylam u dietetyczki i nie za ciekawie sie to przedstawia ale to tylko 10 tygodni wiec tyle pocieszenia... Wyprawka dla maleństwa już prawie gotowa brakuje mi tylko poduszki do wozka bo nigdzie niema takiej zwykłej białej z falbanami chyba bede musiala allegro przeszukac. Miłego dzionka życze wszystkim :) http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqskjobk6u4yy7.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też zostało niecałe 10 tygodni i panicznie się boję wcześniejszego porodu. 19 marca moja ciąża zostanie uznana za donoszoną i wciąż powtarzam do brzucha, że niunia ma tam siedzieć do tego terminu. Dla zainteresowanych to od dziś w Rossmanie są na promocji pampersy newborn 43szt za 22,99 zł (te żółto zielone).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×