Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Kasiek81 no caly czas bawimy sie na łóżku. Najgorzej jak musze biegac z nim do toalety bo nie ma pampersów wiec robi na nocnik bo nie wolno mi go podnosić nawet na toaletę. Wkurzyłam się bo jak mąż odbierał wypis to nie zauważył, że nie wypisali mu recepty wiec moja mama dzisiaj pojechała do szpitala żeby jej dali a pielęgniarka powiedziała, że mam sobie jechać do swojego lekarza albo do rejonu i oni mi wypiszą receptę bo na wypisie jest wpisane, a okazało sie, że na wypisie wpisali tylko lekarstwa które mi podawali a nie napisali jakie zalecają po wyjściu ze szpitala. Więc zajebiście bo od wczoraj nie biore leków na podtrzymanie ciąży i jak mi się coś stanie i znowu będę musiała wrócić do szpitala to ich tam pozabijam. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie służba zdrowia. Zero szacunku dla kobiety w ciąży i jej dziecka. Ty masz leżeć, a oni karzą Ci jechać samemu do lekarza czekać pół dnia w kolejce i jeszcze może wymyślić sobie samej jakie masz leki brać. Żenada !!!! Naprawdę zlikwidowałabym składki zdrowotne, bo i tak za wszystko płaci się dodatkowo. Jakbym odkładała tą kasę co płace na służbę zdrowia co miesiąc i z tego nie korzystam to bym sobie zafundowała poród w takich warunkach w jakich powinien on się odbywać a tak mnie nie stać. I mimo, że co miesiąc haracz od nas zbierają to i tak traktują nas jak intruzów, którzy im tylko przeszkadzają. Bo kto to widział aby w państwowym szpitalu rodzić i mieć wymagania jakieś? No i znów sobie ciśnienie podniosłam, hehehhe ale to dobrze bo za niskie mama ;P Sylvia nie daj się wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. dzis Piotrus malo ruchliwy ale moze poprostu nie czuje jak sie rusza bo ja caly czas gonie... dopiero teraz usiadlam i jestem wyczerpana. bylam na zakupach i w tesco byly pieluchy pampers premium care 78sztuk za 49,90 wiec chyba tez nie drogo ?? nie wiem sama :) byl tez plyn do mycia ciała i wloskow z johnsohna z 19 zl na 13 niecale wiec tez kupilam :) mimo ze juz kupowalam lovele, to kupilam sobie tez dzidziusia proszek ale tez plyn do plukania bo stwierdzilam ze te nowe ubtranka to wystarczy wyplukac dobrze w plynie do plukania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczeta, Dzisiaj po raz pierwszy - wiem, ze pozno - mialam przprowadzone to slynne badanie z glukoza. Do teraz czuje ten smak bleeee Zapisalam sie rowniez do szpitala panstwowego w Niemczech. Musze powiedziec, ze nie ma porownania! Jest super. Widzialam sale porodowe. Bajka! Wszystko wliczone w ubezpieczenie lacznie z CC jak ktos juz nie moze lub trzeba i srodkami przeciwbolowymi, porodem w wodzie itd. Maz moze wchodzic i wychodzic w kazdym momencie. Dziecko zostaje z matka 24h na dobe od samego poczatku. Zaraz po narodzinach klada dziecko na matce i ucza ssac. Dopiero bobas jest wazony i badany po godzinie. Mozna jedynie wykupic dodatkowo pokoj rodzinny, aby maz mieszkal po porodzie razem z partnerka i dzieckiem. Dziewczynki pocelam Wam , a koszty ubezpieczenia takie same jak w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczeta, Dzisiaj po raz pierwszy - wiem, ze pozno - mialam przprowadzone to slynne badanie z glukoza. Do teraz czuje ten smak bleeee Zapisalam sie rowniez do szpitala panstwowego w Niemczech. Musze powiedziec, ze nie ma porownania! Jest super. Widzialam sale porodowe. Bajka! Wszystko wliczone w ubezpieczenie lacznie z CC jak ktos juz nie moze lub trzeba i srodkami przeciwbolowymi, porodem w wodzie itd. Maz moze wchodzic i wychodzic w kazdym momencie. Dziecko zostaje z matka 24h na dobe od samego poczatku. Zaraz po narodzinach klada dziecko na matce i ucza ssac. Dopiero bobas jest wazony i badany po godzinie. Mozna jedynie wykupic dodatkowo pokoj rodzinny, aby maz mieszkal po porodzie razem z partnerka i dzieckiem. Dziewczynki pocelam Wam , a koszty ubezpieczenia takie same jak w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ojj dawno dawno tu ni zaglądałam:P ja mam taki typ wózka (inna kolorystyka) i byłam zadowolona teraz przy drugiej córci też nam posłuży:) http://allegro.pl/zestaw-baby-merc-fotelik-kolo-pompowane-tacka-i2050163018.html a tak to czuje sie w miare w miare ale dokuczaja mi bóle krzyża takze juz pewnie do konca i oby nie do porodu buuu bo ponoc to przekichane jest no ale okaze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janinka:-)
Hej dziewczyny ja mam termin na 10 kwietnia:-) juz nie moge sie doczekac:-) to moje pierwsze dziecko bedzie:-) dziewczynka ma byc:-)mam nadzieje ze wszystko dobrze bedzie...bo jakoś ostatnio martwię sie...jak byłam 19 stycznia na wizycie to powiedzil mi lekarz ze wszystko jest dobrze i kazał mi sie nie martwić, ale jakieś dziwne sny mam ostatnio i to nie daje mi spokoju...dzidzia juz sie ułożyla główka do dółu to chociaż dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) ja w poniedziałek miałam krzywą cukrową i glukoza muszę przyznać (cytrynki sobie wcisnęłam) nawet mi smakowała :D ale jak pisałam wcześniej, zapewne dlatego że w ciąży bierze mnie na słodkie. dziś z kolei byłam u endokrynologa, pow że mam bardzo mała niedoczynność, przepisał mi euthyrox n25 1 dziennie i za 2 tyg ponownie muszę zrobić tsh i iść na wizytę.. jak się okazała u nas nie przedłużyli umów niektórym specjalistą i taka przyjemność pójścia do endo na wjazd 40 zł :/ plus tabletki, plus kolejne badania krwi i oczywiście kolejna wizyta.. za toskoplazmoze, odczyn coombsa i glukozę w poniedziałek również zapłaciłam 79 zł:/ niby jest ubezpieczenie ale płacić trzeba wszędzie :/ ręce opadają... dziś u endo była straszna kolejka oczywiście starych ludzi.. było tak duszno że musiałam wyjść posiedzieć do toalety a siostra stała w kolejce, bo myślałam że zemdleje, a patrzyli z takimi kur***ami w oczach żebym tylko czasem się nie wepchała w kolejkę... straszne to jest.. ja nie będąc w ciąży zawsze puszczałam taka kobietę przed sobą czy w kolejce do sklepu czy w głupiej kolejce to toalety :/ załatwiłam co miałam załatwić i wyszłam.. pomału również kompletuję wyprawkę dla ZUZY. mamy przewijak, paczkę pampersów, ciuszki na 56 i 62, chusteczki nawilżające, kosmetyki, okrycie po kąpieli, kocyk i inne duperele... :D w dalszym ciągu zastanawiamy się nad wózkiem i jeszcze pościel do kołyski muszę kupić tak to chyba wszystko z listy odhaczone. pozdrawiam cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwens no niestety u nas rzadkość jak starsze panie ktore powinny swiecic przykladem to zachowuja sie strasznie pewnie maja skleroze i nie pamietaja jak to kiedys bylo szkoda slow na takie pindy ale zdarzaja sie i poztywne babeczki szkoda ze rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka90 premium care new born za 50zł to jeszcze nie promocja niestety, za tyle można kupić w realu, w leclercu, czy carrefourze... na allegro też wcale nie taniej buteleczka85 ładny ten wózek :) widać, że stabilny. Ja też czuje mocno swój kręgosłup, głównie wieczorem :/ i raczej mi tak już zostanie. I najgorsze to kłucie pod prawą piersią w żebrach, mój lekarz stwierdził, że to normalne:/ Normalne jest uczucie (zazwyczaj w pozycji siedzącej) wbijania igły w żebra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wizyty u lekarza specjalisty na NFZ to jedna wielka porażka. Ja co miesiąc chodzę do jednego z warszawskich szpitali do endokrynologa, to co się tam dzieje to aż się w głowie nie mieści. A o kolejności przyjmowania pacjentów decyduje lekarz więc można tam spędzić cały dzień. Na szczęście ciężarne są przyjmowane poza kolejką, tak samo cukrzycy itp ale i tak jestem ciężko chora jak mam tam jechać. Wygląda to tak jak opisałaś gwens, sami starzy ludzie i ja z wieeeelkim brzuchem. Oglądałam ostatnio oferty aptek internetowych z myślą o zakupie oilatum i tym podobnych rzeczy dla małej. No i znowu się wściekłam, kupowałam u siebie w aptece prenatal 30tab za 30 zł a tu jest za 17. No bez przegięć!!! Za 30 zł tam jest 90 tab. Ceny oilatum i innych rzeczy też zachęcające więc polecam :) http://www.apteka-melissa.pl/produkt_prenatal-classic-30-tabletek_2608.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam takie uczucie ale nie pod prawą piersią tylko zazwyczaj na środku,dopiero tak się mi dzieje od ostatniej wizyty więc jak teraz pójdę w poniedziałek to się zapytam dokładnie mojej gin,ale koleżanka też tak miała podobnie-także pewnie to normalne;) Ja zaczynam gromadzić rzeczy do szpitala i jestem w kropce-Jaki krem na brodawki,jakie husteczki nawilżające dla dzidzi itp..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajua na brodawki najlepszy bepanten i bezpieczny dla dziecka :) chusteczek jest cała masa na rynku ja osobiście kupuję nivea i pampers sensitive albo pure coś tam. Ale głównie te dwie firmy :) Inne jakoś są za twarde i sztywne jak dla mnie. Najlepsze są jednak te duże waciki dla dzieci namaczane w ciepłej wodzie, wychodzi dość drogo na dłuższą metę, ale wydaje mi się to najzdrowsze dla dziecka :) Jejku jeszcze masę rzeczy trzeba kupić, takich drobnostek, żeby niczego nie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, tak was czytam i zaczęłam się zastanawiać czy ze mną coś nie tak jest. Wy już prawie do szpitala spakowane a ja bym nawet o tym nie pomyślała. Przecież to jeszcze cale 3 miesiące, ja planuje się pakować miesiąc przed terminem czyli jak dla mnie to będzie początek marca. Oglądałam wczoraj piżamki do szpitala i do karmienia i zastanawiam się ile ich kupić jedna do szpitala powinna wystarczyć. Jedna do domu czyli chyba 2 kupie sama już nie wiem. Byłam wczoraj na spotkaniu z położną, było nawet ciekawie. Chodzicie do szkól rodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak bywa ale weź pod uwagę, że niektóre z nas mają termin na sam początek kwietnia a to już miesiąc różnicy jest. Zresztą termin jest wyliczony na 40 tygodni ciąży a często rodzi się wcześniej. Ja kupuję już teraz większość rzeczy bo: po 1. boję się wcześniejszego porodu po 2. jest mi coraz ciężej chodzić po sklepach a co dopiero potem po 3. korzystam z rzeczy które są aktualnie na promocji po 4. siedzę w domu sama, zimno jak diabli i z nudów oglądam oferty sklepów po 5. lubię być przygotowana wcześniej Ale to ja, znam osoby które potrafią wszystko idealnie załatwić w ostatniej chwili. Ostatecznie mąż też da radę dokupić brakujące rzeczy już po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie z kolei to początek marca na pakowanie torby to za późno, skoro termin jest na początek kwietnia. Liczę się z tym, że mogę urodzić nawet w połowie marca. Co do koszuli do karmienia ja zakupiłam trzy. Przecież na początku mleko może się ulewać i w tym miejscu materiał robi się sztywny lub może poplamić się krwią więc jedna wydaje mi się za mało, ale każdy spakuje ile uważa. W poniedziałek miałam zacząć zajęcia w szkole rodzenia, ale wylądowałam u diabetologa z cukrzycą ciążową. Muszę mierzyć cukier i stosować dietę. Czy są tu jeszcze jakieś słodkie mamy? Zawsze to jakieś wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu wymagają 2 koszul do porodu (mogą być zwykłe Tshirty męża) i 2 potem do karmienia. Nie będę kupować więcej bo nie znoszę koszul. Mam za to piżamy z atlantica z dekoltem kopertowym w które spokojnie do dziś się mieszczę i to głównie ich chciałabym używać po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Witajcie dziewczyny polecam świetnego fotografa który uwieczni Wasz piękny STAN W CIĄŻY a później zrobi sesję dziecięcą i rodzinną. Zerknijcie do galerii ze zdjęciami na stronie WWW.KARINAFALINSKA.COM . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 1 kwietnia więc jest między nami praktycznie cały miesiąc różnicy dotego kupione mam narazie tylko kuszule nocne i teraz zaczne kupować reszte do szpitala w necie(więc pewnie w połowie lutego będe dopiero spakowana przez termin przesyłek) u mnie ciąża donoszona wychodzi już od ok.15marca-wtedy też odstawiam magnez i niech się dzieje :) Kurcze koszule też kupiłam dwie do szpitala i zastanawiam się-jak teraz piszecie czy nie kupić jeszcze jednej,no ale w razie czego mąż lub mama kupi i podwiezie tyle. Osobiście też nie cierpie koszul ale w szpitalu to wiadomo,że lepiej je mieć. W domu planuję zwykłe pidżamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 1 kwietnia więc jest między nami praktycznie cały miesiąc różnicy dotego kupione mam narazie tylko kuszule nocne i teraz zaczne kupować reszte do szpitala w necie(więc pewnie w połowie lutego będe dopiero spakowana przez termin przesyłek) u mnie ciąża donoszona wychodzi już od ok.15marca-wtedy też odstawiam magnez i niech się dzieje :) Kurcze koszule też kupiłam dwie do szpitala i zastanawiam się-jak teraz piszecie czy nie kupić jeszcze jednej,no ale w razie czego mąż lub mama kupi i podwiezie tyle. Osobiście też nie cierpie koszul ale w szpitalu to wiadomo,że lepiej je mieć. W domu planuję zwykłe pidżamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 1 kwietnia więc jest między nami praktycznie cały miesiąc różnicy dotego kupione mam narazie tylko kuszule nocne i teraz zaczne kupować reszte do szpitala w necie(więc pewnie w połowie lutego będe dopiero spakowana przez termin przesyłek) u mnie ciąża donoszona wychodzi już od ok.15marca-wtedy też odstawiam magnez i niech się dzieje :) Kurcze koszule też kupiłam dwie do szpitala i zastanawiam się-jak teraz piszecie czy nie kupić jeszcze jednej,no ale w razie czego mąż lub mama kupi i podwiezie tyle. Osobiście też nie cierpie koszul ale w szpitalu to wiadomo,że lepiej je mieć. W domu planuję zwykłe pidżamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche chaotyczna :) ale może sie komuś przyda taka 'moja' wyprawka To co mam: -łóżeczko + materacyk (prześcieradełko, ochraniacze, kołdra (dostałam wcześniej w prezencie, na początku kołdra nie jest niezbędna), poszewki, podusia, karuzela) -buteleczka antykolkowa z Aventu -pampersy premium care newborn 1 paczka, chusteczki pampers sensitive z promocji w realu za 19 zł 4pak -proszek lovela 10kg do koloru, 5 kg do białego :) z promocji w leclercu za 37zł/5kg -ręczniki papierowe -pieluchy tetrowe(uszyte z kupionej na metry tetry), pare flanelek) - ubranka -większośc mam(pajace, rampersy, śpioszki, kaftaniki, koszulki, czapeczki, niedrapki, skarpetki, kocyki, brakuje mi jedynie sweterków, bluz, dresików na 68,74) -dwie koszule dla mam karmiących , klapki pod prysznic, ciapki do szpitala, majtki jednorazowe, 2 podkłady 60x90, biustonosz do karmienia, szlafrok -mydło w płynie biały jeleń -laktacyd (wydaje mi sie dla mnie lepszy niż tantum rosa) -nie zapomnijcie o pomadce do ust nawilżejącej, ja kupuje Oeparol To czego nie mam:) -wózek + fotelik -wanienka (na stelażu?) -termometr do czoła/ucha -termometrem do wody będa nasze łokcie:) -do kąpieli to nie wiem czy balneum/Oilatum/emolium? -oliwka nivea -maść na brodawki bepanten/ew. Purelan100 -octenisept niezastapiony do pępuszka -sudocrem do pupci -nożyczki, szczotka (nie z naturalnego włosia) -smoczek -woda morska -gaziki, kompresy -sól fizjologiczna -frida -wkładki do pieluch(ciekawość wygrywa) -paklanki:) (ciekawia mnie bardzo, choć nie są niezbędne) -laktator ręczny z aventu -biustonosz do karmienia -wkładki laktacyjne -leżaczek/bujaczek -espumisan na kolke -chusta do noszenia (marzy mi się:) ) jeśli będziemy karmić piersią trzeba(według niektórych opinii, a nie kazdy o tym pamięta) kupić: - wit. K, 1xdziennie od 8 doby życia do końca 3miesiąca życia -wit. D,1xdziennie przez cały okres karmienia piersią jeśli będziemy dokarmiać lub karmić tylko butelką: -wit. D 1xdziennie Do szpitala ( w skrócie, nie wypisuje takich oczywistych jak kosmetyki dla mamy, typu szampon, krem na brodawki oraz ubranek dla dzidziusia bo to tez róznie w różnych szpitalach wymagają) -dokumenty (ubezpieczenie, oryginalna, dówod osobisty, karta ciąży, wszystkie badania, no wiadomo te ostatnie np morfologia i mocz, albo też inne wazne/specjalistyczne w zalezności jak przechodziłyśmy ciąże, usg itp) -koniecznie woda mineralna, najlepiej taka z dziubkiem, -wiele wiele inych:) Tyle mi przychodzi do głowy, ale się rozpisałam, nie wszystko tu jest, bo sa rzeczy bardziej i mniej oczywiste no i nie o wszystkim pamiętam :) Piszcie dziewczynki jakieś Wasze uwagi, co jeszcze może się przydać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche chaotyczna :) ale może sie komuś przyda taka 'moja' wyprawka To co mam: -łóżeczko + materacyk (prześcieradełko, ochraniacze, kołdra (dostałam wcześniej w prezencie, na początku kołdra nie jest niezbędna), poszewki, podusia, karuzela) -buteleczka antykolkowa z Aventu -pampersy premium care newborn 1 paczka, chusteczki pampers sensitive z promocji w realu za 19 zł 4pak -proszek lovela 10kg do koloru, 5 kg do białego :) z promocji w leclercu za 37zł/5kg -ręczniki papierowe -pieluchy tetrowe(uszyte z kupionej na metry tetry), pare flanelek) - ubranka -większośc mam(pajace, rampersy, śpioszki, kaftaniki, koszulki, czapeczki, niedrapki, skarpetki, kocyki, brakuje mi jedynie sweterków, bluz, dresików na 68,74) -dwie koszule dla mam karmiących , klapki pod prysznic, ciapki do szpitala, majtki jednorazowe, 2 podkłady 60x90, biustonosz do karmienia, szlafrok -mydło w płynie biały jeleń -laktacyd (wydaje mi sie dla mnie lepszy niż tantum rosa) -nie zapomnijcie o pomadce do ust nawilżejącej, ja kupuje Oeparol To czego nie mam:) -wózek + fotelik -wanienka (na stelażu?) -termometr do czoła/ucha -termometrem do wody będa nasze łokcie:) -do kąpieli to nie wiem czy balneum/Oilatum/emolium? -oliwka nivea -maść na brodawki bepanten/ew. Purelan100 -octenisept niezastapiony do pępuszka -sudocrem do pupci -nożyczki, szczotka (nie z naturalnego włosia) -smoczek -woda morska -gaziki, kompresy -sól fizjologiczna -frida -wkładki do pieluch(ciekawość wygrywa) -paklanki:) (ciekawia mnie bardzo, choć nie są niezbędne) -laktator ręczny z aventu -biustonosz do karmienia -wkładki laktacyjne -leżaczek/bujaczek -espumisan na kolke -chusta do noszenia (marzy mi się:) ) jeśli będziemy karmić piersią trzeba(według niektórych opinii, a nie kazdy o tym pamięta) kupić: - wit. K, 1xdziennie od 8 doby życia do końca 3miesiąca życia -wit. D,1xdziennie przez cały okres karmienia piersią jeśli będziemy dokarmiać lub karmić tylko butelką: -wit. D 1xdziennie Do szpitala ( w skrócie, nie wypisuje takich oczywistych jak kosmetyki dla mamy, typu szampon, krem na brodawki oraz ubranek dla dzidziusia bo to tez róznie w różnych szpitalach wymagają) -dokumenty (ubezpieczenie, oryginalna, dówod osobisty, karta ciąży, wszystkie badania, no wiadomo te ostatnie np morfologia i mocz, albo też inne wazne/specjalistyczne w zalezności jak przechodziłyśmy ciąże, usg itp) -koniecznie woda mineralna, najlepiej taka z dziubkiem, -wiele wiele inych:) Tyle mi przychodzi do głowy, ale się rozpisałam, nie wszystko tu jest, bo sa rzeczy bardziej i mniej oczywiste no i nie o wszystkim pamiętam :) Piszcie dziewczynki jakieś Wasze uwagi, co jeszcze może się przydać? P.S. wysyłam ten post już drugi raz, bo soś mi kafeteria nie działa, mam nadzieje, ze sie dwa razy nie będzie wyświetlał bo zajmie strasznie dużo miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hannelka-----> Ja tez mam cukrzyce ciążową ale z racji tego iż diabetolog ma wolne wizyte mam dopiero na 6 lutego yhhh Ale jestem juz po wizycie u dietetyczki nio i nie jest tak zle jak myślałam... Cukru nie mierze bo paski kosztuja 45 zl a z recepta 5 zl jak mam mierzyc 4 razy dziennie to dla mnie spora roznica cenowa.... Ogółem to bobas potrzebuje duzo białka wiec staram sie tego przestrzegac;) pozdrawiam cieplutko;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hannelka-----> Ja tez mam cukrzyce ciążową ale z racji tego iż diabetolog ma wolne wizyte mam dopiero na 6 lutego yhhh Ale jestem juz po wizycie u dietetyczki nio i nie jest tak zle jak myślałam... Cukru nie mierze bo paski kosztuja 45 zl a z recepta 5 zl jak mam mierzyc 4 razy dziennie to dla mnie spora roznica cenowa.... Ogółem to bobas potrzebuje duzo białka wiec staram sie tego przestrzegac;) pozdrawiam cieplutko;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hannelka-----> Ja tez mam cukrzyce ciążową ale z racji tego iż diabetolog ma wolne wizyte mam dopiero na 6 lutego yhhh Ale jestem juz po wizycie u dietetyczki nio i nie jest tak zle jak myślałam... Cukru nie mierze bo paski kosztuja 45 zl a z recepta 5 zl jak mam mierzyc 4 razy dziennie to dla mnie spora roznica cenowa.... Ogółem to bobas potrzebuje duzo białka wiec staram sie tego przestrzegac;) pozdrawiam cieplutko;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hannelka-----> Ja tez mam cukrzyce ciążową ale z racji tego iż diabetolog ma wolne wizyte mam dopiero na 6 lutego yhhh Ale jestem juz po wizycie u dietetyczki nio i nie jest tak zle jak myślałam... Cukru nie mierze bo paski kosztuja 45 zl a z recepta 5 zl jak mam mierzyc 4 razy dziennie to dla mnie spora roznica cenowa.... Ogółem to bobas potrzebuje duzo białka wiec staram sie tego przestrzegac;) pozdrawiam cieplutko;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hannelka-----> Ja tez mam cukrzyce ciążową ale z racji tego iż diabetolog ma wolne wizyte mam dopiero na 6 lutego yhhh Ale jestem juz po wizycie u dietetyczki nio i nie jest tak zle jak myślałam... Cukru nie mierze bo paski kosztuja 45 zl a z recepta 5 zl jak mam mierzyc 4 razy dziennie to dla mnie spora roznica cenowa.... Ogółem to bobas potrzebuje duzo białka wiec staram sie tego przestrzegac;) pozdrawiam cieplutko;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hannelka-----> Ja tez mam cukrzyce ciążową ale z racji tego iż diabetolog ma wolne wizyte mam dopiero na 6 lutego yhhh Ale jestem juz po wizycie u dietetyczki nio i nie jest tak zle jak myślałam... Cukru nie mierze bo paski kosztuja 45 zl a z recepta 5 zl jak mam mierzyc 4 razy dziennie to dla mnie spora roznica cenowa.... Ogółem to bobas potrzebuje duzo białka wiec staram sie tego przestrzegac;) pozdrawiam cieplutko;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×