Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A1981

Doradźcie!

Polecane posty

Gość a po co
on i tak ma Ciebie i Twoje uczucia w d***** i większego wrażenia nie zrobisz na nim jeśli odejdziesz, jeśli łatwo łykasz jego pochwały to będzie Tobą ciagle manipulował - nie widzisz że jest prostakiem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
nie kozak tylko prostak i cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może, chociaż żeby to do niego dotarło a gdzie tam... :( Przecież to ja Go oszukałam a nie On mnie! To ja go zawiodłam! Tfuuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żebyś się nie zdziwiła ;) jak poczuje, że straci jedyną osobę, która jest w stanie tolerować jego burackie zachowanie, to chwilę zawalczy. w końcu jakoś musiał Cię zdobyć, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupę lat temu był całkiem inny... Teraz to inny człowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ty jeszcze do niego pisalas smsy? po takim numrze? sorki- ale mi sie cisnie- jakas ty glupia a ze 9 lat dalas soba pomiatac? i ze nie bedzie ci sie chcialo 2 raz przez to przechodzic? kolejne glupie podejscie- moze sie okazac ze inny facet takie motylko sprawi ze bedziesz tak chciala ciagle miec a nie robic za popychadlo dla jakiegos dupka normalnie brak slow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewag Ale jak ja mu mówię, że mnie traktuje jak popychadło to On twierdzi, że robię z siebie pokrzywdzoną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie przytaknąć, ale dać mu do myślenia, że może kogoś krzywdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnoooo
autorko, weź przeczytaj sobie sama sój topik i zobacz jaka jesteś żenująca dla czytających. Jeżeli nie zrozumiesz, to buk widzi twoja krzywde, weź pożyczkę, zrób prawko i nie denerwuj ludzi swoją ggłupotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co sie zmieniac jak akceptujesz takie traktowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnoooo
sama z siebie robisz ofiarę, jęczyszi płączesz, użalasz się nad sobą i usprawiedzliwiasz tylko tego swojego a la faceta :O Ni widzisz nawet jakie to jest żenujące.... Zastanów sie nad krytyką, bo jest konstruktywna, a nie szukasz na siłę wytłumczenia dla siebie i swojego żałosnego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaaa90233435436754654675475
dnoooo chyba nigdy nie miales/as dziewczyny/chłopaka skoro krytykujesz dziewczyne ! nie wiesz co uczucia robia z czlowiekiem, zagubiła się miejmy nadzieje że rzuci tego palanta i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnoooo
mam chłopaka i nie wyo0brażam sobie, żeby ktokolwiek traktował mnie jak ostatnią ścierę. Wszelkie próby manipulacji zawodzą, bo wiem czego chcę. A jęczenie i użalanie się nad sobą niczemu nie służy, tylko irytuje.. CHCESZ ZMIAN? ZACZNIJ OD SIEBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnoooo
nie po twojej myśli co? jaraj się tymi, które ci pasują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnoooo
kręcą cię tylko te wpisy, któe mówią, że on jest zły, a ty biedna. Faceta masz beznadziejnego, ale sama jesteś wobie winna, bo się zachowujesz jak sierota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaaa90233435436754654675475
ja też mam chłopaka i nie wyobrazam sobie żeby mnie tak traktował! bo sobie bym też w życiu nie pozwolila na to ! co racja to racja , trzeba zacząc od zmian u siebie pokazac ze jestes czegos warta, bo on Cie ( mowie do autorki teraz) kojarzy z naiwna głupia dziewucha ktorej wszytsko moze bo ona i tak z nim bedzie. dnooo tylko chodzilo mi o to zebys "nie najezdzala" na autorke az tak bo i tak jej pewnie ciezko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
A1981, i co u Ciebie? mam nadzieje, ze przemyslalas na spokojnie sprawe i nie bedziesz sie martwic tym kretynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksx Witaj, dziękuję, że pytasz :) Wczoraj się odezwał... Napisał, tak jak myślałam, że Go oszukałam i całą jego rodzinę, że sobie na to nie pozwoli i że dalej utrzymuje przy swoim, że jeżeli tego nie zrobię to nie mamy o czy rozmawiać. Więc mój odwet był taki: Napisałam mu, żeby nie robił z tego takiej afery, bo rozmawiałam z jego rodzicami i wiem jakie mają na ten temat zdanie. Powiedzieli, żebym się wstrzymała i najpierw sama nauczyła przepisów i jeździć a dopiero potem iść... I że sobie też nie pozwolę na szantażowanie mnie i pomiatanie mną. Że całe życie nie będzie mnie straszyć i żeby wreszcie zachowywał się jak facet i mój partner! A ten... jakby nie wiedział już co napisać i nie miał innych argumentów, napisał tylko, że Go oszukałam i już żadne zdanie tego nie zmieni... A ja już nic nie odpisałam i milczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
@A1981: widzisz... mowilam, ze ten debil sie odezwie, jak poczuje, ze go olewasz. i bardzo dobrze zrobiłas- badz twarda i nie daj mu sie. najlepiej nic wiecej juz nie pisz nawet o tym prawku, bo przeciez problem nie polega tylko na tym kursie na prawko, a ogolnie na jego traktowaniu ciebie. dlatego uwazam, ze dobrze zrobilas, jak widzisz, on nie ma innych argumentow i bedzie ci w kolko gadal o tym samym-prawko, oszukalas go, prawko, oszukalas.... Sama widzisz, nie ma nic sensowniejszego do powiedzenia. i bron boze do głupka juz sama nie pisz, a jak on cie znow zacznie meczyc, to napisz mu krotko i rzeczowo, ze juz mu wyjasnilas sprawe i nie masz nic do dodania. i nie daj sie nabierac na jego szantaze! jakby ci zagorozil, ze nie wie, czy bedziecie ze soba przez to itp, to utnij sprawe krotko- i nie tłumacz mu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksx On by się chyba zesrał, że się tak wyrażę, jakby teraz cała jego wielmożna rodzina i znajomi się dowiedzieli o zerwaniu zaręczyn. Jak robi taką aferę o to prawko... Co by ludzie powiedzieli, przecież teraz wszyscy wiedzą, że się hajta... Nic mnie już to nie interesuje, napisałam swoje i teraz milczę, bo nie mam już nic do dodania w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
no i dobrze:) teraz jestes górą, niech on sie martwi:) tylko badz tez gotowa na to, ze na krotko moze znow byc miły i fajny, zeby cie przekonac, co nie znaczy, ze sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksx Myślę, że ja nie jestem górą, raczej chyba nie. Po prostu wyraziłam swoje zdanie i cieszę się, że rozmowa z nim wczoraj nie polegała na wysyłaniu błagalnych smsów typu: przepraszam, wyjaśniam, nie chciałam, itp. On raczej miły też nie będzie, bo nadal Pan Dyktator jest urażony i obrażony. I raczej dłużej ten jego stan potrwa... Ale ja już nie mam zamiaru nic w tym temacie pisać do niego. To co napisałam powinno wystarczyć. Nie mam zamiaru się więcej tłumaczyć i wchodzić w ten temat. Wszystko wie i basta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
w ogole uwazam, ze powinnas od teraz doceniac siebie, niech on widzi, ze nie bedzie toba pomiatal. niech to nie bedzie tylko jednorazowe, ze sie nie zgadzasz o prawo jazdy, ale w innych sprawach tez- nie daj mu sie, nie pozwol soba pomiatac i wchodzic na głowe. i co jeszcze zauwazylam, ze czesto piszesz- ze mowisz mu, ze cie nie docenia, ze cie rani itp...-nie mow mu tak, bo to oznaka słabosci-ze widzisz i nic z tym nie robisz. Powiedz mu raz i porzadnie- nie podoba mi sie to i to, nie podoba mi sie jak zachowales sie wtedy i wtedy...i koniec! nie pozwalaj sobie, ale tez nie blagaj go, zeby cie lepiej traktowal- bo on tylko czerpie z tego satysfakcie. poprostu wymagaj od niego, ale stanowczo, nie prosbami, płaczem i uzalaniem sie nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
mialam na mysi- ze jestes gora w tej wczorajszej sytuacji- dostal troche po nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz rację, postaram się tak robić, chociaż spróbować. Nie będę płakać, bo On tego nie lubi, zresztą nie raz mówił, że płacz to właśnie dla niego oznaka słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×