Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A1981

Doradźcie!

Polecane posty

Gość ksx
Tylko nie mialam na mysli tego, ze nie masz płakac, błagac i ponizac sie- bo on tego nie lubi- tylko po to, zebys ty sie zmienila, sama dla siebie, pokazala, ze jestes twrda, ze nie trzesiesz sie, jak mu sie cos nie podoba i ze nie robi na tobie wrazenia jego gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie tak. Tak zrobię. Bo ja zawsze się trzęsłam jak On warknął, że się obrazi, że się nie będzie odzywać, że mnie zostawi! A co ja kozie spod ogona wypadłam czy co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
dbaj sama o siebie, doceniaj sie i szanuj. to on powinien sie martwic, a nie ty. i balagam cie, nie pozwalaj, zeby cie ten burak zdominowal! mozesz miec lepsze czy gorsze dni, chwile zalamania, ale nigdy nie pozwol, by on toba pomiatal, obrazal cie, grozil. to ty jestes wartosciowa osoba- jesli tego nie docenia- droga wolna! niech spada. teraz najwazniejsza jestes TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
jeszcze wiele osób będzie musiało Ciebie utwierdzać w przekonaniu że powinnaś go zostawić????????????????????????????????????? Przecież to oczywiste, ale na reszcie zobaczyłaś, że też jesteś coś warta więc już się nie roztkliwiaj tylko zacznij od nowa, ale bez niego i podziel się tym na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh... :) Powoli może jakoś się mi ułoży :) Byłam na zakupach, nie duże, ale troszkę mi poprawiły nastrój. Może nie powinnam się tak załamywać, przecież nie jestem jakimś kocmołuchem. No ale może jakbym miała mniej lat było by jeszcze lepiej... :) Pracuję, studiuję - nawet mam stypendium naukowe, nie jestem kretynką. Szanuję siebie, dbam o swoją opinię i reputację. Żyje dobrze z ludźmi, znajomymi i otoczeniem. Muszę wierzyć bardziej w siebie i w swoje możliwości a poczuję się całkiem lepiej. Podobno jak człowiek jest pewny siebie to inni Go też tak odbierają. Będę solidnie nad tym pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
musisz wierzyc w siebie, wiek tutaj nie ma nic do rzeczy. to nie jest tak, ze musisz sie go trzymac, bo masz tyle lat, a jakbys byla mlodsza, to byloby lepiej! lepiej byc samemu, niz z jakims kretynem, lepiej miec nawet i wiecej lat, a bez faceta, ktory by cie gnoił i ponizal. tak czy inaczej, nabieraj pewnosci siebie, niech ci bedzie dobrze z samą sobą, a wtedy poczujesz sie pewniej. i powtorze- wiecej wiary w siebie!!!! podobno, jak sie samemu sobie powie, ze jest sie silnym, to naprawde jeest sie juz troche silniejszym:) trzeba tylko tego sie konsekwentnie trzymac i znac swoją wartosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko najgorsze jest to, że się nie odzywamy a cisza niczego przecież nie załatwi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, ze studiów licencjackich. Miałyśmy razem wspólnego wykładowcę od angielskiego. Wszyscy zawsze mówili, że On smoli cholewki do mnie, ale że to był wykładowca to każdy był ostrożny. Ja nie patrzyłam na niego, bo przecież miałam swojego. On jest tylko o 4 lata starszy ode mnie. I teraz jak skończyłyśmy studia licencjackie i są wakacje On zadzwonił do niej i spytał czy by była taka miła i dała mu mój numer. Ona powiedziała, że bez mojej zgody nie daje nikomu numeru telefonu... No jak się o tym dowiedziałam to aż mi ciśnienie podskoczyło, no czego On może chcieć? Mój wie, że ja mu się podobałam i zawsze był cięty na niego. Ale ja zawsze byłam wierna tylko mojemu, na innego bym nawet nie spojrzała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykształcony facet
no to umawiaj sie z nim Autoreczko i ciesz sie wolnoscią i powodzeniem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
na co Ty jeszcze czekasz! wreszcie masz mozliwosc kopnąc w dupę tego twojego buca- mam nadzieje, ze niebawem EX buca i umowic sie z kims normalnym, kto moze okazac sie ciekawym człowiekiem, z ktorym moze bedziesz wreszcie szczesliwa! Korzystaj, bo pozniej bedziesz załowac, ze mialas kiedys w zyciu mozliwosc zmienic wszystko i nie zrobiłas nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja taka nie jestem, mam się umówić za jego plecami? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
na razie zgodziłabym sie na przekazanie nr telefonu przez kolezanke- bo to akurat nic zlego. zobaczysz, co ten facet z uczelni ci powie, jak bedzie z tobą rozmawiac, czy zaproponuje spotkanie. jednak gdyby tak sie stało, ze chiałby sie spotkać, to po tym wszystkim, co napisalas o twoim "marynarzu", ja nie mialabym skrupułów umowic sie z innym facetem na kawe. jednak najpierw na spokojnie zobacz, co tamten facet bedzie chcial od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
czy ty na serio chcesz spedzic zycie z takim facetem, jak ten twoj obecny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie się złościsz na mnie, ale ja mam taki mętlik w głowie. Siedzę tylko przed tym laptopem i z nudów nie wiem co z sobą zrobić. Dość mam tego urlopu ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
kto sie złosci?? ja????? :) ja nie! uwazam tylko, ze powinnas wykorzystac tą cudowną okazje, wreszcie porozmawiac z normalnym facetem, ktory o ciebie zabiega- tym bardziej, ze robi to nadal (pisalas ze na studiach z wiadomych przyczyn nie mial mozliwosci)- zobacz, nadal mu zalezy, by nawiazac kontakt z toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weroniqs
zostaw palanta z którym jesteś i bierz wykładowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
ale co nie potrafisz? podac swojego nr telefonu innemu mezczyznie? po tym wszystkim co ci ten twoj prostak i cham zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkam się z nim a o swoim będę myśleć. Nie raz tak było... A "wykładowca", to w sumie nie wiem czego może chcieć. Jeszcze On mi teraz do szczęścia potrzebny jakby mało w nim było bałaganu :o ksx Napisałam do niego... Że albo coś z tym robi, albo się żegnamy, bo cisza niczego nie załatwi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
mysle, ze niepotrzebnie d niego pisalas, bo stawiasz sie na pozycji oczekujacej, a nie stawiajacej warunki. rozumiem jednak, ze chcialas jakos wybrnac z sytuacji i wyjasnic to, coi sie dzieje. no coz, tutaj zobaczysz, co on odpisze. tak czy inaczej, nie zmianiam zdania, ze jest zwyklym chamem, powinnas sie go pozbyc i sprobowac poznac kogos nowego (chociazby tego wykladowce)- wiadomo, ze nie bedziesz z kims na sile, jak ci nie bedzie pasowac, ale bedziesz miala odskocznie od dotychczasowego zwiazku i tego beznadziejnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że On i tak co nie napiszę ma wszystko w dupie. Nie myśli w takich kategoriach jak my tutaj. To palant, samolub i tyle. Jednego dnia ma taki humor a następnego wszystko gdzieś i idzie spać... Dlatego pewnie nie dzieli tego wszystkiego, że ja stawiam warunki, kto jest górą itp. Jezu jaki to kretyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
A1981 pierwszy raz się od kilku godzin uśmiechnęłam :) "To palant, samolub i tyle. Jednego dnia ma taki humor a następnego wszystko gdzieś i idzie spać... (...)Jezu jaki to kretyn..." Jakbyś z ust mi to wyjęła (o moim) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo tak jest :) I zmień się lepiej na czarno, bo pełno tu pomarańczowych podszywaczy :o Ja do swojego napisałam, bo nie mam zamiaru siedzieć i czekać całymi dniami w niepewności. Zresztą co to z nim za rozmowa przez smsy i w dodatku jak co chwilę nie ma zasięgu. ale napisałam bo chcę wiedzieć na czym stoję i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
niech coś tam odpisze, ale najważniejsze, ze Ty widzisz, ze to kretyn:) głowa do góry, nie zamartwiaj sie nim, bo szkoda czasu:) lepiej poswiecic czas na poczytanie ksiazki, pomalowanie paznokci, w ogole cos sensowniejszego, niz on:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież Ty dobrze wiesz, na czym stoisz... on jest obrażony, jak go przeprosisz, zaczniesz go błagać, to łaskawie wróci i pozwoli się pocieszyć, może nawet zażąda obietnicy, że w końcu pójdziesz na to prawko. jak go nie będziesz błagać, to prawdopodobnie mocno się wkurzy i będzie kontynuował zabawę w dziewięciolatka. pod żadnym pozorem nie zerwie, bo kogo wtedy miałby męczyć? najwyżej postraszy trochę (swoją drogą, gdyby odszedł, zrobiłby Ci największą przysługę) i tyle. w końcu zorientuje się, że jego tanie zagrywki już na Ciebie nie działają i dopiero wtedy mógłby zacząć Cię szanować, bądź przynajmniej się starać. ten sms to był błąd. on widzi, że ma nad Tobą władzę, trochę pokazałaś pazurki, ale i tak jesteś cała dla niego. a teraz nie odpisuje, żeby pokazać, kto tu rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, czytanie książki? Nie mogłabym się skupić już i tak cały czas siedzę na kompie i patrzę czy coś napisał na maila :) Wiem, wiem, głupia jestem, oj głupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Ja tez nie lubię takiej ciszy. A on najwyraźniej uwielbia mnie dręczyć psychicznie, wtedy chyba czuje się gorą. Dobrze wie że mnie skręca w środku ale on jest twardy! Rozumiem Ciebie, że do niego napisałaś, pewnie też bym nie wytrzymała. (ja naiwna dzwoniłam, bo on znalazł sobie wymówkę ze nie ma nic na koncie) ech... teraz czekam ale nie wiem na co. Mam go dość, dość tego związku a nadal w tym tkwię! Tylko po co?! Kiedy ja zmądrzeję?! I czy (o zgrozo!) wogóle?! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
@A1981: nie czekaj na maile od niego, zajmij sie soba! nie widzisz, jak on cie krzywdzi, jakim jest beznadziejnym człowiekiem? nie czekałabm na maile od takiego kogos, wiem, ze byłoby mi smutno i przykro, na pewno też cięzko, ale uniosłabym sie honorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×