Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość dusigrosz-ka
inna sprawa, że zwyczajnie nie umiem i nie lubię wynajdywać rzeczy na szmatach. ale sa osoby które potrafia się tam naprawdę fajnie ubrać. zazdroszczę szczęcia, wytrwałości i dobrego smaku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Czesc dziewczyny:-) Co do szmateksów to ja też je uwielbiam, bo można wyszperać tam naprawdę cudeńka za grosze. Dusigroszka może powinnas się przełamac??w Twoim przypadku byłoby to nawet wskazane:-P Ja tez uwielbiam porządnych firm ciuchy, ubieram się bardzo modnie i połowe swoich ciuchów mam własnie z ciucholandu. Oczywiście wiekszość to zwykłe szmaty ale wsród nich naprawdę mozna upolować perełki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigroszka a ty dojezdzasz samochodem ze wychodzi Cie 200 zł / mc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigroszka a te 200 zł na jedzenie to na obiady? Pisałaś ze mieszkasz z rodzicami... Bo jeśli na sniadania to chyba cos tu nie tak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
Dziewczyny mieszkam z rodzicami. wlasciwie poza domem jem tylko śniadania, po powrocie z pracy juz tylko późny obiad albo wczesna kolacja... ale na sniadania licząc 5 zł wychodzi koło 25 zł tygodniowo. poza tym wydaje mi się, że fajnie byłoby za 25 zł ugotować raz w tygodniu jakiś skromny obiad dla całej rodziny, skoro jem w tygodniu z "ich garnka" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
200 zł- dojeżdzam autobusem bo do pracy mam około 20 km :/ gdybym jeżdziła samochodem wyszłoby z 400 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubrania kupuje w szmateksach lub na allegro i nie malo, bo kilka rzeczy w miesiącu. Co miesiąc, dwa kupuje sobie buty. o matko! gdzie Ty to wszystko potem mieścisz?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociaraaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOŁĄCZĘ do was zaraz po wypłacie :P w tej chwili zostały znowu jakieś grosze, a najlepsze jest to, że potrzebuję pilnie ok. 2 tys, więc jak wydam to co uzbieralam i doloze tysiąc z wyplaty zostanie mi jakies 300-400 zl. :O a nie umiem oszczedzac! duzo trace na jedzenie w knajpach, na szybko, wiec moze przy was sie zmobilizuje do gotowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
ja kupuję nawet więcej ciuchów. Ale sporo oddaje siostrze, starocie wyrzucam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jeszcze wypłata nei wpłynęła a powinna bo już wczoraj miała być niby dostałam 140zł podwyżki ale co to jest tak czy siak planuje też otworzyć rach oszczednosciowy na tvnstyle jest super program ekonomia gastronomia ale trochę odbiega od polskich realiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
a i tak wiecznie nie mam się w co ubrac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Sweet dream zapraszamy, zapraszamy:-) Nie ma to jak wzajemnie sie motywować!!! Powiem Ci że mnie też gubi UPSSS... GUBIŁO(!!od teraz czas przeszły!!):-P wydawanie kasy na fast foody i zamawianie posiłków do pracy. Nie ma się co oszukiwać, na to idzie kupa kasy!! teraz już gdy mam w głowie myśl o schabowym to szybko ją zabijam w zarodku :-) Naprawdę juz parę razy odmówiłam sobie zamowinia posiłku do pracy a wcześniej to odrazu sięgałam po telefon i dzwoniłam. Teraz już codziennie zabieram sniadanie do rapcy a w czesniej często go nie zabierałam bo wolałam coś zamówić. Zamiast Coli kupiłam sobie sok herbapolu truskawkowy i rozcieńczam z wodą. Wiecie jaka to oszczednosc???! butelka coli prawie 4 z a sok w podobnej cenie i pewnie starczy na jakieś 2 tygodnie!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
setunia ogladałam te programy o oszczędzaniu i nie ukrywam że to również zmotywowało mnie do oszczędnośći w życiu codziennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zamierzam oszczędzać na następne wakacje. mam skarbonkę, jest coraz pełniejsza ale wciaz trace na niepotrzebne zachcianki teraz biorę się surowo za to na jedzenie tygodniowo- 20 euro pokoj - 2000 dla siebie na kosmetyki i inne potrzbsne rzeczy 100 reszta do skarbonki (mieszkam w irlandii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zamierzam oszczędzać na następne wakacje. mam skarbonkę, jest coraz pełniejsza ale wciaz trace na niepotrzebne zachcianki teraz biorę się surowo za to na jedzenie tygodniowo- 20 euro pokoj - 2000 dla siebie na kosmetyki i inne potrzbsne rzeczy 100 reszta do skarbonki (mieszkam w irlandii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
a ja ciągle się zastanawiam jakie śniadania zabierac do pracy-żeby było lekko, a zarazem sycąco i zdrowo :). Póki co napoje gazowane (odwapniające kości) zastąpiłam herbatkami ziołowymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy w pracy niczego nei zamawiam przeważnie mam kanapkę teraz codziennie paprykę biorę jakies jabłko albo inny owoc jak po pracy idę na siłownie to jem jogurt naturalny z musli wtedy mnei to wynosi dodatkowo 2zł lubię też serki wiejskie więc on kosztuje 1,90 biorę do tego kromke albo dwie razowego z domui i jestem najedzona zdrowo tanio i nei głoduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Dusigrosz-ka Powiem Ci ze kiedyś dokładnie jak ty wywalałam kupe kasy na ciuchy, co miesiac nowy ciuszek, ale w pewnym momencie stwierdziłam ze i tak połowy tych ciuchów nawet nie załozyłam i od tego momentu zmieniłam taktyke zakupów odzieżowych. Tak się wydaje ale zakupy odziezowe tez należy robic z głową! 1)No więc teraz kupuję ciuchy tylko takie których jestem pewna na milion procent że je chce ( kiedyś nawet jak mi sie ciuch podobał ale miałam jakies małe wątpliwości to i tak go kupowałam). Gdy masz jakies wątpliwości nie kupuj bo taki ciuch wyląduje na dnie szafy! 2) Kupować ciuch który zestawisz z posiadanymi ciuchami. Ja zawsze nim cos kupię próbuję wyobrazić sobie stylizacje danej rzeczy z moimi które mam w szafie. Szkoda kupować np bluzkę do której bedziesz musiała dokupuic hjeszcze spódnicę i nowe buty bo stare nie pasują 3)Buty szczególnie te zimowe i jesienne warto kupować ze skóry bo takie możesz uzytkowac rpzez 3 sezony a nie jeden jak w przypadku tych skajowych 4) zaglądac do szmateksów:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gubią mnie natomiast spontaniczn ezakupy coś zobacze i muszę to mieć np ostatnio kupiłąm sobie gazetę charaktery zawsze była jakaś tańsza w domu patrzę na cenę a tam 11zł często nei mogę się pohamować jak wchodzę do empiku czy do drogerii albo apteki ciąglw kupuje jakieś nowe suplementy :o niby to nei dużo ale jednak może się uzbierać więc ja nei mam jakiiegoś bzika na punkcie zakupów ubraniowych mnei bardziej kręcą ksiązki , gazety, kosmetyki i apteczne specyfiki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
setunia- tez praktykuję serki ziarniste- w biedronie 1,70 ;) do tego grahamka albo kromka razowego i pomidor czy rzodkiewki. na 1 sniadanie najczęściej mam jogurt z muesli i sok typu Kubuś. ale jestem poza domem 10 godzin i zdarza się, że mimo to trochę mnie ssie w żołądku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
setunia co do gazet to zorientuj sie bo teraz bardzo dużo gazet funkcjonuje równiez w necie. Zamiast kupowac możesz poczytać na laptopie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
setunia ja ostatnio zamiast kupic książke " potęga podświadomości", przeczytałam ją w ebooku. Zaoszczedziłam w ten sposób 30 parę złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grahamki kupowałam ale jedna 70gr więc wole pół chleba razowego kupić za 1,50 i mam tam 10kromek a przeważnie tyulko na śniadanie jem chleb więc praktycznie mam na 5dni soków typu kubus i w ogole sokow nei pijam pije tylko muszynianke jedna dziennie to 2zl chyba ze jak cwicze to ida 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale problem polega na tym ze ja nei lubie czytac ebookow i lubie miec ksiazke w rece lubie ja miec potem na półce lubię pozyczac ksiazki innym polecac cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki biorę sie za prace trochę:) a i mam pytanko w jakich macie bankach konta? jak z opłątami prowizjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
setunia skoro to cię kręci to kupuj, rpzeciez wszytskiego nie mozna sobie odmówić:-) Ty lubisz ksiązki, dusigroszka ciuchy, ja posiłki na miescie...gorzej gdyby to sie u nas wszytsko łaczyło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
setunia jakie prowizje????????pamietaj że konta maja byc BEZPŁATNE!!ZEROOOO...:-) to jedna z naszych wyznawanych zasad!!:-) ja mam RoR' a w mbanku a konto oszczędnosciowe w PKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację:) nie można znowu popaść w jakąś skrajność:) kurde mogli by więcej w tej budżetówie płacić;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×