jestm zla kobieta

Bo mowie co mysle i nie gram slodkiej idiotki a faceci tego nie lubia, zawsze latwiej przychodzilo im patrzenie niz myslenie

i co ? chcesz za to medal ? :O

jaki medal? jestem za stara na takie pierdy

no widzisz jestes stara i sama zmien charakter nie jest jeszcze za późno

jestem za stara na medalowe teksty cymbale jeden, mam 32 lata

co nie zmienia faktu tego co napisałem wyzej:)

nie mam zmiaru sie zmieniac dla kogos tylko dlatego zeby lechtac jego ego szczerosc to podstawa nawet jak innym uszy wiedna

a fajna dupa z ciebie??/

Szczerość szczerością, kultura kulturą. Te dwie cechy nie muszą się wykluczać

A czy takim mniemaniem nie łechcesz własnego ego ?

własnie vabi dobrze napisał/ła znam taka jedna co to jej sie wyudaje ze jest szczera a w rzeczywistości to po prostu pierdoli co jej slina na jezyk przyniesie...

Zadziora na maxa Są jeszcze tacy co takie lubią. Np ja.

R... witam Cie i amatorow takich osob jak ja... Do tych wszystkich swietojebliwych.. szczerosc szczeroscia a kultura swoja droga Czy osoba szczera nie moze byc kulturalna? no wlasnie, to ze nie wchodze w 4 litery za kazdym razem jak ktos sie do mnie szczerzy nie znaczy ze nie mam kultury, wrecz przeciwnie to wlasnie jest moja kultura do samej siebie, dosc zaklamania... pozdrawiam wszystkiem wlazi dopy

Szczerość jest najważniejsza tylko wyjaśnij mi co to ma wspólnego z kulturą można być szczerym na maksa i być kulturalnym i odwrotnie nie widzę związku to dwa inne terminy mówiące o czymś innym choć można przyjąć że osoby kłamliwe nie maja kultury ale i tak nie rozumiem

nie dodawaj sobie Mała;)

32 lata? nie tknął bym cię nawet patykiem

ty nie jesteś zła kobieta ty jesteś głupia kobieta

wy za to łechtacie swoje ego wystawiajac fotki w stopce niedowartosciowane głąby

Zadziora i juz Cie lubie .

coś w tym jest, ja też nie owijam w bawełnę tylko wale prosto z mostu i jak się dowiaduję jestem zły, ludzim trzeba kłamać będą zadowoleni. Trzeba brac przykład z polityków starających się o głosy w wyborach...

Kultura a szczerość... hmm... Czy to znaczy, że jak spotykasz kogoś, kogo dobrze nie znasz, ale jesteś szczera to walisz prosto z mostu: jesteś gruba? albo: zmień fryzjera, wyglądasz koszmarnie? a szefowi przy...alasz prosto z mostu: facet, głupić jak mops? W życiu można żyć zgodnie ze swoimi zasadami, być uczciwym i szczerym, ale to nie znaczyć walić każdego śmiercionośnym tekstem już od progu. Także dla mnie to kwestia sporna. Gdzieś kiedyś słyszałam stwierdzenie, które bardzo przypadło mi do gustu: :"zwykle ci ludzie, co szybko mówią to co myślą - nie myślą wcale". I coś w tym jest:)

kobieta z klasa mowi co mysli , ale w sposob taktowny...

zadziora - sądząc po tekstach jesteś zadufanym w sobie pustakiem

jakie glosy sie odezwaly! chodzi w tym wszystkim o tym ze nie robie reczy wbrew sobie tylko i wylacnie dlatego ze wypada... jestem poprostu soba cyli to wszystko na co Was niestac zaklamani falszywi ludziska, nie potraficie byc szczery wobec siebie wiec jak mona od was ocekiwac scerosci wobec innych...

cest la via zadziora i kurcze zmień stopkę, kijowa jest, znajdź coś bardziej pozytywnego

Do ciekawe ciekawe Podales przyklad bardzo plytki bycie szczerym to nie znacy bycie chamskim, tutaj wlasnie pojawia sie kultura osobista, nie oceniam ludzi ktorych nie znam a juz napewno nie robie tego po wygladzie, czy ktos jest gruby czy ma fryzure ktora nie jest w moim guscie nie jest to powod zebym o tym nawijala po 5 min spotkaniu... nic mi do tego... natomiast jesli ktos klepie mnie po tylku i uwaza ze moze z powodu stanowiska to juz znacznie inna sprawa.. mialam szefostwo ktore nie grzeszylo inteligencja a tym samym kultura i szacunkiem do innych a zwlaszcza pracownikow, odeszlam bo nie potrafilam juz grac... podziekowalam za wspolprace i napewno tylkiem nie zamknelam drzwi i to jest wlasnie brak zaklamania + kultura

o tak "z" odmawia posluszenstwa ale nie zmienie stopki bo wlasnie tak mnie postrzegaja inni , Ci wszyscy ktorzy wyja w tlumie bez wlasnego glosu

nie dyskutuj, bo sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem, dużo widziałem na tym forum, dobrze Ci życze

ale ja wlasnie chce dyskutowac, chce bronic swojego zdania, jesli ktos ma je inne niech mowi podajac argumenty, ja podam swoje, i nie jestem osoba ktora pod naporem wieksosci ucichnie i bedzie "sczesliwa" w polu burakow..

jesli sukasz 15 - stki to owszem mow mi na Pani lub ciociu, nigdy nie mialam kompleksu wieku wrecz przeciwnie ciesze sie z kazdego roku bo przynosi cos nawego